Aldrumka Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 i ja po spacerku z moją psicą :) Agat już wszystko napisała, kartka od Hop! została na wierzchu, żeby w razie czego zaglądać :) Pani sądziła, że Frezja jest trochę mniejsza ale tylko to wspomniała nie żeby była zawiedziona. Naprawdę osoba psio doświadczona i spokojnie poczeka aż Frezja sama do niej podejdzie i na pewno ją pokocha. Quote
kiyoshi Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Agat21 i Aldrumka serdecznie dziękujemy za bezpiecznie dowiezienie Frezji i relacje z pierwszych chwil w nowym domu:) Wszystko brzmi bardzo dobrze, pewnie dziś Frezja będzie zdenerwowana, ale oby szybko się przekonała do Pani... Mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze. Quote
agat21 Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Komu wysłać umowę adopcyjną? Tobie, Sara? Quote
Sara2011 Posted September 30, 2018 Author Posted September 30, 2018 Przed chwilą, agat21 napisał: Komu wysłać umowę adopcyjną? Tobie, Sara? Tak, poproszę do mnie. Adres ten z umowy :) Quote
kiyoshi Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Agat i Aldrumka jeszcze raz Z CAŁEGO SERCA WAM DZIĘKUJEMY:) za pomoc ogromną dla nas (bo ja z wlkp a Mariola z Gorzowa...nic byśmy same nie wskórały z transportem:( )...dziękujemy, bo zawsze spokojniej na sercu gdy ktoś zaufany przewozi takiego psiaka specjalnej troski i jeszcze gdy zda relacje- opowie.... I jeszcze za te foteczki wspaniałe, które dodają nam spokoju i wiary, że Frezja jest w dobrym miejscu, dobrych rękach:) Popatrzcie wszyscy:) 1 1 Quote
Poker Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Życzę Kwiatuszkowi ,żeby miała szczęśliwe życie. Oby nie powtórzył się napad ze stresu. Quote
kiyoshi Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 1 minutę temu, Poker napisał: Życzę Kwiatuszkowi ,żeby miała szczęśliwe życie. Oby nie powtórzył się napad ze stresu. mówiłam Pani, że Frezja może ze stresu dreptać (tzn. bardzo dużo chodzić, być niespokojna) a nawet mieć atak. Mówiłam jej że tak było gdy przyjechała ze schroniska, i że to po kilku dniach minie, Pani tez wie jak postępować w razie ataku. Mam jednak nadzieje, że tak źle nie będzie.... Quote
Nadziejka Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Powodzenia Najnajlepsiutkiego Frezyjko i Domeczkowi stokroc jaka duzutka Frezuncia Quote
Anula Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Powodzenia Frezyjko w nowym domku.Teraz tylko potrzeba kilka dni na zadomowienie się i będzie dobrze. Quote
agat21 Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 Dziękuję za wstawienie zdjęć :) Czy jesteś Kiyoshi umówiona z panią na telefon jutro? Będą wieści jak pierwsza noc minęła? Quote
Aldrumka Posted September 30, 2018 Posted September 30, 2018 1 godzinę temu, agat21 napisał: Dziękuję za wstawienie zdjęć :) Czy jesteś Kiyoshi umówiona z panią na telefon jutro? Będą wieści jak pierwsza noc minęła? też jestem b. ciekawa Quote
kiyoshi Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 10 godzin temu, agat21 napisał: Dziękuję za wstawienie zdjęć :) Czy jesteś Kiyoshi umówiona z panią na telefon jutro? Będą wieści jak pierwsza noc minęła? Na pewno albo ja albo Mariola skontaktuje sie dzisiaj z Pania Jestem przeziebiona, glowa mi peka :( zmeczenie materialu :( Quote
agat21 Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Na pewno albo ja albo Mariola skontaktuje sie dzisiaj z Pania Jestem przeziebiona, glowa mi peka :( zmeczenie materialu :( Oj, to kuruj się Kochana. Świeży imbir polecam. Najlepiej do jakiegoś rozgrzewającego smoothie :) Quote
hop! Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 Cieszę się, że Frezja była pod bardzo dobrą opieką w czasie podróży i podczas zapoznania z nową opiekunką. Super, że pani jest spokojna, wyrozumiała i doświadczona w opiece nad psami. Początki zawsze są trudniejsze. Bardzo mocno trzymam kciuki za szybką aklimatyzację Frezji i wierzę, że pani sobie poradzi, bo tak naprawdę teraz wszystko zależy od niej. Sara2011 (jak zwykle błyskawicznie) zadbała o uregulowanie spraw finansowych. Dziękuję. Pozostaje mi cierpliwie czekać na wieści z DS. Quote
