Marta i jej dzieci w swoich kochających domach :) Tragiczna sytuacja finansowa Marty. Bez pomocy finansowej grozi jej powrót do schronu :( Jej 6-cioro dzieci już we własnych DS.

[ewu]

6 minut temu, kiyoshi napisał:

powodzenia słodka Amber <#

Ewunia...a czy 300 zł z watku moich szczeniaków doszło na konto tej rodzinki? Miałabyś myśle na prawie miesiąc pobytu Marty......

   300,00 zł  -  Ewa R. czy to Ty ? 

      50,00 zł  -  Figunia

      20,00 zł  -  Nesiowata

    400,00 zł  -  Poker

= = = =

[kiyoshi]

32 minuty temu, ewu napisał:

   300,00 zł  -  Ewa R. czy to Ty ? 

      50,00 zł  -  Figunia

      20,00 zł  -  Nesiowata

    400,00 zł  -  Poker

= = = =

nie nie...te ode mnie były z nickiem kiyoshi, poszły na konto Fundacji też której numer podałyście, zaraz sprawdze date przelewu

 

edit: przelew 7.12. na fundacje LePsie Zycie, tytuł: "Kiyoshi + Marta, Bajka i szczeniaczki

Oczywiście te pieniązki nie są ode mnie, tylko od darczyńców ktorzy wsparli szczeniaki pod moja opieką na watku tej suni spod lasu

[ewu]

Oj to nic mi nie powiedziały. Spytam.

Dziękuję:)

[Marysia R.]

Powodzenia dla Amber :) Kasuję jej ogłoszenia i trzymam kciuki za wizyty dla pozostałych maluchów!

[Tyśka)]

Dzieje się sporo :) Mam nadzieję, że wkrótce wszystkie maluchy będą na swoim.

[ewu]

Jutro do domu jedzie Olafek vel Faworek. Dom marzenie...w Kaletach i Alice wyrusza do Katowic do przesympatycznej Rodziny.

We wtorek Aurora jedzie do Wrocławia a stamtąd do Sycowa. Imbirek też ma chętny dom. 

Rodzina bardzo fajna.Państwo są naprawdę super ale nie wiem co robić...czwarte piętro bez windy....Pan gotuje i już zapowiedział ,że będzie gotował dla psiaka, łóżko do dyspozycji , zawsze ktoś w domu, Państwo tacy po czterdziestce ...no i te schody...:(

Poker zrobi wizytę dla Pimpusia we Wrocławiu ale domek wydaje się naprawdę fajny.

 

[ewu]

12 godzin temu, Marysia R. napisał:

Powodzenia dla Amber :) Kasuję jej ogłoszenia i trzymam kciuki za wizyty dla pozostałych maluchów!

Amber już w swoim a  właściwie Państwa łóżku:) Pierwsze zdjęcie to gwiazda rozwalona w pościeli.

[Marysia R.]

Czyli wygląda na to, że się uda i wszystkie maluszki będą już niedługo miały swoje domy, zgadza się? :)

Z mojego bazarku dla Marty oraz Bajki udało się uzbierać 50zł. Najchętniej wysłałabym tą kwotę Tobie ewu, żebyś już w zależności od potrzeb sama rozdysponowała ją na potrzeby obu rodzinek.

Czy mogę Cię w związku z tym poprosić o podanie numeru konta?

[kiyoshi]

19 godzin temu, ewu napisał:

Jutro do domu jedzie Olafek vel Faworek. Dom marzenie...w Kaletach i Alice wyrusza do Katowic do przesympatycznej Rodziny.

We wtorek Aurora jedzie do Wrocławia a stamtąd do Sycowa. Imbirek też ma chętny dom. 

Rodzina bardzo fajna.Państwo są naprawdę super ale nie wiem co robić...czwarte piętro bez windy....Pan gotuje i już zapowiedział ,że będzie gotował dla psiaka, łóżko do dyspozycji , zawsze ktoś w domu, Państwo tacy po czterdziestce ...no i te schody...:(

Poker zrobi wizytę dla Pimpusia we Wrocławiu ale domek wydaje się naprawdę fajny.

 

4 piętro to chyba nie jesttak wielki problem, tym bardziej że te psiątka chyba będa mniejsze od mamy, więc tak do 10 kg? można takie psiątko nosić...ale to oczywiście twoja decyzja ewu :)

TRZYMAM KCIUKI

[ewu]

3 godziny temu, Marysia R. napisał:

Czyli wygląda na to, że się uda i wszystkie maluszki będą już niedługo miały swoje domy, zgadza się? :)

Z mojego bazarku dla Marty oraz Bajki udało się uzbierać 50zł. Najchętniej wysłałabym tą kwotę Tobie ewu, żebyś już w zależności od potrzeb sama rozdysponowała ją na potrzeby obu rodzinek.

