Jolanta08 Posted February 27, 2021 Posted February 27, 2021 Nawet nie wiem co napisać tak mi smutno. Myślę, że decyzja powinna należeć do weta i kikou bo Ona najlepiej będzie wiedziała co robić. Jedyne co mogę zrobić to trzymać zaciśnięte kciuki i przesyłać Saruni dużo pozytywnej energii. Współczuję Radkowi i życzę aby Jego sunia wróciła do zdrowia tak jak moja ,ku mojej radości. Przesyłam Sarci i Arusiowi mnóstwo głasków, trzymajcie się. 1 Quote
elik Posted February 27, 2021 Author Posted February 27, 2021 Tak, jak sugerujesz, decyzje pozostawiłam Kasi. Nie można podejmować decyzji nie widząc co się dzieje. Dzięki za ciepłe słowa i głaski dla psiaczków. Quote
Radek Posted February 27, 2021 Posted February 27, 2021 2 godziny temu, elik napisał: Współczuję Ci Radku :( A przynajmniej wiadomo co jest tego powodem? Gajulka jest ogólnie schorowanym psiakiem. Choruje od ponad czterech lat. Najpierw małopłytkowość na tle autoimmunologicznym, później tarczyca, nerki. Nie ma prawie miesiąca, żebyśmy nie byli z małą mordką w serwisie, głównie na kontrolach. Ostatnio Gajka zaczęła się gorzej czuć. Akurat się to zbiegło z dużymi badaniami kontrolnymi. Oprócz USG i rozszerzonej krwi nasza pani doktor zaleciła jeszcze gastroskopię. Wyszło, że jest rozległy stan zapalny żołądka z nadżerkami. Robiliśmy histopatologię i nie widać w niej powodu. Może to być reakcja alergiczna, albo kolejna historia autoimmunologiczna. Na razie dostaliśmy leki i karmę wet. Obserwujemy, a za około 3 tygodnie kolejne badania. Czekam i jestem cały w nerwach. 38 minut temu, Jolanta08 napisał: Współczuję Radkowi i życzę aby Jego sunia wróciła do zdrowia tak jak moja ,ku mojej radości. Bardzo dziękuję za te słowa. Quote
elik Posted February 27, 2021 Author Posted February 27, 2021 11 godzin temu, Radek napisał: Gajulka jest ogólnie schorowanym psiakiem. Choruje od ponad czterech lat. Najpierw małopłytkowość na tle autoimmunologicznym, później tarczyca, nerki. Nie ma prawie miesiąca, żebyśmy nie byli z małą mordką w serwisie, głównie na kontrolach. Ostatnio Gajka zaczęła się gorzej czuć. Akurat się to zbiegło z dużymi badaniami kontrolnymi. Oprócz USG i rozszerzonej krwi nasza pani doktor zaleciła jeszcze gastroskopię. Wyszło, że jest rozległy stan zapalny żołądka z nadżerkami. Robiliśmy histopatologię i nie widać w niej powodu. Może to być reakcja alergiczna, albo kolejna historia autoimmunologiczna. Na razie dostaliśmy leki i karmę wet. Obserwujemy, a za około 3 tygodnie kolejne badania. Czekam i jestem cały w nerwach. Bardzo to przykre, co piszesz. Najgorsza jest ta niemoc. Człowiek dałby wiele, żeby pomóc, ale nie jest w stanie nic zrobić, żeby psiak lepiej się czuł :( Jak ja to dobrze znam :( Współczuje Ci Radku i życzę, żeby kłopoty Gajuni ze zdrowiem, jak najszybciej odeszły w niepamięć. 1 Quote
Tola Posted February 27, 2021 Posted February 27, 2021 Bardzo smutne to wszystko, niestety czas płynie nieubłaganie, a dla naszych czworonożnych podopiecznych szczególnie szybko i nic nie możemy zmienić:(. Pozostaje mieć nadzieję, że choroba jednak przystopuje no i cieszyć się, że sunia jednak jest zaopiekowana, kochana. Nie znajduję wielu słów pocieszenia:( 1 Quote
