Anula Posted April 16, 2019 Author Posted April 16, 2019 9 godzin temu, Tola napisał: Bardzo cenna uwaga, mam nadzieję, ze nie będzie problemu z ta narkoza wziewną. Moja Florka mała w czwartek zabieg czyszczenia ząbków i też poprosiliśmy o narkozę wziewną. Wszystkie także starsze psiaczki powinny mieć podawaną narkozę wziewną,jest ona o wiele bezpieczniejsza tylko nie we wszystkich Lecznicach taką podają.U mnie np.nie i muszę jechać do Legnicy. Quote
Anula Posted April 16, 2019 Author Posted April 16, 2019 1 godzinę temu, Tola napisał: Myślę o Toficzku , jak tam jego badania... Nio,musimy poczekać na wyniki,środa,czwartek.Także miala być przeprowadzona wizyta chyba dzisiaj przez Hanię. Edit:Wizyta przełożona na jutro. Quote
szafirka Posted April 17, 2019 Posted April 17, 2019 Dzisiaj byłam z Tofikiem na wycieczce u Państwa, którzy chcą go adoptować. Jest to wieś niedaleko Nowej Soli, Państwo mieszkają w byłej szkole wiejskiej, w jednym z 3 mieszkań. Okolica piękna i zielona, do szosy jest ok 80 metrów. Teren nie jest ogrodzony, ale bezpieczny dla Tofika - dreptaczka. W oddali miejsce do grillowania, tam jest płot. Mieszkanie na parterze, czeka tam już legowisko i miseczki, które Tofik już poznał. Ich sunia śpi w łóżku i jeśli Tofik będzie chciał, to też będzie mile widziany. Pan również chce pekinka i myślał, że jednak uda się i dzisiaj zostanie :) Tofisiowi bardzo się podobało, pozwiedzał i zaznaczył teren, w domu wszystko pozwiedzał i pod koniec wizyty położył się w jednym z dwóch legowisk - nieświadomie wybrał to uszykowane właśnie dla niego :) Adresówka grawerowana już w drodze, szelki i smycz też lada chwila będą. Zdjęć będzie co nie miara, ponieważ Pani z zamiłowania fotografuje. Quote
szafirka Posted April 17, 2019 Posted April 17, 2019 Wyników badań jeszcze nie ma. Dzisiaj rozmawiałam z dwoma lecznicami. Nie robi się kastracji i sanacji, ponieważ nie można mieszać zabiegów brudnego z czystym. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby się zdecydować najpierw na jamę ustną, a po miesiącu na kastrację (musi być 1-1,5 miesiąca odległości między zabiegami) zwłaszcza, że Tofik nie ma problemu z oddawaniem moczu, nie podsikuje, nie ma w moczu kropli krwi. W Novej nie widzą potrzeby intubacji przy tak krótkim zabiegu, po za tym zasugerowali ponowne badanie kardiologiczne u kardiologa, który przyjeżdża do nich raz w miesiącu, ale ja zaproponowałam, że mogę przyjść z wynikami tymi, które mam i mogą sobie obejrzeć. Natomiast w Przychodni "Alfa" każdy zabieg jest przy intubacji. Kastracja przy wnętrostwie kosztuje między 400 a 500 zł, zależy, czy jądro jest w pachwinie, czy w brzuchu. Zabieg jamy ustnej ok 200 zł, w zależności ile zębów będzie do usunięcia. W Alfie termin jest zaraz po świętach, w Novej po 8 maja. Quote
Bogusik Posted April 17, 2019 Posted April 17, 2019 2 godziny temu, szafirka napisał: Wyników badań jeszcze nie ma. Dzisiaj rozmawiałam z dwoma lecznicami. Nie robi się kastracji i sanacji, ponieważ nie można mieszać zabiegów brudnego z czystym. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby się zdecydować najpierw na jamę ustną, a po miesiącu na kastrację (musi być 1-1,5 miesiąca odległości między zabiegami) zwłaszcza, że Tofik nie ma problemu z oddawaniem moczu, nie podsikuje, nie ma w moczu kropli krwi. W Novej nie widzą potrzeby intubacji przy tak krótkim zabiegu, po za tym zasugerowali ponowne badanie kardiologiczne u kardiologa, który przyjeżdża do nich raz w miesiącu, ale ja zaproponowałam, że mogę przyjść z wynikami tymi, które mam i mogą sobie obejrzeć. Natomiast w Przychodni "Alfa" każdy zabieg jest przy intubacji. Kastracja przy wnętrostwie kosztuje między 400 a 500 zł, zależy, czy jądro jest w pachwinie, czy w brzuchu. Zabieg jamy ustnej ok 200 zł, w zależności ile zębów będzie do usunięcia. W Alfie termin jest zaraz po świętach, w Novej po 8 maja. Haniu po wspólnych debatach, jednak najpierw zabieg kastracji,a dopiero później porządek z zębami.Wiem,że Alfa ma bardzo wysokie ceny,ale jednak umawiaj zabieg w tej lecznicy.Koszty jakoś wspólnie udźwigniemy z Fundacją Zea.Jeżeli wszystko będzie dobrze po kastracji i wygojeniu, to Tofiś będzie mógł pojechać do swojego nowego domku,który może zabieg na zębach zrobić w późniejszym czasie. Bardzo dziękujemy za przeprowadzenie wizyty p/a :) 1 Quote
