Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 Pani z Goczałkowic była z córką u Kasi, przywiozły smaczki dla psiaków. Perełka się spodobała, czekam na oficjalną decyzję. Nie chcę się pierwsza dopytywać, żeby nie wywierać presji. Pani z Dzierżoniowa podziękowała za propozycję suniek, ale nie ukrywa, że zależy jej na Perełce i też czeka z niecierpliwością na decyzję ludzi z Goczałkowic Quote
Poker Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 Jednym słowem Perełka ma wzięcie. W sumie o pani z Dzierżoniowa dobrze świadczy ,że chce właśnie Perełkę , a nie jakiegoś psa. Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 2 minuty temu, Poker napisał: Jednym słowem Perełka ma wzięcie. W sumie o pani z Dzierżoniowa dobrze świadczy ,że chce właśnie Perełkę , a nie jakiegoś psa. Teraz ktoś może powiedzieć, że lepiej szukać domu bliżej Kasi, a Pani niech szuka psiaczka bliżej Dzierżoniowa.ale przecież olx był na Wrocław. Przy okazji dzisiejszych smsów dowiedziałam się, że poprzedni piesek Oskarek miał padaczkę, brał leki. Tak, jak pisałam żył 17 lat. Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 Kolejny tel. - Wrocław Dziecko 4letnie i drugie w drodze. Czy Pani będzie mieć czas i siłę na opiekę nad Perełką? Quote
guccio Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Kolejny tel. - Wrocław Dziecko 4letnie i drugie w drodze. Czy Pani będzie mieć czas i siłę na opiekę nad Perełką? Przypomnę Bulinka w domu z małym dzieckiem.Można naprawdę kochać zwierzaki ale ten czas i ta siła...Przy maleńkim dziecku i czterolatku? Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 1 minutę temu, guccio napisał: Przypomnę Bulinka w domu z małym dzieckiem.Można naprawdę kochać zwierzaki ale ten czas i ta siła...Przy maleńkim dziecku i czterolatku? No właśnie... Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 8 minut temu, kiyoshi napisał: I jak Gabrysiu? odezwała się ta pani? Nie, milczy Nie chciałam być nachalna i dzwonić, więc napisałam przez olx. Przecież jeśli Państwo nie decydują się na adopcję powinni mnie o tym poinformować. Przecież odwiedziny u Perełki nie zmuszają nikogo do adopcji. Quote
kiyoshi Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 4 minuty temu, Gabi79 napisał: Nie, milczy Nie chciałam być nachalna i dzwonić, więc napisałam przez olx. Przecież jeśli Państwo nie decydują się na adopcję powinni mnie o tym poinformować. Przecież odwiedziny u Perełki nie zmuszają nikogo do adopcji. ja bym ustalała wizyte PA w Dzierżoniowie na Twoim miejscu. Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 Przed chwilą, kiyoshi napisał: ja bym ustalała wizyte PA w Dzierżoniowie na Twoim miejscu. Jutro skontaktuję się z Grażynką Quote
kiyoshi Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 2 minuty temu, Gabi79 napisał: Jutro skontaktuję się z Grażynką tak chyba bedzie najlepiej. Ja to zwykle mam od razu informacje po zapoznaniu że rodzina jest na tak. Dziwne jest tak długie milczenie.... Obym się myliła oczywiście...życze Perełce jak najlepiej. Quote
Anula Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 Może jeszcze zastanawiają się nad adopcją Perełki,widzieli ją.Decyzja jest przecież na dobre kilka lat.Dajmy czas im. Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 1 minutę temu, kiyoshi napisał: tak chyba bedzie najlepiej. Ja to zwykle mam od razu informacje po zapoznaniu że rodzina jest na tak. Dziwne jest tak długie milczenie.... Obym się myliła oczywiście...życze Perełce jak najlepiej. Ja też nigdy nie miałam sytuacji, aby ktoś tak długo milczał. Quote
kiyoshi Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 1 minutę temu, Gabi79 napisał: Ja też nigdy nie miałam sytuacji, aby ktoś tak długo milczał. no chyba że coś im wypadło, np. jacyś niezapowiedziani goście i nie moga zadzwonić lub jak Anula napisała- myślą, ale tak długie myślenie oznaczałoby wielką niepewność... (aż dziewne, że przed spotkaniem nie pomysleli) Gdyby nie było domku w Dzierżoniowie to nie byłoby kłopotu, a tak....szkoda tamtych którzy czekają.... Eh... Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 2 minuty temu, Anula napisał: Może jeszcze zastanawiają się nad adopcją Perełki,widzieli ją.Decyzja jest przecież na dobre kilka lat.Dajmy czas im. Może, wiadomo, że to decyzja na kilkanaście lat, ale zazwyczaj jak ktoś poznaje psiaka, to jest tak zauroczony, że szybko podejmuje decyzję. Ja osobiście bym się bała, że jak będę długo myśleć, to ktoś mi psiaka "sprzątnie" sprzed nosa. Może druga połowa rodziny jest na NIE Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 1 minutę temu, kiyoshi napisał: no chyba że coś im wypadło, np. jacyś niezapowiedziani goście i nie moga zadzwonić lub jak Anula napisała- myślą, ale tak długie myślenie oznaczałoby wielką niepewność... (aż dziewne, że przed spotkaniem nie pomysleli) Gdyby nie było domku w Dzierżoniowie to nie byłoby kłopotu, a tak....szkoda tamtych którzy czekają.... Eh... Wypadało by chociaż napisać, że jeszcze się zastanawiają, ale tak jak Izuniu napisałaś przecież podjęli decyzję o adopcji, więc albo się Perełka spodobała lub nie. Nad czym tu myśleć? Ja nie oczekuję decyzji na Tak, chcę tylko mieć jasność, na czym stoimy Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 Pani mi napisała, że decydują się na Perełkę, przeprosiła, że dopiero teraz daje znać. Jest pod ogromnym wrażeniem tego, co robi Kasia i wszyscy domownicy. Stwierdziła, iż widać, że psiaki mają wspaniałą opiekę i dużo miłości. Szukam kogoś na wizytę, bo Kasia ze względu na sprawy rodzinne nie będzie mogła w przyszlym tygodniu zrobić wizyty. Quote
pitusia Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 Ja na pocieszenie napiszę moją historię. Po zapoznaniu z naszą Patką powiedzieliśmy sobie, że dajemy sobie kilka dni. Nie dlatego, że zastanawialiśmy się czy to właśnie ją chcemy, bo ja to wiedziałam już jak zobaczyłam ogłoszenie. Po prostu nie chcieliśmy działać pod wpływem emocji, tylko jeszcze raz przemyśleć, czy teraz damy radę (oboje pracujemy po 8 h plus dojazdy). Po kilku dniach wszystko omówilismy, jeszcze dodatkowo z rodziną i już w weekend Patka się do nas przeprowadziła. Myślę też, że dzięki tak świadomej adopcji nigdy nie pomyśleliśmy o tym, że moglibyśmy ja oddać, mimo że od razu miała ogromny lęk separacyjny, co spowodowało spory konflikt z sąsiadami z dołu. Mam nadzieję, że Państwo będą kochali Perełkę tak jak my Patti. Jest z nami już ponad trzy lata i nie wyobrażamy sobie, by było inaczej. Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 17 minut temu, pitusia napisał: Ja na pocieszenie napiszę moją historię. Po zapoznaniu z naszą Patką powiedzieliśmy sobie, że dajemy sobie kilka dni. Nie dlatego, że zastanawialiśmy się czy to właśnie ją chcemy, bo ja to wiedziałam już jak zobaczyłam ogłoszenie. Po prostu nie chcieliśmy działać pod wpływem emocji, tylko jeszcze raz przemyśleć, czy teraz damy radę (oboje pracujemy po 8 h plus dojazdy). Po kilku dniach wszystko omówilismy, jeszcze dodatkowo z rodziną i już w weekend Patka się do nas przeprowadziła. Myślę też, że dzięki tak świadomej adopcji nigdy nie pomyśleliśmy o tym, że moglibyśmy ja oddać, mimo że od razu miała ogromny lęk separacyjny, co spowodowało spory konflikt z sąsiadami z dołu. Mam nadzieję, że Państwo będą kochali Perełkę tak jak my Patti. Jest z nami już ponad trzy lata i nie wyobrażamy sobie, by było inaczej. To prawda, że każdy sądzi wg. siebie. Ja bym od razu dzwoniła. Byłam zdziwiona, że Pani nie pisze, a po prostu Państwo byli u rodziny. Zdaniem Pani Perełka jest maleńka, delikatna i bardzo grzeczna Quote
pitusia Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 Najważniejsze, że decyzja jest pozytywna:) Nasza też przy poznaniu była aniołkiem, różki wyszły poźniej:) ale bez nich przecież nie byłaby sobą:) Quote
Gabi79 Posted January 26, 2019 Author Posted January 26, 2019 6 minut temu, pitusia napisał: Najważniejsze, że decyzja jest pozytywna:) Nasza też przy poznaniu była aniołkiem, różki wyszły poźniej:) ale bez nich przecież nie byłaby sobą:) I tak pewnie dla Was jest idealna i najcudowniejsza na świecie. Quote
pitusia Posted January 26, 2019 Posted January 26, 2019 2 minuty temu, Gabi79 napisał: I tak pewnie dla Was jest idealna i najcudowniejsza na świecie. No to jest oczywista oczywistość:) 1 Quote
kiyoshi Posted January 27, 2019 Posted January 27, 2019 9 godzin temu, Gabi79 napisał: To prawda, że każdy sądzi wg. siebie. Ja bym od razu dzwoniła. Byłam zdziwiona, że Pani nie pisze, a po prostu Państwo byli u rodziny. Zdaniem Pani Perełka jest maleńka, delikatna i bardzo grzeczna to trzymam kciuki za wizyte:) Fajnie, że Pani się odezwała, a ja przepraszam, że dołożyłam Ci stresu ;) Quote
Gabi79 Posted January 27, 2019 Author Posted January 27, 2019 29 minut temu, kiyoshi napisał: to trzymam kciuki za wizyte:) Fajnie, że Pani się odezwała, a ja przepraszam, że dołożyłam Ci stresu ;) Izunia, nie ma za co przepraszać, ja się sama nakrecilam, bo zazwyczaj ludzie od razu po odwiedzinach dają znać, co i jak. Quote
elik Posted January 27, 2019 Posted January 27, 2019 2 godziny temu, Gabi79 napisał: Izunia, nie ma za co przepraszać, ja się sama nakrecilam, bo zazwyczaj ludzie od razu po odwiedzinach dają znać, co i jak. Czyli będzie to wizyta PA w domu z ogrodem, czy w bloku? Soreczki że pytam, ale się pogubiłam, a postów tela :) że nie sposób odszukać gdzie :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.