Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam.
jestem posiadaczem 9 letniego owczarka niemieckiego.
Ostatnimi czasy pies zaczął mieć problemy z tylnymi kończynami - ciężkie wstawanie, problemy ze skrętami, szczególnie rozjeżdzanie się tylnich łap- jakby ich nie kontolował.
Po badaniach RTG weterynarz stwierdził iż to raczej SYNDROM KOŃSKIEGO OGONA.
Zaaplikowany został Diprophas jako lek przeciwzapalny, następnie Nivalin x 10 zastrzyków.
Niestety poprawa wystąpiła baaardzo niewielka,
ma ktoś doświadczenia z tą chorobą, jakieś rady, sygestie ?
Pozdrawiam.

Posted

Znalazłam w necie trochę infromacji... Przekopiuję:

[SIZE=1][B]Jak wygląda taka dolegliwość?[/B] [/SIZE]

[B]Syndrom[/B] końskiego ogona bardzo rzuca się w oczy. Więc jeśli, nie zaobserwowałeś nic szczególnego w tylnej partii ciała psa nie masz się czym przejmować. Dokładnie choroba ta atakuje ogon psa: zwisa bezładnie, pies nie może go podnieść do góry. Gdy próbuje - wygląda to trochę pokracznie, a ogon wygląda jakby miał się za chwilę złamać. Przy syndromie ogon wygląda jakby był "przyklejony do tyłka psa". Zwykle dolegliwość trwa ok. 3-4 dni, a potem przechodzi (za to zdarzają się częste nawroty choroby).
[B]Co jest przyczyną?[/B] [B]Syndrom[/B] końskiego ogona wystepuje głównie u psów ras dużych. Dochodzi u nich
do zwyrodnienia końcowego odcinka kręgosłupa (ostatni krąg lędźwiowy i kość
krzyżowa)
i ucisku na nerwy przebiegające w tej okolicy. Leczenie polega gównie na
podawaniu środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych oraz ograniczeniu ruchu
(kąpiele są bardzo niewskazane). W zaawansowanych przypadkach wskazane jest
wykonanie zabiegu chirurgicznego - laminectomii. Niestety dosyć często po
2-3 latach od wykonania zabiegu objawy bólowe powracają i konieczne staje
się ponowne podawanie środków przeciwbólowych.
Diagnozowanie tego syndromu polega na dokładnym badaniu klinicznym,
wykonaniu badania RTG przeglądowego i badania kontrastowego końcowego
odcinka kręgosłupa. Dopiero na tej podstawie można z całą pewnością
powiedzieć czy bolesność pochodzi z tego odcinka kręgosłupa czy też
spowodowane to jest chorobą pęcherza moczowego. Trzeba take wziąć pod uwagę, iż te dwie
dolegliwości mogą współistnieć razem.

[B]Zespół ogona końskiego[/B] ([URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_angielski"]ang.[/URL] [I]cauda equina syndrome[/I]) – charakterystyczny zespół objawów neurologicznych, powstających wskutek uszkodzenia końcowego odcinka [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Rdze%C5%84_kr%C4%99gowy"]rdzenia kręgowego[/URL] noszącego nazwę właśnie [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogon_ko%C5%84ski"]ogona końskiego[/URL].
Wskutek [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskopatia"]dyskopatii[/URL] (centralnej lędźwiowej wypukliny jądra miażdżystego poniżej poziomu L1/L2) lub wzrostu guza w świetle końcowego odcinka kanału kręgowego dochodzi do ucisku na [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Nerw"]nerwy[/URL] tworzące koński ogon, co powoduje poniższe objawy:
[LIST]
[*]niedowład wiotki kończyn dolnych, szczególnie wyrażony w odsiebnych ich częściach,
[*]zaburzenia czucia typu korzeniowego,
[*]niemożność oddania moczu,
[*]objawy rozciągowe.
[/LIST]Zespół ogona końskiego często współistnieje z zespołem stożka końcowego. Zaburzenia czynności układu nerwowego:
[LIST]
[*]zaburzenia zwieraczy (nietrzymanie moczu i stolca),
[*]brak wzwodu,
[*]rozszczepienne zaburzenia czucia o charakterze "spodenek" S3-S5.
[/LIST]

Posted

Witam,
dzięki ale czytałem to już,
google było już moim przyjacielem w tym temacie,
chodzi mi bardziej o opinie i doświadczenia osób które również zetknęly się z tym problemem.

  • 1 month later...
Posted

u mojej suczki pierwsze niepokojące i widoczne objawy pojawiły się w lutym. RTG i wstępna diagnoza (wstęna - bo rtg wykazało zmiany w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, ale nie wykazało ucisku na rdzeń) - ucisk na rdzeń kręgowy. Zastosowano szokową terapię; rimadyl, nivalin, zeel, discus, karsivan. Bez rezultatów.
Co dalej? Konieczna była specjalistyczna diagnostyka: mielografia, tomograf, rezonans magnetyczny (najbliższy weterynaryjny w Brnie lub Dreźnie...)
zdecydowaliśmy się na mielografię - koszt 400 zł. Ale lekarz wykonujący robił jeszcze ekg, usg jamy brzusznej i swoje rtg kręgosłupa, stawów biodrowych - wyszło 700 zł.
No i wyrok: zwężęnie kanału lędźwiwowo - krzyżowego.
rokowania: przy tak szybko postępujących niedowładach i przy braku efektów ze strony farmakologicznego leczenia - żadne.
rozwiązanie - operacja. Koszt: 1600 - 2000 ł.
Wczoraj sunia była operowana. Doktór mówi, że wszystko się udało...
Jeżeli tój pies poza tym nieszczęsnym kręgosłupem jest zdrowy - nie czekaj. Jeżeli farmakologia nie zatrzymała niedowładów - nie czekaj.

  • 2 years later...
Posted

dr Mederski, Grudziądz
polecano nam Sternę w Warszawie ale nie miał terminów
no i Brno oczywiście, do którego i tak trafiliśmy w końcu - gdybym wiedziała to, co wiem teraz - pojechałby od razu do brna (1000 km w jedną stronę) - kilinika Jaggy

Posted

ok dziekuje, czyli w sumie zamiast jechac do grudziadza, to odraz upowinanm dzwonic/pisac do Brna?
A czy ktos wie cos na temat kliniki we wroclawiu? kiedys slyszalam ze dobre operacje robia...ale boje się

Posted

a czy slyszeliscie cos na temat tego ze 50% psow umiera w trakcie tej operacji ? ze z powodu dlugo otworzeonej rany niby lapią zakarzenie, nerki itd... albo cos nie wychodzi i zdychaja, tak powiedziano mi w polsce w duzej klinice gdzie chcialam operowac i to mnie przestraszylo. Nie wiem wiec czy to "normalne" dla psów, czy moze to norma dla wydarzen w tej klinice?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...