elik Posted February 27, 2021 Author Posted February 27, 2021 1 godzinę temu, Tola napisał: Bardzo smutne to wszystko, niestety czas płynie nieubłaganie, a dla naszych czworonożnych podopiecznych szczególnie szybko i nic nie możemy zmienić:(. Pozostaje mieć nadzieję, że choroba jednak przystopuje no i cieszyć się, że sunia jednak jest zaopiekowana, kochana. Nie znajduję wielu słów pocieszenia:( Bo niestety nie ma ich wiele :( Quote
Radek Posted February 27, 2021 Posted February 27, 2021 Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo mi pomagają Wasze słowa. 1 Quote
elik Posted February 28, 2021 Author Posted February 28, 2021 14 godzin temu, Radek napisał: Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo mi pomagają Wasze słowa. Bo zawsze tak jest, gdy słowa płynął prosto z serca :) 1 Quote
mari23 Posted February 28, 2021 Posted February 28, 2021 1 godzinę temu, Tyśka) napisał: Czy wiadomo co u Sarci? Myślę ( i mam nadzieję!) że sytuacja u Saruni nie będzie się szybko zmieniała, gdyby nastąpiło znaczne pogorszenie - kikou by już napisała....tak więc brak wiadomości to dobra wiadomość w tym przypadku... Quote
elik Posted February 28, 2021 Author Posted February 28, 2021 1 godzinę temu, Tyśka) napisał: Czy wiadomo co u Sarci? Zmiany na lepsze nie możemy się spodziewać :( Możemy jedynie liczyć na to, że zmiany będą postępowały powoli i Sarunia będzie jeszcze mogła cieszyć się życiem bez bólu. 1 Quote
elik Posted February 28, 2021 Author Posted February 28, 2021 49 minut temu, mari23 napisał: Myślę ( i mam nadzieję!) że sytuacja u Saruni nie będzie się szybko zmieniała, gdyby nastąpiło znaczne pogorszenie - kikou by już napisała....tak więc brak wiadomości to dobra wiadomość w tym przypadku... Dobrze to ujęłaś. 1 Quote
Onaa Posted March 2, 2021 Posted March 2, 2021 Zaglądam do dziadeczków, bardzo to smutne, choroby, starość, niedołężność :( - człowiek jest bezradny. Ja wychodzę z założenia że trzeba walczyć, raz, drugi może i trzeci ale trzeba też wiedzieć kiedy odpuścić, pogodzić się z losem. Najważniejsze żeby to życie które psiak ma z nami, a więc i jego koniec był pełen miłości, spokoju, poczucia bezpieczeństwa i braku cierpienia. Quote
limonka80 Posted March 2, 2021 Posted March 2, 2021 3 godziny temu, Onaa napisał: Zaglądam do dziadeczków, bardzo to smutne, choroby, starość, niedołężność :( - człowiek jest bezradny. Ja wychodzę z założenia że trzeba walczyć, raz, drugi może i trzeci ale trzeba też wiedzieć kiedy odpuścić, pogodzić się z losem. Najważniejsze żeby to życie które psiak ma z nami, a więc i jego koniec był pełen miłości, spokoju, poczucia bezpieczeństwa i braku cierpienia. Smutne, ale niestety prawdziwe. Mam nadzieję, że i Sarcia i Aruś jeszcze długo bez bólu bedą mogły powolutku sobie człapać, wylegiwać się w wiosennym a potem letnim słońcu i w spokoju cieszyć się czasem jaki im pozostał. Bardzo im tego życzę. Quote
elik Posted March 2, 2021 Author Posted March 2, 2021 Dnia 1.03.2021 o 16:02, Radek napisał: Marcowa deklaracja dzisiaj poszła. Bardzo dziękuję Radku Quote
