zorka5 Posted February 4, 2019 Posted February 4, 2019 Kochana mordeczka :) A co do ogonka, to ja mam psa po potrójnej amputacji ogona (schronisko przeprowadziło dwie nieudane albo niedokładne, albo uszkodzenia były tak duże że martwica postępowała) i pies ma coś w rodzaju fantomowych bóli, a mam go już 4 lata. Każdy stres, czy sytuacja niekomfortowa dla psa, powoduje u niego odruch sięgania/sprawdzania ogona, próbę jakby jego odnalezienia, pies przy tym kuli się i szuka pomocy u człowieka. Jest to przykry widok, bo zachowuje się jak taki trochę psi wariat, jest niespokojny i wystraszony, ale my wiemy czemu tak jest. Pomaga masaż. Do tego dochodzi potworny ból po amputacji ogona (pies płakał długo po operacji) i naruszeniu wielu struktur z nim powiązanych. Oby ze względów zdrowotnych nie trzeba było ciąć u Koriego. A kikutek za chwilę obrośnie futerkiem. 2 Quote
kiyoshi Posted February 4, 2019 Author Posted February 4, 2019 To zdjęcie jeszcze z piątku z poczekalni u weta:) tylko nie umiałam wstawić;) Zorka5, straszne to co opowiadasz:( biedny ten Twój pies ale szczęscie w tym nieszczęściu, że ma mądrych i kochających go ludzi, którzy rozumieją i wesprą... Zapytam jutro Dexterki czy po odstawieniu leków coś tam się dzieje. Nie mam doświadczenia w takich przypadkach, ale mam nadzieje, że jak się juz zagoił to nie będzie nagłego pogorszenia. Jak sierść odrośnie to będzie super:) można zawsze troszke przycinać sierśc i lepiej formować kształt tego ogonka jakby komuś zależało:) Zwolniły mi się dwa wyróżnione olx po Kromci więc podmienie na Korcia, niech się powoli pokazuje. Quote
kiyoshi Posted February 4, 2019 Author Posted February 4, 2019 Jeszcze kilka nowych zdjęć. Na ostatnim kikutek- to czerowne to świeża blizna... 3 Quote
Ainana Posted February 4, 2019 Posted February 4, 2019 Piękny Kormoranek... pasują do niego śnieżne klimaty. Widać wielu ma kumpli :)) ciekawe skąd ta świeża rana? :( Może drapnął o coś, zahaczył.. Quote
agat21 Posted February 4, 2019 Posted February 4, 2019 Oj kikutku biedny.. Lepiej, żeby już się zagoił. Ale Kormoran chyba nie cierpi znpowodu ogonka, bo mina zadowolona :) Quote
kiyoshi Posted February 5, 2019 Author Posted February 5, 2019 9 godzin temu, Ainana napisał: Piękny Kormoranek... pasują do niego śnieżne klimaty. Widać wielu ma kumpli :)) ciekawe skąd ta świeża rana? :( Może drapnął o coś, zahaczył.. To nie jest rana tylko tkanka na ranie, ktora wlasnie jest oznaka dobrego gojenia. Pytalam o to Dexterki bo tez myslalam ze to rana. Ale zapewnila mnie ze to tak ma byc wlasnie i ze jest ok;) 9 godzin temu, agat21 napisał: Oj kikutku biedny.. Lepiej, żeby już się zagoił. Ale Kormoran chyba nie cierpi znpowodu ogonka, bo mina zadowolona :) tak- ogonek juz go nie boli ;) Quote
Ainana Posted February 6, 2019 Posted February 6, 2019 Dnia 5.02.2019 o 08:47, kiyoshi napisał: To nie jest rana tylko tkanka na ranie, ktora wlasnie jest oznaka dobrego gojenia. Pytalam o to Dexterki bo tez myslalam ze to rana. Ale zapewnila mnie ze to tak ma byc wlasnie i ze jest ok;) Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, dobrze wiedzieć; ) no i super, że tak ma być :) Quote
kiyoshi Posted February 8, 2019 Author Posted February 8, 2019 Korus dzis znow gwiazdorzyl w gabinecie wet:) Na prosbe Karren pojechal na badania krwi :) wyniki jutro karren oplacila fakture za styczen za weta w kwocie 150 zl. Bardzo dziekuje :) 3 Quote
