Bogusik Posted January 12, 2019 Posted January 12, 2019 Abażur to tylko przejściowy dyzkonfort dla suni.Najważniejsze,że już po operacji i pomalutku dochodzi do siebie :) Może trochę ryzykowne było podjęcie tak dużej operacji bez tak ważnych czynności, jak odrobaczenie.Ale nie jestem wetem i trzeba się opierać na jego ocenie i decyzji 1 Quote
elik Posted January 12, 2019 Author Posted January 12, 2019 12 godzin temu, Bogusik napisał: Może trochę ryzykowne było podjęcie tak dużej operacji bez tak ważnych czynności, jak odrobaczenie Bogulu, wszystkie czynności, o które prosiłam Kasię w tym także odrobaczenie, były uzgodnione z lekarzem i to lekarz wybrał taką kolejność. Odrobaczenie suni mogłoby rozregulować jej system trawienny, mogłaby wystąpić biegunka, co spowodowałoby odłożenie operacji. Widocznie guz był takim zagrożeniem dla suni, że odkładanie jego usunięcia byłoby ryzykowne. Quote
Nesiowata Posted January 13, 2019 Posted January 13, 2019 Trzymaj się mała - teraz będzie już tylko lepiej. Quote
ewu Posted January 13, 2019 Posted January 13, 2019 Jak dobrze że już nie ma tego paskudztwa. Zdrowiej kochana. Quote
anica Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 I jeszcze ja ,zostawię życzenia Zdróweczka Quote
Havanka Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 Jak dziś czuje się sunia? Mam nadzieję, ze powoli wraca do sił po zabiegu. Quote
auraa Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 Cieszę się że sunia już po zabiegu, jednak cały czas wchodzę tu z biciem serca choć wiem, że będzie dobrze :) Quote
Nesiowata Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 Też zaglądam, może będą jakieś wieści... Quote
dwbem Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 Cieszę się, że już po operacji. Będzie dobrze, życzę tego z całego serca. Quote
Nadziejka Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 Z seducha zyczymy najlepszego suni ♥♥ najpiekniejszego losu niechaj z dnia na dzien odzyje cala nadzieja Quote
kasiainat Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 5 godzin temu, Havanka napisał: Jak dziś czuje się sunia? Mam nadzieję, ze powoli wraca do sił po zabiegu. Sunia czuje się bardzo dobrze:-) Je, pije, utrzymuje czystość w domu. Do psów nadal "trudna". W obsłudze typu zapinanie smyczy/poprawienie kubraczka też ciężko - warczy. Ale sama podchodzi do mnie i domaga się czułości. Dzisiaj byłyśmy na kontroli w lecznicy - wszystko w porządku, szwy wyglądają ładnie chociaż są ogromnie - sunia poszyta w kształcie litery Y. W jednym miejscu utworzył się niewielki krwiak. Mamy w domu kontrolować brzuszek i jak będzie ok to w poniedziałek ściągamy część szwów. Cały czas dostaje antybiotyk. Fakturę powinnam dostać dzisiaj na maila. 2 2 Quote
Havanka Posted January 14, 2019 Posted January 14, 2019 2 godziny temu, kasiainat napisał: Sunia czuje się bardzo dobrze:-) Je, pije, utrzymuje czystość w domu. Do psów nadal "trudna". W obsłudze typu zapinanie smyczy/poprawienie kubraczka też ciężko - warczy. Ale sama podchodzi do mnie i domaga się czułości. Dzisiaj byłyśmy na kontroli w lecznicy - wszystko w porządku, szwy wyglądają ładnie chociaż są ogromnie - sunia poszyta w kształcie litery Y. W jednym miejscu utworzył się niewielki krwiak. Mamy w domu kontrolować brzuszek i jak będzie ok to w poniedziałek ściągamy część szwów. Cały czas dostaje antybiotyk. Fakturę powinnam dostać dzisiaj na maila. Czyli nie jest najgorzej. Przyznam, że bałam się o nią, bo ten guz był bardzo duży, wiec i rana po nim też pewnie rozległa. Dobrze, ze jest zabezpieczona antybiotykiem. Cały czas mam nadzieję, ze to warczenie, to skutek stresu, może i dyskomfortu i że minie, kiedy sunia dojdzie do siebie po tych wszystkich zmianach. 2 Quote
