Aldrumka Posted February 1, 2019 Posted February 1, 2019 ale ma wygody :) a leżenie na kanapie to kara dla Opiekunki ? Quote
Bębenek Posted February 1, 2019 Author Posted February 1, 2019 To taki rodzaj tresury...trza wstać i sprawdzić czy koteczkowi nic nie dolega..bo przecież coś złego może się dziać, skoro codziennie zasiada na mnie i pomaga w czytaniu, a tu kocik na swojej leżance :)) Wycielam trochę kudelkow pod ogonkiem i tam gdzie udka wychodzą, bo chłopak sobie siuśka po łapkach.. nie żeby lał jakoś po kątach, ale zazwyczaj jak wychodzi z kuwety, to ma tam mokre, a tam nie lubi być czesany. Quote
Bębenek Posted February 1, 2019 Author Posted February 1, 2019 Przewidywania się nie sprawdziły - jasny łobuz został dziś dorwany i odrobaczony. Mam nadzieję, że lepiej mu będzie. Ogólnie wygląda lepiej, niż wtedy co usilnie starałam się go w transporter spakować i zawieźć do lecznicy. Oczko Gucia też jakby lepiej.. chyba, że już z moimi oczami gorzej. Wszystko jakoś mi tak idzie żółwim tempem, od rana mózg mi się wiesza..opisu tomografi nie ma jeszcze. Za to duży chłop, co się Filcka bał, dziś z uśmiechem przylazł Filcka pogłaskać. I już nie pytał czy będzie gryźć.. Filcuś oswaja ludzi :) Quote
Tyśka) Posted February 2, 2019 Posted February 2, 2019 :) Koty terapeuci. Mądry pan, że przestał się bać. Ojej, czyli już faktycznie PCR potwierdził, w sumie się jeszcze łudziłam... szkoda. Quote
Bębenek Posted February 2, 2019 Author Posted February 2, 2019 A kuku :)) po kilku minutach sam wyszedł z transportera i się zalogował w klatce. Pojadł, popił i beknął :)) ogólnie kocik bardzo kontaktowy, zostawiłam go na razie samego, ma jeszcze legowisko na klatce, kuwetę, pewnie się jeszcze krępuje ;) Z Filcusiem jak już powiedzieli mi że kreska się zrobiła po pół godzinie to straciłam resztki wątpliwości.. Ale mimo wszystko myślę, że lepsza choroba zdiagnozowana niż niezdiagnozowana.. 2 Quote
Tyśka) Posted February 2, 2019 Posted February 2, 2019 To prawda, że lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć. Jak szczebrzeszyniak ma na imię? :) Quote
Bębenek Posted February 2, 2019 Author Posted February 2, 2019 Bosman Myślałam że po drodze się przebadamy, ale trochę za późno już było.. na początku tygodnia trzech chłopaków zapakuje i dostarcze do gabinetu. Bosik będzie niesamowitą przylepką. Jak przyszłam drugi raz to wyszedł z klatki i łapki przednie podnosił żeby go pogłaskać :) doodrobaczamy się, zobaczymy z co w chłopaku siedzi i pewnie pójdzie do pokoju. Chudziutki jeszcze jest, ale to pewnie stan przejściowy :) Quote
Tyśka) Posted February 2, 2019 Posted February 2, 2019 Widzę, że się widzą :) Jak na siebie reagują? Quote
Bębenek Posted February 2, 2019 Author Posted February 2, 2019 Filcuś jak to Filcuś, on bardzo towarzyski, ale że byłam i drzwi trzymalam to bardziej mną zainteresowany.. on był trochę z Łatką, kiedy to dwa paski ujemne miał, a zanim pierwszego PCRa zrobiłam. Lubi się bawić, szybko nawiązuje kontakt. Podbiega i macha łapką do drugiego jeśli ten niechetny, zaczepia, zabawki zabiera - myszy na pewno. Dopóki na niego inny nie syczy, nie buczy jest ok. Małe kiedyś u wetki go okrzyczaly to pokazał że syknąć potrafi, poleciały obie i tyle. Ostatnio na rękach też dość blisko obserwował kicie, ale to tak inaczej, a luzem odpadalo, bo ona zdrowa. Bosmanek jakiś wyszedł przy podłodze, ale też patrzył, siedział normalnie, nie burczal. Nie wiem jeszcze jakie zachowanie jest dla niego normalne. :) dużo atrakcji miał na dziś. Wylapalam się jeszcze, posiedzialam do ok północy i znowu bidulek sam został. Szkoda go było zostawiać, ale jeszcze nie czas.. Quote
