Sarunia kiedyś gryzła kraty. Teraz ma wspaniałych ludzi , psiego braciszka Dexterka i jest szczęśliwa!!!

[kiyoshi]

Przed chwilą, Gabi79 napisał:

Pisałam jeszcze z Panią na whatsapie, wysłałam filmik z Sarunią. Państwo są w niej zakochani. Już dalej nie szukają, oby to nie był słomiany zapał. 

trzymam kciuki za TEN dom! tzn. ten z Dąbrowy ;) dla starszego Pana może Kasia by dobrała jakąś starszą psinke?? wtedy byłoby idealnie :D

[Olena84]

Jakoś szkoda mi się tego starszego pana zrobiło, ale najważniejsze dobro Saruni, jeśli ten dom z 10 letnim psiakiem lepszy i masz lepsze przeczucie nie ma o czym rozmyślać ;)

[Gabi79]

23 minuty temu, Olena84 napisał:

Jakoś szkoda mi się tego starszego pana zrobiło, ale najważniejsze dobro Saruni, jeśli ten dom z 10 letnim psiakiem lepszy i masz lepsze przeczucie nie ma o czym rozmyślać ;)

Mnie też zrobiło się żal tego Pana, zawsze tak mam. Tak naprawdę jeszcze nic nie jest przesądzone.

Mimo wszystko ja już jestem psychicznie wykończona

[Olena84]

34 minuty temu, Gabi79 napisał:

Mnie też zrobiło się żal tego Pana, zawsze tak mam. Tak naprawdę jeszcze nic nie jest przesądzone.

Mimo wszystko ja już jestem psychicznie wykończona

dlatego ja wolę starsze psiaki brać, bo mniejsza szansa że znajdą odm, wiem jak to brzmi okropnie, ale zawsze sie boję tych domów itd, ale też tak nie możemy bo zwariujemy

[Gabi79]

19 minut temu, Olena84 napisał:

dlatego ja wolę starsze psiaki brać, bo mniejsza szansa że znajdą odm, wiem jak to brzmi okropnie, ale zawsze sie boję tych domów itd, ale też tak nie możemy bo zwariujemy

Coś w tym jest Olenko, każda adopcja to ogromny stres i niepewność.

[Poker]

Poczytałam sobie  i szkoda mi pana. pies byłby jego przyjacielem i odskocznią od trudów życia. Tym bardziej,że córka deklaruje chęć pomocy w razie potrzeby.  Może poszukać mu innej suni , trochę starszej .

[Gabi79]

22 godziny temu, Poker napisał:

Poczytałam sobie  i szkoda mi pana. pies byłby jego przyjacielem i odskocznią od trudów życia. Tym bardziej,że córka deklaruje chęć pomocy w razie potrzeby.  Może poszukać mu innej suni , trochę starszej .

Jeszcze nie rozmawiałam z Panem.

Jutro wizyta w Dąbrowie. AgusiaP ze mną pójdzie. Dzięki Aguś!!!

Ogólnie mam nienajlepsze samopoczucie z powodu własnych problemów, a do tego stres związany z adopcją Saruni.

Chyba niedługo wywiozą mnie do Tworek.

Dzisiaj Kasia była z Sarcią na badaniu krwi, koszt 130,-

Wyniki ok.

[b-b]

Dnia 20.06.2019 o 20:57, Gabi79 napisał:

Pisałam jeszcze z Panią na whatsapie, wysłałam filmik z Sarunią. Państwo są w niej zakochani. Już dalej nie szukają, oby to nie był słomiany zapał. 

Trzymajmy za to kciuki!!!

