elik Posted February 8, 2020 Author Posted February 8, 2020 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Elu, Marta miała takie wyniki krwi, że lekarka kategorycznie odmówiła wykonania zabiegu. Jej organizm musi się zregenerować po bardzo licznych pasożytach. Dopiero na weterynaryjnej diecie Gastro intestinal żebra przestały jej odstawać. Operacja w takim stanie byłaby ryzykowaniem jej zycia. W tej sytuacji lepiej poczekać. Rujka też jest wyzwaniem dla organizmu tak fizycznym, jak i psychicznym. No ale wetka wie co robi :) Quote
kiyoshi Posted February 8, 2020 Posted February 8, 2020 4 minuty temu, elik napisał: Rujka też jest wyzwaniem dla organizmu tak fizycznym, jak i psychicznym. No ale wetka wie co robi :) Elu...nie można sterylizować suni tuż przed cieczką. Optymalny termin to 3-4 m-ce PO cieczce/ 3 m-ce po urodzeniu...w przypadku Marty już jest dawno po czasie...pomijąjąc nawet jej wychudzenie... Quote
elik Posted February 8, 2020 Author Posted February 8, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Elu...nie można sterylizować suni tuż przed cieczką. Optymalny termin to 3-4 m-ce PO cieczce/ 3 m-ce po urodzeniu...w przypadku Marty już jest dawno po czasie...pomijąjąc nawet jej wychudzenie... Dzięki za informację :) Wiem, że nie można sterylizować po cieczce wcześniej niż 3-4 m-ce, ale nie wiedziałam, że jakiś okres karencji obowiązuje także przed cieczką :) Quote
Jaaga Posted February 9, 2020 Posted February 9, 2020 Nie powinno się robić zabiegu przed samą cieczką ze względu na poziom hormonów, jakie wtedy są. Cieczka nie jest jakimś obciążeniem, o ile nie kończy się ciążą ;) Może dostać ją później przez liczny miot, jesli organizm jeszcze sie nie zregenerował, ale jest już 6 mies. od poprzedniej cieczki. Moje dzieczyny teraz maja, a często występuje synchronizacja rui, więc można też u niej spodziewać się. Do tego Marcie wyszedł z badań jeszcze stan zapalny jelit, więc dlatego wetka nie myślała nawet o sterylce. Podobno do ewu zgłosił sie ktoś zainteresowany Martą. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Wtedy można wydać ją na umowę użyczenia do czasu zabiegu. Po wykonanym w nowym domu zabiegu, zmienia się umowę na adopcyjną. Quote
kiyoshi Posted February 9, 2020 Posted February 9, 2020 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Nie powinno się robić zabiegu przed samą cieczką ze względu na poziom hormonów, jakie wtedy są. Cieczka nie jest jakimś obciążeniem, o ile nie kończy się ciążą ;) Może dostać ją później przez liczny miot, jesli organizm jeszcze sie nie zregenerował, ale jest już 6 mies. od poprzedniej cieczki. Moje dzieczyny teraz maja, a często występuje synchronizacja rui, więc można też u niej spodziewać się. Do tego Marcie wyszedł z badań jeszcze stan zapalny jelit, więc dlatego wetka nie myślała nawet o sterylce. Podobno do ewu zgłosił sie ktoś zainteresowany Martą. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Wtedy można wydać ją na umowę użyczenia do czasu zabiegu. Po wykonanym w nowym domu zabiegu, zmienia się umowę na adopcyjną. Trzymam kciuki za Marte z całych sił <3 <3 Quote
elik Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Ale aparatka z Marty :) :) Zapasy jak kangurzyca :) Quote
Jaaga Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 Mam nadzieję, że ewu nie będzie zła jak napiszę, że była wczoraj sprawdzać potencjalny dom dla Marty i... Marta może się pakować. 2 Quote
ewu Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 Dnia 7.02.2020 o 12:37, elik napisał: Stan konta obu suczek na dzień 7.02.2020 r. Saldo: . 3.140,00 zł. .--. 3.184,24zł = = = = = = = = = = = = -- 44,24 zł Wpłata 15 zł Stan konta 11.02.2020 -29,24 zł Quote
ewu Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Mam nadzieję, że ewu nie będzie zła jak napiszę, że była wczoraj sprawdzać potencjalny dom dla Marty i... Marta może się pakować. Absolutnie:) Państwo chcą się przygotować i wezmą Martę w przyszłym tygodniu. Ogromny dom, ogród, sympatyczna rodzina a co najważniejsze 5 minut od mojej córki:) Teraz ma masę pracy , potem więcej napiszę. 2 Quote
ewu Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 Państwo pojadą we czwartek ale poznają i Martę i Bajkę . Nie wiem czy Bajka nie jest bardziej pasująca do tej Rodziny. To ja trochę im namieszałam w głowach bo Bajka jest łagodniejsza i woli towarzystwo ludzi od psów a Marta kocha psie towarzystwo. Na decyzję czekają Państwo z Gdyni , którzy zrobili na mnie mega pozytywne wrażenie i przyjazd po Martę z Gdyni nie stanowi dla nich problemu. Pokochali ją i bardzo chcą żeby stała się członkiem ich Rodziny, mają pieska. 5 1 Quote
