Dusia-Duszka Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Szkoda dropiatki ślicznej. Jeszcze i zmiany w kręgosłupie dokuczają. W jakim ona właściwie jest wieku? Na ile wet ocenił? Quote
Elisabeta Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Biedna Frezyjka... Za dużo na jednego psiaka... Quote
Nesiowata Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Wszysto wali się na jednego psiaka. Biedna. Quote
hop! Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 12 godzin temu, rozi napisał: Masz doświadczenie, ale na wszelki wypadek napiszę. Występują takie mikromikro ataki, nie każdy to zaobserwuje, albo skojarzy. Pies coś robi, czy po prostu idzie, i w którymś momencie zawiesza się. Nagle jest zupełnie zdezorientowany, nie wie co dalej robić, na przykład staje, wołasz, a on jakby cię nie rozpoznawał. To trwa chwilkę, czasem dłuższą, i wróży normalny atak/serię ataków. Można mieć doświadczenie, ale każdy przypadek jest inny i to doświadczenie właściwie niewiele pomaga. 6 godzin temu, Poker napisał: Biedna sunia. Czy wet coś zaproponował w związku z napadami padaczkowymi oprócz leku czy wystarczy mu opis objawów? Wyniki których badań wet obejrzał ,bo jakoś mi uciekły te badania. Wet obejrzał wyniki badań z gorzowskiej lecznicy (Sara2011 wstawiła je w drugim poście). Nie znalazł nic, co by go zaniepokoiło i było powodem ataków. W tej chwili nie ma sensu ponownie robić badań. Na początku lipca będą robione badania krwi pod kątem zabiegu sanacji jamy ustnej i oznaczenia stężenia fenobarbitalu. Przy tej okazji warto byłoby zrobić badania zalecone przez neurologa. We Wrocławiu jest bardzo dobry neurolog, dr hab. Marcin Wrzosek - http://www.wet.upwr.edu.pl/dr-hab-marcin-wrzosek.html. Można się z nim skontaktować, pokazać badania z gorzowskiej lecznicy i poprosić o wykaz badań, które on by zalecił. Jeżeli wszystkie badania wyjdą dobrze, to pozostaje wizyta u neurologa i pewnie rezonans magnetyczny (robią go w znieczuleniu ogólnym tylko we Wrocławiu i w Warszawie, jest dużo lepszy i dokładniejszy, niż tomografia). 6 godzin temu, Dusia-Duszka napisał: Szkoda dropiatki ślicznej. Jeszcze i zmiany w kręgosłupie dokuczają. W jakim ona właściwie jest wieku? Na ile wet ocenił? 5-6 lat. Byłam zaskoczona, że u młodej, niedużej suczki jest spondyloza. Frezja już odczuwa ból, siada jej tył, tylne łapy są lekko ugięte, porusza się jakby okrakiem. Takie problemy widziałam dotąd tylko u starszych, dużych psów. Z czasem może dojść do niedowładu tylnych łap, nietrzymania moczu, kłopotów z wydalaniem. Już tylne łapy są słabsze i spowolniałe w reakcjach. Niewskazane skoki po kanapach, chodzenie po schodach... Kolejnych ataków nie było. 1 Quote
Onaa Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Biedna Frezja :(. Tyle problemów zdrowotnych u tej biednej psinki. Quote
hop! Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Wczorajszy dzień mnie zdołował, ale już się otrząsnęłam z przygnębienia. Nie można się załamywać. Dzisiaj wykupiłam Relsed na wszelki wypadek. Frezja cały dzień była w dobrym nastroju. Bardzo potrzebuje bliskości człowieka, tupta za nim krok w krok. Błyskawicznie się przywiązuje. Spuszczona ze smyczy, trzyma się blisko opiekuna, pilnuje, żeby nie stracić go z oczu. Ataków nie było. 1 1 Quote
