Nadziejka Posted June 11, 2019 Posted June 11, 2019 koszmarnosci ciag dalszy upalnej .. wszystkim lapenkom i nam modlimy chlodziku bez liku 1 Quote
anica Posted June 12, 2019 Author Posted June 12, 2019 Aniu, jak Lakuś znosi te upały? nawet nie masz ,pojęcia jak się ucieszyłam , że zmieniliście z dr Szczypką ,termin badań i zabiegu,...czas chyba najgorszy z możliwych / dopiero dzisiaj to do mnie dotarło... chyba jeszcze w życiu nie byłam tak zamotana! / Może uda się sprawdzić co u suni? koleżnki?, koleżanek ?zobaczą czy to, gdzieś blisko? czy będzie możliwość zajrzenia, zobaczymy? 2 Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Źle je znosi Aniu, jak zresztą każdy futrzak u mnie. Mam okna wyłącznie na południowy-zachod, wiec jak już pojawi się słońce, to nie ma przed nim ucieczki. Chyba, ze na korytarz... I właśnie tam Laki często się kladzie. Drzwi mam cały czas uchylone, wchodzi i wychodzi, kiedy chce. Przy okazji wita każdego sąsiada. ..wszyscy Go lubią, na szczęście nikomu nie przeszkadza. Najgorsze jednak jest wchodzenie po schodach. Po spacerach (choć idziemy wolno),jest tak zmachany, ze odpoczywa i zbiera siły, by wejść 5 stopni na ganek. Potem kładzie się na korytarzu i znowu odpoczywa, dyszy, jak po biegu. Potem wspinamy się na II piętro. Oczywiście powoli, z postojami. Przed drzwiami pada, kładzie się, nawet nie wchodzi do mieszkania. Daje mu tam miskę z wodą i nieraz pije na lezaco. Tak to zwykle wyglada. Mam ściągnięte gardło i płakać mi sie chce, gdy widzę, jaki to dla niego wysiłek - a jeszcze go do tego "zachęcam". Wychodzilabym z nim częściej, bo jednak nad Odrą, w cieniu drzew, jest przyjemniej, ale myśl o tym, ze bedzie musiał zaliczyc dodatkowe wejście po schodach, sprawia, ze z tego rezygnuję. Quote
Poker Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Figuniu, masz wentylator? U mnie chodzi skierowany na psy. Dzisiejsza noc była koszmarna dla Dolara. nie mógł spać, chodził , wył. Ja przy nim też miałam upojną noc. 1 Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Zabieg i badania odłożone ale kto wie ile przyjdzie czekać na kilkudniowe ochłodzenie... Jak długo goi się rana po kastracji? Bo nie pamiętam. Czy trzeba liczyć tydzień, czy więcej? Tak średnio, oczywiście. Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 5 minut temu, Poker napisał: Figuniu, masz wentylator? U mnie chodzi skierowany na psy. Dzisiejsza noc była koszmarna dla Dolara. nie mógł spać, chodził , wył. Ja przy nim też miałam upojną noc. Mam, tylko wciąż zapominam go wyciągnąć z szafy i złożyć. Zaraz to zrobię, dziękuję za przypomnienie. Jednak wielkiej nadziei z tym nie wiążę, bo jak dotąd, moje tymczaski uciekaly przed wentylatorem, bały sie go, wiec niewiele skorzystaly. Ale może z Lakim będzie inaczej. Quote
Poker Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Kofi też najpierw uciekła ,a potem poczuła ulgę i się położyła. Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Biedny Dziadziuś Dolar. Współczuję bardzo, bo pamiętam jak to wyglądało ze starenka Figunia. Też całe noce spedzalam przy niej. Brałam ja na ręce i pół nocy stałam w otwartym oknie, moczylam woda, itp. 1 Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 4 minuty temu, Poker napisał: Kofi też najpierw uciekła ,a potem poczuła ulgę i się położyła. Madra sunia :) Quote
sunia2000 Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Moja Sunia to tak blisko wentylatora pysk trzymała że aż oczy od podmuchu mruzyla :) Figuniu porozkladaj mokre ręczniki na podłodze - moje kladly się na ich jak im było za gorąco Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Daje mu mokry ręcznik na kark, ale po chwili ma go pod łapami lub pod głową - dobre jednak i to. Leżenia na mokrym, moczenia brzucha boję się, bo tak robiłam Fidze i skończyło się potwornym zapaleniem pęcherza i antybiotykiem... Quote