kiyoshi Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 29 minut temu, ewu napisał: Państwo pojadą we czwartek ale poznają i Martę i Bajkę . Nie wiem czy Bajka nie jest bardziej pasująca do tej Rodziny. To ja trochę im namieszałam w głowach bo Bajka jest łagodniejsza i woli towarzystwo ludzi od psów a Marta kocha psie towarzystwo. Na decyzję czekają Państwo z Gdyni , którzy zrobili na mnie mega pozytywne wrażenie i przyjazd po Martę z Gdyni nie stanowi dla nich problemu. Pokochali ją i bardzo chcą żeby stała się członkiem ich Rodziny, mają pieska. trzymam kciuki, oby powiódł się ten plan tak jak sobie zamarzyłaś Basiu 1 Quote
b-b Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 Zaciskam mocno kciuki! Zrobiłam znowu bazarek na długi dziewczyn https://www.dogomania.com/forum/topic/351361-wyprzedaż-ile-dasz-za-tyle-masz-dla-psich-mam-do-2202-2100/ Quote
ewu Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 4 minuty temu, b-b napisał: Zaciskam mocno kciuki! Zrobiłam znowu bazarek na ługi dziewczyn https://www.dogomania.com/forum/topic/351361-wyprzedaż-ile-dasz-za-tyle-masz-dla-psich-mam-do-2202-2100/ Dziękuję:) Quote
Jaaga Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 Przyjmujemy zamówienia na kopanie rowów czy inne prace ziemne ;) Osoby zainteresowane proszone są o kontakt szybko, dopóki Marta jest jeszcze u nas, bo... za 2 tyg ma wyjechać do swojego domu :) 1 1 Quote
ewu Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Przyjmujemy zamówienia na kopanie rowów czy inne prace ziemne ;) Osoby zainteresowane proszone są o kontakt szybko, dopóki Marta jest jeszcze u nas, bo... za 2 tyg ma wyjechać do swojego domu :) Ojej nowa umiejętność:) Państwo z Gdyni mają sunię po operacji śledziony i dlatego umówiłyśmy się na odbiór Marty po moim powrocie ze Szwajcarii czyli około 2 marca. Quote
ewu Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 Wpłaty: Ewa R 200 zł Dziękuję:) Saldo suczek: Stan konta 14.02.2020 170,76 zł Do rozliczenia jest jeszcze sterylka Bajki, wpłaciłam 280 zł, 100 zwrócił schron. Ma pomóc Sterylkowa Skarpeta. Quote
elik Posted February 14, 2020 Author Posted February 14, 2020 2 godziny temu, Jaaga napisał: Przyjmujemy zamówienia na kopanie rowów czy inne prace ziemne ;) Osoby zainteresowane proszone są o kontakt szybko, dopóki Marta jest jeszcze u nas, bo... za 2 tyg ma wyjechać do swojego domu :) Może warto byłoby ję tego oduczyć. DS może nie być zadowolony z przekopywania ogródka. Oby nie chcieli zwrócić jej z tego powodu :( Quote
ewu Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 3 minuty temu, elik napisał: Może warto byłoby ję tego oduczyć. DS może nie być zadowolony z przekopywania ogródka. Oby nie chcieli zwrócić jej z tego powodu :( Też się trochę zmartwiłam. Quote
Sowa Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 Trzy sposoby na kopaczy 1. Danie psu wyczerpującego psychicznie zajęcia - czyli praca węchowa - w ogrodzie i poza ogrodem 2. Wyznaczenie części ogrodu na wykopki - w tej części zachęca się psa do kopania, w pozostałych - zabrania. 3. Mocno szokowy sposób amerykańskiego trenera - ja bym nie stosowała. Na tyle szokowy, że wolę nie opisywać na ogólnie dostępnych forach. 1 Quote
Jaaga Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: Może warto byłoby ję tego oduczyć. DS może nie być zadowolony z przekopywania ogródka. Oby nie chcieli zwrócić jej z tego powodu :( Elu, a jak mam ją tego oduczyć? Ja równiez nie jestem zadowolona z dziur w ogrodzie i z tego powodu jej nie pozbywam się. Wiem, że pies może kopać dziury, kot ostrzyc pazury na fotelach, a kólik ogryzać meble. Posiadanie psa, to nie sam miod. Może więc przyszły dom zastosuje się do porad Sowy. Ja na pewno nie mam czasu na wprowadzenie pracy węchowej dla jednego psa. Psy mają do dyspozycji cały ogród. Chyba i tak lepiej, niż jak miałaby w wiekszosci hotelików dostepny kojec i mały wybieg. Wtedy nie byloby takich zachowań, ale i tak wyszłyby w normalnych warunkach w nowym domu. Nie jestem w stanie stworzyć ludziom idealnego psa. Quote
elik Posted February 14, 2020 Author Posted February 14, 2020 6 minut temu, Jaaga napisał: Posiadanie psa, to nie sam miod. Jaguś, mi tego nie musisz mówić, ja o tym wiem, ale też wiemy jakie jest nastawienie do "posiadania" psa zwykłych zjadaczy chleba. No cóż, będzie jak będzie. Miejmy nadzieję, że w DS Marta będzie miała tyle zajęć, że nie będzie tego kontynuować. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.