ZAKOŃCZONY, rozliczony. Zapraszam na bazarek z różnościami na pomoc dla rekonwalescentek Tiny po parwowirozie i Luny po usunięciu wielkiego guza. Do 27.01. godz. 20:00.

[elik]

Dnia 30.01.2019 o 19:03, Nadziejka napisał:

Tragicznie tragicznie wszedzie ..

 Ciociu najlepszego serdecznie caln czas zasylam

 nie przejmuj wysyleczka

 u mnie wszytko dobrze z podliczeniem

dzieuje serdecznie

 jak wplace to zaraz bede pisac

Dziękuję za troskę Ciociu Nadziejeczko :) Przesyłeczka jest już od rana w drodze :)

Zdróweczka życzę takoż samo :)

[elik]

Dnia 30.01.2019 o 19:49, Margo3011 napisał:

Biedna Ciocia Elik ... :( 

Ooooo jakie piękniste róże :)

Serdecznie dziękuję za życzenia :)

Jednak nie obejdzie się bez operacji, która prawdopodobnie odbędzie się w poniedziałek. Jeśli tak, to jutro mam dostać telefonicznie zawiadomienie o której i gdzie mam się zgłosić.

[elik]

Na konto bazarku wpłynęły dzisiaj tj. 31.01. poniższe kwoty:

   35,00  zł  od Besia11

     8,00  zł  od  b-b

  105,00  zł  od  Aska7

    17,80  zł  od  monikapf

    12,00  zł  od  Bębenek

 

Bardzo serdecznie dziękuję

[elik]

Dzisiaj rano wyruszyły w drogę fanty do:

Aska7

b-b

Nadziejka

Gabi 79

 

[elik]

Na konto bazarku wpłynęły poniższe kwoty:

   37,00  zł  od Koki-99   -   31.01.

    26,00  zł  od  haniabor  -   1.02.

    36,00  zł  od  majowa  -   1.02.

Bardzo serdecznie dziękuję

 

[elik]

Straciłam dzisiaj sporo czasu, zanim udało mi się wyczaić niezgodności na kontach bankowych z moją ewidencją, a to z tego powodu, że ktoś nie skorzystał z podanego przeze mnie numeru konta, tylko poszedł na łatwiznę i wpłacił na konto, które podpowiedział mu bank po wpisaniu mojego nazwiska. 

Bardzo gorąco proszę wpłacajcie na konto, które podałam na PW. 

Jestem skarbnikiem dla kilku psów na dogo i każdy ma swój numer konta. Gdy psiak jedzie do DS, to jego konto otrzymuje kolejny psiak. Tak więc numery kont są stałe, ale zmieniają się psiaki, które je otrzymują.

Odszukanie nieprawidłowej kwoty na siedmiu kontach zabiera sporo czasu, a tego ciągle mi brakuje.

Dlatego bardzo proszę wpłacajcie zawsze na konto podane na PW. Chyba, że jest to kolejna wpłata dla tego samego psiaka. Nawet numer konta bazarku się zmienia, bo czasem, gdy jestem skarbnikiem dla wielu psiaków, numer bazarku otrzymuje jakiś psiak.

[Onaa]

[Aska7]

Elik, a co Ty tu robisz ?

[elik]

3 godziny temu, Aska7 napisał:

Elik, a co Ty tu robisz ?

Wysyłam fanty z bazarku :)

W poniedziałek mam się zgłosić raniutko do szpitala. Jednak operacja, ale już we wtorek, jak dobrze pójdzie, wyjdę. Przynajmniej tak obiecał lekarz, z tym, że łapka na dłuższy czas będzie zupełnie wyłączona. Staram się więc jak najwięcej zrobić do poniedziałku, bo potem będzie niewesoło :(

[Nadziejka]

pozdrawiam

 trzymaj sie mocno mocno Ciociu

1 godzinę temu, elik napisał:

Wysyłam fanty z bazarku :)

W poniedziałek mam się zgłosić raniutko do szpitala. Jednak operacja, ale już we wtorek, jak dobrze pójdzie, wyjdę. Przynajmniej tak obiecał lekarz, z tym, że łapka na dłuższy czas będzie zupełnie wyłączona. Staram się więc jak najwięcej zrobić do poniedziałku, bo potem będzie niewesoło :(

 

jeszcze nie placilam

 

[b-b]

4 godziny temu, elik napisał:

Wysyłam fanty z bazarku :)

W poniedziałek mam się zgłosić raniutko do szpitala. Jednak operacja, ale już we wtorek, jak dobrze pójdzie, wyjdę. Przynajmniej tak obiecał lekarz, z tym, że łapka na dłuższy czas będzie zupełnie wyłączona. Staram się więc jak najwięcej zrobić do poniedziałku, bo potem będzie niewesoło :(

Trzymam kciuki Elu żeby wszystko poszło sprawnie i abyś szybko wracała do zdrowia.

 

PS Co się znowu na dogo dzieje? Nie mogę wkleić zdjęć :((((

[Nadziejka]

[elik]

16 godzin temu, Nadziejka napisał:

pozdrawiam

 trzymaj sie mocno mocno Ciociu

 

jeszcze nie placilam

 

Jak zapłacisz, to przelew wpłynie   :)

[elik]

13 godzin temu, b-b napisał:

Trzymam kciuki Elu żeby wszystko poszło sprawnie i abyś szybko wracała do zdrowia.

