Onaa Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Powodzenia Kolusiu! Nie martw się , wszystko będzie dobrze. Jaka ona bida znowu na zdjęciu w tym kontenerku, zawsze to jest duży stres dla psiaczka jak jedzie z dt/hoteliku do swojego nowego domku. Oby wszystko się dobrze ułożyło, a Kolusia szybko poczuła się dobrze w swojej Rodzinie. 1 Quote
Tola Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Powodzenia malutka, bądz już tylko szczęśliwa! Mnie też za każdym razem, jak psiaki wyjezdżają do swoich domów, pęka serce i panikuję :( Szkoda, ze nnie można im wytłumaczyć, ze ta przeprowadzka to z miłości i troski o dalszy psi los. Trzymam kciuki za sunię, jedziesz maleńka do siebie! Quote
Alaskan malamutte Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Kolia, sunieczko śliczna. Musi byc troszeczkę gorzej, aby później było już tylko lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki, aby stres szybko minął i obyś była już tylko szczęśliwa w tym domku!. Czekam z niecierpliwością na wieści... Quote
Bogusik Posted March 19, 2019 Author Posted March 19, 2019 2 godziny temu, Onaa napisał: Powodzenia Kolusiu! Nie martw się , wszystko będzie dobrze. Jaka ona bida znowu na zdjęciu w tym kontenerku, zawsze to jest duży stres dla psiaczka jak jedzie z dt/hoteliku do swojego nowego domku. Oby wszystko się dobrze ułożyło, a Kolusia szybko poczuła się dobrze w swojej Rodzinie. 1 godzinę temu, Tola napisał: Powodzenia malutka, bądz już tylko szczęśliwa! Mnie też za każdym razem, jak psiaki wyjezdżają do swoich domów, pęka serce i panikuję :( Szkoda, ze nnie można im wytłumaczyć, ze ta przeprowadzka to z miłości i troski o dalszy psi los. Trzymam kciuki za sunię, jedziesz maleńka do siebie! 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Kolia, sunieczko śliczna. Musi byc troszeczkę gorzej, aby później było już tylko lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki, aby stres szybko minął i obyś była już tylko szczęśliwa w tym domku!. Czekam z niecierpliwością na wieści... Dziękuję kochane,że zaglądacie i za Wasze wpisy.To bardzo wiele znaczy i lżej znosi się oczekiwanie na wiadomości.Jeszcze nic nie wiem.... 1 Quote
Ainana Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 4 godziny temu, b-b napisał: Tak samo Anulko pomyślałam. Biedula zaniepokojona .Gdyby wiedziała ,że jedzie do swojego domku...że to już daj Boże ostatnia taka jej podroż w nieznane Kolia taka bidna na zdjęciach. Niby człowiek wie, ze psina jedzie do swojego domu itp. Ale mimo wszystko te smutne oczka, zdezorientowanie.. rusza nas, a co dopiero Kolinka musi czuć w podróży. Ona nic nie wie, ale kwestia czasu a się dowie: ) ze to nie Radysy, a DOM :) No nic czekamy na wiadomości. 1 Quote
IlonaS Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Dla pieska, to wielki stres. Nie wie dokąd jedzie, co ją czeka, co zobaczy. Moją sunię sami wieźliśmy do nowego, naszego domu. Całe dwie godziny drżała, mimo głasków i czułych słówek. Całą noc spała przy mnie, a rano na dzień dobry wylizała mi całą twarz. I było już, jakby od zawsze tu była. Tego też życzę Kolince - szybkiego zaklimatyzowania się w nowym domku I wspaniałego życia. 2 Quote
