Cebulek za TM, nie przeżył ciężkiej operacji.

[Ewa Marta]

Cebulek już w domu. Zabieg był długi, inwazyjny, Cebulek ma rozcięty cały brzuszek, stracił dużo krwi:( Miał całkowicie zatkane przewody żółciowe, taki czop mu się zrobił. To cechy osobnicze, specficzne akurat dla niego. Jeden psiak ma tendencje do tego, inny nie.

W tej chwili przed nim 24 krytyczne godziny. NIe wiadomo, czy podoła tej operaci.Jeśli podoła, czeka go dieta wątrobowa i podawanie leków rozrzedzających żółć. 

Niestety poza tym ma jeszcze bardzo zmienioną wątrobę. Nie ma guzów litych, ale wątroba jest marmurkowa, dziwna. Weci pobrali mu wycinek i włożyli do formaliny. Jeśli Sebuś przeżyje, wtedy będzie podejmowana decyzja o badaniu histopatologicznym. Kasia dostała torbę leków, kroplówek i będzie go ratowała. Weci nic więcej dać mu nie mogą. Wszystko zależy od siły jego organizmu i chęci życia.

Pozostają niestety finanse.. Koszt wczorajszych badań to ponad 400 zl, dzisiejszej operacji 600 zł. Razem ponad 1000 zł. Rozmawiałam z Malwą. Ona nie jest w stanie sfinansować tego sama. Będziemy bardzo wdzięczne za jakąkolwiek pomoc, bazarek, wpłaty, cokolwiek. Zapewne wiele z nas ma obniżone pensje (ja mam), część straciła możliwość zarabiania, dlatego nie śmiem prosić o duże wpłaty, ale może  grosik do grosika jakoś uzbieramy...

Ja wpłacę dla niego 100 zł dodatkowo w tym miesiącu. To nie będą deklaracje za kolejne miesiące, tylko dodatkowa pomoc. Jakoś będę musiała dać radę, rachunek Sebusia trzeba zapłacić. Zrobię to tuż po świętach. Was również bardzo proszę o pomoc, chociaż 5 zl...Urządza nas każda kwota.

Bardzo się o niego martwię, współczuję Kasi, ona ma teraz ciężką dobę przed sobą:(

 

  

[Jolanta08]

Biedactwo ,oby tylko przeżył a o finanse będziemy martwić się później. Na pewno coś przy deklaracji wpłacę dodatkowo ale jeszcze nie wiem ile.Poza tym poproszę Skarpetę Talcott o pomoc bo chyba nie dostał wcześniej wsparcia ?

[guccio]

Biedny Sebuś.

[elik]

14 minut temu, Jolanta08 napisał:

Poza tym poproszę Skarpetę Talcott o pomoc bo chyba nie dostał wcześniej wsparcia ?

Jestem jego skarbnikiem i mogę potwierdzić, że Sebulek nie dostał na razie wsparcia od Skarpety im. Talcott. Będziemy wdzięczni za pomoc.

[Ewa Marta]

16 minut temu, Jolanta08 napisał:

Biedactwo ,oby tylko przeżył a o finanse będziemy martwić się później. Na pewno coś przy deklaracji wpłacę dodatkowo ale jeszcze nie wiem ile.Poza tym poproszę Skarpetę Talcott o pomoc bo chyba nie dostał wcześniej wsparcia ?

Będziemy bardzo wdzięczne za pomoc.

13 minut temu, guccio napisał:

Biedny Sebuś.

Płakać mi się chce, jak myślę o nim:(

Przed chwilą, elik napisał:

Jestem jego skarbnikiem i mogę potwierdzić, że Sebulek nie dostał na razie wsparcia od Skarpety im. Talcott. Będziemy wdzięczni za pomoc.

Dzięki Elu, że jesteś. Nie dzwoniłam do Ciebie, bo trochę późno było.

[Jolanta08]

1 minutę temu, elik napisał:

Jestem jego skarbnikiem i mogę potwierdzić, że Sebulek nie dostał na razie wsparcia od Skarpety im. Talcott. Będziemy wdzięczni za pomoc.

Już poprosiłam o pomoc

[elik]

22 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Dzięki Elu, że jesteś. Nie dzwoniłam do Ciebie, bo trochę późno było.

W takiej sytuacji byłoby to normalne.  Ja zwykle idę spać koło północy więc możesz śmiał dzwonić.

[elik]

4 minuty temu, Jolanta08 napisał:

Już poprosiłam o pomoc

 

[Ewa Marta]

10 minut temu, Jolanta08 napisał:

Już poprosiłam o pomoc

Bardzo, naprawdę bardzo dziękujemy!!

[Jolanta08]

Sebuś , nie daj się ,walcz. Jestem z Tobą i Kasią myślami, trzymajcie się.

[Nesiowata]

Poproszę o nr konta

[elik]

22 minuty temu, Nesiowata napisał:

Poproszę o nr konta

Sie robi Nesiu kochana    

[Tyśka)]

Bardzo, bardzo się zmartwiłam :( Cebula to silny pies, przeżył tyle lat w piekle to po prostu MUSI wygrać i tę walkę... nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej :(

A koszty są kolosalne, warto byłoby edytować opis. Niestety, ja z powodów osobistych nie mam ani grosza przy duszy, aby coś się dorzucić... :(

[guccio]

Skromniutko u mnie ale do kwietniowej deklaracji dorzucę 20 zł.Oby Cebulek przeżył!

Strasznie mocno zaciskam kciuki.

[Poker]

Ale się porobiło. Pewnie kamienie albo żwir miał w przewodach. Mam nadzieję ,że nie ma dodatkowo zapalenia trzustki.

Dorzucę dla Cebulka 100 zł. Oby tylko przeżył.

[elik]

35 minut temu, guccio napisał:

Skromniutko u mnie ale do kwietniowej deklaracji dorzucę 20 zł.Oby Cebulek przeżył!

Strasznie mocno zaciskam kciuki.

 

7 minut temu, Poker napisał:

Ale się porobiło. Pewnie kamienie albo żwir miał w przewodach. Mam nadzieję ,że nie ma dodatkowo zapalenia trzustki.

Dorzucę dla Cebulka 100 zł. Oby tylko przeżył.

Dzięki wielkie.   \

W marcu wpłaciłam 110 zł z bazarku, ale  dorzucę coś jeszcze do deklaracji za IV.

[elik]

10.04. na konto Sebulka wpłynęła kwota 50,00 zł od  elik - deklaracja IV + 30,00 zł na operację.

Zdrowiej nam psiaczku kochany.

[Nesiowata]

Sebciu kochany - walcz!

[Tianku]

Zagladam z nadzieją do Cebulka 

Poproszę nr konta 

 

 

[Nadziejka]

                Cebuniu kruszyneczku sciskam tulam ile sil 

[Nesiowata]

[Jolanta08]

Zaglądam na Sebulkowy wątek z ciepłymi myślami

[Ewa Marta]

Kochane, Cebulek, nasz Sebus umarł.  Nie dał rady. Bardzo mi przykro. Umarł wczoraj o 23:35 :( 

Aż trudno uwierzyć, taki był szczesliwy, energiczny... 

[Jolanta08]

Sebulku [*] nie mogę uwierzyć , brak mi słów ... muszę się otrząsnąć

[MALWA]

A jeszcze mialam nadzieje, ze biedak wyjdzie z tego ......:(