szafirka Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 Freska szykuje walizki, a Florek już w swoim domku. Na zdjęciu też drzwiczki w oknie specjalnie dla pieska :) Trafiło się Florianowi pięknie. Razem z Florkiem pojechały szelki, smycz, obroża, ok. 1 kg karmy, książeczka i z umową ulotka Fundacji ZEA. 6 1 Quote
Tola Posted May 21, 2019 Author Posted May 21, 2019 8 minut temu, szafirka napisał: Freska szykuje walizki, a Florek już w swoim domku. Na zdjęciu też drzwiczki w oknie specjalnie dla pieska :) Trafiło się Florianowi pięknie. Razem z Florkiem pojechały szelki, smycz, obroża, ok. 1 kg karmy, książeczka i z umową ulotka Fundacji ZEA. Cieszyłam się już u Ati, tutaj też to zrobię, bardzo się cieszę z tego domku dla Florka:) Był pokazywany na zdjęciach już parę razy na zamojskim i wreszcie udało się zabrać go ze schroniska:). Dziękujemy Haniu za taką wyprawkę dla piesia, a szafirkowi za trud transportu do Opola :) Quote
Tola Posted May 21, 2019 Author Posted May 21, 2019 Cieszę się też ogromnie z domku dla Freski, to spora niespodzianka, bo obstawiałyśmy z Alaskan, ze to Freska będzie musiała najdłużej zostać w hoteliku. A tu proszę - jeszcze dobrze nie zagrzała miejsca i już własny domek czeka na sunię:) 1 Quote
terra Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 Dołączam do cieszących się z domków Florka i Freski :) Quote
Havanka Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 47 minut temu, Jo37 napisał: Wspaniale, że psiaki znajdują domy. Nie dziwota. Cały ostatni transport, to zamojskie perełki, które zaczęły błyszczeć dopiero po wizycie u psiego fryzjera. W schronie wyglądały tak, jak wszystkie psie nieszczęścia. Dobrze, ze chociaż im sie udało. 1 1 Quote
Alaskan malamutte Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 Wreszcie dotarłam.. Przede wszystkim ślicznie dziękujemy Patmol za przeprowadzenie wizyty!! Freska zamieszka w Legnicy, w mieszkaniu w bloku. Do dyspozycji będzie miała cztery ręce do głaskania. Państwo świadomi, że na początku Freska będzie potrzebowała trochę czasu, aby w pełni się otworzyć. Państwo maja działkę, ogrodzoną, na której spędzają sporo czasu. Jeżdżą też nad morze, oczywiście zawsze z psiakami. Pani Jola powiedziała mi, że zechcą jutro pojechać po Freskę. Mam obiecane zdjęcia. Z tego co wiem, to Patmol została zaproszona przez państwo na ciasto i herbatkę jak już Freska będzie u nich. 2 Quote
Alaskan malamutte Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 2 godziny temu, szafirka napisał: Freska szykuje walizki, a Florek już w swoim domku. Na zdjęciu też drzwiczki w oknie specjalnie dla pieska :) Trafiło się Florianowi pięknie. Razem z Florkiem pojechały szelki, smycz, obroża, ok. 1 kg karmy, książeczka i z umową ulotka Fundacji ZEA. Bardzo się cieszę z Florkowego domku!!! No i jaki posażny kawaler z niego!!! 1 Quote
Bogusik Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 Bardzo się cieszę,że Florek już w swoim wspaniałym domku :) Za Freskę trzymam kciuki! :) Quote
Radek Posted May 21, 2019 Posted May 21, 2019 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Do dyspozycji będzie miała cztery ręce do głaskania. Czego chcieć więcej. Quote
Patmol Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 10 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Freska zamieszka w Legnicy, w mieszkaniu w bloku. Do dyspozycji będzie miała cztery ręce do głaskania. Państwo świadomi, że na początku Freska będzie potrzebowała trochę czasu, aby w pełni się otworzyć. Państwo maja działkę, ogrodzoną, na której spędzają sporo czasu. Jeżdżą też nad morze, oczywiście zawsze z psiakami. Pani Jola powiedziała mi, że zechcą jutro pojechać po Freskę. Mam obiecane zdjęcia. Z tego co wiem, to Patmol została zaproszona przez państwo na ciasto i hebatkę jak juz Freska będzie u nich. mieszkanie na parterze, niski blok wyjście z bloku nie na ulicę, tylko na taki trawiasty, sympatyczny skwerek z drzewami miedzy kilkoma niskimi blokami, także spokojnie na siku nawet dla strachulca ; i to jest na osiedlu - wiec nawet na miły spacerek można iść spokojnie -fajny teren do spacerków dla takiego małego psa pani na emeryturze, pan jeszcze pracuje, działka , samochód, dwa zadbane , bardzo, bardzo spokojne koty ; przygarnięte państwo mili, spokojni, sympatyczni, i energiczni -oboje chcą psa mieli wcześniej psy, tez małe i bardzo dbali, poprzedni pies tez chodził w szelkach; konieczność chodzenia po osiedlu na smyczy -oczywista byłam z córką; i jesteśmy obie zaproszone na ciasto i wizytę, jak juz Freska u państwa będzie - na pewno skorzystamy, bo sama jestem ciekawa Freski - na zdjęciach jest bardzo ładna mówiłam, że trzeba ją zabezpieczyć na kleszcze ( chyba, że jest?) i że najlepsza obroża Foresto ( bo kupuje dla swoich psów) i odradzałam tabletki wczoraj byłam na pa, i państwo już następnego dnia chcieli jechać po Freskę - nie było żadnego wahania, zastanawiania się - są zdecydowani na psa 4 1 Quote