Bogusik Posted March 19, 2019 Author Posted March 19, 2019 1 godzinę temu, Ainana napisał: Kolia taka bidna na zdjęciach. Niby człowiek wie, ze psina jedzie do swojego domu itp. Ale mimo wszystko te smutne oczka, zdezorientowanie.. rusza nas, a co dopiero Kolinka musi czuć w podróży. Ona nic nie wie, ale kwestia czasu a się dowie: ) ze to nie Radysy, a DOM :) No nic czekamy na wiadomości. 1 godzinę temu, IlonaS napisał: Dla pieska, to wielki stres. Nie wie dokąd jedzie, co ją czeka, co zobaczy. Moją sunię sami wieźliśmy do nowego, naszego domu. Całe dwie godziny drżała, mimo głasków i czułych słówek. Całą noc spała przy mnie, a rano na dzień dobry wylizała mi całą twarz. I było już, jakby od zawsze tu była. Tego też życzę Kolince - szybkiego zaklimatyzowania się w nowym domku I wspaniałego życia. Dostałam przed chwilą krótką wiadomość od Pana Konrada,że Kolia już w swoim domku.Bardzo się cieszę,że szczęśliwie dojechali a więcej info pewnie będzie trochę później. Stres jest zawsze gdy pies zmienia miejsce pobytu i nie łatwo mu w tych pierwszych godzinach i dniach.Ale tylko w taki sposób możemy im pomóc w znalezieniu już docelowego miejsca,w którym za jakiś czas poczują się dobrze i bezpiecznie. 2 1 Quote
agat21 Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Powodzenia Kolinko i szybkiej aklimatyzacji :) Quote
Anula Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Ja czekałam na wiadomość jak na zbawienie.Teraz odetchnęłam przynajmniej do jutra.Fajnie,że cudna Kolia dojechała szczęśliwie do swojego domku. Quote
Bogusik Posted March 19, 2019 Author Posted March 19, 2019 Wklejam pierwsze wiadomości od p.Ani bo na nie też bardzo czekaliśmy :) Pani Bogusiu! Kolia jest już z nami. Jesteśmy po pierwszym spacerze. Nawet załatwiła swoje potrzeby. Wszystko poznaje, chodzi po całym mieszkaniu, zjadła, napiła się i wskoczyła na kanapę. W stosunku do Amika chyba będzie dominująca, ale zobaczymy. Dobrej nocy. Jutro się skontaktuję. Pozdrawiamy!!! 2 Quote
Ainana Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Uff.. wspaniale, ze "cała i zdrowa" jest już w domku :) odsypiaj Kolinko... 1 Quote
Ainana Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Przed chwilą, Bogusik napisał: Wklejam pierwsze wiadomości od p.Ani bo na nie też bardzo czekaliśmy :) Pani Bogusiu! Kolia jest już z nami. Jesteśmy po pierwszym spacerze. Nawet załatwiła swoje potrzeby. Wszystko poznaje, chodzi po całym mieszkaniu, zjadła, napiła się i wskoczyła na kanapę. W stosunku do Amika chyba będzie dominująca, ale zobaczymy. Dobrej nocy. Jutro się skontaktuję. Pozdrawiamy!!! Mamy wieści! :)) 1 Quote
nulka07 Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Jak miło czytać takie wieści. Nie tak dawno my byliśmy w strachu co też powie nasza psina , jak tu państwo wrócą z wczasów z...inną sunią !!! Ale miłość była od pierwszej chwili. Granice stawiała rezydentka,ale teraz to Mia ,którą przywieźliśmy z domku Szafirki , włazi starszej siostrze na głowę. Nie ma, że pada, śnieg czy wiatr!!!! Szalejemy!!! 1 Quote
IlonaS Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 No to dobrej nocy i spokojnego, miłego dnia życżę Kolince i jej domkowi. 1 Quote
Tyśka) Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Miło, że Państwo pomyśleli o tym, że ktoś martwi się o Kolię i dobrze będzie dać znać :) 1 Quote
Poker Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Najważniejsze ,że szczęśliwie dotarli na miejsce. No i koo i sioo było, to tez dobrze. Jutro się okaże co nam dzień przyniesie. 1 Quote