elik Posted January 14, 2019 Author Posted January 14, 2019 17 godzin temu, kasiainat napisał: Sunia czuje się bardzo dobrze:-) Je, pije, utrzymuje czystość w domu. Do psów nadal "trudna". W obsłudze typu zapinanie smyczy/poprawienie kubraczka też ciężko - warczy. Ale sama podchodzi do mnie i domaga się czułości. Dzisiaj byłyśmy na kontroli w lecznicy - wszystko w porządku, szwy wyglądają ładnie chociaż są ogromnie - sunia poszyta w kształcie litery Y. W jednym miejscu utworzył się niewielki krwiak. Mamy w domu kontrolować brzuszek i jak będzie ok to w poniedziałek ściągamy część szwów. Cały czas dostaje antybiotyk. Fakturę powinnam dostać dzisiaj na maila. Super :) Dobre wieści. Bałam się, że może być gorzej. To warczenie to jeszcze efekt tego, że sunia nadal nie czuje się najlepiej. Z pewnością odczuwa ból, czuje, że tam jest coś innego, ale jeszcze nie jest pewna co będzie, no i wkurza ją ten abażur :) W tej sytuacji woli trzymać psy na dystans, bo nie jest pewna ich zamiarów. Myślę, że jak sunia wydobrzeje, będzie mogła być bez kołnierza, to zmieni się jej zachowanie. Ważne, że rana goi się ładnie, ale jestem zaskoczona, że tak szybko będzie usunięta część szwów. Quote
anica Posted January 15, 2019 Posted January 15, 2019 Ja również ,uważam to bardzo dobre wieści! przecież to był.. Megaguz! nadal mocno zaciskam, żeby wszystko goiło się w takim tempie Quote
elik Posted January 15, 2019 Author Posted January 15, 2019 Z przyjemnością informuję, że na konto suni wpłynęły poniższe kwoty: 25,00 zł - Anna G-R I - 10.01. 25,00 zł - Nuncek I - 10.01. 15,00 zł - Ania75 I - 10.01. 90,00 zł - MALWA I-III - 10.01. 15,00 zł - Havanka I - 11.01. 10,00 zł - elficzkowa - 11.01. 30,00 zł - Nesiowata - 11.01. 20,00 zł - Tianku - 14.01. 30,00 zł - elik I - 15.01. Na koncie suni jest obecnie 859,00 zł mamy więc kwotę potrzebną na zapłacenie za operację. Ogromnie Wam dziękujemy Quote
elik Posted January 16, 2019 Author Posted January 16, 2019 3 godziny temu, guccio napisał: Wczoraj,t.j,15,01 wysłałam.Nie doszło?i Doszło, doszło i bardzo serdecznie dziękujemy :) Dzisiaj tj. 16.01. na konto suni wpłynęła kwota 20,00 zł od guccio Serdecznie dziękujemy. Quote
elik Posted January 16, 2019 Author Posted January 16, 2019 Dzisiaj otrzymałam fakturę za operację suni. Przelew Quote
elik Posted January 16, 2019 Author Posted January 16, 2019 1 godzinę temu, guccio napisał: A u suni co słychać? Tak właśnie zapytałam Kasię :) Powiedziała, że u suni wszystko dobrze i że jutro zrobi zdjęcia i wstawi na watek. Też jestem ciekawa czy nadal taka bojowa, czy już jej mija :) Quote
anica Posted January 17, 2019 Posted January 17, 2019 Dzień dobry życzenia ,szybkiego powrotu do zdrowia zostawiam i pędzę dalej.......... Quote
Havanka Posted January 17, 2019 Posted January 17, 2019 15 godzin temu, elik napisał: Tak właśnie zapytałam Kasię :) Powiedziała, że u suni wszystko dobrze i że jutro zrobi zdjęcia i wstawi na watek. Też jestem ciekawa czy nadal taka bojowa, czy już jej mija :) Z przyjemnością zobacze zdjecia suni ale i tak bardzo sie cieszę,ze wszystko jest dobrze. To byla trudna operacja i na pewno bardzo osłabiła malutką. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.