Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
8 godzin temu, dwbem napisał:

Jestem u biedaka ale na razie finansowo nie dam rady pomóc bo jestem na minusie, wspomagam inne psy a jestem emerytką z trzema psami. Może w lutym dam radę coś podrzucić.  Ale całym sercem jestem z wami.

Bardzo dziękuję w imieniu psiaczka za odwiedziny :) To też ważne i potrzebne :)

Posted
58 minut temu, zachary napisał:

On taki podobny do uratowanej przez Ciebie i Madie suni Tusi z Jeleniewa...Prześlij mi konto.

Masz rację, nie pomyślałam w pierwszej chwili o tym.. :) Ten sam typ urody ;) Oby znalazł dobry dom - tak jak Tusia. 

Konto podeślę już jutro, bardzo dziękuję :)

  • Like 1
Posted

Tyś(ka), Tusia miała wątek na dogo z parę lat temu. Jakaś dziwna kobieta go założyła, dała fotki suni żyjącej pod Suwałkami w Jeleniewie. Sunia miała uraz prawej łapy i biegała na trzech. Jak dogomaniacy chcieli pomóc uratować sunię z bezdomności i niepełnosprawności, prosili o wiecej informacji to zaczęła się historia jak z filmu horroru, niestety...Załozycielka obrażała, wymyślała porwanie suni a więc zniknięcie "problemu"....I dogomaniacy, przed laptopami, mając strzępy danych o suni, korzystając z google earth i z telefonów do róznych ludzi w Jeleniewie, ustalili, że sunia nadal biega po parku w tej miejscowości. Agat21 z Madie, dzień przed Wielkanocą wsiadły w auto i pojechały ze stolicy jej szukać.....Przekupiły tamtejszych  meneli i znalazły....

  • Like 4
Posted

zaglądam do piesia. jeszcze tylko jeden dzień piesiuniu i skończy się strach a zacznie nowe lepsze życie :) oby jak najszybciej znalazł nowy domek.

a czy robi ktoś ogłoszenia dla psinki?

Posted
9 godzin temu, zachary napisał:

Tyś(ka), Tusia miała wątek na dogo z parę lat temu. Jakaś dziwna kobieta go założyła, dała fotki suni żyjącej pod Suwałkami w Jeleniewie. Sunia miała uraz prawej łapy i biegała na trzech. Jak dogomaniacy chcieli pomóc uratować sunię z bezdomności i niepełnosprawności, prosili o wiecej informacji to zaczęła się historia jak z filmu horroru, niestety...Załozycielka obrażała, wymyślała porwanie suni a więc zniknięcie "problemu"....I dogomaniacy, przed laptopami, mając strzępy danych o suni, korzystając z google earth i z telefonów do róznych ludzi w Jeleniewie, ustalili, że sunia nadal biega po parku w tej miejscowości. Agat21 z Madie, dzień przed Wielkanocą wsiadły w auto i pojechały ze stolicy jej szukać.....Przekupiły tamtejszych  meneli i znalazły....

To chyba te wątki Tusi.

https://www.dogomania.com/forum/topic/335218-tusia-nasza-psinka-z-jeleniewa-wszystko-idzie-ku-lepszemu-czekamy-na-weekend/

https://www.dogomania.com/forum/topic/334647-bezdomny-pies/

https://www.dogomania.com/forum/topic/335155-uwaga-nasz-piesjeleniewo/?tab=comments#comment-16776329

 

Posted

Tak, historia z Tusią była niesamowita. Dosłownie cudem udało się ją złapać i cudem uratować, bo psina miała babeszjozę, zawiozłyśmy ją do lecznicy w ostatniej chwili, wet powiedział, że jeden dzień później i już by nie miała szans na przeżycie. 

Wpłynęła kolejna wpłata na konto jeszcze wciąż bezimiennego psinka - "brata" Tusi :) - 50 zł od Atulek <3 <3 serdeczne dzięki! :))

  • Like 1
Posted
57 minut temu, christo_fair napisał:

O matko, jaki smutek... :(  Mogę prosić numer konta? Choć trochę pomogę w starcie... 

Bardzo dziękuję w imieniu psiny <3 <3 <3 , niebawem prześlę numer konta. 

