Tola Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 12 minut temu, Anula napisał: Psiaczki już dotarły do Hani.Przez chwilkę widziałam Maję i Sarę.To są sunie w typie pudla,sięgają przed kolano,są zaniedbane,szczególnie Maja.Za dużo nie mogłam ich wyoglądać bo się ściemniało.Są przyjazne,ciekawskie,polizały mnie po rękach.Szczekały na Mikusia bo Miki zaglądał do suń. Mają jedna jak i druga 7 lat,tak jest wpisane w książeczce.Rok 2011. Przekazałam szafirkowi pieniążki.Założyłam całość za transport 870,00zł. Czyli wyglada na to, że to siostry... Zobaczymy, co powie wet Hani. Quote
Nesiowata Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 Jak dobrze, że wszyscy szczęśliwie dotarli do celu! Quote
szafirka Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 Dziewczyny już po spacerku, obwąchaniu i pierwszych pieszczotach ode mnie. Pierwszą z transportera wzięłam Sarę, co Majce bardzo się nie podobało - bardzo drapała w drzwiczki i szczekała. Sara spokojna, grzecznie szła na smyczy, obwąchała teren, zrobiła siku i kupę, napiła się wody, nie zainteresowała się jedzeniem, położyła się na kocu. Maja szalona, po wyjściu z transportera skakała na mnie bez przerwy, walczyła ze smyczą, robiła piruety, biegała od lewa do prawa, nie załatwiła swoich potrzeb z przejęcia pewnie. W domu rzuciła się na miskę z jedzeniem i schrupała wszystko. Obydwie chudziutkie. Maja wydaje mi się trochę większa od Sary, tzn ma dłuższe łapy, ale jutro poobserwuję je na spokojnie. Od Fundacji ZEA otrzymały szelki i smycze, oraz krople Advocate. 1 Quote
Tola Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 54 minuty temu, szafirka napisał: Dziewczyny już po spacerku, obwąchaniu i pierwszych pieszczotach ode mnie. Pierwszą z transportera wzięłam Sarę, co Majce bardzo się nie podobało - bardzo drapała w drzwiczki i szczekała. Sara spokojna, grzecznie szła na smyczy, obwąchała teren, zrobiła siku i kupę, napiła się wody, nie zainteresowała się jedzeniem, położyła się na kocu. Maja szalona, po wyjściu z transportera skakała na mnie bez przerwy, walczyła ze smyczą, robiła piruety, biegała od lewa do prawa, nie załatwiła swoich potrzeb z przejęcia pewnie. W domu rzuciła się na miskę z jedzeniem i schrupała wszystko. Obydwie chudziutkie. Maja wydaje mi się trochę większa od Sary, tzn ma dłuższe łapy, ale jutro poobserwuję je na spokojnie. Od Fundacji ZEA otrzymały szelki i smycze, oraz krople Advocate. Maja to ta wyglądająca na młodszą, ciemniejsza? Może one z jakiejś psudohodowli... Szeleczki to te, które dostałam od Anuli, Bogusik i b-b - wciąż korzystam z zapasów;) Dobrze, że dziewczyny już bezpieczne, zima w schronie byłaby dla nich nie lada wyzwaniem... Quote
Bogusik Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 Ufffff....Najważniejsze,że wszyscy szczęśliwie dotarli do swoich miejsc :) Quote
Tola Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 8 minut temu, Bogusik napisał: Ufffff....Najważniejsze,że wszyscy szczęśliwie dotarli do swoich miejsc :) Tak, masz rację, to njważniejsze! Podziękowania dla kierowcy! Quote
Bogusik Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 4 minuty temu, Tola napisał: Maja to wyglądająca na młodszą, ciemniejsza? Może one z jakiejś psudohodowli... Szeleczki to te, które dostałam od Anuli, Bogusik i b-b - wciąż korzystam z zapasów;) Dobrze, że dziewczyny już bezpieczne, zima w schronie byłaby dla nich nie lada wyzwaniem... Martuniu,właśnie o tym rozmawiałam z Anulą,że sunie z jakiejś pseudo...Przecież gdzieś przebywały te 7 lat niewysterylizowane,więc raczej nie raz rodziły...:( Quote
Tola Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 4 minuty temu, Bogusik napisał: Martuniu,właśnie o tym rozmawiałam z Anulą,że sunie z jakiejś pseudo...Przecież gdzieś przebywały te 7 lat niewysterylizowane,więc raczej nie raz rodziły...:( Na pewno przeszły piekło Quote
Bogusik Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 Dopytałam Hanię i są tylko 2 puszki animondy junior, więc trzeba Anulko zamówić dla chudzinek.... Quote
Anula Posted December 8, 2018 Author Posted December 8, 2018 13 godzin temu, Bogusik napisał: Dopytałam Hanię i są tylko 2 puszki animondy junior, więc trzeba Anulko zamówić dla chudzinek.... Puszki Animondy zamówione 24x800g pierwszy zestaw i drugi zestaw 24x800g.Koszt 165,60zł. Zamówiłam dwa,ponieważ przy tym zamówieniu wysyłka gratis. Animonda jest dostępna jako mieszanka 6 smaków w jednym zestawie. W skład 1 zestawu wchodzą 24 puszki po 800 g w następujących opcjach smakowych: Zestaw 1: 4 x Czysta wołowina 4 x Wołowina i serca 4 x Wołowina i kurczak 4 x Wołowina i jagnięcina 4 x Wołowina i jeleń z jabłkiem 4 x Wołowina i łosoś ze szpinakiem Zestaw 2: 4 x Koktajl wielomięsny 4 x Wołowina i indyk 4 x Wołowina i dziczyzna 4 x Wołowina i kacze serca 4 x Wołowina i wędzony węgorz z ziemniakami 1 Quote