Nadziejka Posted February 3, 2019 Posted February 3, 2019 Bębeneczki wszystkie tulinkamy Ten nowy tygrysio czarno bialuni juz zostaje u Ceibie Aniu ? w Bebeneczkowie prawda? zapraszamy serduchem na kramcik duzy bede jeszcze dokladac roznosci Otwieramy! Sercem zapraszamy dla Rikuni dla Pikusia dla Bebeneczkow ! Roznosci cudka od Ani christo z przyjaciolmi , od Magadrynki i Nadziejkow-do 23 lutego. Quote
Bębenek Posted February 3, 2019 Author Posted February 3, 2019 Nie, Bosmanek tymczasowo, nie zostaje u nas. Podleczymy i będziemy szukać kociowi najlepszego domku na świecie. Wetka jest nim zachwycona. Ale jeszcze nerki wyszły niestety i inne bonusy w kociku. Filcusiowi zaczynają się zlepiac płytki. We wtorek wiozę chłopaków. Dziś, jak na niedzielę przystało, 3 godziny w lecznicy spędziliśmy...bo aż trójka stworkow moich była.. Quote
Bębenek Posted February 4, 2019 Author Posted February 4, 2019 Dzień dobry :) A co to za wiercenie się w łóżku nad ranem :))) 1 Quote
Nadziejka Posted February 4, 2019 Posted February 4, 2019 Dnia 20.01.2019 o 21:51, Nadziejka napisał: Rozliczam!Nadziejkowy dla istotek wszytkich u Bembenek Aldrumko mam prosbenke jeszcze abys na tym zakonczonem kramku wpisala potwierdzila ze calosc dochod 151 zl masz na koncie dziekuje serdecznie Quote
Bębenek Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 Wczoraj nie było chłopaków.. zapakowaly chłopaki prowiant suchy i mokry, kocyki i pojechały do sanatorium rozrabiać :) oczywiście w obu kupolach wetka robale znalazła.. Bosik ma tasiemca i te zwyklaki co zapomniałam jak się zwą, u Filcusia już tasiemca nie było za to te zwyklaki dalej są.. chyba w nim zostaną bo były już po 3 dni tepione i wracają.. rozmawiałam jeszcze z innym lekarzem o Filcusia guzie. I generalnie doradzają mi zabieg. Przede wszystkim dlatego, że organizm nauczył się funkcjonować i reszta organów się przyzwyczaiła do tego, że coś tam jest. Tak już się dopasowaly i nie wiadomo co będzie jak się to wyciągnie. Oglądałam nie dawno sekcję szczurka z guzem. Rzeczywiście w organizmie było wszystko tak wpasowane jakoś...do tego trzeba by wycinać jakby więcej na tym co zrosniete. Dość sensownie to brzmi. Wczoraj padlam bez mycia. Dobrze że z jednym otwartym na zapalce okiem jeść dałam na noc. Bosik nie dostał kroplowki, tylko podskornie skondensowane to co miał dostać, w odstępach czasu. Tak mu to z plucek spływa że lekarka bała się go sterować podpinaniem igly i rurkami, że się bardziej dusić zacznie jak się zestresuje. Ogólnie to dobrze nie wygląda, ale niestety tak musi być. Bosik ma to już w płucach, teraz zaczyna się odrywać i zwyczajnie musi wyjść. Cudów nie ma, nie zniknie.. W poniedziałek zaczął tak kaszlec, wg mnie na mokro jakby tam wszystko wychodziło. Że zastrzyki mi wyszły, a tabletki uznałam przy dusznosciach i kaszlu bezsensowne to doczekalam do planowej wizyty we wtorek. Dziś sam Bosmanek jedzie do weta. miałam go pochwalić, że taki porządny kocio a nie syfiarz jak my z Filcakiem, że nawet z kuwety nie wyrzuca...A tu wchodzę, kołderką zakryta kupa w kuwecie, a kocykiem miska z mokrym :))))) trza przyznać fantazję ma :) U Filcusia, znaczy w naszym łóżku, no dobra w łóżku Filcusia w którym czasem i ja się loguje jest...kupa mokrego, a czasem i suchego zwirku najczęściej. A na środku sam on - pan domu i tego rozgardiaszu siedzi i myje usiusiane łapcie. I patrzy wzrokiem mówiącym "o co chodzi, zamiatałem, a nie chwalisz i nie doceniasz " :) na Bosmanka ogłoszenie, takie na próbę, nie wyróżnione z wczoraj, ktoś odpisał - co by to nie miało wyniknąć- bardzo dobry znak https://m.olx.pl/oferta/tez-mnie-ominiesz-bo-jestem-chory-CID103-IDywpu0.html#position=6&page=1 Witam, moglabym sie umowic na jakies spotkanie z Bosmanem i jego opiekunką? Jestem zakochana w nim, mam kociolubnego psa innych kotów nie planuje. 1 Quote