Karen116 Posted February 8, 2019 Posted February 8, 2019 Bardzo dziękuję! Trzeba sprawdzić przed kastracją, żeby być spokojnym. A Koruś z uśmiechem, jak zawsze:) Quote
kiyoshi Posted February 9, 2019 Author Posted February 9, 2019 Zrobiłam dla Korusia 3 ogłoszenia na olx:) niech się pokazuje:) póki co nikt nie dzwonił https://www.olx.pl/oferta/fantastyczny-kochajacy-ludzi-4-latek-kori-w-hoteliku-czeka-na-dom-CID103-IDyyvLJ.html https://www.olx.pl/oferta/kori-uroczy-zawsze-usmiechniety-pies-uratowany-z-radys-adopcja-CID103-IDyf1Z2.html https://www.olx.pl/oferta/kori-ladny-mlody-sredni-radosny-psiak-szuka-domu-CID103-IDx7MzS.html Quote
agat21 Posted February 9, 2019 Posted February 9, 2019 Koruś jest cudny :) Na pewno szybko złamie komuś sreducho. :) Myślałam o tym, żeby polecić go komuś z chętnych na Zefirka, ale odległość jest problemem :( Wszyscy chcą psa poznać, odwiedzić.A dzwoniący byli z Warszawy i jedna pani z Radomia, bo na ten reguon Zefirek był ogłaszany. Podesłałam im psiaka z okolicy, a pani z Radomia zdecydowała się sama pókść do radomskiego schronu. Może coś z tego wyjdzie. Quote
kiyoshi Posted February 9, 2019 Author Posted February 9, 2019 36 minut temu, agat21 napisał: Koruś jest cudny :) Na pewno szybko złamie komuś sreducho. :) Myślałam o tym, żeby polecić go komuś z chętnych na Zefirka, ale odległość jest problemem :( Wszyscy chcą psa poznać, odwiedzić.A dzwoniący byli z Warszawy i jedna pani z Radomia, bo na ten reguon Zefirek był ogłaszany. Podesłałam im psiaka z okolicy, a pani z Radomia zdecydowała się sama pókść do radomskiego schronu. Może coś z tego wyjdzie. dziękuje :) ja też myślałam, by chętnym na Zefirka polecić Korusia, bo i do mnie przez olx jeszcze wczoraj pisała o Zefirka jedna Pani :) ale...odległość to jedno, a drugie że to jednak różne psiaki i całkiem innych domów poszukują ;) Mam nadzieje, że ktoś rozsądny się odezwie, fajnie żeby to był dość aktywny dom. Wyniki krwi już dotarły, jest niedobór wapnia (Ainana to samo miałaś u Berniego po Radysach) i odrobinkę obniżony poziom płytek krwi i mocznika. Zobaczymy co wetka powie w poniedziałek. Quote
kiyoshi Posted February 11, 2019 Author Posted February 11, 2019 Korus pozdrawiam Tym razem spacer w pieknym sloncu i szczesliwy psiak :) Quote
Ainana Posted February 11, 2019 Posted February 11, 2019 Dnia 9.02.2019 o 13:36, kiyoshi napisał: Wyniki krwi już dotarły, jest niedobór wapnia (Ainana to samo miałaś u Berniego po Radysach) i odrobinkę obniżony poziom płytek krwi i mocznika. Zobaczymy co wetka powie w poniedziałek. Ty to masz pamięć Iza :) Kurde blade. Koruś u weta wygląda obłędnie... A pod tym błękitnym niebem...brak słów. Tak wygląda szczęście. Jeszxze tylko brakuje mu swojego domku ;) Quote
kiyoshi Posted February 11, 2019 Author Posted February 11, 2019 Wyniki Korusia skonsultowane z wetką, powiedziała, że jest dobrze i jutrzejsza kastracja aktualna. Doradzono nam by podawać Korusiowi witaminy, jutro poprosiłam Madzie, by na miejscu skonsultowała jakie będa dla niego najlepsze i od razu kupiła Trzymamy kciuki za jutro Quote
kiyoshi Posted February 12, 2019 Author Posted February 12, 2019 Dziękuje dziewczyny:) ok. 14tej Korus juz był wybudzony i Madzia po niego jechała:) wszystko przebiegło bez problemów. myśle, że są już w domu 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.