kiyoshi Posted January 6, 2020 Author Posted January 6, 2020 26 minut temu, hop! napisał: Na pewno właściwy opiekun to bardzo istotna sprawa. Tylko, że problem problemowi nierówny, a dwa problematyczne psy to nie jeden. Potrafią się wzajemnie nakręcać, wymyślać różności. Pan nie potrafi zapanować nad ucieczkami swojej suczki, więc chyba nie jest właściwym człowiekiem dla Koriego. Zresztą nie ma się co martwić, pewnie pan się już nie odezwie. hop! nie przesadzasz troszke? kurcze....po co te rozkminy o człowieku....jak nawet nie zaoferował, że da Koriemu dom... Przecież on jest świadomy że suczka pokonuje ogrodzenie i będzie to naprawiał jak wprowadzi się na stałe na wieś...Kończe temat bo naprawde nie potrzebnie cokolwiek pisałam, a chciałam tylko wspomnieć że ktoś zadzwonił i się tym ucieszyłam :) nic więcej :) Wiem hop że się martwisz ale nie ma sensu ciągnąc tego tematu bo Kori tam nie jedzie ;) Quote
hop! Posted January 6, 2020 Posted January 6, 2020 Spokojnie kiyoshi, tylko spokojnie. :-) Nie mam zamiaru ciągnąć tematu. Napisałam przecież: 55 minut temu, hop! napisał: Zresztą nie ma się co martwić, pewnie pan się już nie odezwie. 1 Quote
uxmal Posted January 6, 2020 Posted January 6, 2020 Pan to taki sygnał że są ludzie na Ziemi którzy takie Twórcze psy jak Kori uwielbiają. Quote
kiyoshi Posted January 6, 2020 Author Posted January 6, 2020 22 minuty temu, uxmal napisał: Pan to taki sygnał że są ludzie na Ziemi którzy takie Twórcze psy jak Kori uwielbiają. O WŁAŚNIE :) dokładnie TO poczułam po rozmowie. Wcale już mi nie chodziło czy go bierze czy nie, tylko JAK mówi o swojej dość podobnej temperamentem suni :) o to to.... ;) Quote
kiyoshi Posted January 8, 2020 Author Posted January 8, 2020 Bardzo dziękuje DS Kapselka za wpłate 20 zł dla Korcia :) :) Quote
kiyoshi Posted January 14, 2020 Author Posted January 14, 2020 kori dostał 20 zł od Livki. DZIEKUJE <3 Quote
hop! Posted January 14, 2020 Posted January 14, 2020 Obejrzałam zdjęcia Koriego w ogłoszeniach. Zdjęcia z pierwszego hotelu są naprawdę fajne. W plenerze Kori prezentuje się wspaniale. Szkoda tylko, że brak zdjęć domowych. Trafiłam też na ogłoszenie pieska Czoko, bardzo przypomina mi z wyglądu Ufcia, który był u mnie. Świetny jest Czokuś, młody, nieduży. Jest nim zainteresowanie? Quote
kiyoshi Posted January 14, 2020 Author Posted January 14, 2020 1 godzinę temu, hop! napisał: Obejrzałam zdjęcia Koriego w ogłoszeniach. Zdjęcia z pierwszego hotelu są naprawdę fajne. W plenerze Kori prezentuje się wspaniale. Szkoda tylko, że brak zdjęć domowych. Trafiłam też na ogłoszenie pieska Czoko, bardzo przypomina mi z wyglądu Ufcia, który był u mnie. Świetny jest Czokuś, młody, nieduży. Jest nim zainteresowanie? Czokus jest z naszego przytuliska :) własnie zleciał mu rok w gminnym kojcu..nie mam nim zupełnie zainteresowania...nie wiem jak go promować, ma niestety urode "radiową" i w pierwszym kontakcie jest bardzo nieufny :( :( mocno potrafi obszcekać....była jedna para na zapoznaniu z nim ale się nie zdecydowali... a ten Twój Ufcio jaka jest jego historia? jaki miał charakter? jaki ma dom? długo czekał? Dzis miałam za to teefon o korcia...jakoś mnie znowu zdołował tzn. Pan niby ok, taki nijaki, taki mruk....kompletnie nie mogłam z nim dojśc do porozumienia, każdą informacje musiałam wyciągać...tak trudno się rozmawiało, niby dom z ogrodem, Pan biega, niby ma doświadczenie z psami, ale o poprzednim prawie nic nie powiedział, gdy spytałam czemu kori to powiedział, że jest ładny i mu się podoba....dużo bardziej mi się ten Pan ze szczecina "widział"....tutaj...może i byłby to dobry dom? nie wiem...Pan jakoś nie chciał się zgodzić na wizyte przedadopcyjną, może go po rpsotu zagadałam:( nie wiem.... Quote
