Kochana Sarunia odeszła od nas 6.12.2021 r. Żegnaj Saruniu [*] Z głuchą i niewidomą, chorą na cukrzycę Sarą w hoteliku u kikou zamieszkał Dunio, który odszedł 18.05.2021 r. [*]. Aruś zasnął w ramionach kikou 22.04.2021 r. [*]

[Bogusik]

Zaglądam czy psiaczki dotarły szczęśliwie...?

[Jolanta08]

I ja zaglądam

[nulka07]

Jeszcze brak informacji.  Oby tylko bezpiecznie dotarli.

[elik]

Ja Was stokrotnie przepraszam za ten brak informacji. Psiaczki już są u kikou. Taką informację otrzymałam SMSem  godzinę temu o 20:16 od Basi. Nie mogłam wcześniej usiąść do kompa.

Psiaczki już się zapoznają z koleżeństwem. Balbinka jest bystrzacha, już biega jak u siebie. Jest bardzo otwarta, macha ogonkiem do każdego :)

Aureliuszek  kuleczka, jak pisze Basia, też biega z podniesionym ogonkiem i zagląda we wszystkie kąty.

Przekazuję prawie dokładnie co napisała mi Basia.

Nie chcę dzwonić do kikou, bo na pewno ma sporo pracy przy przyjęciu i rozlokowaniu dwóch psiaczków. Poczekajmy aż znajdzie chwilkę czasu i sama nam napisze. Wie, że ciekawość nas zżera :)

[guccio]

Ja też zaglądam i czekam na wieści.Wiem,że minie trochę czasu zanim biedulki uwierzą,że to już na zawsze ta dobra odmiana.

[Radek]

3 minuty temu, elik napisał:

Psiaczki już są u kikou.

I to najważniejsze. Teraz będzie tylko lepiej.

[Jolanta08]

Najważniejsze ,że dotarli cali i zdrowi ,niech odpoczywają po podróży

[guccio]

3 minuty temu, elik napisał:

Ja Was stokrotnie przepraszam za ten brak informacji. Psiaczki już są u kikou. Taką informację otrzymałam SMSem  godzinę temu o 2016 od Basi. Nie mogłam wcześniej usiąść do kompa.

Psiaczki już się zapoznają z koleżeństwem. Balbinka jest bystrzacha, już biega jak u siebie. Jest bardzo otwarta, macha ogonkiem do każdego :)

Aureliuszek  kuleczka, jak pisze Basia, też biega z podniesionym ogonkiem i zagląda we wszystkie kąty.

Przekazuję prawie dokładnie co napisała mi Basia.

Nie chcę dzwonić do kikou, bo na pewno ma sporo pracy przy przyjęciu i rozlokowaniu dwóch psiaczków. Poczekajmy aż znajdzie chwilkę czasu i sama nam napisze. Wie, że ciekawość nas zżera :)

Ogonki w górze,merdanko,zwiedzają- to znaczy jest dobrze.

[elik]

To dla nich wielki dzień :) Za nimi zła przeszłość, przed nimi czas na socjalizację i szukanie dobrych, kochających ludzi. My im w tym pomożemy :)

[elik]

58 minut temu, guccio napisał:

Ogonki w górze,merdanko,zwiedzają- to znaczy jest dobrze.

Masz rację :) To znaczy, że schronisko nie zdążyło odcisnąć na nich swojego piętna.

[Nadziejka]

17 minut temu, Radek napisał:

I to najważniejsze. Teraz będzie tylko lepiej.

stokrosci raduja

z zycia nowiutkiego prawdziwego

 kochane oczenka lapenki brzusie

 sercem calem radujemy tulinkamy

[elik]

40 minut temu, Nadziejka napisał:

stokrosci raduja

z zycia nowiutkiego prawdziwego

 kochane oczenka lapenki brzusie

 sercem calem radujemy tulinkamy

Tyle miłości w Tobie Nadziejko, że mogłabyś obdarzyć nią tuzin ludzi i każdy miałby jej na tyle, że byłby dobrym człowiekiem  

[Margo3011]

1 godzinę temu, elik napisał:

 

Aureliuszek  kuleczka, jak pisze Basia, też biega z podniesionym ogonkiem i zagląda we wszystkie kąty.

No to Aureliusz zaczal nowe zycie dzieki dobrym Ludziom:) Piesio wie, ze juz bedzie tylko lepiej :)

[Nadziejka]

[jaguska]

Głaski ślemy dla obu futerek, ciekawe jak im minęła noc w nowym, dobrym i spokojnym miejscu.

[kikou]

Dziadziuszek oswaja się. Na szczęście  to pogodny chłopczyk. Lubi i pieski i człowieka. Opanował  klapkę dla piesków ale tylko wyjście, nie potrafi wrócić. Biegam za nim i przynoszę do domu. Strasznie śmieszny, taki grubiutki kulkowaty.

[Onaa]

Teraz masz czas Aureliuszku żeby nacieszyć się spokojem, ciepłymi promykami Słońca, zapachem i miękkością powolutku pojawiającej się trawki, bliskością i miłością Człowieka :).

[Onaa]

2 minuty temu, kikou napisał:

Dziadziuszek oswaja się. Na szczęście  to pogodny chłopczyk. Lubi i pieski i człowieka. Opanował  klapkę dla piesków ale tylko wyjście, nie potrafi wrócić. Biegam za nim i przynoszę do domu. Strasznie śmieszny, taki grubiutki kulkowaty.

Mam nadzieję że Pysiek jest dla niego miły.

[kikou]

15 minut temu, jaguska napisał:

Głaski ślemy dla obu futerek, ciekawe jak im minęła noc w nowym, dobrym i spokojnym miejscu.

Najpierw byl zdezorientowany i piszczał trochę ale dość szybko sie uspokoił i potem już przespal całą noc bez problemu. 

[Onaa]

Kochany biduś.

[Jolanta08]

Nich się chłopak powoli przyzwyczaja do nowego miejsca. Ślę mizianko

[elik]

Kochani wpadłam tylko na moment, żeby zobaczyć nowinki ale uciekam, bo o 10:00 mam być u lekarza, gdzie jadę ponad 40 minut.

Głowa do góry Aureliuszku :)  Będzie dobrze. Musi być!

Zamelduję się po powrocie od lekarza.

[ewu]

Elu powodzenia:)

[elik]

17 minut temu, ewu napisał:

Elu powodzenia:)

Dziękuję Basiu :)

Mam zgodę na operację. Zaniosłam do szpitala, czekam na informację o terminie. Wreszcie posunęło się do przodu.

[elik]

7 godzin temu, kikou napisał:

Dziadziuszek oswaja się. Na szczęście  to pogodny chłopczyk. Lubi i pieski i człowieka. Opanował  klapkę dla piesków ale tylko wyjście, nie potrafi wrócić. Biegam za nim i przynoszę do domu. Strasznie śmieszny, taki grubiutki kulkowaty.

Kasiu dziękuję za wiadomości za świata Aureliusza :)

Psianek dobrze się zapowiada. Na szczęście chyba nie był długo w schronie i nie zdążyli skopać mu psychiki.

Myślę, że Aureliusz nie jest gruby, tylko ma sierść tak bujną :)