Posted

Uff, nareszcie jestem w domu, napiszę ostatnie wieści. Psiaczek ma jutro późniejszym popołudniem być w Warszawie (ok. 15-16). Koszt transportu z Radys wyniesie 170 zł. Przechwytuję go i razem z córcią wiozę do hoteliku, ale nie do Murki. Po kilku rozmowach z Murką oraz wielkiej obawie o długą, nocną w sumie, podróż w nie wiadomo jakich warunkach pogodowych, postanowiłam poszukać hotelu jak najbliżej Warszawy. Kilka osób niepokoiłam pytaniami, telefonami (dzięki kochane za wsparcie i rady), okazało się, że wszystkie hotele zapsione po dach.. ale udało mi się w końcu znaleźć z polecenia domowy hotelik koci, który przyjmuje też po jednym, dwa, psy. Hotel jest w Skierniewicach, więc niecałe 100 km ode mnie. Piesio będzie tam na początku w kojcu zewnętrznym, dopóki nie pozbędzie się wszystkich nieproszonych gości wewnętrznych i zewnętrznych, potem będzie mógł być w domu i swobodnie chodzić wszędzie. No chyba, że okazałoby się, że jest agresywny lub niebezpieczny dla innych domowników. Może zostać tam 2 tygodnie, potem niestety przyjeżdża inny pies. Po cichu marzę, że może uda się znaleźć mu w tym czasie dom, jak już będziemy coś więcej o nim wiedzieć. A jeśli nie, to zawiozę go do Murki. Koszt hoteliku za miesiąc wynosi 350 zł bez karmy, więc w tym przypadku zapłacę połowę tej kwoty. Jutro wezmę pół dnia urlopu, pojadę zakupić mu szelki, smycz, karmę, środki na robale i pchły. Potem będę z niecierpliwością czekać na Radysiaczka :)

  • Like 3
  • Upvote 1
Posted

Dobrze, że wszystko się udało Agatko. Dzielna z Ciebie kobietka.

Trzymam kciuki za jutro. Za wyjazd Fejsika, odebranie, Waszą wspólną droge. Daj znać jak Pati wyjedzie z Radys i wygłaskaj Fejsika od nas jak tylko się zobaczycie. szerokiej drogi

Posted
10 minut temu, kiyoshi napisał:

Dobrze, że wszystko się udało Agatko. Dzielna z Ciebie kobietka.

Trzymam kciuki za jutro. Za wyjazd Fejsika, odebranie, Waszą wspólną droge. Daj znać jak Pati wyjedzie z Radys i wygłaskaj Fejsika od nas jak tylko się zobaczycie. szerokiej drogi

Dzięki. Jutro będzie intensywny dzień ;) Trzymajcie kciuki :)

  • Upvote 1
Posted
14 godzin temu, fegelle napisał:

zaglądam do piesia. jeszcze tylko jeden dzień piesiuniu i skończy się strach a zacznie nowe lepsze życie :) oby jak najszybciej znalazł nowy domek.

a czy robi ktoś ogłoszenia dla psinki?

Ogłoszenia będą jak tylko poznamy bliżej psinka, zrobimy mu zdjęcia domowe, może oczy mu trochę poweseleją :)

Posted

Uf przegryzłam się przez cały wątek i oto jestem :) 

Po pierwsze mam do oddania całą nieotwartą karmę, którą miałam wraz z moją Sadzą zawieźć do domu na święta, ale w końcu została. Mogę Ci ją Agat gdzieś podrzucić, jest dobrej jakości, tylko waŻy chyba z 15 kilo. 

 

Po drugie poproszę o numer konta. Podeślę choć 50zł.

I po 3, dajcie znać potem jak Tusiek ( brat Tusi ;) ) do kotów i innych zwierząt. Postaram się wspomóc w szukaniu DT

  • Like 3
  • Upvote 1
Posted
49 minut temu, Madie napisał:

Uf przegryzłam się przez cały wątek i oto jestem :) 

Po pierwsze mam do oddania całą nieotwartą karmę, którą miałam wraz z moją Sadzą zawieźć do domu na święta, ale w końcu została. Mogę Ci ją Agat gdzieś podrzucić, jest dobrej jakości, tylko waŻy chyba z 15 kilo. 

 

Po drugie poproszę o numer konta. Podeślę choć 50zł.

I po 3, dajcie znać potem jak Tusiek ( brat Tusi ;) ) do kotów i innych zwierząt. Postaram się wspomóc w szukaniu DT

Dzięki ogromne Madie :))

Zaraz napiszę Ci smsa, jeśli nie zmieniłaś nr telefonu od czasu akcji z Tusią :)

Posted

Ja też trzymam.Mam ogromną nadzieję,że buda jest dobrze ocieplona i Fejsik nie będzie marzł.Dla mnie to on jest bardzo biedny i potrzebuje człowieka aby się przytulić.

Posted

Trzymam kciuki, ale nic pomóc nie mogę...finanse u mnie nieciekawie..i raczej żadnego bonusa się nie spodziewam, w postaci wygranej w lotka.. 

Dobrze, że podróż krotsza, dziś nawet rozmawiałam z taksówkarzem, który Filcka wozi, że mrozy mają w nocy wrócić, bo tak myślałam o Waszej wyprawie. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...