Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/92/735f6fade915074c.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/88/84110fcae209f4e8.jpg[/IMG][/URL]

Pepe to psiak w typie CKCS, ma dopiero ok 8 miesięcy.
Został znaleziony w jednym z poznańskich parków podczas śnieżycy i gradobicia. Siedział biedak pod drzewem i trząsł się ze strachu i z zimna... Nikt go nie szukał :(
Miał trafić do schroniska, ale ulitował się nad nim pracownik, i zabrał małego do siebie na tymczas. W międzyczasie Pepe został [U]wykastrowany[/U] w schronisku.
Psiak jest do pilnej adopcji, szukajmy mu więc wspólnie dobrego domu.
Fundacja Emir, Oddział Poznań, objęła patronat nad Pepe.
Potencjalny dom musi przejść przez nasze procedury adopcyjne:
1. rozmowa telefoniczna
2. ankieta przez internet
3. wizyta przedadopcyjna
4. restrykcyjna umowa adopcyjna
5. wizyty kontrolne.

[B]Kontakt: 785 03 03 03[/B]

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='wanda szostek']Śliczny jest. Dom szybko się znajdzie. Czy on się nie zgubił? Były ogłoszenia , że znaleziony?[/quote]
Ogłoszenia były, info w schronisku również....

Posted

[quote name='Shell']Potrzebujecie jakiejś pomocy czy tylko szukamy domku? :lol:
On mógł się zgubić więc dobrze było by w Poznaniu dać jakieś ogłoszenia.[/quote]

dołączam się do pytania Anety, czy jakaś inna pomoc poza szukaniem domu jest potrzebna?

Posted

Przyjaciółka od pudli pytała mnie ostatnio o Domisia rasy Cavalier dla koleżanki koleżanki. :razz: Zapytam i jak będę znać szczegóły dam znać, dom był by w Warszawie.

Posted

dziewczyny, a nie uważacie, że jak właścicielowi zależy na znalezieniu to poruszy niebo i ziemię, Gonia pisała, że nikt go nie szukał, choć oczywiście można jeszcze spróbować porozwieszać ogłoszenia w lecznicach itp.

Posted

[quote name='Shell']Przyjaciółka od pudli pytała mnie ostatnio o Domisia rasy Cavalier dla koleżanki koleżanki. :razz: Zapytam i jak będę znać szczegóły dam znać, dom był by w Warszawie.[/quote]


Mirka vel Tuzia, także ma znajomych, którzy czekali na Domisia, więc szanse rosną

Posted

Może byłoby dobrze rozwiesić ogłoszenia w lecznicach, sklepach zoologicznych, może w internecie na portalu lokalnym lub w lokalnej gazecie - o znalezionym cavisiu? Może rzeczywiście właściciel nie umie go znaleźć?
Ja bym szukała swojej caviśki do skutku!

Posted

W razie problemów z dotychczasowym DT mój dom jest otwarty dla biednego cavisia, aż do czasu gdy znajdzie sie na prawdę dobry nowy stały domek.(albo poprzedni właściciele) Każda kontrola mile widziana zwłaszcza psiarzy.:multi:Możemy też przyjechać po pieska jeżeli byłby problem z transportem.
Pozdrawiamy Agata z seniorką Megi.

Posted

Nie wiadomo, może rzeczywiście się zgubił i ludzie nie umieją szukać albo szukają nie tam gdzie go znaleziono. Mógł zgubić się w innym mieście a coś go przeniosło np. dzieci z nadzieją, że mama się zgodzi. :roll:
Ciężko ustalić bo pies goły bez chipu, tatuażu czy obroży. Ważne, że kastrat i pewnie szybko znajdzie dom.:loveu:

Posted

[quote name='Shell']Nie wiadomo, może rzeczywiście się zgubił i ludzie nie umieją szukać albo szukają nie tam gdzie go znaleziono. Mógł zgubić się w innym mieście a coś go przeniosło np. dzieci z nadzieją, że mama się zgodzi. :roll:
Ciężko ustalić bo pies goły bez chipu, tatuażu czy obroży. Ważne, że kastrat i pewnie szybko znajdzie dom.:loveu:[/quote]

Rasowy grzywek ( z tatuażem), którego miałam na DT, czekał na odnalezienie się właścicieli [B]ponad tydzień[/B]. I to nie dlatego, że ludzie go nie chcieli. Po prostu niedawno przeprowadzili się do Łodzi i nie mieli pojęcia, gdzie i jak psa szukac. Ogłoszenia wieszali w swojej okolicy a pies znaleziony był kilka km dalej. W końcu, jakimś cudem, natrafili na ogłoszenie na stronie schroniska.

