elik Posted June 9, 2019 Author Posted June 9, 2019 Chamstwa nigdzie nie brakuje, ale tu i agresja się pojawiła. Do takich typów tylko siła przemawia więc nie miałaś szans. Na szczęście pieski nie ucierpiały. Quote
dwbem Posted June 9, 2019 Posted June 9, 2019 Życzę temu bydlakowi, żeby trafił nma jakiegoś silnego faceta, który by mu tak dokopal, żeby mu nie tylko kapcie ale i łeb odpadł. I takie bydlę ma psa? Biedny ten pies. Quote
elik Posted June 9, 2019 Author Posted June 9, 2019 1 minutę temu, dwbem napisał: Życzę temu bydlakowi, żeby trafił nma jakiegoś silnego faceta, który by mu tak dokopal, żeby mu nie tylko kapcie ale i łeb odpadł. I takie bydlę ma psa? Biedny ten pies. Nie chciałam tego pisać, ale popieram Cię w całej rozciągłości :) Quote
themagda Posted June 10, 2019 Posted June 10, 2019 Facet potwór a jego baba też niezła też chciała kopać no niestety oni mieszkają koło samego parku więc park mam spalony bo się tego gościa zwyczjnie boję, albo będe chodzić w godzinach największej frekfencji bo myśle ze przy ludziach nie byłby takim bohaterem i już nie będą pieski na smyczy bo trudniej uciekać i uskoczyć . Lepiej jak się rozbiegną to nie kopnie. No te małe pieski to są szczekliwe i ludzi to moze zrażać bo widze że jak idę i ktoś z psem to schodzi mi z drogi albo ja skręcam zeby nie było kolizji i szczekania ale są i tacy co podchodzą gadaja a ich psy nie reagują a moje szczekaja tylko w pierwszej chwili potem się z psem obwąchują , nigdy nie miałam takiej scysji z nikim bo staram się przeprosić jak one tak mocno dziamią na jakiegoś psa , moja siostra też miałakopnięcie i to szczeniaka i było widać ze szczeniak aż wyleciał na pare metrów i stracił przytomnosć , czyli są ludzie co kopią psy na tym swiecie i czasem taki cham sie moze trafić w każdym razie omijam ten rejon od dziś Quote
Dusia-Duszka Posted June 11, 2019 Posted June 11, 2019 Niech mu martwica nogi zajmie i ciało odpada kawałek po kawałku. Długo i boleśnie! Quote
themagda Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Ja tak sam pomyślałam źle o tej jednej jego nodze którą się zamachnał na chore maleństwo bo naszczekało na jego labladora duzego i całkiem obojętnego na chihuahua, pies nawet nie zareagował ale ta noga mogła by mu gnić za to że aż tak mocno się zamachnął ze but mu poleciał na 3 m wgórę to by moją sunię zabiło tak mocne kopnięcie zwłaszcza że była [o operacji i w kaftaniku . Do dziś to przeżywam i nie chodzę do parku tylko po ulicach bo się tego łobuza boję ale ja myślę ze taki to jak mu jego pies coś przeskrobie to też i jego kopnie albo uderzy. Tacy nie powinni mieć w ogóle psa. Quote
themagda Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 Jest problem z Blusią i sie martwie od zabrania jej z tej hodowli ona ma ciągłą sraczkę na czas operacji dostała leki i się zatrzymało jak przestała parę dni po operacji brać antybiotyk to wróciło i jest dalej codzienna sraczka , co to w ogóle może być ja każdą sunię z tej hodowli wziełam ze sraczką i z Bambisią to pół roku trwało , wet zmieniał leki i nic nie pomagało ale przeszło w końcu a teraz z Blusią to samo co to za niekończące sie sraczki mimo leczenia. Miałam w życiu kilka psów . miałam Puśkę yorka a przed tem miewałam kundle ale żaden pies nie miał czegos podobnego zdarzały im się sporadycznie sraczki ale po leczeniu a nawet samoistnie czy tylko po smekcie albo węglu przechodziły trwały krótko a te sunie z hodowli mają takie długie te sraczki szybko po leczeniu nawracające dostają też po antybiotyku probiotyk Florę . Moja siostra wzieła 2 lata temu sunię to sraczkę miała rok . Po tej właśnie hodowli