Jump to content
Dogomania

Leoś, mały cudny, najwspanialszy psiaczek z zamojskiego schroniska skradł moje serce, już nie szuka DS, zostaje u mnie na stałe.


Recommended Posts

Posted
9 godzin temu, auraa napisał:

Łzy stanęły mi w oczach. Ok. 40lat temu miałam taką sunieczkę, którą ktoś zostawił w tramwaju . Moja kuzynka znalazła ją w drodze do pracy i malutka została u nas. Była z nami kilkanaście lat. To ona spowodowała, że kocham malutkie pieski..

Witaj auraa, takiej malizny to jeszcze nie miałam, ani na stałe, ani w BDT

9 godzin temu, Jo37 napisał:

Pamiętajcie o jego koledze. Może uda się znaleźć wspólny dom.

Drugi maluszek został jest jak na razie u Iwony.

DT go nie przyjął ze względu na wyłysienia w obawie o swoje psiaki.

Leoś w domu cały czas śpi, martwię się, czy nie jest chory.

Wczoraj ładnie zjadł, a dzisiaj nie chciał i dopiero z ręki go nakarmiłam.

Na spacerze sika tylko raz, a długo, a przecież psiaki co chwilę zaznaczają teren.

 

  • Like 1
Posted

Takie objawy są przy zespołach Cushinga. Gabi wymierz mu wodę w miseczce i monitoruje ile wypija. 

Przy cushingu psiak DUŻO pije i tyle samo wysikuje. Jest osowiały i ma ogromny apetyt. Moja Mika nie miała wyłysień. Różne są objawy, trudno zdiagnozować, ale po użyciu dobrze dobranej dawki Vetorylu psiak wraca do formy szczenięcej  :) 

 

Posted
10 minut temu, Gabi79 napisał:

Witaj auraa, takiej malizny to jeszcze nie miałam, ani na stałe, ani w BDT

Drugi maluszek został jest jak na razie u Iwony.

DT go nie przyjął ze względu na wyłysienia w obawie o swoje psiaki.

Leoś w domu cały czas śpi, martwię się, czy nie jest chory.

Wczoraj ładnie zjadł, a dzisiaj nie chciał i dopiero z ręki go nakarmiłam.

Na spacerze sika tylko raz, a długo, a przecież psiaki co chwilę zaznaczają teren.

 

Leoś odsypia pobyt w schronisku gdzie pewnie marzł i niedosypiał. Z tym sikaniem pewnie tez jest to kwestia stresu. Na obcym terenie nie chce "kozaczyć". Będzie dobrze Gabi. Na pewno po odpoczynku i wygrzaniu ciałka będzie normalnym, zdrowym maluszkiem...

a co do drugiego maluszka...eh....mam nadzieje, że znajdzie się dla niego bezpieczne schronienie

  • Upvote 1
Posted
1 minutę temu, omi napisał:

Takie objawy są przy zespole Cushinga. Gabi wymierz mu wodę w miseczce i monitoruje ile wypija. 

Przy cushingu psiak DUŻO pije i tyle samo wysikuje. Jest osowiały i ma ogromny apetyt. Moja Mika nie miała wyłysień. Różne są objawy, trudno zdiagnozować, ale po podaniu dobrze dobranej dawki psiak wraca do formy szczenięcej :) 

 

Bożenko, właśnie z piciem jest problem, tylko raz się wczoraj napił i to bardzo mało

Posted
2 minuty temu, kiyoshi napisał:

Leoś odsypia pobyt w schronisku gdzie pewnie marzł i niedosypiał. Z tym sikaniem pewnie tez jest to kwestia stresu. Na obcym terenie nie chce "kozaczyć". Będzie dobrze Gabi. Na pewno po odpoczynku i wygrzaniu ciałka będzie normalnym, zdrowym maluszkiem...

a co do drugiego maluszka...eh....mam nadzieje, że znajdzie się dla niego bezpieczne schronienie

Obyś miała rację Izuniu.

Ja już po Gacuniu jestem za przeproszeniem  po... ze strachu.

Feluś u Iwonki został wykąpany i grzeje dupkę w ciepełku na kanapie.

Też będzie musiał być zdiagnozowany.

Nie wiem kto w zaistniałej sytuacji założy wątek i zajmie się finansami

Posted
1 minutę temu, Gabi79 napisał:

Obyś miała rację Izuniu.

Ja już po Gacuniu jestem za przeproszeniem  po... ze strachu.

Feluś u Iwonki został wykąpany i grzeje dupkę w ciepełku na kanapie.

Też będzie musiał być zdiagnozowany.

Nie wiem kto w zaistniałej sytuacji założy wątek i zajmie się finansami

ja bym naprawde podeszła do psiaczka ze spokojem. Nie wiadomo co on przezył wcześniej. Często psy w schronisku sa w tak ogromnym stresie, że nawet śpią czuwając przez co sa wykończone i fizycznie i psychicznie. Nawet dwie doby mogą spać- nie raz Radysianki miały tak u Kasi.

