Albinek jest już kochany i szczęśliwy w swoim domku od 4.04.2020 r. :) Albinek już po operacji. Czekamy na wynik. Mały psiak z guzem w pyszczku. W schronie czekała go pewna śmierć głodowa, bo kto zauważyłby, że biedak nie je?

[elik]

Coraz bardziej się niepokoje o te wyniki. Pani Kasia mówi, że Albinek wesoły, ma apetyt, chętny do zabawy więc raczej powinno być dobrze, ale...Jak już będą znane wyniki, umówimy Albinka na sesję zdjęciową pod kątem zdjęć do ogłoszeń. Albinek coraz bardziej przywiązuje sie do mamy Pani Kasi  i odwrotnie również. Rozstanie będzie trudne  :(

[Nesiowata]

Czas najwyższy na wyniki. Ale musi być dobrze.

[elik]

8 godzin temu, Nesiowata napisał:

Czas najwyższy na wyniki. Ale musi być dobrze.

Kani Kasia ma dzisiaj dzwonić i przypomnieć się. Mam nadzieję, że dowiemy się dzisiaj jaki jest wynik tego badania.

Dzisiaj zrobiliśmy trzecie usg brzuszka i to już pewne, że guz na śledzionie jednak rośnie. Czeka ją operacja usunięcia śledziony :( Boję się, bo sunia ma około 16 lat, ale uważam, że to najmniejsze zło, jakie mogłoby ją spotkać  :(

[elik]

Nareszcie Pani Kasia zadzwoniła, że jest wynik z badania histopatologicznego. Nie jest to nowotwór złośliwy. To "tylko" włókniak. Dobrze jednak, że został usunięty, bo często się zdarza, że z czasem przechodzi w nowotwór złośliwy. Mam dostać wynik na e-mail, wtedy wstawię na wątek. Ja kompletnie nie znam się na medycznej stronie opieki nad zwierzakami, ale wiem, że są osoby, które się na trym znają i będą mogły skomentować.
W tej sytuacji Albinek ma umówiony zabieg kastracji na poniedziałek na godz. 14-tą. Wszystkie ręce na pokład. Poprosiłam o pobranie krwi do badania, żebyśmy dowiedzieli się czegoś więcej o stanie zdrowia chłopaczka.
Myślę, że możemy się zacząć rozglądać za domkiem dla Albinka.
Nieśmiało proszę o tekst do ogłoszeń        

[Nesiowata]

No i wreszcie kłopot z głowy. Teraz będzie z górki.

[elik]

10 minut temu, Nesiowata napisał:

No i wreszcie kłopot z głowy. Teraz będzie z górki.

Też tak myślę  :)  U psiaka kastracja to nie inwazyjny zabieg, rana szybko się zagoi.   DT ma doświadczenie w zapewnieniu opieki po takim zabiegu więc z pewnością nie będzie żadnych niespodzianek.  No i można zacząć ogłaszanie  :)

[auraa]

Wspaniała wiadomość :) Jeszcze "tylko" kastracja..

[Havanka]

Dnia 16.02.2020 o 21:16, Havanka napisał:

Napisałam tekst ogłoszeniowy dla Albinka. Kilka informacji zawartych w treści trzeba jeszcze zweryfikować. Poza tym można też nanieść poprawki jeżeli takie będą. W ogłoszeniu nie wspominałam o przebytej operacji, żeby nie zniechęcać już na wstępie potencjalnych chętnych. Myślę, że tą informację będzie można przekazać podczas bezpośredniej rozmowy telefonicznej.

Sześć kilogramów radości na czterech łapkach czeka na nowy dom.

Binio, śliczny biszkopcik, waży jedynie 6 kg i choć nie jest już szczeniakiem, wygląd i wesoły charakter nadal sugeruje, że to wciąż mały skrzat. Binio ma 4 lata i urzeka dziś wspaniałym charakterem, taktem i posłuszeństwem. Wyrósł na mądrego psa. Mimo swoich 4 lat, jest nadal przepełniony pozytywną energią i radością. Uwielbia towarzystwo człowieka, głaskanie, przytulanie, zabawy i wspólne spacery. Ładnie chodzi na smyczy. Podczas nieobecności opiekuna, potrafi zachować czystość i spokój. Jest przyjaźnie nastawiony do innych psów, lubi dzieci. Obecnie mieszka w domu tymczasowym i tam czeka na swoją nową, ludzką rodzinę. Binio jest odrobaczony i zaszczepiony . Przed adopcją będzie wykastrowany.

Przed oddaniem maluszka nowemu opiekunowi, chcielibyśmy poznać jego przyszłą rodzinę i podpisać umowę adopcyjną.

Wszelkie informacje dotyczące adopcji małego Binia, TYLKO pod podanym numerem:.........

 

Elu, a ten tekst nie jest dobry?Napisałam też drugi. Czeka na sygnał i zdjęcia.