nigdy czegoś takiego nie widziałam ani nie słyszałam czy wy moze się z czyms takim spotkały ? Poza tym dziwna to sraczka bo inne psy jej nie łapią nie zarażaja sie tym, kiedyś miały to a teraz juz nie miewają tylko nowy pies to ma , może ja jakos karmię nie tak , ale inne są zdrowe moze powinnam zaraz po wzieciu psa nie dawać gotowanego czy puszek a wprowadzac o pomału one były zawsze na suchym , ale awoja drogą po antybiotyku przechodzi na dzień dwa więc cos jednak jest jakieś zakażenie. No jest to conajmniej dziwne żeby sraczka sie tak ciągnęła. już znów dę więc do weta ale czy to coś da. Quote
Kejciu Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 A czym je karmisz ? ja po antybiotykoterapii u kota - mimo że minął miesiąc nadal daję probiotyk. Sraczka była mega ale organizm był cały wykończony więc nie dziwne że troszkę trwało zanim się wszystko odbudowało. Podaj nifuroksazyd i zobaczysz. A badałaś trzustkę ?zrób posiew kału - jak będziesz dzisiaj u weta poproć o próbnik albo niech od razu pobierze - to taka pałeczka jak do czyszczenia uszu - trzeba wsadzić w pupala i pobrać wymaz - wet to zrobi na miejscu i oddajcie na posiew - będzie wiadomo jakie bakterie i jak je wybić :) Quote
themagda Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 Kejciu ja daje jeśc wszystkim to samo inne są zdrowe a ona nie . Każda z nich po zabraniu z hodowli miała sraczke bez antybiotyku i myślę że w hodowli nie dostawała żadnych leków bo to te suki "minimum jedzenia minimum weta" . Jak ją brałam to tak jak każdą badania wszystkie i na robale odrobaczałam i szczepiłam to pierwsze i ta sraczka po nifuroksazydzie nie przechodzi dopiero po metronidzolu i to po ktrymś leczeniu . To dziwna sprawa z tym. Nie zrobię badania bo już u weta byłam płaciłam wizytę i wykupiłam receptę na metronidazol i juz jestem bez szmalu , muszę czekać do emerytury czyli do 24. dałam jej metronidazol, i czekam, tak daję jak wet kaza az 5 dni , a na te robala to nie myśle ze nie ma bo każda z nich miała tak a juz nie ma nic a Lambrii nie miały . daję jej florę probiotyk też od weta Quote
Kejciu Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 jeśli któremuś coś dolega no to może jeść to samo ale jednemu zaszkodzi drugiemu nie. Polecam zrobić posiew kału jak będzie możliwość i będzie wszystko jasne. Mamy w lecznicy sporo takich przypadków. Rozumiem że badania ponowne wykazały brak lamblii i że były robione bo to że nie widać gołym okiem też niestety nie oznacza że ich nie ma :( to takie paskudne i podstępne robactwo niestety. Quote
themagda Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 Nie było lambii , no ja gotuję na prawdę dietetyczne dobre i świerze jedzenia , Ten posiew kału to ja zrobie po 24 bo jednak sie wykosztowałam mocno , na razie wet dał metronidazol i moze zadziała. Quote
Isiak Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 Moja była całe życie na metronidazolu, ale miała IBD (nieswoiste zapalenie jelit). Quote
themagda Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 a mozże moja też coś ma takiego jej kupa jest z galaretą Quote
Poker Posted June 14, 2019 Posted June 14, 2019 themagda, czy pieniądze ode mnie wpłynęły? Potwierdź proszę na bazarku. Quote
Aldrumka Posted June 19, 2019 Posted June 19, 2019 The magda tu jest link do tego bazarku wklejam, żeby było Ci łatwiej znaleźć https://www.dogomania.com/forum/topic/349960-dodana-biżuteria-długopisy-notatniki-piękne-srebrne-zawieszki-do-0306-g22/ a ja szukałam, żeby zgodnie z ustaleniami wziąć zawieszkę na kolejny bazar Quote
