Tofik odszedł za TM-20.12.2019.Tofik-bardzo zaniedbany pekinek-psie nieszczęście.Tofik od 29.04.19 już w swoim DS-15km od Nowej Soli.

[b-b]

[Tola]

To chyba jutro zabieg kastracji, bardzo mocno trzymam kciuki za maluszka.

Tymczasem wstawiam link do zbiórki, bardzo proszę o rozsyłanie do rodziny, znajomych, a fejsbukowe Cioteczki o udostępnianie

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/porzuconypekinczyk

[Bogusik]

 

1 godzinę temu, Tola napisał:

To chyba jutro zabieg kastracji, bardzo mocno trzymam kciuki za maluszka.

Tymczasem wstawiam link do zbiórki, bardzo proszę o rozsyłanie do rodziny, znajomych, a fejsbukowe Cioteczki o udostępnianie

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/porzuconypekinczyk

Martuniu, bardzo kochana dziękujemy :)  Udostępniłam zbiórkę.

[Nesiowata]

Trzymaj się malutki.

[Bogusik]

Trzymam kciuki za Toficzka,aby wszystko poszło dobrze!

[Anula]

Ja też jestem myślami z Toficzkiem.Aby operacja przebiegła pomyślnie i nic po drodze się nie przydarzyło złego.

[Anula]

Dnia 19.04.2019 o 21:10, Bogusik napisał:

Dzisiaj przyszła ostatnia wpłata z bazarku, więc go rozliczyłam :)

ROZLICZENIE KOŃCOWE:

WPŁATY ZA FANTY 865,50zł + NADPŁATY 11,00zł = 876,50zł

Anulko potwierdź proszę na wątkach

https://www.dogomania.com/forum/topic/349731-rozliczam-wielkanocne-różności-zapraszam-do-120419/

Potwierdzam,kwota 876,50zł już jest na koncie Toficzka.DZIĘKUJĘ.

[szafirka]

Tofik już odpoczywa w naszym domu. Zabiegł przebiegł dobrze, wet przeczyścił ręcznie trochę zęby Tofika, 2 zęby trzeba będzie wyrwać - jeden z przodu się rusza, a drugi trzonowy jest bardzo brzydki. Faktura na Fundację ZEA zostanie wysłana pocztą przez lecznicę, będzie opiewać na kwotę ok. 400 zł, może mniej.

[Anula]

1 godzinę temu, szafirka napisał:

Tofik już odpoczywa w naszym domu. Zabiegł przebiegł dobrze, wet przeczyścił ręcznie trochę zęby Tofika, 2 zęby trzeba będzie wyrwać - jeden z przodu się rusza, a drugi trzonowy jest bardzo brzydki. Faktura na Fundację ZEA zostanie wysłana pocztą przez lecznicę, będzie opiewać na kwotę ok. 400 zł, może mniej.

Dziękuję Haniu za informację.Z ząbkami musimy poczekać, teraz aby Tofiś jak najszybciej dochodził do siebie.W kołnierzu będzie się bardzo męczył,z krótką kufą to nawet będzie mu ciężko napić się wody.No ale musi jakoś przetrzymać.Czy zaplanowana jest wizyta kontrolna?Czy musi mieć ściągane szwy? Jak wygląda sytuacja z lekami,czy jeszcze ma na serce i na wątrobę?

[Bogusik]

Dnia 23.04.2019 o 18:47, Anula napisał:

Dziękuję Haniu za informację.Z ząbkami musimy poczekać, teraz aby Tofiś jak najszybciej dochodził do siebie.W kołnierzu będzie się bardzo męczył,z krótką kufą to nawet będzie mu ciężko napić się wody.No ale musi jakoś przetrzymać.Czy zaplanowana jest wizyta kontrolna?Czy musi mieć ściągane szwy? Jak wygląda sytuacja z lekami,czy jeszcze ma na serce i na wątrobę?

Rozmawiałam z Hanią i Tofiś ma na dzień zdejmowany klosz, bo nie kombinuje nic przy ranie,która bardzo ładnie się goi.Szwy są rozpuszczalne i wizyta kontrolna będzie w poniedziałek.Hania dokupiła listek Cardisure,natomiast wet zalecił odstawienie tabletek na wątrobę i ponowne badanie krwi za ok 2 tyg.Wyniki bardzo się poprawiły, więc chce zobaczyć czy bez tabletek będą równie dobre.

Ustaliłyśmy,że w poniedziałek po południu Tofiś będzie mógł jechać do swojego domku,który zajmie się dalszymi badaniami i zabiegiem usunięcia 2 zębów w odpowiednim czasie.Pani Justyna o wszystkim wie i odlicza dni do zabrania Toficzka.Napisała mi,że bardzo za nim tęsknią :)

[b-b]

Czeka na malucha fajny domek. Fajny i do tego z siostrzyczką wiec teraz nic tylko życzyć maluchowi zdrowia i samych pięknych dni w nowym domku :)

[Anula]

8 godzin temu, Bogusik napisał:

Rozmawiałam z Hanią i Tofiś ma na dzień zdejmowany klosz, bo nie kombinuje nic przy ranie,która bardzo ładnie się goi.Szwy są rozpuszczalne i wizyta kontrolna będzie w poniedziałek.Hania dokupiła listek Cardisure,natomiast wet zalecił odstawienie tabletek na wątrobę i ponowne badanie krwi za ok 2 tyg.Wyniki bardzo się poprawiły, więc chce zobaczyć czy bez tabletek będą równie dobre.