kiyoshi Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 Rozmawiałam przed chwilą z Panią bardzo długo:) Bardzo miło nam się rozmawiało, Pani bardzo dziekowała za Frezie, która bedzie dla niej wspaniałą przyjaciółką. Jak sie wszyscy chyba spodziewaliśmy sunia miała wczoraj atak, ale Pani mówi, że był to atak lekki i chwile nim sie zaczął Frezja przyszła do Pani i połozyła głowe na kolanach...trwał kilka minut, Pani mówiła, że miała kiedyś psa z padaczką i atak Frezji był zupełnie inny niż tamtego psa. Powiedziała, że była przygotowana na to dlatego nie wpadła w panike nic się złego nie stało. Na razie podaje tabletki według zaleceń na kartce od hop! i uważa podobnie jak my, że atak był wynikiem stres- podróży, nowego miejsca i ludzi, jednak jesli się powtórzy w najbliższych dniach to Pani uda się z sunią do weterynarza. Poza tym Frezia chodzi za Panią krok w krok, spaly w jednym pokoju, Frezja chciała być w łóżku z Pania, ale Pani jej delikatnie wskazała legowisko i tam sunia spała. Pani nie chce jej uczyć spania w łóżku i uważam, że to dobrze. Teraz jak dzwoniłam sunia spała na drugim legowisku, które ma pod biurkiem. Pani powiedziała tez, że stara się przy Frezji poruszać bardzo wolno i mówić spokojnie i cicho, żeby ona nie miała stresów. Z synem poznała się już wczoraj i bardzo przypadli sobie również do gustu. Frezja w dzień towarzyszyła Pani w ogrodzie, zbierały razem orzechy. Z jedzeniem jest gorzej, ale Pani stosuje się do wskazówek hop! bedzie się starać nie przekarmiać, bo sunia i tak dobrze wygląda:) i chociaż zaobserwowała, że sunia najlepiej jadłaby to co Pani, to będzie ją karmić według zaleceń. Po schodach tez ma zakaz- według kartki od hop! drzwi na piętrno są dla Frezji zamknięte. Pani jest z niej bardzo zadowolona. Mówi, że wreszcie ma przyjaciółke i nie jest już samotna...zaparasza na wizytacje w każdej chwili, każda z Pań. To była bardzo miła i wzruszająca rozmowa... 1 1 Quote
Nesiowata Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 I to jest to co każdy chciałby przeczytać. Powodzenia kwiatuszku. Quote
hop! Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Rozmawiałam przed chwilą z Panią bardzo długo:) Bardzo miło nam się rozmawiało, Pani bardzo dziekowała za Frezie, która bedzie dla niej wspaniałą przyjaciółką. Jak sie wszyscy chyba spodziewaliśmy sunia miała wczoraj atak, ale Pani mówi, że był to atak lekki i chwile nim sie zaczął Frezja przyszła do Pani i połozyła głowe na kolanach...trwał kilka minut, Pani mówiła, że miała kiedyś psa z padaczką i atak Frezji był zupełnie inny niż tamtego psa. Powiedziała, że była przygotowana na to dlatego nie wpadła w panike nic się złego nie stało. Na razie podaje tabletki według zaleceń na kartce od hop! i uważa podobnie jak my, że atak był wynikiem stres- podróży, nowego miejsca i ludzi, jednak jesli się powtórzy w najbliższych dniach to Pani uda się z sunią do weterynarza. Poza tym Frezia chodzi za Panią krok w krok, spaly w jednym pokoju, Frezja chciała być w łóżku z Pania, ale Pani jej delikatnie wskazała legowisko i tam sunia spała. Pani nie chce jej uczyć spania w łóżku i uważam, że to dobrze. Teraz jak dzwoniłam sunia spała na drugim legowisku, które ma pod biurkiem. Pani powiedziała tez, że stara się przy Frezji poruszać bardzo wolno i mówić spokojnie i cicho, żeby ona nie miała stresów. Z synem poznała się już wczoraj i bardzo przypadli sobie również do gustu. Frezja w dzień towarzyszyła Pani w ogrodzie, zbierały razem orzechy. Z jedzeniem jest gorzej, ale Pani stosuje się do wskazówek hop! bedzie się starać nie przekarmiać, bo sunia i tak dobrze wygląda:) i chociaż zaobserwowała, że sunia najlepiej jadłaby to co Pani, to będzie ją karmić według zaleceń. Po schodach tez ma zakaz- według kartki od hop! drzwi na piętrno są dla Frezji zamknięte. Pani jest z niej bardzo zadowolona. Mówi, że wreszcie ma przyjaciółke i nie jest już samotna...zaparasza na wizytacje w każdej