Te wyłysienia moga martwić, ale trzeba zacząć od najprostszych spraw- kąpiele lecznicze, odkarmienie, odpoczynek, spokój

Kibicuje Wam mocno. Głowa do góry. To młody piesek- będzie dobrze.

Mam nadzieje, że ktos pomoże Pani Iwonie z drugim psiaczkiem...ciężka sytuacja  :(

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
56 minut temu, Poker napisał:

U jakiej p.Iwony jest maluch? Jakiej pomocy wymaga ta pani?

To mama malti.  Musimy zaczekać na Tolę.

Posted
6 godzin temu, Jo37 napisał:

To mama malti.  Musimy zaczekać na Tolę.

Tak, to mama malti

Dziewczyny wpłaciły pieniążki na zakup karmy dla psiaków,  zaoferowały darmowy transport, jadąc specjalnie po maluchy do Krakowa, a teraz zostały z Felusiem, bo nie miały go gdzie umieścić.

Takie kukułcze jajo.

Trzeba zebrać pieniążki dla Felusia, bo przecież nie mogą diagnozować i leczyć Felusia na swój koszt.

Tola chwilowo nie ma dostępu do neta. Ale bardzo tę sytuację przeżywa

Posted

Byłam z Leosiem u rodziców.

Na dworze jest ok. idzie chętnie.

U rodziców mój brat go wykąpał, potem Leoś leżał na kanapie pod kocykiem.

3740333f3c945271med.jpg

Wrociliśmy z tatą autem.

Teraz Leoś śpi na posłanku

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted
1 minutę temu, Poker napisał:

A kto tak zrobił w konia? Bardzo nieodpowiedzialnie. Przecież wiadomo , że pies ze schronu może być w różnym stanie.

Feluś miał jechać do mamy Jaaga

Posted

I ja wpadłam do Leosia.Toż to kruszynka.Może się przeziębił w schronie? Trzeba obserwować i ubierać go.Rano i wieczorem jest chłodno.Nie ma go co grzać skoro tylko tyle waży.Mój kiciuś ważył 7kg.

Bardzo mi szkoda psiaczków,że zostały rozdzielone ale nie było innego wyjścia.Będą za sobą bardzo tęsknić i mogą nie jeść.

Posted
51 minut temu, Anula napisał:

I ja wpadłam do Leosia.Toż to kruszynka.Może się przeziębił w schronie? Trzeba obserwować i ubierać go.Rano i wieczorem jest chłodno.Nie ma go co grzać skoro tylko tyle waży.Mój kiciuś ważył 7kg.

Bardzo mi szkoda psiaczków,że zostały rozdzielone ale nie było innego wyjścia.Będą za sobą bardzo tęsknić i mogą nie jeść.

Witaj Anulko u Leosia

Wbrew pozorom psiaczki chyba bardzo za sobą nie tęsknią.

Iwona właśnie mi napisała, że Feluś już w pełni zadomowiony, cieszy się, merda ogonkiem

Posted
18 minut temu, kiyoshi napisał:

Zaglądam do chłopaczka. Ciesze sie , że nie ma jakiś pogorszeń, na pewno dojdzie do siebie. Gabrysiu, a ile on może miec lat?

Właśnie umówiłam wizytę na jutro, bo Leoś nie chce jeść ani pić,  nie chcę czekać do wtorku, jestem cała w stresie.

W schronisku został oceniony na 7 lat

Posted

Dobry wieczór:) pozdrawiam z tymczasowego domku Felusia. Feluś ma się bardzo dobrze. Wczoraj po przyjeździe został od razu wykąpany a potem praktycznie od razu zadomowił się w domu moich rodziców. Wczoraj było troszkę nerwowo bo Felek nie wiedział co się dzieje i nie do końca radził sobie z czystością w domu. Dziś już na każdym spacerze ładnie załatwiał swoje potrzeby. Feluś dużo śpi i chyba regeneruje siły po pobycie w schronisku.

  • Like 6
  • Upvote 4
Posted
2 minuty temu, malti napisał:

Dobry wieczór:) pozdrawiam z tymczasowego domku Felusia. Feluś ma się bardzo dobrze. Wczoraj po przyjeździe został od razu wykąpany a potem praktycznie od razu zadomowił się w domu moich rodziców. Wczoraj było troszkę nerwowo bo Felek nie wiedział co się dzieje i nie do końca radził sobie z czystością w domu. Dziś już na każdym spacerze ładnie załatwiał swoje potrzeby. Feluś dużo śpi i chyba regeneruje siły po pobycie w schronisku.

Schronisko i kastracja w brudzie dały się we znaki. Trzymam kciuki za psiaczka.

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...