 

PS Co się znowu na dogo dzieje? Nie mogę wkleić zdjęć :((((

Dzięki :) Na razie trzymam się dobrze, ale jak będzie w poniedziałek, to nie wiem :)

 

Teraz trzeba wklejać jak dawniej, poprzez jakiś serwer do zdjęć np fotosik  www.fotosik.pl

 

[elik]

Wczoraj tj. 1.02. na konto bazarku dopłynęły jeszcze poniższe kwoty:

    16,00  zł  od  Gabi79  -   fanty

    15,00  zł  od  Nesiowata  -   serduszka

Bardzo serdecznie dziękuję

 

[b-b]

20 godzin temu, elik napisał:

Dzięki :) Na razie trzymam się dobrze, ale jak będzie w poniedziałek, to nie wiem :)

 

Teraz trzeba wklejać jak dawniej, poprzez jakiś serwer do zdjęć np fotosik  www.fotosik.pl

 

Pewnie łatwo nie będzie...ale mocno trzymam kciuki Eluś aby wszystko dobrze poskładali.

 

Czyli znowu " ułatwiają nam życie".

Po co to robią?

[elik]

26 minut temu, b-b napisał:

Pewnie łatwo nie będzie...ale mocno trzymam kciuki Eluś aby wszystko dobrze poskładali.

 

Czyli znowu " ułatwiają nam życie".

Po co to robią?

Dzięki Boguniu :)   

No właśnie, po co? Brak mi konceptu :(  Już było dobrze, to wraca do starego.

[Nadziejka]

Ciociu elikowa

 po znajomosci poszwol ze zaprosze

 serdecznie sciskam za Ciebie

Otwieramy! Sercem zapraszamy dla Rikuni dla Pikusia dla Bebeneczkow ! Roznosci cudka od Ani christo z przyjaciolmi , od Magadrynki i Nadziejkow-do 23 lutego.

[elik]

Przed chwilą, Nadziejka napisał:

Ciociu elikowa

 po znajomosci poszwol ze zaprosze

 serdecznie sciskam za Ciebie

Otwieramy! Sercem zapraszamy dla Rikuni dla Pikusia dla Bebeneczkow ! Roznosci cudka od Ani christo z przyjaciolmi , od Magadrynki i Nadziejkow-do 23 lutego.

Pewnie, że pozwoli :)

Dzięki za trzymanko 

[elik]

Wszem i wobec ogłaszam, że z powodu opryszczki nie przyjęto mnie do szpitala. Tak, tak też wydawało mi się to durne, ale lekarz wyjaśnił mi, że z powodu wirusa w organizmie, który się nie uwidocznił przed operacją, jedna z operowanych pacjentek już drugi miesiąc leży w szpitalu i nie wiadomo jak długo jeszcze.

W pierwszej chwili byłam wściekła, bo myślałam, że mnie poskładają i już zacznie się powrót do życia bez bólu, ale gdy dowiedziałam się czym grozi operacja  z wirusem w organizmie, to się ucieszyłam, że wirus ujawnił swoją obecność  przed operacją.

No cóż mam wyleczyć opryszczkę i czekać na telefon z wiadomością o kolejnym terminie operacji. Prawdopodobnie za tydzień. A już cieszyłam się (choć i bałam), że już będzie lepiej. Jak się ma pecha, to.... no wiecie gdzie się złamie palec :)

[elik]

Dzisiaj tj. 4.02. wyruszyły w drogę paczuszki do:

• Bębenek     -  opłata 3,750 zł
• Besia11      -  opłata 12,60 zł
• haniabor     -  opłata 10,80 zł
• Koki-99      -  opłata 10,80 zł
• monikapf     -  opłata 5,20 zł

 

Po otrzymaniu fantów proszę o potwierdzenie tego faktu tu na wątku.

Bardzo dziękuję :)

[b-b]

2 godziny temu, elik napisał:

Wszem i wobec ogłaszam, że z powodu opryszczki nie przyjęto mnie do szpitala. Tak, tak też wydawało mi się to durne, ale lekarz wyjaśnił mi, że z powodu wirusa w organizmie, który się nie uwidocznił przed operacją, jedna z operowanych pacjentek już drugi miesiąc leży w szpitalu i nie wiadomo jak długo jeszcze.

W pierwszej chwili byłam wściekła, bo myślałam, że mnie poskładają i już zacznie się powrót do życia bez bólu, ale gdy dowiedziałam się czym grozi operacja  z wirusem w organizmie, to się ucieszyłam, że wirus ujawnił swoją obecność  przed operacją.

No cóż mam wyleczyć opryszczkę i czekać na telefon z wiadomością o kolejnym terminie operacji. Prawdopodobnie za tydzień. A już cieszyłam się (choć i bałam), że już będzie lepiej. Jak się ma pecha, to.... no wiecie gdzie się złamie palec :)

Czyli dobrze,że wyszło szydło z worka przed operacją :)

[elik]

2 godziny temu, b-b napisał:

Czyli dobrze,że wyszło szydło z worka przed operacją :)

Bardzo dobrze. Mogłabym mieć poważne komplikacje, gdyby opryszczka nie ujawniła się przed operacją. Szczęście w pechu :) Szczęście, że się ujawniła, a pech, że się w ogóle przypelętała.

[Nadziejka]

Oj jak dobrze eliczku eliczku nasz

jak dobrze ze wszytko ukazalo sie wczesniej

 ech

[elik]

1 godzinę temu, Nadziejka napisał:

Oj jak dobrze eliczku eliczku nasz

jak dobrze ze wszytko ukazalo sie wczesniej

 ech

Tak Nadziejko :) Też się cieszę, że ominęły mnie jeszcze większe komplikacje, choć wolałabym mieć już operację za sobą  :)