Alaskan malamutte Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Miałam bardzo fajny telefon o Freskę z Wrocławia. Pani niepocieszona, że sunia już ma domek, ale życzy jej wszystkiego co najlepsze. Długo ozmawiałyśmy. Podesłałam jej Sarunię z tego wątku. Tez zamojszczanka, tez potrzebuje spokojnego domku bez dzieci... https://www.dogomania.com/forum/topic/349537-sarunia-już-nie-musi-gryźć-krat-0203-opuściła-schronisko-bardzo-prosi-o-wsparcie-ma-tylko-35-stałych-deklaracji/?page=1 Zobaczymy co z tego wyniknie. Quote
Alaskan malamutte Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 2 godziny temu, Patmol napisał: wczoraj byłam na pa, i państwo już następnego dnia chcieli jechać po Freskę - nie było żadnego wahania, zastanawiania się - są zdecydowani na psa Dostałam info od Szafirki, że państwo przyjeżdzają dzisiaj o 18 po Freskę!! 1 Quote
Tola Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 Freska na pewno już w objęciach swojej pańci:) Ja rozmawiałam dzisiaj z panią Florka - piesio już bardziej śmiały, swobodnie chodzi po całym mieszkaniu, potrafi nawet wychodzić na balkon tym specjalnym wyjściem w drzwiach balkonowych i wyleguje się na ciepełku. Przespał calutką noc, a i w dzień znalazł drogę do sypialni na poobiednia drzemkę;). Na spacerach jest bardzo grzeczny, a wychodzi dosyć często, bo prawdopodobnie ze stresu ma lużniejsze koopki. Pani zaniepokojona trochę guzkiem, który wyczuła na brzuszku Florka; rodzina odczeka parę dni, żeby maluch całkowicie się oswoił i podjada do lecznicy. 1 Quote
Tola Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 Pierwsze zdjęcia Florka z nowego domu w Opolu:) 3 2 Quote
Poker Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Ale ekspresowe adopcje. rewelacja. Jak ktoś z Wrocławia jest chętny na sunię i się spóźnił, to pamiętajcie o mojej Kofi. 1 Quote
b-b Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 I tutaj cieszą błyskawiczne adopcje! :) Powodzenia maluchy:) 1 Quote
agat21 Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Niech to będzie dobra wróżba dla innych nieszczęśników z Zamościa. Niech też tak szybko znajdują wspaniałe domy :)) 3 Quote
Radek Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 4 godziny temu, Tola napisał: Pani zaniepokojona trochę guzkiem, który wyczuła na brzuszku Florka; rodzina odczeka parę dni, żeby maluch całkowicie się oswoił i podjada do lecznicy. Oby nie było to nic niepokojącego. A dla Pani brawa za troskę o psiego przyjaciela. Quote
Alaskan malamutte Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 No i pojechała malutka Freska....Wiem od Hani, że była przestraszona, uciekała w kąt...Ale cóz się dziwić...Mam nadzieję, że spokoju i milości jej nie zabraknie. Będę trzymać rękę na pulsie, będę dzwonić i dopytywać. Poproszę też Patmol o zaglądanie do państwa... Z malutką pojechała cała wyprawka. Haniu, ślicznie dziękujemy 1 Quote
Poker Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 Fajnie ,że mała pojechała . Ale głaskanie po głowie przeraża ją, widać to po tym jak się odsunęła od człowieka no i branie na ręce te jest bardzo złym pomysłem. jest Chyba trzeba będzie informować nowych właścicieli,że nie wolno tak robić. A już na pewno nie na dzień dobry. To nie są moje wymysły. Tak uczy Sowa , bardzo mądra głowa. Quote
Nesiowata Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 Wyluzuj ślicznotko! Wreszcie będziesz u siebie. A branie na ręce dla niektórych psów rzeczywiście jest bardzo stresujące. I nie zawsze mija. Przykładem może być moja Neska - do chwili obecnej jest to dla niej wielkie wyzwanie. Tak więc jedynie u weterynarza muszę to robić. A ona jest bardzo spokojnym psem. Quote
Alaskan malamutte Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 Wszystko juz przekazałam pani wczoraj. zadzwoniłam, jak zobaczyłam zdjęcia. Prosiłam, aby nie zmuszać suni do niczego, nie łapać, nie głaskać na siłę, bo w końcu kłapnie zębami. Mam nadzieję, że dotarło....Patmol wybiera sie na poadopcyjną, jeśli coś ją zaniepokoi, bedziemy reagować. 1 Quote
Jo37 Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 Zawsze mówię podczas wizyty PA, że należy zostawić psu przestrzeń. Nie brać na ręce, nie przytulać (ściskać ). To pies powinien wyznaczać tempo " zaprzyjaźniania " Bardzo często jak grochem o ścianę.. 1 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.