Bogusik Posted April 17, 2019 Posted April 17, 2019 Pani Justyna już mi wcześniej pisała,że jej pasją jest fotografowanie i jeżeli będzie taka potrzeba to chętnie podjedzie do Hani i porobi zwierzaczkom zdjęcia Dzisiejsze Tofisiowe...:) 1 1 Quote
Anula Posted April 18, 2019 Author Posted April 18, 2019 11 godzin temu, Bogusik napisał: Haniu po wspólnych debatach, jednak najpierw zabieg kastracji,a dopiero później porządek z zębami.Wiem,że Alfa ma bardzo wysokie ceny,ale jednak umawiaj zabieg w tej lecznicy.Koszty jakoś wspólnie udźwigniemy z Fundacją Zea.Jeżeli wszystko będzie dobrze po kastracji i wygojeniu, to Tofiś będzie mógł pojechać do swojego nowego domku,który może zabieg na zębach zrobić w późniejszym czasie. Bardzo dziękujemy za przeprowadzenie wizyty p/a :) Tak ustaliłyśmy bez względu na koszty aby Tofik został poddany zabiegowi w jak najlepszych warunkach,bezpiecznych dla Toficzka.Ogólnie Tofik jest schorowany.Dzisiaj okaże się co potwierdzą badania na Cushinga.Jest także sporo innych leków zastępujących Cardisure 10mg w mniejszych dawkach mających to samo działanie.Jest jeszcze Karsivan i odpowiednik jego ludzki Polfilin Prolongatum o tym samym składzie.Hania napisała,że nie musi brać leków tylko może być pod obserwacją Tofik,jednak ja jestem za tym aby wspomagać serduszko lekami aby choroba nie postępowała w szybkim tempie.Tu potrzeba dobrego weta,który będzie prowadził Toficzka na stałe i zaordynował leki jak w najmniejszym stopniu szkodliwe. Oglądałam zdjęcia Tofika,co on ma na tej kufie? Kleszcze?Chociaż to raczej nie jest możliwe? Jeżeli nie kleszcze to tak ciężko jest przetrzeć wacikiem albo przejechać grzebieniem aby usunąć brud? Quote
Bogusik Posted April 18, 2019 Posted April 18, 2019 Dzisiaj dotarła zamówiona przez p.Justynę adresówka :) 1 Quote
seramarias Posted April 18, 2019 Posted April 18, 2019 Widać, że Pani bardzo poważnie podchodzi do adopcji Tofika. Będziesz miał piesku fajny domek i do tego z towarzyszą zabaw w bonusie :) Quote
szafirka Posted April 18, 2019 Posted April 18, 2019 Wyniki badań dotarły do gabinetu. Technik wet. wysłała je do nieobecnych weterynarzy prowadzących, ale nie otrzymała diagnozy. Jutro podjadę odebrać wyniki i wybiorę się do innej przychodni w celi odczytania wyników. Kastracja umówiona w Alfie na najbliższy wtorek. 1 Quote
szafirka Posted April 18, 2019 Posted April 18, 2019 W związku z dużymi kosztami wiążącymi się z Waszą opieką nad Tofikiem postanowiliśmy dać mu w prezencie transport do Zielonej Góry na echo serca, oraz na wizytę przedadopcyjną. Trzymamy kciuki za malucha. 1 3 Quote
Tola Posted April 18, 2019 Posted April 18, 2019 Myślę, ze to bardzo dobra decyzja, aby Tofik najpierw został wykastrowany. Mocno trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze. Postaram się jeszcze przed świętami wystawić zbiórkę na kastrację, bo kwota spora - może uda się uzbierać chociaż parę zł. 1 Quote
Bogusik Posted April 18, 2019 Posted April 18, 2019 22 minuty temu, szafirka napisał: Wyniki badań dotarły do gabinetu. Technik wet. wysłała je do nieobecnych weterynarzy prowadzących, ale nie otrzymała diagnozy. Jutro podjadę odebrać wyniki i wybiorę się do innej przychodni w celi odczytania wyników. Kastracja umówiona w Alfie na najbliższy wtorek. Haniu to dobrze,że pójdziesz do innego weta z wynikami i chyba od razu będą jakieś zalecenia.Tym bardziej,że ma być kastracja. 19 minut temu, szafirka napisał: W związku z dużymi kosztami wiążącymi się z Waszą opieką nad Tofikiem postanowiliśmy dać mu w prezencie transport do Zielonej Góry na echo serca, oraz na wizytę przedadopcyjną. Trzymamy kciuki za malucha. Bardzo Wam kochani dziękujemy za tak ogromną pomoc :) Quote
