Najbardziej skrzywdzony pies na dogo – jest stary, chory, a jednak wyrzucony na pustkowiu na pewną śmierć, dlatego w oczach nie ma już nadziei. Zajrzyjcie do Małego. Mały zostaje na zawsze u pani weterynarz Magdy:)

[Tola]

5 minut temu, Havanka napisał:

U mnie Mały ma 7 obserwatorów i 3 odkrycia telefonów. Cały czas mam nadzieję, ze komuś złamie serce...

Tolu, byłyby szanse na dodatkowe zdjecia?

Wybieram się do  lecznicy w niedzielę, bo jadę po Napoleonkę i Omlecika - wybywają do własnych domów, ale nie wiem, czy wetka znajdzie czas, aby wyprowadzić Małego; na pewno poproszę o pokazanie chłopaka, muszę mu przecież szepnąć do ucha, że ma tutaj tylu przyjaciół i musi szybko wracać do zdrowia:)

[anica]

19 godzin temu, Tola napisał:

Wybieram się do  lecznicy w niedzielę, bo jadę po Napoleonkę i Omlecika - wybywają do własnych domów, ale nie wiem, czy wetka znajdzie czas, aby wyprowadzić Małego; na pewno poproszę o pokazanie chłopaka, muszę mu przecież szepnąć do ucha, że ma tutaj tylu przyjaciół i musi szybko wracać do zdrowia:)

Tak!!!  koniecznie szepnij ;)

[Havanka]

20 godzin temu, anica napisał:

Tak!!!  koniecznie szepnij ;)

I spróbuj Tolu cyknac kilka zdjęć. Razem z aktualną informacja,wrzuce do ogloszenia.

[Tola]

Dnia 2.08.2019 o 18:25, anica napisał:

Tak!!!  koniecznie szepnij ;)

Zrobione:).

Mały był  dzisiaj wyściskany nie tylko przeze mnie i TZa, ale i przez dogomaniacką malti i Jej mamę Iwonę, które wakacyjnie odwiedziły Roztocze i podjechały ze mną do Izbicy:)

Dnia 3.08.2019 o 14:35, Havanka napisał:

I spróbuj Tolu cyknac kilka zdjęć. Razem z aktualną informacja,wrzuce do ogloszenia.

Zrobiłam parę zdjęć, wszystkie podobne, bo Mały wyszedł i chciał być tylko głaskany, głaskany, miziany, przytulany, zupełnie nie interesował go obiektyw.

Ogonek faktycznie ciemniejszy, rany powoi goją się, psiak ma ogromny apetyt, ale nadal jest bardzo chudy.

 

[Tola]

Mały dzisiaj

[Tola]

[Tola]

[Havanka]

Dzięki Tolu za zdjecia. Wybrałam trzy i wstawiłam do ogłoszenia na OLX z krótką informacją o aktualnym stanie zdrowia.

[b-b]

Ja zaraz też podmienię coś z nowych zdjęć.

[malti]

Mały jest cudny i  bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem.

[Tianku]

Cudowny Psiak wyroznie mu ogloszenie tylko podajcie link do jakiegos

 

[Figunia]

Kochana mordeczka, taka ufna, wdzięczna. 

 

[Tola]

2 godziny temu, Tianku napisał:

Cudowny Psiak wyroznie mu ogloszenie tylko podajcie link do jakiegos

 

Dziękuję bardzo:)

Na razie wszystkie są wyróżnione, ale może ktoś mógłby zrobić jeszcze na Szczecin?

 

[Tola]

Parę dni temu do TZa zadzwoniła p. Kasia z Zamościa z propozycją pomocy Małemu,  ale niestety po wspólnych rozmowach z wetką przeprowadzka na 3 piętro do bloku, do mieszkania z 3 dzieci, kotem i drugim psem okazała się niemożliwa.

Ale ważne, że Mały jest zauważany, ze wzbudza chęć pomocy. 

Może wkrótce odezwie się kolejna osoba...

Wyników z Warszawy jeszcze nie ma; być może wybiorę się w następnym tyg. do Izbicy do naszych kotów, to odwiedzę też Małego.

[Jolanta08]

Tolu , jeśli będziesz to wymiziaj Małego , on jest taki uroczy a na zdjęciach wygląda jak oaza spokoju. Nie można się nie wzruszyć patrząc na niego

[Tola]

Dnia 14.08.2019 o 10:04, Jolanta08 napisał:

Tolu , jeśli będziesz to wymiziaj Małego , on jest taki uroczy a na zdjęciach wygląda jak oaza spokoju. Nie można się nie wzruszyć patrząc na niego

Oczywiście, dostanie głaski  - dużo i czule!

Mały wzrusza wiele osób, właściwie wszystkich, którzy go zobaczyli, dostaję wiele wiadomości na OLX.

Bardzo chciałabym, żeby znalazł się ktoś jedyny, kto znajdzie w swoim domu i sercu miejsce dla Małego już na zawsze.

[Nadziejka]

Maluni matuszeczku kokany

 zagladam tulinkam za wszystko

 ciesze raduje ze zarasta sierciunka

[Nadziejka]

Maluteczku

 tulinkam kochany

[agat21]

Wzruszające zdjęcia z lecznicy. Cieszy bardzo, że ludzie chcą pomóc, że nie odwracają się od niego. Trafi się wreszcie właściwy dom, na pewno :)

[Nadziejka]

Matuszeczku odwiedzam tulinkam

[beataczl]

odwiedzam Małego...juz ogonek w lepszym stanie, to cieszy

[Nesiowata]

Nabieraj sił wojowniku.

[Tola]

Wczoraj rozmawiałam z wetką - przyszły wyniki z Warszawy - nie ma grzybicy, sierść powolutku zarasta.

Mały prowadzi bardzo spokojne życie w lecznicy; ma małe patio, gdzie spędza właściwie całe dnie, wygrzewa się na słońcu lub robi obchody wzdłuż ogrodzenia.

Wciąż bardzo zabiega o uwagę swoich opiekunek, tak bardzo przydałby się mu  człowiek na własność...

Niestety, nikt nie dzwoni, nikt nie pyta o Małego:(

[Figunia]

Taka kochana mordysia (i po takich przejsciach) musi kogoś zauroczyc i to kogoś super dobrego!

[Tola]

9 minut temu, Figunia napisał:

Taka kochana mordysia (i po takich przejsciach) musi kogoś zauroczyc i to kogoś super dobrego!

Wciąż Figuniu wierzę, że i Małemu pisany jest włąsny dom z ukochanym człowiekiem.

Cieszę się, ze jesteście