uxmal Posted January 14, 2020 Posted January 14, 2020 4 minuty temu, kiyoshi napisał: Dzis miałam za to teefon o korcia...jakoś mnie znowu zdołował tzn. Pan niby ok, taki nijaki, taki mruk....kompletnie nie mogłam z nim dojśc do porozumienia, każdą informacje musiałam wyciągać...tak trudno się rozmawiało, niby dom z ogrodem, Pan biega, niby ma doświadczenie z psami, ale o poprzednim prawie nic nie powiedział, gdy spytałam czemu kori to powiedział, że jest ładny i mu się podoba....dużo bardziej mi się ten Pan ze szczecina "widział"....tutaj...może i byłby to dobry dom? nie wiem...Pan jakoś nie chciał się zgodzić na wizyte przedadopcyjną, może go po rpsotu zagadałam:( nie wiem.... Napewno byłaś profesjonalnym wypytywaczem. To Pan wypadł beznadziejnie. Quote
kiyoshi Posted January 14, 2020 Author Posted January 14, 2020 2 minuty temu, uxmal napisał: Napewno byłaś profesjonalnym wypytywaczem. To Pan wypadł beznadziejnie. no tak wypadł...ale czasem myśle, że nie każdy potrafi się "sprzedać" w rozmowie,wiesz o czym myśle...introwertycy nie potrafią pięknie przemawiac zwykle a moga być dobrymi opiekunami psa....tylko jak ich wyczuć :( poprosiłam Pana o spotkanie z wolontariuszem w czasie wizyty przedadopcyjnej, ale nie był zbyt chętny...szybko się pożegnał... I tak czuje że to nie był dom dla Kori, ale mam nadzieje, że nie zniechęciłam Pana bo będzie pewnie dobrym domem dla innego psa... Quote
Tyśka) Posted January 14, 2020 Posted January 14, 2020 kiyoshi, głowa do góry, bo czasem po prostu rozmowa nie zatrybi. A potem po adopcji nie byłoby lepiej, martwiłabyś się jak się Kori ma, bo pan niechętnie by o nim opowiadał. Jeżeli to dobry dom to szybciej czy później znajdzie swojego psa, może przygarnie jakiegoś lokalnego psiaka. A Kori znajdzie bardziej otwarty na rozmowę dom. ;) Quote
uxmal Posted January 14, 2020 Posted January 14, 2020 8 minut temu, kiyoshi napisał: no tak wypadł...ale czasem myśle, że nie każdy potrafi się "sprzedać" w rozmowie,wiesz o czym myśle...introwertycy nie potrafią pięknie przemawiac zwykle a moga być dobrymi opiekunami psa....tylko jak ich wyczuć :( poprosiłam Pana o spotkanie z wolontariuszem w czasie wizyty przedadopcyjnej, ale nie był zbyt chętny...szybko się pożegnał... I tak czuje że to nie był dom dla Kori, ale mam nadzieje, że nie zniechęciłam Pana bo będzie pewnie dobrym domem dla innego psa... Wiem co masz na myśli. Mnie też byś odrzucila :)) Ale na poważne, wydaje mi się że inrtrowertycy piszą smsy/maile lub proszą męża/żonę o telefon. Quote
kiyoshi Posted January 14, 2020 Author Posted January 14, 2020 1 minutę temu, uxmal napisał: Wiem co masz na myśli. Mnie też byś odrzucila :)) Ale na poważne, wydaje mi się że inrtrowertycy piszą smsy/maile lub proszą męża/żonę o telefon. taaak...masz racje :D masz racje...dzięki :) Quote
hop! Posted January 14, 2020 Posted January 14, 2020 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Czokus jest z naszego przytuliska :) własnie zleciał mu rok w gminnym kojcu..nie mam nim zupełnie zainteresowania...nie wiem jak go promować, ma niestety urode "radiową" i w pierwszym kontakcie jest bardzo nieufny :( :( mocno potrafi obszcekać....była jedna para na zapoznaniu z nim ale się nie zdecydowali... a ten Twój Ufcio jaka jest jego historia? jaki miał charakter? jaki ma dom? długo czekał? Ufcio trafił do przechowalni w Kozienicach, stamtąd miał trafić do Radys, więc wolontariuszki zabrały go do mnie. W przechowalni był nieufny, szczekliwy, źle nastawiony do innych psów. Miał problemy skórne i fatalną sierść. Trzeba go było ogolić, wyglądał jak z kosmosu. ;-) Dom znalazł bardzo fajny po 5, czy 6 miesiącach. To mój ulubieniec, trochę łobuziak, ale uroczy i niepowtarzalny. UFCIO. :-) Quote