agat21 Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Będzie lepiej, na pewno. Frezia się uspokoi, zaaklimatyzuje w nowym miejscu, zaprzyjaźni, to i zdrowie się poprawi. Kręgosłup to trochę gorsza sprawa, może jakieś masaże by jej pomogły? Moja znajoma, która robi masaże powięziowe ludziom była kiedyś na wakacjach u znajomych, których psiak miał kłopoty z kręgosłupem. Kiedyś siedziała przy nim i go głaskała i tak intuicyjnie zaczęła masować mu kręgosłup. Pies był wniebowzięty, a następnego dnia jego kłopoty z chodzeniem zmniejszyły się widocznie. Masowała więc go codziennie i psiak doszedł do dużo lepszego stanu. Może co jakiś czas taki masaż pomógłby też naszej suńce? 1 Quote
hop! Posted June 16, 2018 Posted June 16, 2018 13 godzin temu, agat21 napisał: Będzie lepiej, na pewno. Frezia się uspokoi, zaaklimatyzuje w nowym miejscu, zaprzyjaźni, to i zdrowie się poprawi. Kręgosłup to trochę gorsza sprawa, może jakieś masaże by jej pomogły? Moja znajoma, która robi masaże powięziowe ludziom była kiedyś na wakacjach u znajomych, których psiak miał kłopoty z kręgosłupem. Kiedyś siedziała przy nim i go głaskała i tak intuicyjnie zaczęła masować mu kręgosłup. Pies był wniebowzięty, a następnego dnia jego kłopoty z chodzeniem zmniejszyły się widocznie. Masowała więc go codziennie i psiak doszedł do dużo lepszego stanu. Może co jakiś czas taki masaż pomógłby też naszej suńce? Frezja przyjechała do mnie we wtorek po południu, jest zaledwie kilka dni. Aklimatyzuje się szybko, ale chciałaby, żeby wszystko kręciło się tylko wokół niej i żeby tylko nią się zajmować. Nie chce zostawać sama nawet na 10 minut. Urządza histerie i wrzaski. Bardzo głośne. Ciężko będzie ją nauczyć, żeby zostawała sama. Musimy jakoś stopniowo próbować. Ze względu na padaczkę powinna trafić do DS, gdzie cały czas ktoś jest w domu i wszystko kręci się wokół psa. Tylko jak taki dom znaleźć? Umiejętnie zrobiony masaż na pewno w jakimś stopniu pomaga. Masowałam i ćwiczyłam psią łapę po operacji według instrukcji, ale kręgosłupa nigdy. Zły masaż może zaszkodzić. Sara2011, wysłałam Ci na maila skany paragonów i RTG Frezji. Czy decyzja w sprawie puszek już zapadła? Chciałabym wiedzieć, ile dni muszę przetrwać do czasu dostawy karmy dla Frezji. Na razie dodaję gotowanego kurczaka lub podkradam swoim dziewczynom Terra Canis. Gdyby one się o tym dowiedziały, obraziłyby się co najmniej na tydzień. ;-) 2 Quote
Gusiaczek Posted June 16, 2018 Posted June 16, 2018 2 godziny temu, hop! napisał: Czy decyzja w sprawie puszek już zapadła? Sara ma zamówić puszki, ja w poniedziałek wysyłam pieniądze. Mizianki zostawiam dla Ślicznoty :) 1 Quote
Sara2011 Posted June 16, 2018 Author Posted June 16, 2018 4 godziny temu, hop! napisał: Frezja przyjechała do mnie we wtorek po południu, jest zaledwie kilka dni. Aklimatyzuje się szybko, ale chciałaby, żeby wszystko kręciło się tylko wokół niej i żeby tylko nią się zajmować. Nie chce zostawać sama nawet na 10 minut. Urządza histerie i wrzaski. Bardzo głośne. Ciężko będzie ją nauczyć, żeby zostawała sama. Musimy jakoś stopniowo próbować. Ze względu na padaczkę powinna trafić do DS, gdzie cały czas ktoś jest w domu i wszystko kręci się wokół psa. Tylko jak taki dom znaleźć? Umiejętnie zrobiony masaż na pewno w jakimś stopniu pomaga. Masowałam i ćwiczyłam psią łapę po operacji według instrukcji, ale kręgosłupa nigdy. Zły masaż może zaszkodzić. Sara2011, wysłałam Ci na maila skany paragonów i RTG Frezji. Czy decyzja w sprawie puszek już zapadła? Chciałabym wiedzieć, ile dni muszę przetrwać do czasu dostawy karmy dla Frezji. Na razie dodaję gotowanego kurczaka lub podkradam swoim dziewczynom Terra Canis. Gdyby one się o tym dowiedziały, obraziłyby się co najmniej na tydzień. ;-) Przepraszam,nie było mnie cały dzień w domu, dopiero wróciłam więc już odpowieadam. Puszki oczywiście dzisiaj zamówię, dostawa pewnie będzie we wtorek/środę, postaram się zamówić tam gdzie oferowany jest szybszy czas dostawy. Quote