[elik]

Dnia 6.03.2020 o 20:01, Havanka napisał:

Elu, a ten tekst nie jest dobry?Napisałam też drugi. Czeka na sygnał i zdjęcia.

Oooooo kurczaki, całkiem o nim zapomniałam

Eluniu wielkie, ogromne   

Tekst, jak wszystkie Twoje, jest fantastyczny i nic nie trzeba poprawiać. Po prostu zupełnie o nim zapomniałam. Eluniu tyle psich nieszczęść mam na głowie, że mam nadzieję na wybaczenie.

Bardzo Ci  dziękuję   

Czekamy na sesję zdjęciową, którą ma zrobić znajomy Pani Kasi fotograf.

 

[Havanka]

Nie szkodzi. Zerkam często na wątek i czekam na zdjecia i zielone światło do ogłoszeń.

[elik]

Przed chwilą, Havanka napisał:

Nie szkodzi. Zerkam często na wątek i czekam na zdjecia i zielone światło do ogłoszeń.

Dzięki Eluś, że przypomniałaś   

[elik]

2 godziny temu, auraa napisał:

Wspaniała wiadomość :) Jeszcze "tylko" kastracja..

No właśnie "tylko"  :)

[Aska7]

Dzisiaj o 14.00 odjajczanie. Wieczorem już będzie wiadomo jak samopoczucie Albiego.

[elik]

2 godziny temu, Aska7 napisał:

Dzisiaj o 14.00 odjajczanie. Wieczorem już będzie wiadomo jak samopoczucie Albiego.

Tak, to już dzisiaj, to wiekopomne wydarzenie. Mam nadzieję, że odbędzie się zgodnie z planem, bez nieprzewidzianych niespodzianek.

[Nesiowata]

No blondasku  - czeka Cię niezła "rozrywka", oby bez kłopotów.

[Nesiowata]

Chcę tylko przekazać informację, że Albinek już zasnął. Będzie dobrze, ale trzymajcie kciuki za blondaska (Elik jest ze swoją Masią u weterynarza i prosiła o przekazanie tej wieści). 

[jaguska]

To trzymam kciuki za Albinka i za Masię oczywiście też

 

[Havanka]

Kciuki za Binia i Masię mocno zaciśnięte !

Przy okazji chcę zaprosić na wyjątkowy bazarek na operację łapki Cygana. Bez tego zabiegu nie ma szans na normalne życie, nie mówiąc juz o domu. DLA CYGANA.

[elik]

2 godziny temu, Nesiowata napisał:

Chcę tylko przekazać informację, że Albinek już zasnął. Będzie dobrze, ale trzymajcie kciuki za blondaska Eelik jest ze swoją Masią u weterynarza i prosiła o przekazanie tej wieści). 

Dzięki Nesiu kochana za przekazanie wiadomości o Albinku.

Tu Albi jeszcze w poczekalni.

 

A tu już po znieczuleniu. Za chwilę narkoza i zabieg. Biduleczek  :(

 

Niestety moja wetka potwierdziła diagnozę. Umówiłam Masię na operacje na 23 marca godz,. 12:00. Odmówię operację, którą miała uzgodnioną na 25-go.

[Nesiowata]

Przed chwilą, elik napisał:

Niestety moja wetka potwierdziła diagnozę. Umówiłam Masię na operacje na 23 marca godz,. 12:00. Odmówię operację, którą miała uzgodnioną na 25-go.

Szkoda, że trochę odległy termin - za dużo będziesz myśleć.

[elik]

Przed chwilą, Nesiowata napisał:

Szkoda, że trochę odległy termin - za dużo będziesz myśleć.

Też wolałabym wcześniej, ale nie miała wcześniejszego terminu  :(  Jak ja to wytrzymam, a potem jeszcze badanie histopatologiczne znowu kilka tygodni  :(  Wykończe sie  :(

[Aska7]

1 godzinę temu, elik napisał:

Dzięki Nesiu kochana za przekazanie wiadomości o Albinku.

Tu Albi jeszcze w poczekalni.

 

 

 

Jeszcze żyje w nieświadomości 

[agat21]

Wielkie kciuki, czekamy tylko na dobre wieści :)

[elik]

7 minut temu, agat21 napisał:

Wielkie kciuki, czekamy tylko na dobre wieści :)

Wieści są, jak na zamówienie. Właśnie skończyłam rozmowę z Panią Kasią. Albinek już w domku, jeszcze łapeczki się plączą, wzrok zamazany, ale już wita wesoło domowników, pokazuje jak bardzo się cieszy na ich widok.

Fakturę dostałam na e-maila

Przelew

 

Karta informacyjna

 

[elik]

Przypomniałam się z sesją zdjęciową, ale teraz Pani Kasia ma dwa psiaki do ogarnięcia z poważnymi zabiegami weterynaryjnymi i potem kolej na naszego przystojniaczka  :)