kiyoshi Posted January 15, 2020 Author Posted January 15, 2020 21 godzin temu, hop! napisał: Ufcio trafił do przechowalni w Kozienicach, stamtąd miał trafić do Radys, więc wolontariuszki zabrały go do mnie. W przechowalni był nieufny, szczekliwy, źle nastawiony do innych psów. Miał problemy skórne i fatalną sierść. Trzeba go było ogolić, wyglądał jak z kosmosu. ;-) Dom znalazł bardzo fajny po 5, czy 6 miesiącach. To mój ulubieniec, trochę łobuziak, ale uroczy i niepowtarzalny. UFCIO. :-) hmmm...podobno to nie prawda, że psy z Kozienic jadą do Radys...tak czytałam na fb, że Kozienice nie mają umowy w ogóle z Radysami....no ale mniejsza o to. Ufcio baaardzo podobny do Czokusia, ale jednak ładniejszy....:( nasz Czokus ma taki pitbullowaty pysk i posturę mega masywna z łapkami króciutenkimi, ma też śmieszne uszy, które żyja swoim zyciem :) no jest wyjątkowo radiowej urody ;) Ufcio przy nim to model.. chociaż na niektórych zdjęciach faktycznie wyglądaja jak klony ;) Z charakteru nasz tez jest badzo nieufny do obcych, z psami dogaduje się dobrze, nie jest szczekliwy, tylko na obcych ludzi szczeka....ciekawe jak by się odmienił w domu....miejmy nadzieje, że kiedyś się dowiem. A jak patrzysz na te jego ogłoszenia co ma na moim koncie na olx, to on się w miare dobrze prezentuje Twoim zdaniem? Na koncie Korcia jest 20 zł od Magdy :) DZIĘKUJE <3 Quote
Gabi79 Posted January 15, 2020 Posted January 15, 2020 Dnia 14.01.2020 o 20:27, kiyoshi napisał: no tak wypadł...ale czasem myśle, że nie każdy potrafi się "sprzedać" w rozmowie,wiesz o czym myśle...introwertycy nie potrafią pięknie przemawiac zwykle a moga być dobrymi opiekunami psa....tylko jak ich wyczuć :( poprosiłam Pana o spotkanie z wolontariuszem w czasie wizyty przedadopcyjnej, ale nie był zbyt chętny...szybko się pożegnał... I tak czuje że to nie był dom dla Kori, ale mam nadzieje, że nie zniechęciłam Pana bo będzie pewnie dobrym domem dla innego psa... Izuniu, na pewno Pana nie zniechęciłaś. Jeśli nie zgodził się na wizytę, to trudno. Kori znajdzie SUPER DOM, jestem tego pewna Quote
hop! Posted January 15, 2020 Posted January 15, 2020 16 minut temu, kiyoshi napisał: hmmm...podobno to nie prawda, że psy z Kozienic jadą do Radys...tak czytałam na fb, że Kozienice nie mają umowy w ogóle z Radysami....no ale mniejsza o to. Ufcio baaardzo podobny do Czokusia, ale jednak ładniejszy....:( nasz Czokus ma taki pitbullowaty pysk i posturę mega masywna z łapkami króciutenkimi, ma też śmieszne uszy, które żyja swoim zyciem :) no jest wyjątkowo radiowej urody ;) Ufcio przy nim to model.. chociaż na niektórych zdjęciach faktycznie wyglądaja jak klony ;) Z charakteru nasz tez jest badzo nieufny do obcych, z psami dogaduje się dobrze, nie jest szczekliwy, tylko na obcych ludzi szczeka....ciekawe jak by się odmienił w domu....miejmy nadzieje, że kiedyś się dowiem. A jak patrzysz na te jego ogłoszenia co ma na moim koncie na olx, to on się w miare dobrze prezentuje Twoim zdaniem? To był rok 2014. Były czasy, że gmina Kozienice miała umowę z Radysami i tylko dzięki działaniom wolontariuszy nieliczne psy wywożono do Radys. Wiem, bo znam wolontariuszki, które od kilku lat utrzymują kilkanaście psów z Kozienic w hotelach i to psów trudnych do adopcji. Bardzo podobni są. Kwestia zdjęć. Dla mnie Czoko prezentuje się świetnie. Po prostu nie każdy lubi taki typ psiej urody. W sprawie Ufcia też była cisza, a potem jeden telefon, ten właściwy. Quote