Sara2011 Posted June 16, 2018 Author Posted June 16, 2018 Wpłynęły wpłaty od : 20zł -Alicja Mizera/15.06.2018/stała VI 30zł -MikAga/15.06.2018 / (nie wiem czy to pieniążki z bazarku czy jednorazowa ? ) Bardzo ślicznie dziękuję <3 Quote
Radek Posted June 16, 2018 Posted June 16, 2018 Tyle nieszczęść na jednego psiaka:( Dla Frezji musi być naprawdę wyjątkowy dom, pewnie nie będzie łatwo. Quote
hop! Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 13 godzin temu, Radek napisał: Tyle nieszczęść na jednego psiaka:( Dla Frezji musi być naprawdę wyjątkowy dom, pewnie nie będzie łatwo. Przypadek trudny i skomplikowany. Choroby przewlekłe: padaczka i spondyloza. Do tego niedosłuch, lęk separacyjny, zaburzenia snu. Tylko jedna noc była spokojna. Frezja nie śpi normalnie i zdrowo. Śpi krótko, potem się budzi i jest aktywna, jakby pobudzona. Rozumiem teraz, dlaczego Sara2011 była zmęczona i niewyspana. Może z czasem się to unormuje, może podawanie For Calm przyniesie pozytywne efekty. Zobaczymy. Sara2011, czy jak wracałaś do domu po pracy był jakiś nieład, zniszczenia? Zastanawiam się, na ile silny jest ten lęk separacyjny u Frezji. Czy tylko wokalizuje, czy posuwa się dalej, gdy zostaje sama. Czy Frezja załatwiała się w domu podczas Twojej nieobecności? Quote
Sara2011 Posted June 17, 2018 Author Posted June 17, 2018 18 minut temu, hop! napisał: Przypadek trudny i skomplikowany. Choroby przewlekłe: padaczka i spondyloza. Do tego niedosłuch, lęk separacyjny, zaburzenia snu. Tylko jedna noc była spokojna. Frezja nie śpi normalnie i zdrowo. Śpi krótko, potem się budzi i jest aktywna, jakby pobudzona. Rozumiem teraz, dlaczego Sara2011 była zmęczona i niewyspana. Może z czasem się to unormuje, może podawanie For Calm przyniesie pozytywne efekty. Zobaczymy. Sara2011, czy jak wracałaś do domu po pracy był jakiś nieład, zniszczenia? Zastanawiam się, na ile silny jest ten lęk separacyjny u Frezji. Czy tylko wokalizuje, czy posuwa się dalej, gdy zostaje sama. Czy Frezja załatwiała się w domu podczas Twojej nieobecności? Nie, podczas gdy zostawała sama nigdy niczego nie zniszczyła. To chyba dobra informacja bo o ile szczekanie nie jest jakoś specjalnie uciążliwe w przypadku gdyby zamieszkała w domku jednorodzinnym to niszczenie jest uciążliwe zarówno w przypadku domku jednorodzinnego jak i mieszkania w bloku. Może z czasem uda się wyeliminować takie zachowanie. Frezja zachowywała u mnie czystość, wpadka zdarzyła się ze dwa razy. Quote
Gusiaczek Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 14 godzin temu, Radek napisał: Tyle nieszczęść na jednego psiaka:( Dla Frezji musi być naprawdę wyjątkowy dom, pewnie nie będzie łatwo. Oj tak :( Quote
Gusiaczek Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 18 godzin temu, Sara2011 napisał: Puszki oczywiście dzisiaj zamówię, dostawa pewnie będzie we wtorek/środę, postaram się zamówić tam gdzie oferowany jest szybszy czas dostawy. Do tej pory najszybciej (na 3 dzień od przelewu) w zooart, ale nie mają takiego wyboru, jak np. zooplus, bitiba ...Polecenie przelewu już zrobione, w pon. po południu pieniądze powinny być na koncie Quote