Dnia 20.06.2019 o 21:03, Olena84 napisał:

Jakoś szkoda mi się tego starszego pana zrobiło, ale najważniejsze dobro Saruni, jeśli ten dom z 10 letnim psiakiem lepszy i masz lepsze przeczucie nie ma o czym rozmyślać ;)

Jasne,że żal ale może tak jak piszą dziewczyny może zakocha się w innym psiaczki będącym u Kasi?:)

[Gabi79]

Co tu tak cicho? Mam nadzieję, że wszyscy trzymają kciuki

[Sara2011]

2 minuty temu, Gabi79 napisał:

Co tu tak cicho? Mam nadzieję, że wszyscy trzymają kciuki

Ja trzymam :)

[Tyśka)]

I ja trzymam :)

[Gabi79]

13 minut temu, Sara2011 napisał:

Ja trzymam :)

 

6 minut temu, Tyś(ka) napisał:

I ja trzymam :)

Dzięki dziewczyny, oby to był taki domek, jaki ma np. Dolarek

[Nesiowata]

51 minut temu, Gabi79 napisał:

 Mam nadzieję, że wszyscy trzymają kciuki

No pewnie!

[Sara2011]

36 minut temu, Gabi79 napisał:

 

Dzięki dziewczyny, oby to był taki domek, jaki ma np. Dolarek

Tak, Dolarek trafił w totka z domkiem i tego życzę również Saruni :)

[Gabi79]

Wizyta przeniesiona na 13, bo Aga wcześniej się wyrwie z pracy. 

[Gabi79]

Już po wizycie, wszystko ok. Dexter, piesek Państwa przesłodki. Moja Kajunia była z nami na wizycie i była bardzo grzeczna, Dexio trochę zazdrosny, ale przyjął odwiedziny bardzo pozytywnie, więc pewnie Sarunię też zaakceptuje. Jeśli tylko jutro "zaiskrzy" Sarcia pojedzie z Państwem do nowego domu. 

[Sara2011]

10 minut temu, Gabi79 napisał:

Już po wizycie, wszystko ok. Dexter, piesek Państwa przesłodki. Moja Kajunia była z nami na wizycie i była bardzo grzeczna, Dexio trochę zazdrosny, ale przyjął odwiedziny bardzo pozytywnie, więc pewnie Sarunię też zaakceptuje. Jeśli tylko jutro "zaiskrzy" Sarcia pojedzie z Państwem do nowego domu. 

To nadal trzymam kciuki, tym razem za iskrzenie :)

[ania75]

To ja też potrzymam 

[Gabi79]

Jeszcze bardziej się stresuję

[b-b]

8 godzin temu, Gabi79 napisał:

Już po wizycie, wszystko ok. Dexter, piesek Państwa przesłodki. Moja Kajunia była z nami na wizycie i była bardzo grzeczna, Dexio trochę zazdrosny, ale przyjął odwiedziny bardzo pozytywnie, więc pewnie Sarunię też zaakceptuje. Jeśli tylko jutro "zaiskrzy" Sarcia pojedzie z Państwem do nowego domu. 

Zaciskam z całych sił!

Oby zaiskrzyło :)

[Gabi79]

Nie mogę spać ze stresu. "Zaiskrzenie" to jedno, a aklimatyzacja, to drugie. Sarunia jest takim wypłoszkiem. Np. W piątek w drodze z auta do lecznicy była przerażona. Może bała się porzucenia? 

[Gabi79]

Sarunia w drodze do DS

[Sara2011]

Czyli zaiskrzyło ?! To cudowna wiadomość :)

[Gabi79]

50 minut temu, Sara2011 napisał:

Czyli zaiskrzyło ?! To cudowna wiadomość :)

Tak, zaiskrzyło.

Pierwsze wieści lepsze niż się spodziewałam.

Sarunia troszkę przestraszona, ale zjadła i nieśmiało podchodzi do Państwa merdając ogonkiem.

Nawet zachęca Dexterka do zabawy.

[Sara2011]

3 minuty temu, Gabi79 napisał:

Tak, zaiskrzyło.

Pierwsze wieści lepsze niż się spodziewałam.

Sarunia troszkę przestraszona, ale zjadła i nieśmiało podchodzi do Państwa merdając ogonkiem.

Nawet zachęca Dexterka do zabawy.

No i wspaniale ! Czasem to my chyba bardziej panikujemy niż wymaga tego sytuacja. Ja miałam to samo z Dolarkiem, non-stop czarne wizje przed oczami a zupełnie niepotrzebnie . Grunt to odpowiedni, wyrozumiały domek. Trzymam kciuki :).