DORA1020 Posted May 4, 2019 Posted May 4, 2019 Napiszę jeszcze o moim kociaku na tym wątku może przypadkiem ktoś go wypatrzy i da mu domek tego kocurka karmiłam kilka lat,przy bloku,w którym mieszkam na początku kwietnia przyszedł na żarełko w kiepskim stanie,z oka lała się krew,kulał na jedną łapkę:( efekt ataku innego samca ale teraz jest wszystko w porządku niestety okazało się,że kicio ma FeLV:( i teraz siedzi zamknięty w lecznicowej klatce:( szukam mu domu,bo bardzo mnie boli,że Maciuś tyle lat na wolności,a teraz w klatce:( gdyby ktoś coś.....bardzo proszę o kontakt...w nocy....o północy....... 1 Quote
jola&tina Posted May 8, 2019 Posted May 8, 2019 23 godziny temu, UlaFeta napisał: Nie zamykam wątku...….. Nie zamykaj, bo chodząc "na skróty" możesz jeszcze itd.... A może Matka jeszcze wróci.... Quote
UlaFeta Posted May 9, 2019 Author Posted May 9, 2019 7 godzin temu, jola&tina napisał: Nie zamykaj, bo chodząc "na skróty" możesz jeszcze itd.... A może Matka jeszcze wróci.... Napisze w wolnej chwili .....♡ 1 Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 Dnia 8.05.2019 o 21:37, jola&tina napisał: Nie zamykaj, bo chodząc "na skróty" możesz jeszcze itd.... A może Matka jeszcze wróci.... Matka wróciła:) Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 Dnia 8.05.2019 o 21:37, jola&tina napisał: Spóźniłam się do pracy.:)ale co tam.Najwazniejsze,że Kot ♡najedzony:)♡ 1 Quote
jola&tina Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 3 godziny temu, UlaFeta napisał: Matka wróciła:) Niesamowita historia!!! Ile jej nie było? 4 miesiące albo dłużej? Napisz potem coś więcej - ja wygląda? Jak się zachowała na Twój widok? Boże, jak się cieszę!!! 1 Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 1 godzinę temu, Kamila Proc napisał: nie werze! cos mowila? Powiedziała Dzień dobry:) Quote
AlfaLS Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 1 minutę temu, UlaFeta napisał: Powiedziała Dzień dobry:) Jaka kulturalna :-). Dobrze, że wróciła. 1 Quote
jola&tina Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 Czekała tam, gdzie zawsze :) Była głodna, rzuciła się na jedzenie. No i powiedziała dzień dobry czyli miau miau :) 1 Quote
Isabel Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 Przyszłam na ten wątek z bazarku i przeczytałam od pierwszej do ostatniej strony. Toż to jest niczym powieść sensacyjna! ;) Brawo dziewczyny, i szacun wielki ! :) 2 Quote
christo_fair Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 4 godziny temu, jola&tina napisał: Czekała tam, gdzie zawsze :) Była głodna, rzuciła się na jedzenie. No i powiedziała dzień dobry czyli miau miau :) A UlaFeta na urlop się wybierała, ciekawe, czy teraz pojedzie ;-) 1 Quote
Kamila Proc Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 12 minut temu, christo_fair napisał: A UlaFeta na urlop się wybierała, ciekawe, czy teraz pojedzie ;-) raczej zrezygnuje Quote
christo_fair Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 28 minut temu, Kamila Proc napisał: raczej zrezygnuje A całkiem to być może - musi teraz odkarmić włóczykija ;-) Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 Ja to już mam ''zboczenie zawodowe" wszędzie KOTY widze:) Dzis nie leciałam na "skróty' tylko chodnikiem,kulturalnie:)Od strony Kotow:) Oczywiście. Patrze siedzi Ona.Podchodze bliżej,nie zwiewa.Do odjazdu tramwaju 5 minut.Stoje i mysle co robic.I zamiast ruszyc 4 litery po karme to stoje nadal.I mysle:) No nic, wracam do domu. Matka nakarmiona,ja spozniona,:-D Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 1 godzinę temu, uxmal napisał: Ale historia. Ciekawe gdzie była. Nie chciała powiedzieć:-D,lafiryna jedna:) Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 1 godzinę temu, jola&tina napisał: O tutaj małpę :) lepiej widać Blizej podeszłam:) Gadalam do niej i pare niemiłych słów uslyszala,az się pani,która była na spacerze z labkiem śmiala:-D 1 Quote
AlfaLS Posted July 15, 2019 Posted July 15, 2019 1 godzinę temu, UlaFeta napisał: Ja to już mam ''zboczenie zawodowe" wszędzie KOTY widze:) Dzis nie leciałam na "skróty' tylko chodnikiem,kulturalnie:)Od strony Kotow:) Oczywiście. Patrze siedzi Ona.Podchodze bliżej,nie zwiewa.Do odjazdu tramwaju 5 minut.Stoje i mysle co robic.I zamiast ruszyc 4 litery po karme to stoje nadal.I mysle:) No nic, wracam do domu. Matka nakarmiona,ja spozniona,:-D Znaczy, zawsze musisz mieć karmę przy sobie :) A "zboczenie" doskonale rozumiem, ja jadąc samochodem mogę nie zauważyć np. tramwaju ale każdego kota jakoś widzę :). 2 Quote
UlaFeta Posted July 15, 2019 Author Posted July 15, 2019 Przed chwilą, AlfaLS napisał: Znaczy, zawsze musisz mieć karmę przy sobie :) A "zboczenie" doskonale rozumiem, ja jadąc samochodem mogę nie zauważyć np. tramwaju ale każdego kota jakoś widzę :). Kiedys nosiłam:) Haha to już jesteśmy dwie:-D Już nie mowiac o tym,ze chciałam gwizdnąć Kota.Okazalo się,ze to Kot sąsiadki(wychodzący):-D z budynku obok:.D 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.