Sara2011 Posted June 17, 2018 Author Posted June 17, 2018 2 minuty temu, Gusiaczek napisał: Do tej pory najszybciej (na 3 dzień od przelewu) w zooart, ale nie mają takiego wyboru, jak np. zooplus, bitiba ...Polecenie przelewu już zrobione, w pon. po południu pieniądze powinny być na koncie Jedzonko już zamówione, zamówiłam z zooplusie. Zostanie dostarczona GLS, nr przesyłki 546699503501 . Szacowany termin dostawy to 18.06 lun 19.06 ale wydaje mi się ze bardziej prawdopodobny to 19.06. Dziekuję serdecznie Gusiaczku za zasponsorowanie puszeczek Frezji <3. Quote
Gusiaczek Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 Cała przyjemność po naszej stronie, na zdrowie Kwiatuszkowi :) 1 Quote
kiyoshi Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 4 godziny temu, hop! napisał: Przypadek trudny i skomplikowany. Choroby przewlekłe: padaczka i spondyloza. Do tego niedosłuch, lęk separacyjny, zaburzenia snu. Tylko jedna noc była spokojna. Frezja nie śpi normalnie i zdrowo. Śpi krótko, potem się budzi i jest aktywna, jakby pobudzona. Rozumiem teraz, dlaczego Sara2011 była zmęczona i niewyspana. Może z czasem się to unormuje, może podawanie For Calm przyniesie pozytywne efekty. Zobaczymy. Sara2011, czy jak wracałaś do domu po pracy był jakiś nieład, zniszczenia? Zastanawiam się, na ile silny jest ten lęk separacyjny u Frezji. Czy tylko wokalizuje, czy posuwa się dalej, gdy zostaje sama. Czy Frezja załatwiała się w domu podczas Twojej nieobecności? tak...przypadek trudny.. Hop! czy ta spondyloza jest na 100% potwierdzona? Napisz tez prosze, bo trochę się pogubiłam...z neurologiem mamy skonsultować dodatkowe badania pod katem padaczki? a czy tą spondyloze tez będziemy dalej jakos...nie wiem..konsultować/ leczyć? czy cokolwiek da się z tym zrobić żeby stan sie nie pogarszał/ poprawił? Frezja pewnie działa na całkiem innych "falach" niż normalny pies, bo tego się nauczyła w schronisku. Musiała czuwać bo inaczej pewnie nie przetrwałaby w swoim stanie w zbiorczym boksie..trudno powiedzieć jakich miała współlokatorów, może ciagłe czuwanie było niezbędne..Biedna mała... Quote
hop! Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 To już mniej więcej Frezja rozpracowana. Teraz trzeba ją wyprowadzić na prostą. W stosunku do innych psów jest neutralna, nie wchodzi w żadne relacje, raczej unika kontaktów. Człowiek i jego bliskość najważniejszy. Zachowuje czystość w domu, nie niszczy. Kilka fotek... 2 1 Quote
hop! Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 6 minut temu, kiyoshi napisał: tak...przypadek trudny.. Hop! czy ta spondyloza jest na 100% potwierdzona? Napisz tez prosze, bo trochę się pogubiłam...z neurologiem mamy skonsultować dodatkowe badania pod katem padaczki? a czy tą spondyloze tez będziemy dalej jakos...nie wiem..konsultować/ leczyć? czy cokolwiek da się z tym zrobić żeby stan sie nie pogarszał/ poprawił? Frezja pewnie działa na całkiem innych "falach" niż normalny pies, bo tego się nauczyła w schronisku. Musiała czuwać bo inaczej pewnie nie przetrwałaby w swoim stanie w zbiorczym boksie..trudno powiedzieć jakich miała współlokatorów, może ciagłe czuwanie było niezbędne..Biedna mała... Sara2011 jest w temacie na bieżąco. Porozmawiaj z nią. Quote
Elisabeta Posted June 17, 2018 Posted June 17, 2018 A na zielonej trawce to na nieszczęśliwą nie wygląda. Dzielna Frezyjka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.