elik Posted February 3, 2020 Author Posted February 3, 2020 2 godziny temu, Aska7 napisał: Nr 15 poproszę W opcji C.W. czy K.T.? Pytam, bo wszystko dotychczas było K.T. :) Zapisałam C.W. Quote
elik Posted February 3, 2020 Author Posted February 3, 2020 2 godziny temu, Kamila Proc napisał: podnoszeee 2 godziny temu, Kamila Proc napisał: brawo 7 40 minut temu, Kamila Proc napisał: 18 minut temu, Kamila Proc napisał: ja nie pytam, ja podnosze Quote
Aska7 Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: W opcji C.W. czy K.T.? Pytam, bo wszystko dotychczas było K.T. :) Zapisałam C.W. CW Quote
Radek Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 6 godzin temu, elik napisał: Było dobre spanko :) U mnie za krótkie. Jak to w poniedziałek. 1 godzinę temu, Kamila Proc napisał: ja nie pytam, ja podnosze I to jest właściwe podejście. 1 Quote
themagda Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 podrzucę co nieco . kochani kupujcie cokolwiek Pieski potrzebują . Ja w nerwach bo jutro Pimpetke mi pokroją i strasznie się denerwuja jakos nie chciałabym jej teg robić ale muszę zeby żyła. Zawsze to przecież brutalna ingerencja taka operacja, a ja jak wiecie panikara jestem. Żeby tylko nie umarła tak sie starasznie boję o nią , jak to mozna tak bardzo pokochać psa któreg się ma krótko a jednak to mozliwe Quote
themagda Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 no to podrzucę bo inne bazarki pewnie stale u góry, to my też hop Quote
Radek Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 I ja podrzucę, a jak tylko wypłata dotrze, to się będę zastanawiał:) Zaciskam kciuki z całych sił za Pimpetkę. Quote
Aska7 Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 11 minut temu, Radek napisał: Zaciskam kciuki z całych sił za Pimpetkę. Ja też Quote
themagda Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 Dzieki ja sie brdzo denerwuję jednak to krojenie psa wiec nie umiem być spokojna, dzieki ze jesteście ze mną , jutro najgorzej Quote
elik Posted February 3, 2020 Author Posted February 3, 2020 9 minut temu, themagda napisał: Dzieki ja sie brdzo denerwuję jednak to krojenie psa wiec nie umiem być spokojna, dzieki ze jesteście ze mną , jutro najgorzej Musisz się trzymać. Ona wyczuje Twoje zdenerwowanie i też będzie w stresie i trudniej będzie ją uśpić. Zażyj coś na uspokojenie. Quote
themagda Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 Staram się zeby nie widziała z reszta ona już spi jak zabita o tej porze to ja w nerwach jestem. Quote
elik Posted February 3, 2020 Author Posted February 3, 2020 5 minut temu, themagda napisał: Staram się zeby nie widziała z reszta ona już spi jak zabita o tej porze to ja w nerwach jestem. Jutro musisz być spokojna. Jeśli masz co, to już teraz zażyj i jutro rano też. Quote
themagda Posted February 3, 2020 Posted February 3, 2020 Ja jestem zawsze spokojnym człowiekiem i takich leków nie potrzebowałam nigdy wiec nie mam na uspokojenie dam radę zawsze sie denerwuje a jednak daje radę bo przecież ją bardzo kocham i chcę dla niej jak najlepiej. Spróbuję moze isć spać moze zasnę , no mam nadzieję Quote
themagda Posted February 4, 2020 Posted February 4, 2020 no to i ja podrzucę . Dziwna sprawa pieski wszystkie wiedzą że cos sie złego szykuje , jestem zaskoczona wszystkie się trzęsą jak galareta i nie chcą isć na spacer czekam do teraz i proszę a one nic zawsze na słwo spacer była wielka radosć szczekanie poganianie mnie podskoki i w ogóle wielkie poruszenie a teraz siedzą na łóżku dwie zakopane w kołdrę i nosa nie wyściubiają i wszystkie jak dotykam to sie trzęsą. może to nie zaskoczenie bo rano pościeliłam łózko w drugim pokoju tam nigdy nie śpimy tylko jak miały operacje to tam ścieliłam i spaliśmy bo tam wielka obszerna kanapa , ale dziwne żadna nie widziała jak to łóżko przygotowuję a się boją, Jakie psy są wrażliwe to szok, a tak często są krzywdzone takie wrażliwe istoty co tyle czują. No niedługo już idę mnie też sie nogi trzęsą bo ja panikara większa niz pieski. kochani kupcie jeszcze cokolwiek bo ja będę musiała te pieniadze za operacje oddać i nie wiem czy nie będzie jakiejs wizyty pooperacji, martwi mnie to jednak i tak dobrze ze na krechę robi . byle uratować to maleństwo i zeby była juz zdrowa. Quote
Aska7 Posted February 4, 2020 Posted February 4, 2020 14 minut temu, themagda napisał: no to i ja podrzucę . Dziwna sprawa pieski wszystkie wiedzą że cos sie złego szykuje , jestem zaskoczona wszystkie się trzęsą jak galareta i nie chcą isć na spacer czekam do teraz i proszę a one nic zawsze na słwo spacer była wielka radosć szczekanie poganianie mnie podskoki i w ogóle wielkie poruszenie a teraz siedzą na łóżku dwie zakopane w kołdrę i nosa nie wyściubiają i wszystkie jak dotykam to sie trzęsą. może to nie zaskoczenie bo rano pościeliłam łózko w drugim pokoju tam nigdy nie śpimy tylko jak miały operacje to tam ścieliłam i spaliśmy bo tam wielka obszerna kanapa , ale dziwne żadna nie widziała jak to łóżko przygotowuję a się boją, Jakie psy są wrażliwe to szok, a tak często są krzywdzone takie wrażliwe istoty co tyle czują. No niedługo już idę mnie też sie nogi trzęsą bo ja panikara większa niz pieski. kochani kupcie jeszcze cokolwiek bo ja będę musiała te pieniadze za operacje oddać i nie wiem czy nie będzie jakiejs wizyty pooperacji, martwi mnie to jednak i tak dobrze ze na krechę robi . byle uratować to maleństwo i zeby była juz zdrowa. Spokojnie, będzie dobrze. I z Pimpetą i z kasą : ) 1 Quote
Kamila Proc Posted February 4, 2020 Posted February 4, 2020 kciuki caly czas... psiaki to madrale Quote
themagda Posted February 4, 2020 Posted February 4, 2020 Byłam z nimi na spacerze nie szłam w kierunku weta więc się uspokoiły zaraz będę wychodzić z Pimpetką więc znów będą sie bały że cos nie tak są mądre czuja ze dzis inny dzień bo też nie karmiłam dopiero jak wyjdzie Pimpetka to im dam suche bo ona musi być na czczo. Sama to przeżywam gorzej im bliżej do ejoperacji . Podrzucam i mam nadzieje ze ktoś coś kupi bo jednak te pieniadze bedę musiała spłacić a jeszcze i częsć oprzedniego długi wisi ale to o rodziny to poczekają a wetowi trzeba oddać. tak mi szkoda jej kroić , jak pomyśle jak będzie cierpiała ze 2 -3 dni to się załamuję, taka kochana mordka a musi pocierpieć. no nie rozklejam sie tylko podrzucam przy okazji Quote
elik Posted February 4, 2020 Author Posted February 4, 2020 Dotarłam i ja po badaniach rozmaitych. Madziu, będzie dobrze. Musi być! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.