Czy mogę Cię w związku z tym poprosić o podanie numeru konta?

Dziękuję:) Podam na pw:)

[ewu]

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

4 piętro to chyba nie jesttak wielki problem, tym bardziej że te psiątka chyba będa mniejsze od mamy, więc tak do 10 kg? można takie psiątko nosić...ale to oczywiście twoja decyzja ewu :)

TRZYMAM KCIUKI

No właśnie nie bardzo. Imbirek zanosi się na niskopodłogowego ale masywnego psiaka . Długo rozmawiałam z Jaagą i Ona też uważa ,że to nie jest dobry pomysł. Mama nie jest mała, teraz waży 14 kg ale jest potwornie chuda.

[AlfaLS]

Czwarte piętro to nie katastrofa dla psiaka. Mam teraz w domu psa, wg  schronu ma podobno 20 lat i śmiga na nasze czwarte piętro jak złoto. Jest taki raczej niskopodłogowy i waży ponad 9 kilo. A skąd wiadomo, że całe życie będzie mieszkał na tym 4-tym? Może za kilka lat rodzina zmieni mieszkanie?

Jeśli tylko to piętro jest przeszkodą to chyba szkoda stracić dobry dom...

[ewu]

13 minut temu, AlfaLS napisał:

Czwarte piętro to nie katastrofa dla psiaka. Mam teraz w domu psa, wg  schronu ma podobno 20 lat i śmiga na nasze czwarte piętro jak złoto. Jest taki raczej niskopodłogowy i waży ponad 9 kilo. A skąd wiadomo, że całe życie będzie mieszkał na tym 4-tym? Może za kilka lat rodzina zmieni mieszkanie?

Jeśli tylko to piętro jest przeszkodą to chyba szkoda stracić dobry dom...

Ja się nie znam na kręgosłupach ale on ma łapeczki nieproporcjonalnie krótkie. Domku nie stracę bo Państwo wezmą innego psiaka na wysokich łapkach.  Sami też się tego bali i zdecydowali wziąć  innego.

[helli]

nie wiem czy ludzie przemyśleli,  dojdą im dodatkowe wspinaczki, spacery z psem 3-4 razy, poza 1-2 (do/z pracy, szkoly, zakupy), trochę mieszkałam na 4tym

[Jaaga]

9 godzin temu, helli napisał:

nie wiem czy ludzie przemyśleli,  dojdą im dodatkowe wspinaczki, spacery z psem 3-4 razy, poza 1-2 (do/z pracy, szkoly, zakupy), trochę mieszkałam na 4tym

Właśnie z tego powodu wspólnie głowiłysmy się nad adopcją tam małego. Jest największy z miotu, wygląda jak miniaturowy berneńczyk, tylko na bardzo masywnych, wyjątkowo króciuteńkich łapkach. Gdyby był lekki, drobny, to można wziąć pod pachę, ale jeśli wyrośnie na masywnego średniaczka to raczej mało prawdopodobne, że ktoś bedzie go 4x dziennie znosić na rękach. 

Obciążenie stawów takiego masywnego pieska też będzie miało w przyszłości wpływ na jego kondycję. Zresztą jest chyba najładniejszym pieskiem z miotu, myślę że nie będzie problemu znaleźć dom dostosowany do jego możliwości.

Ze względu na to, jaki one robią razem młyn, byłabym pierwsza, żeby jak najszybciej wszystkie pojechały do nowych domów ;) Jednak to nasze decyzje z konsekwencjami na całe życia maluchów, więc trzeba decydować perspektywicznie. Moja Linda ma 22 kg i musieliśmy zrezygnować z rehabilitacji w Katowicach, bo siadł mi kręgosłup przyw noszeniu jej na pierwsze piętro naszego mieszkania tam. Jesli nawet będzie ważyć jak Marta, to są jednak całe 4 piętra  do pokonania kilka razy dziennie.

Dziś do nowego domku jedzie Aurora, najmniejsza z całego miotu i chyba najbardziej podobna do mamy.