Aldrumka Posted June 28, 2019 Posted June 28, 2019 Zapraszam na bazarek dla suniek bo dług ciągle ogromny. Na potrzeby osób , które z bazarku zajrzą tu może po raz pierwszy , w porozumieniu z Themagdą podsumuję : koszty operacji i leczenia Blusi i Bambisi 2827 zł (paragony wklejone na bazarku Poker link w poście wyżej) na bazarku Poker uzbierało się 651 zł zadłużenie ciągle przekracza 2 tysiące link do bazarku https://www.dogomania.com/forum/topic/350117-karty-pierścionek-lub-lekki-ciuszek-żeby-nie-bolał-już-suniek-brzuszek-dla-blusi-i-bambisi-do-3-lipca-godz-2100/ Quote
themagda Posted June 29, 2019 Posted June 29, 2019 Na razie dam sobie spkój z długiem będe spłacać pomalutku a zależy mi na zoperowaniu Bonity na pierwszym zdjęciu guzek na jej cycusiu bo żeby nie dało przerzutów i Laluni drugie zdjęcie . Jak widac na tym opisie z lecznicy usunęli jej tylko cześc guza z gardła tyle ile zdołali bo mieli endoskop za szeroki i czekam na histopatologię i będę musiała do laryngologa-chirurga iść jest taki na SGGW i mają cienkie endoskopy więc jej wytną wszystko do końca na razie oddycha bardzo dobrze ale to odrasta a ona jest stara 3 zdjęcie czyli prawie 15 lat to moze jej się zezośliwić jeśli jeszcze to nie złośliwe , No czekam w wielkich nerwach na histopatologię , ma być do trzech tygodni wiec w tych dniach i nerwy mnie zjadają czy Bonicie nie robią si ę przerzuty i czy Lali to nie odrośnie , no bardzo jestem w nerwach , te zoperowane sunie maja się bardzo dobrze uratowane jak to się mówi z pod łopaty. No w każdym razie drugi miesiąc żyję w nerwach i to wielkich w strachu o życie tych skarbów i jestem wam wdzięczn a bardzo za pomoc bo wyczerpałam możliwości pożyczania po rodzinie i znajomych i pozostałby mi prowident ale tam prowizja to 80% więc nie na moje możliwości zupełnie. Z zadłużenia spłaciłam 300zł w tym miesiacu , pod koniec tego jak dostane emeryturę to spłacę 100 które wziełam z czynszu a potem pomalutku inne , najgorzej ze do sierpnia musze zoperowac Bonitę bo wet prosił żeby to zrobić zeby jej się nie poprzerzucało jeśli złośliwe no i Lalę do Laryngologa tylko nie chcę wyroku w histopatologii chyba się załamie jeśli to złośliwe u Laluni. Quote
lilka105 Posted June 30, 2019 Posted June 30, 2019 Witam,jeśli potrzebne byłyby jakieś fanty na bazarek to mogę oddać-są to buty (niektóre nowe),książki,ubrania.Proszę tylko odezwać się na priv. i podać adres do wysyłki. Pozdrawiam Lilka Quote
themagda Posted June 30, 2019 Posted June 30, 2019 dzięki bardzo wszysto potrzebne bo mam mało fantów a potrzeba duza , już sprzedaję po kosztach zeby mieć na te operacje no i w nerwch jestem o Lalunię wiec może cos jeszcze zrobię ale jakoś w tą pogode i z nerwami mi nie idzie. Quote
Poker Posted July 1, 2019 Posted July 1, 2019 Szykuję paczkę z materiałami. Przyda się adres do wysyłki. Quote
elik Posted July 1, 2019 Author Posted July 1, 2019 Zapraszam na bazarek, którego jednym z beneficjentów jest Bonita. Quote
lilka105 Posted July 3, 2019 Posted July 3, 2019 Dnia 30.06.2019 o 19:52, lilka105 napisał: Witam,jeśli potrzebne byłyby jakieś fanty na bazarek to mogę oddać-są to buty (niektóre nowe),książki,ubrania.Proszę tylko odezwać się na priv. i podać adres do wysyłki. Pozdrawiam Lilka Nie chcę się narzucać,ale w piątek mam wolną chwilę i mogłabym wysłać paczkę z fantami tylko potrzebny mi adres do wysyłki Quote
themagda Posted July 3, 2019 Posted July 3, 2019 Napisz prywatnie do Elik ona tu nie ciągle wchodzi Quote
Poker Posted July 3, 2019 Posted July 3, 2019 Dnia 1.07.2019 o 13:46, Poker napisał: Szykuję paczkę z materiałami. Przyda się adres do wysyłki. Przypominam się Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.