BEZA MA DS!!! Szkielet suni obleczony skórą - ratujemy Bezę i jej maleńką córeczkę.

[Ewa Marta]

Bardzo pięknie dziękuję za wpłatę deklaracji przez Koję. Kolejne 50 dyszek zasiliło konto Bezy i skasowało nam minus:)

[Jaaga]

Właśnie wróciłyśmy ze spaceru z Bezą. To taki fajny i mądry  pies. Beza boi się ciągników z ogromnymi przyczepami, jakie teraz jeżdżą nawozić pola. Cwaniara, jak taki zbliża się, to siada na poboczu i czeka, aż nas minie.

[elik]

16 godzin temu, Jaaga napisał:

Właśnie wróciłyśmy ze spaceru z Bezą. To taki fajny i mądry  pies. Beza boi się ciągników z ogromnymi przyczepami, jakie teraz jeżdżą nawozić pola. Cwaniara, jak taki zbliża się, to siada na poboczu i czeka, aż nas minie.

Bezunia mądra sunia  :)

[Ewa Marta]

Gdzieś tam czeka na nią jej dom, ale może jeszcze nie wie o istnieniu Bezy:)

[Ewa Marta]

Beza dostała w spadku po Marcie jej karmę:) Bardzo serdecznie dziękujemy:)

[Jaaga]

43 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Beza dostała w spadku po Marcie jej karmę:) Bardzo serdecznie dziękujemy:)

Po Bajce, bo Marta pojechała ze swoim Intestinalem ;) Zostało zaczęte opakowanie Bosch i ewu przeznaczyła je dla Bezy.

[Ewa Marta]

2 godziny temu, Jaaga napisał:

Po Bajce, bo Marta pojechała ze swoim Intestinalem ;) Zostało zaczęte opakowanie Bosch i ewu przeznaczyła je dla Bezy.

Cudownie:)

[Ewa Marta]

Bardzo serdecznie dziękuję za wpłatę 20 zł stałej od Yucca dla Bezy.

[Jaaga]

Chciałam potwierdzic, że dotarła obroża i Beza ma ją juz założoną.

Dziś był telefon o Bezę z Wrocławia. Starsza pani wprawiła mnie w zdumienie, bo powiedziała, że dzwoni w sprawie" tej malutkiej suczki Bezy". Powiedziałam, że Beza nie jest malutka i zapytałam, czy czytała ogłoszenie, bo jest tam sporo informacji. Pani przyznała, że nie czytała, tylko popatrzyła na zdjęcie i zadzwoniła, bo szuka malutkiej suni. Chyba moja czerwona obrózka załozona Bezie dla złagodzenia wyrazu podziała az za bardzo i pani wzięła ją za malucha ;)

[Ewa Marta]

27 minut temu, Jaaga napisał:

Chciałam potwierdzic, że dotarła obroża i Beza ma ją juz założoną.

Dziś był telefon o Bezę z Wrocławia. Starsza pani wprawiła mnie w zdumienie, bo powiedziała, że dzwoni w sprawie" tej malutkiej suczki Bezy". Powiedziałam, że Beza nie jest malutka i zapytałam, czy czytała ogłoszenie, bo jest tam sporo informacji. Pani przyznała, że nie czytała, tylko popatrzyła na zdjęcie i zadzwoniła, bo szuka malutkiej suni. Chyba moja czerwona obrózka załozona Bezie dla złagodzenia wyrazu podziała az za bardzo i pani wzięła ją za malucha ;)

No nieźle.  To by się Pani zdziwiła widząc ją:)

[yucca]

Ale jak to ludzi ponosi na widok zdjęcia, że nawet nie doczytają ogłoszenia. Taki impuls a chwilę później zwrot bo to nie to.

[Ewa Marta]

37 minut temu, yucca napisał:

Ale jak to ludzi ponosi na widok zdjęcia, że nawet nie doczytają ogłoszenia. Taki impuls a chwilę później zwrot bo to nie to.

No właśnie...

[Ewa Marta]

Są takie chwile, kiedy płakać mi się chce ze wzruszenia. W obecnej sytuacji bardzo ciężko jest robić bazarki, szukać finansów dla psiaków. W takiej chwili okazuje się, że są Ludzie, którzy cały czas myślą o naszych podopiecznych. Absolutnie wspaniali Rafał i Małgosia oraz Ludzie z mojej firmy, którzy wrzucają do puszki w firmie złotówki za każde przekleństwo znowu nas uratowali:) Ponieważ inicjatorem tej akcji puszkowej jest właśnie Rafał, kwoty przeznaczone w tym miesiącu na psiaki opiszę jako wpłatę od Małgosi i Rafała. Z całego serca dziękuję za wsparcie aż czterech psiaków. Dzięki temu jestem spokojna o marzec. Co będzie w kwietniu, nie chcę myśleć, bo na pewno będzie trudno. Na razie cieszę się jak dziecko z tego, że mam na rachunki marcowe. Dziękuję z całego serca!

