KONIEC rozliczony *Książki, książki i jeszcze raz książki. **KT dla Fabii, Balbinki i Florence,

[Kajutek]

1 minutę temu, guccio napisał:

A nie wykupiłam już Grocholi?

Upssss....przepraszam, zakręcona jestem, szef mnie za rekaw szarpie i takie efekty... Ale Posmysz jest! Nie lekka ale bardzo wartościowa.

[guccio]

1 godzinę temu, NikaEla napisał:

To prawda. Chociaż ostatnio, z przykrością zauważyłam, że wiele osób, zwłaszcza młodzież, nie rozumie żartów i dygresji 

Często widzę bawole oczy u młodych.Dodaję wtedy-żartuję.

Ksiązki u mnie.Dziękuje.Jak widzę znowu w tył jestem bo przesyłka droższa.

[Kajutek]

1 godzinę temu, NikaEla napisał:

To prawda. Chociaż ostatnio, z przykrością zauważyłam, że wiele osób, zwłaszcza młodzież, nie rozumie żartów i dygresji 

Masz rację - ludzie skoncetrowani na maksa na końcu własnego nosa doszukują się wszędzie ataku, kpiny, molestowania... Brak dystansu, brak znajomości literatury (nawet podstawowej) i zero zrozumienia. Na szczęście życie weryfikuje rózne znajomości i mam w najbliższym otoczeniu grono wesołych, czytających, myślacych i czujacych ludzi w każdym wieku...

W pracy zdecydowanie gorzej, ale cóż zrobić - trzeba ich radosnym śmiechem zabić ;-)))...

 

[Kamila Proc]

dystans to dobra rzecz

[NikaEla]

1 godzinę temu, Kajutek napisał:

Masz rację - ludzie skoncetrowani na maksa na końcu własnego nosa doszukują się wszędzie ataku, kpiny, molestowania... Brak dystansu, brak znajomości literatury (nawet podstawowej) i zero zrozumienia. Na szczęście życie weryfikuje rózne znajomości i mam w najbliższym otoczeniu grono wesołych, czytających, myślacych i czujacych ludzi w każdym wieku...

W pracy zdecydowanie gorzej, ale cóż zrobić - trzeba ich radosnym śmiechem zabić ;-)))...

 

Moja domowa młodzież z przyległościami zdecydowanie z poczuciem humoru, natomiast szkolna coraz rzadziej

[NikaEla]

1 godzinę temu, guccio napisał:

Często widzę bawole oczy u młodych.Dodaję wtedy-żartuję.

Ksiązki u mnie.Dziękuje.Jak widzę znowu w tył jestem bo przesyłka droższa.

Niestety, teraz wszystko trzeba im tłumaczyć. A nie będzie lepiej jeśli od małego zamiast poznawać świat wszystkimi zmysłami poznają przez ekran smartfona.

Niedopłatą się nie przejmuj, biorę na siebie

 

[Kajutek]

1 minutę temu, NikaEla napisał:

Moja domowa młodzież z przyległościami zdecydowanie z poczuciem humoru, natomiast szkolna coraz rzadziej

Mam dokładnie to samo... "Domowa" wytresowana - doskonale rozumie żart, "podpuszczanie", myśli, ripostuje...

Jak mi przyjdzie pracować z młodzieżą dalszą, trzeba najmniej tygodnia, żeby ich rozruszać i zmusic do myślenia, zaraz potem pojawia się uśmiech... A ilu podstępów, a ilu "dowodów dobrej woli"...

 

[NikaEla]

2 minuty temu, Kajutek napisał:

Mam dokładnie to samo... "Domowa" wytresowana - doskonale rozumie żart, "podpuszczanie", myśli, ripostuje...

Jak mi przyjdzie pracować z młodzieżą dalszą, trzeba najmniej tygodnia, żeby ich rozruszać i zmusic do myślenia, zaraz potem pojawia się uśmiech... A ilu podstępów, a ilu "dowodów dobrej woli"...

 

W tym roku, na cztery klasy które uczyłam w tym roku tylko w jednej mogłam zarzucić żartem. Za to w poprzednim tylko w jednej nie.

[Kamila Proc]

niestety, jest coraz gorzej

[Kajutek]

1 minutę temu, NikaEla napisał:

W tym roku, na cztery klasy które uczyłam w tym roku tylko w jednej mogłam zarzucić żartem. Za to w poprzednim tylko w jednej nie.

To jest przerażajace... Z tego wyrośnie ograniczony, zgryźliwy człek...

To nie wina tych dzieci tylko rodziców... Łatwiej dać smatfhona niż poświęcić godzinę i poczytać bajkę, baśń, legendę.

Łatwiej puścić kreskówki, niż iść na spacer, niż pochlapać się w kałużach spiewajac "Deszczową piosenkę" ochrypłym głosem, śledzić jeże i pełnie księżyca, łapać parseidy... Toć to wieczór stracony/noc zarwana, brudne markowe ciuchy i ręce pełne roboty...

Ech, my mieliśmy dzieciństwo na medal, na sprawności harcerskie, na setki przeczytanych z latarką książek... Teraz też mozna je fajnie urządzić, nawet narzędzi jest więcej tylko jakoś ...ludziom się nie chce, albo brakuje im motywacji i sił...