chwili, każda z Pań. To była bardzo miła i wzruszająca rozmowa... Frezja jest suczką wybitnie towarzyszącą, w sam raz dla starszej osoby. :-) Nie spodziewałam się, że atak będzie. Frezja nie traci świadomości podczas ataków, one faktycznie przebiegają inaczej, niż u większości psów chorych na padaczkę. Zresztą pisałam i mówiłam o tym. Warto za jakiś czas skonsultować Frezję u neurologa i ewentualnie zrobić rezonans. Frezja mocno niedosłyszy, właściwie to jest prawie całkiem głucha, więc ściszanie głosu jest niepotrzebne. ;-) Super, że Frezja bez problemu zaakceptowała syna. Czy resztę rodziny też polubiła? Frezja waży 11 kg i faktycznie przy tej wadze wygląda dobrze. :-) Obniżyć wagę może, ale przekraczać 11 kg nie powinna. Napisałam na kartce, jak wyglądało karmienie u mnie. Przekazałam 1 kg karmy i olej z łososia na pierwsze dni. Potem pani może karmić Frezję jak chce, najważniejsze, żeby zdrowo dla psa. Jeżeli pani zechce gotować, to Frezja będzie zadowolona. Tylko wtedy trzeba wprowadzić witaminy dla psa. Ogólnie bardzo dobre wieści, wskazujące na to, że Frezja ma pewny i odpowiedzialny DS. :-) Quote
kiyoshi Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 16 minut temu, hop! napisał: Frezja jest suczką wybitnie towarzyszącą, w sam raz dla starszej osoby. :-) Nie spodziewałam się, że atak będzie. Frezja nie traci świadomości podczas ataków, one faktycznie przebiegają inaczej, niż u większości psów chorych na padaczkę. Zresztą pisałam i mówiłam o tym. Warto za jakiś czas skonsultować Frezję u neurologa i ewentualnie zrobić rezonans. Frezja mocno niedosłyszy, właściwie to jest prawie całkiem głucha, więc ściszanie głosu jest niepotrzebne. ;-) Super, że Frezja bez problemu zaakceptowała syna. Czy resztę rodziny też polubiła? Frezja waży 11 kg i faktycznie przy tej wadze wygląda dobrze. :-) Obniżyć wagę może, ale przekraczać 11 kg nie powinna. Napisałam na kartce, jak wyglądało karmienie u mnie. Przekazałam 1 kg karmy i olej z łososia na pierwsze dni. Potem pani może karmić Frezję jak chce, najważniejsze, żeby zdrowo dla psa. Jeżeli pani zechce gotować, to Frezja będzie zadowolona. Tylko wtedy trzeba wprowadzić witaminy dla psa. Ogólnie bardzo dobre wieści, wskazujące na to, że Frezja ma pewny i odpowiedzialny DS. :-) Pani wie o tym, że sunia prawie wcale nie słyszy;) jest tego świadoma :) mówiłam jej o tym. Ale troszczy się o naszą łaciatke jak potrafi najlepiej i to jest rozczulające. Jesli chodzi o reszte rodziny to Pani mówiła, że ją i syna zaakceptowała prawie od razu a jak ktoś inny przychodzi to sie boi, ale Pani od razu ta osobe prosi, że ma się poruszać powoli, nie robić gwałtownych ruchów itd. i mówiła, że z czasem będzie ją powoli zapoznawać z resztą rodziny, na razie na spokojnie. Pani na pewno tak czy inaczej pojedzie z Frezją do weta, ale może i lepiej, że nie od razu. Niech się mała zadomowi. Potem będzie na to czas, no chyba, że ataki będą sie powtarzać to Pani powiedziała, że do weta pojedzie na pewno w trybie pilnym. 1 Quote
Nadziejka Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 Sciskam sciskam i raduje ogromnie malenka Quote
Poker Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 Lepszych wiadomości nie może być. Ataku padaczkowego można było się spodziewać. Dobrze ,że trwał krótko ,a pani nie wpadła w panikę. Quote
Sara2011 Posted October 1, 2018 Author Posted October 1, 2018 Na konto Frezji wpłynęły jeszcze dwie deklaracje. Bardzo dziękuję. 20zł -dorcia2 /01.10.2018/stała X 40zł -Dorota Wandrychowska /01.10.2018/stała IX Quote
agat21 Posted October 1, 2018 Posted October 1, 2018 Bardzo się martwiłam - teraz mogę się przyznać - że Frezja jakoś "odchoruje" ten wczorajszy dzień. Tak dużo wrażeń, nowych ludzi, miejsc.. Serce mi pękało na myśl, co ona musi czuć. Dobrze, że atak był krótki i słaby i tylko jeden. Oby teraz już było z górki. Niech będą z panią bardzo szczęśliwe :) Frezja jak mało który pies zasługuje wreszcie na stały dom i swojego własnego człowieka. 2 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.