Anula Posted April 19, 2019 Author Posted April 19, 2019 10 godzin temu, szafirka napisał: W związku z dużymi kosztami wiążącymi się z Waszą opieką nad Tofikiem postanowiliśmy dać mu w prezencie transport do Zielonej Góry na echo serca, oraz na wizytę przedadopcyjną. Trzymamy kciuki za malucha. Haniu Kochana bardzo,bardzo dziękuję za pomoc.Jest to duża pomoc w przypadku Toficzka. Jeszcze mam pytanie,czy Tofik był zaczipowany przy szczepieniu p/wściekliźnie i chorobom wirusowym? Quote
szafirka Posted April 19, 2019 Posted April 19, 2019 Spieszę Was poinformować, że badania nie potwierdziły Cushinga :))))) Nie byłam z wynikami u innego weta, ponieważ wczoraj późnym wieczorem nasza wetka poinformowała swojego technika, który przekazał mi dzisiaj tą informację. Anula, Tofik jest zaczipowany i zaszczepiony. 2 Quote
Bogusik Posted April 19, 2019 Posted April 19, 2019 8 godzin temu, szafirka napisał: Spieszę Was poinformować, że badania nie potwierdziły Cushinga :))))) Nie byłam z wynikami u innego weta, ponieważ wczoraj późnym wieczorem nasza wetka poinformowała swojego technika, który przekazał mi dzisiaj tą informację. Anula, Tofik jest zaczipowany i zaszczepiony. Haniu,cudowna wiadomość! :):):) Przynajmniej to okropne choróbsko wykluczone i na to wygląda,że to jednak coś z drogami żółciowymi/wątrobą.Trzeba się tym koniecznie zająć skoro ta fosfataza tak rośnie 1 Quote
Anula Posted April 19, 2019 Author Posted April 19, 2019 4 godziny temu, szafirka napisał: Spieszę Was poinformować, że badania nie potwierdziły Cushinga :))))) Nie byłam z wynikami u innego weta, ponieważ wczoraj późnym wieczorem nasza wetka poinformowała swojego technika, który przekazał mi dzisiaj tą informację. Anula, Tofik jest zaczipowany i zaszczepiony. Haniu,przyniosłaś najcudowniejszą wiadomość na świecie.To taki przepiękny prezent na Święta Wielkanocne.Chrystus zmartwychwstanie i Tofik wraca do zdrowia.Resztę chorób się ogarnie lekami i odpowiednią dietą,wyczyści się ząbki,poszuka jajeczka i będzie dobrze.Dziękuję za wiadomość,podniosła mnie na duchu. 1 Quote
Tola Posted April 19, 2019 Posted April 19, 2019 7 godzin temu, szafirka napisał: Spieszę Was poinformować, że badania nie potwierdziły Cushinga :))))) Nie byłam z wynikami u innego weta, ponieważ wczoraj późnym wieczorem nasza wetka poinformowała swojego technika, który przekazał mi dzisiaj tą informację. Anula, Tofik jest zaczipowany i zaszczepiony. 3 godziny temu, Bogusik napisał: Haniu,cudowna wiadomość! :):):) Przynajmniej to okropne choróbsko wykluczone i na to wygląda,że to jednak coś dogami żółciowymi/wątrobą.Trzeba się tym koniecznie zająć skoro ta fosfataza tak rośnie 2 godziny temu, Anula napisał: Haniu,przyniosłaś najcudowniejszą wiadomość na świecie.To taki przepiękny prezent na Święta Wielkanocne.Chrystus zmartwychwstanie i Tofik wraca do zdrowia.Resztę chorób się ogarnie lekami i odpowiednią dietą,wyczyści się ząbki,poszuka jajeczka i będzie dobrze.Dziękuję za wiadomość,podniosła mnie na duchu. Bardzo się cieszę; Toficzku kochany, długie, szczęśliwe życie przed Tobą maleńki Quote
Tola Posted April 19, 2019 Posted April 19, 2019 2 godziny temu, Bogusik napisał: Haniu,cudowna wiadomość! :):):) Przynajmniej to okropne choróbsko wykluczone i na to wygląda,że to jednak coś dogami żółciowymi/wątrobą.Trzeba się tym koniecznie zająć skoro ta fosfataza tak rośnie Nie wiem, czy coś przeoczyłam - czy wet nie sugerował USG? Quote
Bogusik Posted April 19, 2019 Posted April 19, 2019 7 minut temu, Tola napisał: Nie wiem, czy coś przeoczyłam - czy wet nie sugerował USG? USG chyba miało być odnośnie umiejscowienia jądra ale mogę się mylić... Quote
Bogusik Posted April 19, 2019 Posted April 19, 2019 Dzisiaj przyszła ostatnia wpłata z bazarku, więc go rozliczyłam :) ROZLICZENIE KOŃCOWE: WPŁATY ZA FANTY 865,50zł + NADPŁATY 11,00zł = 876,50zł Anulko potwierdź proszę na wątkach https://www.dogomania.com/forum/topic/349731-rozliczam-wielkanocne-różności-zapraszam-do-120419/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.