sunia2000 Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Psy chlodza się przez opuszki łap, więc najlepiej mu łapy moczyc, moczenie karku chyba zbyt dużo nie pomoże :( 1 Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 OK, będziemy moczyć łapy! O tym ręczniku na karku słyszałam kiedyś i to kilka razy, dlatego tak robiłam... Lakus dziękuje Ciociom za troskę i wszystkie rady :) Idę po wentylator. 1 Quote
helli Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Może łapki po jednej do miski z zimną wodą? mokry ręcznik na brzuch raczej 1 Quote
Tyśka) Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Mokry ręcznik to tańsza alternatywa mat chłodzących i kamizelek (narzutek) chłodzących. Faktycznie warto spróbować je położyć. Martwi mnie to, jakim wysiłkiem dla Lakusia jest wchodzenie po schodach. Moje ogłoszenie nadal wisi na Kraków, niestety nie jest wyróżnione, a odzew żaden. :( 1 Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 1 godzinę temu, helli napisał: Może łapki po jednej do miski z zimną wodą? mokry ręcznik na brzuch raczej 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Mokry ręcznik to tańsza alternatywa mat chłodzących i kamizelek (narzutek) chłodzących. Faktycznie warto spróbować je położyć. Martwi mnie to, jakim wysiłkiem dla Lakusia jest wchodzenie po schodach. Moje ogłoszenie nadal wisi na Kraków, niestety nie jest wyróżnione, a odzew żaden. :( Kolejne Ciocie przybyły z radami - bardzo dziękuję. Przecieram mu łapki mokrym ręcznikiem, ale cofa je, jakby Go parzylo (woda z kranu prawie letnia leci). O tym, by leżał na mokrym, raczej nie ma mowy, zaraz odchodzi. Ale wentylator chodzi i jest już znosniej. Tak Tysiu, schody są w tym wszystkim chyba najgorsze, zwłaszcza, ze tu nic nie można zrobić, ani jakoś mu pomóc. Quote
Tyśka) Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Mój kundliszonek nei lubi w ogóle dotykania łap - dla niego łapki to świętość. To dość czuły punkt u psów, może Lacky ma podobnie. Można wywiesić trochę ręczników - trochę bardziej znośnie się robi. Plus porządne wyczesywanie. 1 Quote
Figunia Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Stare, dobre sposoby. Dziękuję za przypomnienie! Zaraz coś porozwieszam... 1 Quote
Nadziejka Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 Figuniu kochana anico wynalazlam Karacika zdjatka skopiowalalm boc teraz przeczytalalm na wateczku malenstw o Karaciku przecudnym kochanym niezwyklym z calego serca modle o szczesliwe zycie o to aby zrozumieli jakim szczesciem skarbusiem jest Karacik ,,To dobrych wiadomości ciąg dalszy, bo i Karacik już w swoim domku szłyśmy z Anią do Państwa pełne niepewności i obaw, do tego jeszcze Karacik był bardzo niespokojny, nawet popiskiwał, jeszcze nie widziałam u niego takiego zachowania jakby wiedział?!... one po prostu ,wiedzą! rozumieją!... telepatia? nie sposób tutaj nie wspomnieć o wspaniałym młodym człowieku, którego Ania poznała na wspólnych spacerkach z Karacikiem w dość krótkim czasie, jednak przestał nerwowo dyszeć, wyraźnie się uspokajał jakby... docierało do niego ,że zostaje ... że to 'jego miejsce na ziemi' ... ufnie patrzy Pani w oczy... pokochaj mnie! ... to już chyba 'ostatnie' spojrzenie na ukochaną Anię! na nas czas! Karacik zostaje u siebie 1 1 Quote
anica Posted June 12, 2019 Author Posted June 12, 2019 9 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Mokry ręcznik to tańsza alternatywa mat chłodzących i kamizelek (narzutek) chłodzących. Faktycznie warto spróbować je położyć. Martwi mnie to, jakim wysiłkiem dla Lakusia jest wchodzenie po schodach. Moje ogłoszenie nadal wisi na Kraków, niestety nie jest wyróżnione, a odzew żaden. :( Już przedłużyłam, tylko nie wiem na ile? do kiedy? /nie łapię tego kompletnie/ i do tego zamiest się ucieszyć to się załamałam... 730 wejść i ani jednego telefonu :( Quote