[seramarias]

13 godzin temu, helli napisał:

nie wiem czy ludzie przemyśleli,  dojdą im dodatkowe wspinaczki, spacery z psem 3-4 razy, poza 1-2 (do/z pracy, szkoly, zakupy), trochę mieszkałam na 4tym

Spokojnie helli , moja wtedy jeszcze 70 + babcia śmigała z psem z 4 piętra te 3-4 razy dziennie plus dodatkowe wyjście do sklepu. Wydaje mi się, że nawet przy końcówce swojego życia psiak był noszony, no, ale mistrzem wagi ciężkiej to on nie był ;) Powiem nawet, że dopóki babcia miała psiaka funkcjonowała dużo lepiej niż kiedy odszedł. Wtedy przestała mieć motywację do wychodzenia na dwór, spotkań na ławce z sąsiadami... No, ale wiadomo, że własną kondycją, stan zdrowia, wielkość i wagę pieska trzeba bardzo dokładnie przemyśleć w tej sytuacji ;)

[ewu]

Zawiozłam Aurorę do Wrocławia:) 

[kiyoshi]

37 minut temu, ewu napisał:

Zawiozłam Aurorę do Wrocławia:) 

ewu...jak Ty to robisz?? klonujesz się jakoś :D ?

Aurora badź szczęśliwa maluszku :)

[ewu]

3 minuty temu, kiyoshi napisał:

ewu...jak Ty to robisz?? klonujesz się jakoś :D ?

Aurora badź szczęśliwa maluszku :)

Niestety nie klonuję:) Zatargałam dzisiaj małą pociągiem  do Wrocławia . Bardzo fajna Rodzina:)

[ewu]

Dnia 16.12.2019 o 18:47, Marysia R. napisał:

Czyli wygląda na to, że się uda i wszystkie maluszki będą już niedługo miały swoje domy, zgadza się? :)

Z mojego bazarku dla Marty oraz Bajki udało się uzbierać 50zł. Najchętniej wysłałabym tą kwotę Tobie ewu, żebyś już w zależności od potrzeb sama rozdysponowała ją na potrzeby obu rodzinek.

Czy mogę Cię w związku z tym poprosić o podanie numeru konta?

Dziękuję z całego serca. 50 zł na koncie psiaczków:)

[kiyoshi]

Przed chwilą, ewu napisał:

Dziękuję z całego serca. 50 zł na koncie psiaczków:)

Ewunia...wiem że męcze, ale czy ustaliłaś coś w sprawie tych 3 stówek?  bo już się martwie czy dobrze przelałam....:(

[ewu]

 300,00 zł  -  Ewa R. 

  50,00 zł  -  Figunia

  20,00 zł  -  Nesiowata

400,00 zł  -  Poker

50 zł - Marysia R.

 

[kiyoshi]

6 minut temu, ewu napisał:

 300,00 zł  -  Ewa R. 

  50,00 zł  -  Figunia

  20,00 zł  -  Nesiowata

400,00 zł  -  Poker

50 zł - Marysia R.

 

ale nie ma tych 300 zł z watku szczeniaków :(   :( kurcze, Ewu przepraszam, że Ci głowe zawracam ale czy te osoby z Fundacji sprawdzały konto?

Teraz żałuje, że nie przelałam na Twoje.....:(

 

ps. sprawdziłam, numer konta się zgadza z tym podanym na pierwszej stronie wątku i tytuł przeewu tez dobry wpisałam, kwota 300 zł z konta Izabeli R. przelew z dnia 7.12. Bardzo proszę sprawdzić to bo naprawde sie martwie (przelew od Ewy R. to od innej osoby z dogo, na 100% nie ten co poszedł z mojego konta)

[ewu]

Dowiezienie Aurory z hoteliku Jaagi do Katowic  40 zł.

Dziękuję Mężowi Jaagi za pomoc:):)

[ewu]

7 minut temu, kiyoshi napisał:

ale nie ma tych 300 zł z watku szczeniaków :(   :( kurcze, Ewu przepraszam, że Ci głowe zawracam ale czy te osoby z Fundacji sprawdzały konto?

Teraz żałuje, że nie przelałam na Twoje.....:(

 

ps. sprawdziłam, numer konta się zgadza z tym podanym na pierwszej stronie wątku i tytuł przeewu tez dobry wpisałam, kwota 300 zł z konta Izabeli R. przelew z dnia 7.12. Bardzo proszę sprawdzić to bo naprawde sie martwie (przelew od Ewy R. to od innej osoby z dogo, na 100% nie ten co poszedł z mojego konta)

Prosiłam od razu dziewczyny o ten wykaz. One dzisiaj cały dzień spędziły w lecznicy we Wrocławiu ze starym Misiem. Zaraz znowu przypomnę.

Przepraszam ale mają naprawdę Sajgon.