elik Posted March 2, 2021 Author Posted March 2, 2021 4 godziny temu, Onaa napisał: Zaglądam do dziadeczków, bardzo to smutne, choroby, starość, niedołężność :( - człowiek jest bezradny. Ja wychodzę z założenia że trzeba walczyć, raz, drugi może i trzeci ale trzeba też wiedzieć kiedy odpuścić, pogodzić się z losem. Najważniejsze żeby to życie które psiak ma z nami, a więc i jego koniec był pełen miłości, spokoju, poczucia bezpieczeństwa i braku cierpienia. Jestem spokojna o to, że miłości i spokoju na pewno im u Kasi nie zabraknie. Poczucia bezpieczeństwa także. 1 godzinę temu, limonka80 napisał: Smutne, ale niestety prawdziwe. Mam nadzieję, że i Sarcia i Aruś jeszcze długo bez bólu bedą mogły powolutku sobie człapać, wylegiwać się w wiosennym a potem letnim słońcu i w spokoju cieszyć się czasem jaki im pozostał. Bardzo im tego życzę. Też mam taką nadzieję, że jeszcze będą wygrzewać swoje kosteczki w promieniach wiosennego słońca. Quote
elik Posted March 4, 2021 Author Posted March 4, 2021 Na konto pary seniorów wpłynęły poniższe kwoty: 60,00 zł od guccio deklaracja I-II - 1.03. 10,00 zł od Radek deklaracja III - 1.03. 20,00 zł od hristo_fair deklaracja III - 2.03. 25,00 zł od Kas1 deklaracja III - 203. 10,00 zł od ludwa deklaracja I - 3.03. Bardzo serdecznie dziękuję oraz 30,00 zł od elik deklaracja III - 3.03. 127,81 zł od elik z bazarku - 3.03. Quote
teresaa118 Posted March 4, 2021 Posted March 4, 2021 dlaczego sa wplaty dla "slodkiego Tymusia" ? Quote
elik Posted March 4, 2021 Author Posted March 4, 2021 3 godziny temu, teresaa118 napisał: dlaczego sa wplaty dla "slodkiego Tymusia" ? Przepraszam pomyliłam tytuł wpłat ale wpłaty są dla Sarci i Arusia. Już poprawiam. Tak to jest, gdy robi się takie ważne rzeczy po pierwszej w nocy, po całym dniu pracy. Może dobrze, że przez "zamknięciem dogo" zdążyłam uaktualnić tylko dwa posty rozliczeniowe, bo mogłabym narobić więcej błędów. Dzisiaj tez miałam bardzo pracowity dzień i dopiero teraz usiadłam do kompa, ale też tylko na chwilkę. Na dłużej usiądę trochu później. 1 Quote
Radek Posted March 4, 2021 Posted March 4, 2021 3 godziny temu, elik napisał: Tak to jest, gdy robi się takie ważne rzeczy po pierwszej w nocy, po całym dniu pracy. Mi się takie pomyłki zdarzają i o wcześniejszych porach. Przelewy zawsze mnie przerażają. Quote
elik Posted March 4, 2021 Author Posted March 4, 2021 39 minut temu, Radek napisał: Mi się takie pomyłki zdarzają i o wcześniejszych porach. Przelewy zawsze mnie przerażają. Do finansów trzeba mieć spokojną głowę, a u mnie ostatnio ciężko o spokój :( Quote
Radek Posted March 5, 2021 Posted March 5, 2021 23 godziny temu, elik napisał: Do finansów trzeba mieć spokojną głowę Oj tak. A przy okazji zostawię głaski i moc dobrych myśli dla seniorów. Quote
kikou Posted March 6, 2021 Posted March 6, 2021 Mimo że diagnoza i rokowanie są niekorzystne Sarunia tupta sobie jeszcze jak zwykle i ciągle najgłośniej ze wszystkich szczeka jak tylko poczuje noskiem albo usłyszy że szykuję jedzonko :) 3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.