kiyoshi Posted January 15, 2020 Author Posted January 15, 2020 14 minut temu, hop! napisał: To był rok 2014. Były czasy, że gmina Kozienice miała umowę z Radysami i tylko dzięki działaniom wolontariuszy nieliczne psy wywożono do Radys. Wiem, bo znam wolontariuszki, które od kilku lat utrzymują kilkanaście psów z Kozienic w hotelach i to psów trudnych do adopcji. Bardzo podobni są. Kwestia zdjęć. Dla mnie Czoko prezentuje się świetnie. Po prostu nie każdy lubi taki typ psiej urody. W sprawie Ufcia też była cisza, a potem jeden telefon, ten właściwy. :) oby i tutaj tak było. Dobrze, że Kozienice juz nie mają tej umowy z Radysami, więc to jednak prawda i to najważniejsze :) Quote
kiyoshi Posted January 15, 2020 Author Posted January 15, 2020 38 minut temu, Gabi79 napisał: Izuniu, na pewno Pana nie zniechęciłaś. Jeśli nie zgodził się na wizytę, to trudno. Kori znajdzie SUPER DOM, jestem tego pewna no...dziwny ten Pan...trudno rozgryść czy był spoko mrukiem, czy jednak nie za fajnym domem po prostu... czasem juz trace nadzieje, że kori znajdzie dom, ale co zrobić...wiem co napiszesz ;) Zulka czekała 3 lata i się udało :) Quote
Gabi79 Posted January 15, 2020 Posted January 15, 2020 5 minut temu, kiyoshi napisał: no...dziwny ten Pan...trudno rozgryść czy był spoko mrukiem, czy jednak nie za fajnym domem po prostu... czasem juz trace nadzieje, że kori znajdzie dom, ale co zrobić...wiem co napiszesz ;) Zulka czekała 3 lata i się udało :) Zulka nie pamiętam ile czekała, Tigrunia prawie 3 lata. Wiem, jak to jest, gdy się czeka i czeka i traci nadzieję. U mnie w bloku znów jest kolejny szczeniak jakiejś tam rasy.... Szkoda słów.... Quote
kiyoshi Posted January 15, 2020 Author Posted January 15, 2020 15 minut temu, Gabi79 napisał: Zulka nie pamiętam ile czekała, Tigrunia prawie 3 lata. Wiem, jak to jest, gdy się czeka i czeka i traci nadzieję. U mnie w bloku znów jest kolejny szczeniak jakiejś tam rasy.... Szkoda słów.... jejku...o tigruni myślałam przecież :) a Zulka była chyba podobna do Tigruni ;) ona pojechała do tego Pana co miał tego pekińczyka ;) Pamiętam wszystko tylko imiona poplątałam :) Quote
Gabi79 Posted January 15, 2020 Posted January 15, 2020 31 minut temu, kiyoshi napisał: jejku...o tigruni myślałam przecież :) a Zulka była chyba podobna do Tigruni ;) ona pojechała do tego Pana co miał tego pekińczyka ;) Pamiętam wszystko tylko imiona poplątałam :) Tak myślałam, że miałaś na myśli Tigrunię. Zulka zamieszkała z sunią shi-tzu, a potem Rodzina Zuleczki adoptowała jeszcze sunię ze schroniska Quote
kiyoshi Posted January 21, 2020 Author Posted January 21, 2020 2 godziny temu, Tianku napisał: Odwiedzam Korcia i głaski zostawiam nie ma nic nowego u Korcia ... telefonów brak Na koncie pojawiło się 150 zł od karen- ślicznie dziękuje :) Quote
Tyśka) Posted January 22, 2020 Posted January 22, 2020 Mam chętny domek na niedużego psiaka. Dom z ogrodem, w Poznaniu. Pracujący pan i jego mama (pies nie zostawałby sam zbyt długo, starsza pani siedzi całe dnie w domu). Koniecznie samiec, średniej wielkości, ok. 3-4letni, spokojny i zrównoważony, nauczony podstaw (czystość, chodzenie na smyczy). W domu nie ma innych zwierząt ani małych dzieci, tylko w weekendy bywają goście. Pomyślałam o Czokusiu... że może by podsunąć? kiyoshi, co o tym myślisz? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.