[Kajutek]

Co dobre szybko się kończy - zatem zamykam "budę" szumnie zwaną biurem i gnam w tak zwany "teren"...

A Wam życzę usmiechu szerokiego, radości i siły na zmaganie się z przeciwnościami losu - damy radę, bo kto jak nie my ;-)...

Dzięki wielkie za umilenie mi dnia spedzonego w papierach, zeznaniach, oświadczeniach i protokołach (nuuudy na puuudy bez miejsca na żarty)...

Buziaki

K.

 

[Kamila Proc]

to my dziekujemy, choc ja konwersuje sama ze soba

[guccio]

47 minut temu, NikaEla napisał:

Niestety, teraz wszystko trzeba im tłumaczyć. A nie będzie lepiej jeśli od małego zamiast poznawać świat wszystkimi zmysłami poznają przez ekran smartfona.

Niedopłatą się nie przejmuj, biorę na siebie

 

Będzie następny bazarek-wyrównamy.

[NikaEla]

26 minut temu, Kajutek napisał:

Co dobre szybko się kończy - zatem zamykam "budę" szumnie zwaną biurem i gnam w tak zwany "teren"...

A Wam życzę usmiechu szerokiego, radości i siły na zmaganie się z przeciwnościami losu - damy radę, bo kto jak nie my ;-)...

Dzięki wielkie za umilenie mi dnia spedzonego w papierach, zeznaniach, oświadczeniach i protokołach (nuuudy na puuudy bez miejsca na żarty)...

Buziaki

K.

 

Książki wysłane, dziekuję za sporą nadpłatę

[Kamila Proc]

hehe, jestem niewidzialna

[NikaEla]

59 minut temu, Kamila Proc napisał:

niestety, jest coraz gorzej

 

39 minut temu, Kamila Proc napisał:

to my dziekujemy, choc ja konwersuje sama ze soba

eee... chyba z nami

Przed chwilą, Kamila Proc napisał:

hehe, jestem niewidzialna

widzimy Cię i bardzo mnie to cieszy

[Kamila Proc]

hurra, dzieki

[betka]

Mam awizo :) Może jutro zdążę na pocztę. Dzięki za przesyłkę

 

[NikaEla]

Dzień dobry, jeszcze kilka książek czeka

[guccio]

Kuszą co niektóre pozycje ale muszę sobie powiedzieć stop na ten miesiąc.

Dziękuję za zakładkę.

[Kajutek]

18 godzin temu, Kamila Proc napisał:

to my dziekujemy, choc ja konwersuje sama ze soba

A tam, to tylko moja głupota i brak umięjętności wielokrotnego cytowana... Cytuje najdłuższą wypowiedź, ale pisze do Was, tym samym do Ciebie też :-DDDD....  Widzimy Cię, kochamy Cię i zawsze Twoja obecność wywołuje usmiech na pysku... W kupie raźniej i bardzo lubie te nasze wirtualne spotkania...

[NikaEla]

11 minut temu, guccio napisał:

Kuszą co niektóre pozycje ale muszę sobie powiedzieć stop na ten miesiąc.

Dziękuję za zakładkę.

Mam stosik książek do przeczytania , jak się z nim uporam to część na pewno wrzucę na kolejny bazar. Ale nie wcześniej niż pod koniec września. Wtedy część z pozycji tego bazarku też się pojawi. 

Bądź czujna

[Kajutek]

12 minut temu, guccio napisał:

Kuszą co niektóre pozycje ale muszę sobie powiedzieć stop na ten miesiąc.

Dziękuję za zakładkę.

Mam to samo - wzięłabym jeszcze co nieco, ale rozum zabrania... Nałóg czytania jest boski, ale finanse i gabaryty biblioteki ograniczone - zaraz potem odzywa się serce - toc to najlepiej wydane pieniadze bo cel najważniejszy - i tak czlowiek się miota a potem dziwi, że niestabilny emocjonalnie ;-)....

A zakładki Ci zazdroszczę jak nie wiem co, bo zakładek nigdy dość ;-))))...

 

[NikaEla]

1 minutę temu, Kajutek napisał:

. W kupie raźniej i bardzo lubie te nasze wirtualne spotkania...

A jak miło potem kiedyś przy okazji poznać się na żywo. 

Kiedyś specjalnie pojechałam do Bielska żeby poznać togaa albo ( z 8 lat temu) zorganizowałam u siebie składkowy podwieczorek dla wrocławskich dogomaniaczek, żebyśmy się poznały i przyjechała też wtedy specjalnie Maruda ze Złotoryi.

 

[Kajutek]

3 minuty temu, NikaEla napisał:

Mam stosik książek do przeczytania , jak się z nim uporam to część na pewno wrzucę na kolejny bazar. Ale nie wcześniej niż pod koniec września. Wtedy część z pozycji tego bazarku też się pojawi. 

Bądź czujna

Ja też, ja też, ja też !!!!

Stos mam, i na bazarrro tez przyjdę.... Jakby mnie czujność zawiodła proszę walnąć wiadomością w łeb...