Beza dostała 250 zł:)

[Jaaga]

Przed chwilą, Ewa Marta napisał:

 

Fionka dostała 250 zł:)

To wątek Bezy ;)

Dzwoniła o nią pani, ale z upośledzoną umysłowo dorosła córką, dodatkowo z padaczką. Pani rozsądna, bardzo dobrze się z nią rozmawiało, jednak Beza to zdecydowanie nie pies dla nich. Nie wiemy, jak zareagowałaby przy ataku padaczkowym i ponoć zdarzyło sie, że kiedy mamy nie było, to córka otworzyła komuś drzwi. Nie chciałabym, żeby Beza przypłaciła życiem udział w takiej sytuacji, a tak mogłoby być, gdyby zaatakowała w drzwiach.

[Ewa Marta]

3 godziny temu, Jaaga napisał:

To wątek Bezy ;)

Dzwoniła o nią pani, ale z upośledzoną umysłowo dorosła córką, dodatkowo z padaczką. Pani rozsądna, bardzo dobrze się z nią rozmawiało, jednak Beza to zdecydowanie nie pies dla nich. Nie wiemy, jak zareagowałaby przy ataku padaczkowym i ponoć zdarzyło sie, że kiedy mamy nie było, to córka otworzyła komuś drzwi. Nie chciałabym, żeby Beza przypłaciła życiem udział w takiej sytuacji, a tak mogłoby być, gdyby zaatakowała w drzwiach.

Porawilam, dzieki.

Dobrze zrobiłaś, że odmówiłaś. A tamci poprzedni Panstwo nie zadzwonili ponownie?

[Jaaga]

Przed chwilą, Ewa Marta napisał:

Porawilam, dzieki.

Dobrze zrobiłaś, że odmówiłaś. A tamci poprzedni Panstwo nie zadzwonili ponownie?

Niestety, nie.

[Ewa Marta]

Opłaciłam pobyt Bezy w marcu dzisiaj. Wysłałam 310 zł:)

[Ewa Marta]

Stała się rzecz niesłychana.... Beza ma  prawdopodobnie dom!!! Super rodzinka, umiejąca radzić sobie z trudnymi psami, mieli 2 rodezjany. Pani została przemaglowana przez Jagę, jej mąż był na spacerze z Państwem i Bezą i też jest nimi zachwycony. Ja nie mogłam się nagadać z Panią. Wygooglowałam sobie dom, tuż za nim mają piękny las i góry. Lubią spacery, będą uczyli Bezę od początku co może, a czego nie powinna (rzucać się na gości). Mamy obiecane zdjęcia i relacje. Jak już będzie bezpiecznie, zrobimy wizytę poadopcyjną. Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje:)

 

[elik]

18 minut temu, Ewa Marta napisał:

Stała się rzecz niesłychana.... Beza ma  prawdopodobnie dom!!! Super rodzinka, umiejąca radzić sobie z trudnymi psami, mieli 2 rodezjany. Pani została przemaglowana przez Jagę, jej mąż był na spacerze z Państwem i Bezą i też jest nimi zachwycony. Ja nie mogłam się nagadać z Panią. Wygooglowałam sobie dom, tuż za nim mają piękny las i góry. Lubią spacery, będą uczyli Bezę od początku co może, a czego nie powinna (rzucać się na gości). Mamy obiecane zdjęcia i relacje. Jak już będzie bezpiecznie, zrobimy wizytę poadopcyjną. Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje:)

A ja się wcale nie dziwię  :) Beza jest taka śliczna, że to czy kogoś zauroczy, było tylko kwestią czasu. Czekała, czekała i się doczekała  :)  Z czego cieszę się niezmiernie  :)

[Jo37]

Wreszcie światełko w tunelu.

[Jaaga]

Potwierdzam :) Jutro bezę zawozimy. Warto zawsze czekac na takie domy. mam nadzieje, że jeszcze na Freyę gdzieś czeka taka rodzina.

[rozi]

[Tyśka)]

Wow, rewelacyjne wieści!!! :) Powodzenia, Bezo!

[Jaaga]

Beza juz w swoim domu. Ewa przekazała mi pierwsze zdjęcia. Mina Bezy niepewna, ale jak ją znam, to rozkręci się za 2-3 tyg tak,  jak u nas. najpierw był niepewny siebie aniołek, a potem zaczęła ustawiac wszystkie psy i próbowac ludźmi rządzić.

Mam tylko nadzieję, że z załatwianiem się na smyczy nie będzie miała za długo dużego problemu, bo to zawsze kłopot na początku. Państwo doświadczeni, więc powinna się bez problemu zaaklimatyzować.

[Tyśka)]

Oby od pierwszych chwil poznała jasne zasady panujące w domu i będzie dobrze... :) Z jakiego ogłoszenia wypatrzyli Bezę? Szukam takiej doświadczonej rodziny dla mojego niedużego, puchatego Amika-Oriona.