anica Posted June 12, 2019 Author Posted June 12, 2019 49 minut temu, Nadziejka napisał: Figuniu kochana anico wynalazlam Karacika zdjatka skopiowalalm boc teraz przeczytalalm na wateczku malenstw o Karaciku przecudnym kochanym niezwyklym z calego serca modle o szczesliwe zycie o to aby zrozumieli jakim szczesciem skarbusiem jest Karacik ,,To dobrych wiadomości ciąg dalszy, bo i Karacik już w swoim domku szłyśmy z Anią do Państwa pełne niepewności i obaw, do tego jeszcze Karacik był bardzo niespokojny, nawet popiskiwał, jeszcze nie widziałam u niego takiego zachowania jakby wiedział?!... one po prostu ,wiedzą! rozumieją!... telepatia? nie sposób tutaj nie wspomnieć o wspaniałym młodym człowieku, którego Ania poznała na wspólnych spacerkach z Karacikiem w dość krótkim czasie, jednak przestał nerwowo dyszeć, wyraźnie się uspokajał jakby... docierało do niego ,że zostaje ... że to 'jego miejsce na ziemi' ... ufnie patrzy Pani w oczy... pokochaj mnie! ... to już chyba 'ostatnie' spojrzenie na ukochaną Anię! na nas czas! Karacik zostaje u siebie Dziękuję ,Ewciu :) Quote
anica Posted June 12, 2019 Author Posted June 12, 2019 50 minut temu, Nadziejka napisał: Figuniu kochana anico wynalazlam Karacika zdjatka skopiowalalm boc teraz przeczytalalm na wateczku malenstw o Karaciku przecudnym kochanym niezwyklym z calego serca modle o szczesliwe zycie o to aby zrozumieli jakim szczesciem skarbusiem jest Karacik ,,To dobrych wiadomości ciąg dalszy, bo i Karacik już w swoim domku szłyśmy z Anią do Państwa pełne niepewności i obaw, do tego jeszcze Karacik był bardzo niespokojny, nawet popiskiwał, jeszcze nie widziałam u niego takiego zachowania jakby wiedział?!... one po prostu ,wiedzą! rozumieją!... telepatia? nie sposób tutaj nie wspomnieć o wspaniałym młodym człowieku, którego Ania poznała na wspólnych spacerkach z Karacikiem w dość krótkim czasie, jednak przestał nerwowo dyszeć, wyraźnie się uspokajał jakby... docierało do niego ,że zostaje ... że to 'jego miejsce na ziemi' ... ufnie patrzy Pani w oczy... pokochaj mnie! ... to już chyba 'ostatnie' spojrzenie na ukochaną Anię! na nas czas! Karacik zostaje u siebie Dziękuję ,Ewciu :) Quote
anica Posted June 12, 2019 Author Posted June 12, 2019 Ocho... najpierw nie mogę zapisać postu?... a później duubluje... chyba dogo znowu wariuje? Quote
Tyśka) Posted June 12, 2019 Posted June 12, 2019 31 minut temu, anica napisał: Już przedłużyłam, tylko nie wiem na ile? do kiedy? /nie łapię tego kompletnie/ i do tego zamiest się ucieszyć to się załamałam... 730 wejść i ani jednego telefonu :( Dziękuję. Już Ci pokazuję dowód wyróżnienia i do kiedy :) Do 12lipca, wykupiłaś największy pakiet. :) Było więcej wyświetleń, ale staram się regularnie usuwać jak jest powyżej 600-700 wejść. Teraz też pousuwam statystyki. Oby tym razem się udało... 1 1 Quote
anica Posted June 13, 2019 Author Posted June 13, 2019 12 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję. Już Ci pokazuję dowód wyróżnienia i do kiedy :) Do 12lipca, wykupiłaś największy pakiet. :) Było więcej wyświetleń, ale staram się regularnie usuwać jak jest powyżej 600-700 wejść. Teraz też pousuwam statystyki. Oby tym razem się udało... Dziękuję Tyś(ka) , specjalnie nie robię wszystkich ogłoszeń od razu! tylko co parę dni przedłużam ,te swoje na OLX , Gumtree i Lento ,żeby pokazywać chłopaka, często ale nie wszystkie na raz! muszę to uporządkować, ale naprawdę brakuje mi czasu :( Jeśli chodzi o sunię na razie nie mam wieści! jedni teraz nie mogą,inni się źle czują, jest bardzo gorąco, jedna z koleżanek, poczuła się źle, zasłabła :( przy takich temperaturach ,naprawdę trudno jest kogoś prosić ,żeby spacerował godzinę, dwie w słońcu :( zadzwoniłam do pana raz jeszcze / raczej dwa razy, bo nie odbierał / po około godzinie oddzwonił, zgodził się na termin wizyty poadopcyjnej 25,06,2019 po godź 20" wtorek , na moją prośbę o informację ,kiedy będzie mógł zrobić zdjęcie suni, odpowiedział... jak będę mógł to zrobię!? Poproszę raz jeszcze , jeśli ktoś ma możliwość pospacerować z godzinę, dwie w Leśnicy / nie koniecznie w te upały, minęło tyle czasu ,że natychmiastowe działania już nie są konieczne! raczej chodzi...o wykluczenie, że mogło się coś złego przydarzyć / lub zna kogoś kto mógłby, to bardzo proszę o kontakt na PW Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.