Bogusik Posted March 19, 2019 Author Posted March 19, 2019 Panie Krzysztofie,ogromne podziękowania dla Pana,za życzliwość,ogrom serca i profesjonalizm :) Zawsze chciało by się spotykać na swojej życiowej drodze tak wspaniałych i oddanych zwierzakom ludzi :) Jeszcze raz dziękuję za Kolię :) Quote
b-b Posted March 19, 2019 Posted March 19, 2019 Wspaniałe wieści i oby już tak zostało :) Trochę nerwy odpuściły . Jestem ciekawa co przyniesie jutrzejszy dzień. Quote
Nesiowata Posted March 20, 2019 Posted March 20, 2019 Dzisiejszy dzień będzie jeszcze lepszy!Powodzenia Kolinko - jesteś u siebie! Quote
Ainana Posted March 20, 2019 Posted March 20, 2019 4 godziny temu, Nesiowata napisał: Dzisiejszy dzień będzie jeszcze lepszy!Powodzenia Kolinko - jesteś u siebie! Krótko i na temat;) Czekamy na wiesci od kolinkowej Pani. Quote
Bogusik Posted March 20, 2019 Author Posted March 20, 2019 9 godzin temu, b-b napisał: Wspaniałe wieści i oby już tak zostało :) Trochę nerwy odpuściły . Jestem ciekawa co przyniesie jutrzejszy dzień. 5 godzin temu, Nesiowata napisał: Dzisiejszy dzień będzie jeszcze lepszy!Powodzenia Kolinko - jesteś u siebie! 38 minut temu, Ainana napisał: Krótko i na temat;) Czekamy na wiesci od kolinkowej Pani. Poranne wieści już są i to całkiem niezłe :)Ustawianie hierarchii w stadzie,co jest zjawiskiem normalnym, tylko musi być pod kontrolą i o tym p.Ani napisałam.Kolia była tyle czasu w schronie, wiec walka o miskę jest w niej na pewno silnie zakorzeniona.Wszystko powinno się z czasem unormować. Dzień dobry Pani Bogusiu! Noc minęła spokojnie. Amik spał w pokoju z dziewczynkami, a Kolia w pokoju z nami. Bardzo chciała spać z nami w łóżku, ale na razie musi zadowolić się legowiskiem. Rano na spacerze bardzo bała się ulicznego ruchu. Rano z Amikiem w domu trochę się pobawiła. Psy zjadły śniadanko - Kolia dominująca nie dawała zjeść Amikowi, on oczywiście nie był z tego zadowolony, ale skończyło się na warknięciach. Zobaczymy jak będzie dalej. Pozdrawiamy :) 1 Quote
b-b Posted March 20, 2019 Posted March 20, 2019 Muszą się psiaki dograć :) Nie wiem czy Pani powinna już od początku w takich sytuacjach jak podczas jedzenia uspokajać Kolinkę aby dziewczyna wiedziała ,że nie ma po co powarkiwać?:)że ma swoją miseczkę a braciszek swoją i nikt nikomu nic nie zabierze :) Quote
kiyoshi Posted March 20, 2019 Posted March 20, 2019 Ja bym jednak karmila je w odleglych katach pomieszczenia, mie obok siebie. Jedynie obserwujac czy nikt nikomu nie "przeszkadza" A poza tym wiesci rewelacyjne :) :) Quote
Bogusik Posted March 20, 2019 Author Posted March 20, 2019 3 godziny temu, b-b napisał: Muszą się psiaki dograć :) Nie wiem czy Pani powinna już od początku w takich sytuacjach jak podczas jedzenia uspokajać Kolinkę aby dziewczyna wiedziała ,że nie ma po co powarkiwać?:)że ma swoją miseczkę a braciszek swoją i nikt nikomu nic nie zabierze :) 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Ja bym jednak karmila je w odleglych katach pomieszczenia, mie obok siebie. Jedynie obserwujac czy nikt nikomu nie "przeszkadza" A poza tym wiesci rewelacyjne :) :) Pani Ania ma pojęcie o psiakach.Napisałam jej też rano,jak najlepiej w takich sytuacjach postępować i prze wszystkim obserwować zachowania psiaków,zwłaszcza w tych pierwszych dniach. 1 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.