seramarias Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 Mocznik spadł wyniki się poprawiły to i apetyt i samopoczucie lepsze. No a jutro przed puszkiem długa podróż i tyle rewolucji. Fajny psiunek z niego, mi skradł serce :) 1 Quote
DT-Karmelki Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 Jestem tak zabiegana m.in. organizacją wyjazdu ( przeprowadzki "na raty" to mój osobisty koszmar), że nie zdążyłam napisać. Toffik spotkał się wczoraj z moimi rodzicami i Kenyą u wetki. Fantastyczny kudłatek, prosił się o głaski i zachęcał małe tornado do zabawy :)) A mordka już zupełnie inna niż na wcześniejszych zdjęciach. Niestety nie miałam jak zrobić zdjęć, bo miałam ręce pełne szczeniąt. 1 1 Quote
Anula Posted April 2, 2019 Author Posted April 2, 2019 10 godzin temu, seramarias napisał: Mocznik spadł wyniki się poprawiły to i apetyt i samopoczucie lepsze. No a jutro przed puszkiem długa podróż i tyle rewolucji. Fajny psiunek z niego, mi skradł serce :) Trójglicerydy są za wysokie.Potrzeba chudego jedzonka,za dużo tłuszczu w jedzonku. Cieszę się,że mocznik spadł to jest bardzo dobra wiadomość.Trzeba będzie powtórzyć badania jeszcze raz przed zabiegiem kastracji. Pekinki takie są,bardzo przyjazne,wesołe,uwielbiają zabaweczki.Czym starsze tym są mądrzejsze,sporo słów rozumieją.Jednym słowem psiaki do towarzystwa jak są określane i to się potwierdza.Kiedyś natknęłam się na apel o zabranie dwóch pekińczyków z budy,z łańcucha na Podkarpaciu (nie wiem jak się to skończyło).W każdym razie one absolutnie nie nadają się do samotności.Potrzebują człowieka jak roślinność wody. 2 Quote
Tola Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 Pekineczek spakowany, przekazałam wszystko Ewie, bo to ona jutro 0 6.30 dowiezie małego na miejsce wyznaczone przez Rodziców DT Karmelka. Szerokiej drogi życzę!!! Quote
seramarias Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 1 godzinę temu, Anula napisał: Pekinki takie są,bardzo przyjazne,wesołe,uwielbiają zabaweczki.Czym starsze tym są mądrzejsze,sporo słów rozumieją.Jednym słowem psiaki do towarzystwa jak są określane i to się potwierdza.Kiedyś natknęłam się na apel o zabranie dwóch pekińczyków z budy,z łańcucha na Podkarpaciu (nie wiem jak się to skończyło).W każdym razie one absolutnie nie nadają się do samotności.Potrzebują człowieka jak roślinność wody. Dokładnie to świetne psiaki. Ja wprawdzie jestem zakochana w mojej joreczce, ale do pekinków mam spory sentyment.Kiedyś puszek da komuś dużo radości :) 1 1 Quote
Anula Posted April 2, 2019 Author Posted April 2, 2019 58 minut temu, seramarias napisał: Dokładnie to świetne psiaki. Ja wprawdzie jestem zakochana w mojej joreczce, ale do pekinków mam spory sentyment.Kiedyś puszek da komuś dużo radości :) Też tak sądzę. Jutro długa droga przed Toficzkiem.Szerokiej drogi malutki. Quote
nulka07 Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 Też zaglądam do naszego cukierka Toffika;) Matko jak się wszystko szybko dzieje. Ja zalatana ,ale nadrabiam w międzyczasie. Bezpiecznej drogi maleńki!!! Zobaczysz lepsze życie,będziesz zadbany,głaskany i psiowo szczęśliwy. Nareszcie.... 2 Quote
Bogusik Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 Dzieje się dzieje....:) Toficzku jutro trzymam mocno kciuki! Quote
b-b Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 I ja zaciskam kciuki za spokojną i bezpieczną podróż :) Quote
Nesiowata Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Szczęśliwej drogi maluchu, ruszasz po nowe, piękne życie. Quote
nulka07 Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Kibicuje Toffiku O pomagającym .Spokojnej i bezpiecznej podróży;) Quote