b-b Posted December 8, 2018 Posted December 8, 2018 Wspaniale, że wszyscy szczęśliwie dojechali na miejsce. Teraz będzie im tylko lepiej. Biedulki ile już przeszły tego się nie dowiemy. Quote
szafirka Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Maja rzeczywiście wygląda na młodszą i zachowuje się trochę szczenięco. Nie ma opcji, żeby została sama bez Sary, od razu krzyczy, drapie w drzwi, szuka możliwości wyjścia. Sara bez Majki pozostaje spokojna. Sara ma sierść skręconą jak u pudli, Maja ma bardziej prostą, jest rzeczywiście większa, więc to na pewno jakiś miks. 2 1 Quote
Bogusik Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Bidulki,a Sara szczególnie jest w opłakanym stanie :( Zobaczymy jak będą wyglądać po spa.....Jak przyjdzie czas ogłoszeń to myślę,że warto by było im zrobić jedno wspólne,skoro Maja tak bardzo jest związana emocjonalnie z Sarą.A nóż będą miały szczęście i trafi im się jeden domek? Quote
Anula Posted December 9, 2018 Author Posted December 9, 2018 Masz rację Bogusik musimy skupić się nad szukaniem domku dla dwójki bo szkoda ich skoro tak Majeczka płacze.Jeszcze coś mi przyszło do głowy czy przypadkiem Sara nie jest mamą Majki.Wystarczy rok różnicy między psami. Niech fryzjer ustawi maszynkę,nasadkę na największą aby nie ogolić suń na zero do samej skóry. Quote
kiyoshi Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Boże:( jakie zaniedbane:( :( strasznie wyglądają...... Quote
Havanka Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Miałam to samo napisać; wyglądają koszmarnie. Sierść brudna, w dredach, no i widoczne spore wychudzenie. Na szczęście już wkrótce zmieni sie ich wygląd; wizyta w spa swoje zrobi a i pyszne puszeczki już kupione. Quote
Tola Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 4 godziny temu, kiyoshi napisał: Boże:( jakie zaniedbane:( :( strasznie wyglądają...... W rzeczywistości wygląda to jeszcze gorzej, zwłaszcza Sara - tył, ogon to jeden kołtun ... Ale jutro to będzie już tylko przeszłość. Quote
Tyśka) Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Jak dobrze, że już zaopiekowane... oby skóra nie była w złym stanie :( Quote
elik Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Faktycznie sierść w fatalnym stanie. Aż strach pomyśleć co w tych futerkach mieszka :( Quote
Bogusik Posted December 10, 2018 Posted December 10, 2018 Dnia 9.12.2018 o 12:54, kiyoshi napisał: Boże:( jakie zaniedbane:( :( strasznie wyglądają...... Okropnie zaniedbane....:( 20 godzin temu, Havanka napisał: Miałam to samo napisać; wyglądają koszmarnie. Sierść brudna, w dredach, no i widoczne spore wychudzenie. Na szczęście już wkrótce zmieni sie ich wygląd; wizyta w spa swoje zrobi a i pyszne puszeczki już kupione. Po spa odżyją na pewno,a i po puszeczkach za jakiś czas powinny nabrać ciałka... 19 godzin temu, Tola napisał: W rzeczywistości wygląda to jeszcze gorzej, zwłaszcza Sara - tył, ogon to jeden kołtun ... Ale jutro to będzie już tylko przeszłość. Nawet nie chcę myśleć o tej rzeczywistości skoro już na zdjęciach wyglądają tragicznie.... Quote
Bogusik Posted December 10, 2018 Posted December 10, 2018 19 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Jak dobrze, że już zaopiekowane... oby skóra nie była w złym stanie :( Oby Tysiu! Też się martwię o stan skóry.... 16 godzin temu, b-b napisał: Biedne małe czarnulki. Bardzo biednie wyglądają ale już nie długo zobaczymy je zapewne w dużo lepszym stanie.... 14 godzin temu, elik napisał: Faktycznie sierść w fatalnym stanie. Aż strach pomyśleć co w tych futerkach mieszka :( W okropnym Elu stanie! Dzisiaj SPA więc wszystko co w tej sierści jest,powinno nieodwracalnie zniknąć. Quote
Jaaga Posted December 10, 2018 Posted December 10, 2018 49 minut temu, Bogusik napisał: Oby Tysiu! Też się martwię o stan skóry.... Bardzo biednie wyglądają ale już nie długo zobaczymy je zapewne w dużo lepszym stanie.... W okropnym Elu stanie! Dzisiaj SPA więc wszystko co w tej sierści jest,powinno nieodwracalnie zniknąć. To wreszcie będą dziewczyny szczęśliwe. Quote
Bogusik Posted December 10, 2018 Posted December 10, 2018 39 minut temu, Jaaga napisał: To wreszcie będą dziewczyny szczęśliwe. Też tak myślę :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.