Ustaliłyśmy,że w poniedziałek po południu Tofiś będzie mógł jechać do swojego domku,który zajmie się dalszymi badaniami i zabiegiem usunięcia 2 zębów w odpowiednim czasie.Pani Justyna o wszystkim wie i odlicza dni do zabrania Toficzka.Napisała mi,że bardzo za nim tęsknią :)

 

Sądzę,że z Tofikiem powinna pojechać wszystka karma Hepatic bo nie można tak nagle odstawić karmy,tym bardziej,że Tofik nie będzie brał już nic na osłonę wątroby.Mam nadzieję,że zostało karmy jeszcze.

[Bogusik]

1 minutę temu, Anula napisał:

Sądzę,że z Tofikiem powinna pojechać wszystka karma Hepatic bo nie można tak nagle odstawić karmy,tym bardziej,że Tofik nie będzie brał już nic na osłonę wątroby.Mam nadzieję,że zostało karmy jeszcze.

Anulko o tym samym pomyślałam :) Hania musi sprawdzić ile jej zostało i jeżeli malutko,to p.Justyna będzie musiała kupić.Z tego co wiem,to na regenerację wątroby potrzeba  ok 6 miesięcy,więc dobrze by było aby jednak nie zmieniał karmy

[Anula]

1 minutę temu, Bogusik napisał:

Anulko o tym samym pomyślałam :) Hania musi sprawdzić ile jej zostało i jeżeli malutko,to p.Justyna będzie musiała kupić.Z tego co wiem,to na regenerację wątroby potrzeba  ok 6 miesięcy,więc dobrze by było aby jednak nie zmieniał karmy

Tak masz rację.Dla mnie to za krótki czas aby wątroba się zupełnie zregenerowała.P.Justyna jak dostanie karmę to będzie wiedziała jaką kupić.Z tego co wyczytałam to Tofikowi smakuje ta karma i nie ma rewolucji żołądkowych.

[b-b]

Fajnie Dziewczyny, że myślicie o chłopaku mimo,że będzie miał swój domek.

Pani będzie miała czas na dokupienie karmy i będzie widzieć jaką ma kupić i to dla zdrowia małego najważniejsze :)

[Anula]

1 minutę temu, b-b napisał:

Fajnie Dziewczyny, że myślicie o chłopaku mimo,że będzie miał swój domek.

Pani będzie miała czas na dokupienie karmy i będzie widzieć jaką ma kupić i to dla zdrowia małego najważniejsze :)

Hania przeważnie wyprawia nasze psiaki z karmą,tego pilnujemy.W przypadku Tofika tym bardziej bo to jest chorowitek.

[Tola]

Cieszę się, ze rana się goi, a domek cierpliwie czeka:)

 

[Anula]

11 godzin temu, Tola napisał:

Cieszę się, ze rana się goi, a domek cierpliwie czeka:)

 

Tak,domek czeka i tylko czeka na Toficzka.W poniedziałek Tofik jedzie do swojego domku.Będzie miał fajnie,dużą przestrzeń do biegania i przyjaciółkę i jeszcze p.Justynę,która nie pracuje a więc człowieka na wyłączność do opieki nad Toficzkiem.Rodzina jest bardzo zaangażowana w adopcję pomimo kłopotów zdrowotnych Toficzka.

[Bogusik]

Dzisiaj ok 16 p.Justyna jedzie po Tofisia.Jak zawsze kciuki na początek nowej drogi życia mile widziane :)

Wszystko odnośnie karmy,żywienia i kolejnych badań ustalone i Hania jeszcze dzisiaj dopowie p.Justynie co i jak.

[Nesiowata]

Powodzenia malutki!

[Havanka]

Toficzku zaczynasz nowe życie ! Niech ci się szczęści przez dlugie lata !

[Bogusik]

I nasz Toficzek pojechał....:)

I już zdjęcia z domku...:)

[Bogusik]

Teodorek to piesio mamy p.Justyny :)

[Anula]

Nio,cudne fotki.Teraz aby Tofikowi spodobał się domek i szybko go zaakceptował.

[Bogusik]

13 minut temu, Anula napisał:

Nio,cudne fotki.Teraz aby Tofikowi spodobał się domek i szybko go zaakceptował.

Pani Justyna mi napisała,że jednak tęskni za Hanią i psiakami ale troszkę trzeba czasu aby się przyzwyczaił.Pan Damian zakochany w maluchu i cieszy się ogromnie :) Widać,że Tofiś też go bardzo polubił.Będzie dobrze :)