Anula Posted April 3, 2019 Author Posted April 3, 2019 Dostałam wiadomość od Toli,że Tofik wyjechał o 7,20.Szerokiej drogi. Quote
Tola Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Szerokiej drogi! Ewa popłakała się dzisiaj przy rozstaniu, bardzo związała się z malcem, ale rozumie, ze to dla jego dobra, bo przecież nie mógł zostać w kojcu, taki przytulak. Dziękujemy Ewa za tak troskliwą opiekę nad pekinkiem. A ja wczoraj zapomniałam napisać, że Tofik jest wykapany; trzeba to było robić "na raty", bo był koszmarnie brudny:( Żaden psiak nie miał na sobie tyle świństwa, nie wiem, gdzie on dotychczas żył:( Po namoczeniu okazało się, że jest jednym wielkim kołtunem, Ewa te największe powycinała (najgorzej było na szyi i przy ogonie), w niektórych miejscach był już stan zapalny skóry. Dobrze, ze cały ten zabieg wycinania robiła znana mu osoba, mniejszy stres dla malucha, a i tak na pewno przeżyje rozstanie z Ewą. Quote
b-b Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 biedny maluszek nie wie ,że jedzie aby jego życie mogło się zmienić na lepsze, że dostanie od swoich Opiekunek wspaniały dom z kochającymi ludźmi . Quote
Havanka Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Ja rowniez przyszlam życzyć Tofikowi i Rodzicom p.Oli, szczesliwej podróży a p.Ewie podziękować za dotychczasową opiekę nad nim. Tofik juz wkrotce zacznie nowe życie ! Quote
DT-Karmelki Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Relacja z trasy: Toffik bardzo zadowolony z 'wycieczki', grzeczniutki, na postoju został sam w aucie i się nie stresował. Za to podobno puszcza bąki niesamowitej jakości ;) 1 Quote
Poker Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Rodzice mają "inhalacje" gratis :) Ale takiemu maluchowi wszystko się wybacza. Quote
Anula Posted April 3, 2019 Author Posted April 3, 2019 1 godzinę temu, DT-Karmelki napisał: Relacja z trasy: Toffik bardzo zadowolony z 'wycieczki', grzeczniutki, na postoju został sam w aucie i się nie stresował. Za to podobno puszcza bąki niesamowitej jakości ;) Dobrze,że nie ma raczej choroby lokomocyjnej.Mój pekinek uwielbia jazdę samochodem tylko czeka jak się otworzy mu drzwi.przemierza z nami długie trasy i tak to wygląda jakby psa nie było w samochodzie.Na postojach wie doskonale,że musi się szybko załatwić i i robi to w niesamowitym tempie. Tak myślę,że trzeba Tofika umawiać do weta,zrobić USG,zabieg i szybciutko ogłaszać.Szkoda maluszka aby przesiadywał w hoteliku.Niech ma swój jak najszybciej domek. Quote
Anula Posted April 3, 2019 Author Posted April 3, 2019 Będą spore koszty weterynaryjne.Po Nutce pekineczce pozostała kwota 234,23zł.Zostanie przekazana na potrzeby Tofika. https://www.dogomania.com/forum/topic/347304-nutka-cudna-pekineczka-potrzebuje-naszej-pomocynutkajoy-111018-w-ds-w-holandii-u-polskiej-rodziny/ Quote
nulka07 Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Zaglądam do podróżnika i czekam na wieści. Dobrze ,że nie ma choroby lokomocyjnej! Wiadomo kiedy dojadą? Quote
Bogusik Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Otrzymałam wiadomość od Martuni,że Tofiś już na pokładzie u Piotrka.Jeszcze trochę podróżowania i będzie w hoteliku. Quote
Bogusik Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Pani Ewa wczoraj obcięła resztę dredów i nie trzeba będzie na już lecieć do spa i malucha dodatkowo stresować.Bardzo dziękujemy za wszystko Pani Ewo :) 1 Quote
Poker Posted April 3, 2019 Posted April 3, 2019 Lżej mu bez dredów. Już jest dość ciepło to nie zmarznie. Mam wrażenie ,że coś się dzieje z prawym oczkiem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.