Bębenek Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 I w razie co, zeby się nie zgubilo - jaśnie pan Filcaty 21.01.2019 30.01.2019 3.02.2019 Quote
Bębenek Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 Do stołu podano :) I na wygnaniu.. Jak gdzieś tam to się zamyka, to i się pewnie otwiera.. 1 Quote
Nadziejka Posted February 7, 2019 Posted February 7, 2019 Pozdrawiam pozdrawunkam wszystkie lapenki Quote
Bębenek Posted February 7, 2019 Author Posted February 7, 2019 Filcuś się nie-kłania:) Z pewnością był kiedyś mój Filcuś królem dzielnicy... charakterek zaczyna wychodzić, zdecydowanie rządzi i pokojem i gabinetem, kiedy tam jest. A że siłę ma, to se może porzadzic. Z Bosmankiem lepiej, ale dziś dostał podwójną porcję sterydu. Z drugą lekarka czekała na mnie, bo ja piszcze byle nie steryd. Rano lala się z niego i wokół ropa zielona, wieczorem już glut i ciężko oddychal. Nie wiem jak zejdziemy z tego, bo już ma zmieniony antybiotyk, przeciwbólowe, coś na te płuca (jakoś brzmi nazwa jak ludzkiego leku), no ten steryd w dużej ilości przy nerkach. Nie wiem jak będzie z nerkami po leczeniu, ale nie uznałam, że nie może być tak że sprawdzam kilka razy w nocy czy oddycha, do tego wczoraj jak go podnioslam wrzeszczal z bólu.. musi się czuć komfortowo. Po tych lekach jest widoczna poprawa. To delikatny kocik.. A tu nosek i jak kapie z rana trzepal główką jak piesek co chwilę, zaraz łapką mył pysia.. Za to ja wzięłam hydroxyzyne, pernazyne i myślałam nad relanium (ale to nic przy moim braku ciśnienia nie daje) żeby w końcu noc przespać, nie śnił mi się mój Filcuś w rowie, wojny itp.. planuję się w końcu obudzić wypoczęta jak niemowlę :) pozdrawiamy, łącznie z Filcusiem, który to się już nie kłania przed nikim :) Quote
Bębenek Posted February 8, 2019 Author Posted February 8, 2019 Rudasek wlascicielski, ale jada u mnie na stołówce, a bialo-bury nocuje często, może nawet stale, bliżej nie podchodzi, choć czasem dał się podejść :) Quote
Bębenek Posted February 8, 2019 Author Posted February 8, 2019 I puchaty zabawko-palco-niszczarek Filcuś Na pierwszym jak dama z kwiatkiem :) to by się pofochowal jakby zobaczył.. 1 Quote
Bębenek Posted February 9, 2019 Author Posted February 9, 2019 Tu też wkleję- po prośbie, może znowu ktoś się zlituje :)) kto może rozliczyć bazarki mój się tworzy tu - (potrzebuję tylko skarbnika) https://www.dogomania.com/forum/topic/349360-coś-kiedyś-tu-będzie/ i potrzebuję skarbnika który zbierze wpłaty. Następnie za fanty przekaże na potrzeby Szczebrzeszyniaków, a za przesyłki + z bazarku Nadziejki https://www.dogomania.com/forum/topic/349285-obnizam-cene-kotelka-metrowego-rzezbionego-na-30-zl-otwieramy-serduchem-zapraszamy-po-roznosci-cudnych-gosci-gramy-dla-rikuni-dla-bębenkow-dla-pikusia-cudenka-cudka-do-23-lutego-godz-2400/ dla nas. Za to co się zbierze z wysyłek i bazarku Nadziejki zrobi do mnie zamówienie w zooplusie albo bitibie. Quote
Bębenek Posted February 9, 2019 Author Posted February 9, 2019 To fakt, Filcuś to miny robi jak prawdziwy model :)) bardzo fotograficzny jest...czasem kocik ma pysia słodkiego, a na zdjęciach to w ogóle nie wychodzi.. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.