Posted

[quote name='Reno2001']Rasowy grzywek ( z tatuażem), którego miałam na DT, czekał na odnalezienie się właścicieli [B]ponad tydzień[/B]. I to nie dlatego, że ludzie go nie chcieli. Po prostu niedawno przeprowadzili się do Łodzi i nie mieli pojęcia, gdzie i jak psa szukac. Ogłoszenia wieszali w swojej okolicy a pies znaleziony był kilka km dalej. W końcu, jakimś cudem, natrafili na ogłoszenie na stronie schroniska.[/quote]

A co powiesz na odnalezienia psa kilkadziesiąt km od domu? Czy był ogłoszony w lokalnej prasie, na poznańskim Gumtre. Po lecznicach tez dobry pomysł
Mogą też myśleć, że ktoś ukradł. Może jakieś dziecko odprowadziło od domu bo mu się spodobał. Czy straż miejska wie. U nich też ja zostawiałam ogłoszenie.
Pies dom znajdzie szybko, ale my nie wiemy czy tam nie rozpacza rodzina.
Młody psiak to głupi za wszystkim odleci. Nie jest zabiedzony ze śladami tułaczki. Lepiej żeby wrócił do właścicieli a potencjalny domek został dla innej biedy
U mnie ogół ludzi nawet nie wie gdzie schronisko a wokół Poznania jest kilka. Kiedy on trafił do schroniska?
A nie sądzicie, że mógł polecieć za suczką lub innym psem.

[SIZE=3][COLOR=DarkRed]A co to znaczy, że Fundacja Emir objęła patronat? Na czym ten patronat polega? Czy to bezdomny pies czy schroniskowy?
Czy schronisko jest Fundacji Emir?
Nic nie rozumiem o co tu chodzi.[/COLOR][/SIZE]

Posted

Zapytam czy odpowiedzialny właściciel puszcza młodziutkiego psa luzem i to bez obroży? Pepe został znaleziony praktycznie w centrum miasta...
W Poznaniu jest jedno schronisko, do którego nikt ani się nie pofatygował, ani nawet nie zadzwonił... I nie został znaleziony wczoraj, tylko już jakiś czas temu...
Dlatego nie ma na co czekać, tylko szukać maluchowi odpowiedzialnego domu!

Posted

[quote name='wanda szostek']
[SIZE=3][COLOR=DarkRed]A co to znaczy, że Fundacja Emir objęła patronat? Na czym ten patronat polega? Czy to bezdomny pies czy schroniskowy?
Czy schronisko jest Fundacji Emir?
Nic nie rozumiem o co tu chodzi.[/COLOR][/SIZE][/quote] Wanda, do schroniska trafiają psy, które po okresie 14 dni kwarantanny traktowane są jako bezdomne... Schronisko zwróciło się do mnie (albo jak kto woli, do Fundacji) o pomoc w znalezieniu dla małego domu, co niniejszym staram się robić. Patronat znaczy tyle, że to my będziemy selekcjonować dom i weźmiemy odpowiedzialność za jego przyszłość.

Posted

A tu są nowe zdjęcia, jeszcze świeże:

[url=http://picasaweb.google.pl/Bolutojo/Cavalier?feat=directlink]Picasa Web Albums - Małgorzata - cavalier[/url]

Może ktoś miałby czas by je wstawić?

Posted

To ja coś mam ;)
Przy okazji sprawy odapcyjnej, zgłosiał się do mnie m.in. Monika. Fajna dziewczyna, tylko z potwornym pechem. Już od jakiegoś czasu szuka spanielka dla siebie, ale zawsze jest o jeden krok za późno. Dlatego też zaoferowałam jej pomoc w poszukiwaniu psiaka. Bo naprawdę warunki są super - masa przestrzeni (dom z potężnym ogrodem), dziewczyna nie pracuje, więc pies nie zostawałby cały czas sam... Jest tylko jedno "ale" - w domu są dzieci, więc pies musi je lubić. A ze spanielami jest ten problem,że większość za dziećmi raczej nie przepada. A na pewno większość z tych, które mamy do adopcji...
Zaprosiłam więc Monikę na dogo i tak trafiła tutaj - na ten wątek. Wiem, że dzisiaj będzie dzwonić pod ten numer podany na pierwszej str.
Powiem tak. Wizyty przedadopcyjnej jeszcze nie było(bo i psiaka nie udało nam się znaleźć :roll:), ale pomagam jej w szukaniu psiaczka, bo uważam, że to naprawdę fajny domek. I sądzę (bo jak mówię wizyty jeszcze nie było), że sama bym dziewczynie psiaka wyadoptowała ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...