Skarbuś odszedł za tęczowy most...

[Bjuta]

A może to jest po prostu stres? Martyna mówiła, że rodzice Zuluguli jechali do W-wy 6 godzin (częściowo przez Skarbusia, a częściowo przez korki) i że Skarbuś całą tą drogę stał i płakał. No to musiały mu się płuca "zmęczyć". No nie wiem... :roll:

[obraczus87]

Ustalmy - to był dla Skarbusia bardzo duży stres. Uważam, że takie charczenie może wynikać ze stresu. zobaczycie dziewczyny jak jutro Skarbek bedzie sie zachowywać. Damy radę ;)

[Mysia_]

oby to tylko :roll: Tymbardziej, że chyba rano jeszcze było OK.?

Czekamy na kolejne wieści o Skarbusiu ;)

[obraczus87]

Uważam, że jutro bedzie wszystko w porządku :) Martyna i Kinia - głowa do góry :)

[Pliszka]

Ale fajnie, ze staruszek już bezpieczny :loveu::loveu::loveu:

[martyna87]

Hej dziewczynki . Napiszę jak wyglądała noc. Wczoraj wieczorem skarbuś położył się w przedpokoju w najciemniejszym kąciku i usnął zal mi było że biedaczek nie poszedł na posłanko z kocyka które zrobiłam . Ok godziny 12 obudził się i zaczął płakać wiec mój TZ wyszedł z nim na spacer . Załatwił się i przyszli do domu . Długo szukał sobie miejsca chodził w kółko i piszczał ale w końcu położył sie przy łóżku . Ok godz 3 obudziło mnie charczenie i kaszel straszny wiec przyniosłam mu wodę napił sie i poszedł spać . I teraz jak wstałam to otworzył oczka ale nadal śpi . O 7 wyszedł na spacerek jeszcze z moim TZ który chyba lubi spacerować hehe . Na moje oko Mordka ma coś z płuckami ok 15 idę do weta bo on sie męczy:placz:

[Kinia1984]

potwierdzam byc moze skarbus jest przeziebiony, bo jak go dotykalam do klatki piersiowej to przy oddechu czuc pod reka taki świst...pewnie dostanie jakis antybiotyk, tak mi sie wydaje, trzeba go osluchac...

[obraczus87]

jesli yważacie, że może byc przeziębiony to na pewno po tej szybkiej kapieli niestety.... ;/Skarbus musi się wygrzać, ale fajnie że idziecie do weta. :)

[Kinia1984]

wygrzac to na pewno sie wygrzeje bo u mojej siostry w blokach grzeja tak ze nago mozna latać:)

[martyna87]

Z tego co zauważyłam Skarbuś ma tez dużo strupków na ciele i uszko takie biedniutkie pokaleczone , ale ta cudowna psinka musiała przez te inne psy przejść. Teraz łakomczuszek śpi i chrapie .

[Magnesiatko]

[quote name='martyna87']Z tego co zauważyłam Skarbuś ma tez dużo strupków na ciele i uszko takie biedniutkie pokaleczone , ale ta cudowna psinka musiała przez te inne psy przejść. Teraz łakomczuszek śpi i chrapie .[/quote]

Martynka jak moją wzięłam ze schroniska też miała masę strupków. Niestety to chyba normalne :-( Napiszcie co wet powiedział.

[Bjuta]

[quote name='obraczus87']jesli yważacie, że może byc przeziębiony to na pewno po tej szybkiej kapieli niestety.... ;/Skarbus musi się wygrzać, ale fajnie że idziecie do weta. :)[/quote]
O Matko! :oops: No to nieźle go urządziłam... Ale w sumie to ja mu tylko pupę całkiem zmoczyłam, żeby się odchody poodklejały, a resztę tak tylko po wierzchu :roll: No, ale tak czy siak, pewnie mu to zaszkodziło:-(, bo rano nie słyszałam, żeby charczał.

[obraczus87]

[quote name='Bjuta']O Matko! :oops: No to nieźle go urządziłam... Ale w sumie to ja mu tylko pupę całkiem zmoczyłam, żeby się odchody poodklejały, a resztę tak tylko po wierzchu :roll: No, ale tak czy siak, pewnie mu to zaszkodziło:-(, bo rano nie słyszałam, żeby charczał.[/quote]


My kiedys mojego Tobiego późnym wieczorem wykapaliśmy (wytarzał się w ..) to jeszcze rano miał wilgotną skóre...

ale spokojnie, lekarz da MU jakies leki i na pewno MU przejdzie , bo byla szybka reakcja dziewczyn. :lol:

[Bjuta]

Mimo, że jest niedziela - przyszły pierwsze wpłaty na konto Skarbusia! :loveu:

50 zł A.R.S :loveu:
10 zł Eski :loveu:
50 zł Bjuta ;)

Martyno - od razu Ci wysłałam [B]110 [/B]żebyś miała na weta

[martyna87]

Bjutko nie koniecznie to przez kąpiel on tak charczy tylko jak leży wiec może już od dawna tak jest nikt nie zauważył bo z nim nie śpi . Ale to raczej nic poważnego poza tym medycyna jest wysoko rozwinięta i wet mu pomoże :p

[Bjuta]

Oj będę z niepokojem czekać na info po wecie :oops:

Kochani, rozliczenia zbiorcze będą w OSTATNIM poście na PIERWSZEJ stronie.

[Kinia1984]

Bjuta nie wydaje mi sie ze to twoja wina...Nasz Bobek mimo ze starszy o 4 lata tez jest kapany i czesto wychodzi pare godzin pozniej na zewnatrz po kapielach i jeszcze odpukac nie przeziebil sie..Martyna mogla go lepiej poobserwowac bo spedzila z nim noc...a wczesniej chyba nie bylo takiej mozliwosci...Pogoda teraz juz tez byle jaka...

[martyna87]

Dzięki ale i tak bym do niego poszła :evil_lol: Skarbek chrapie jak mój tata hehe i chyba już mnie polubił bo jak gadałam do niego że idziemy na spacerek to sie jak szczeniak zachowywał to wyglądało komicznie.

[Kinia1984]

a tak odchodzac od tematu...Mloda czy ty zauwazylas ze my zawsze mamy czarne psy:lol:?

[martyna87]

I prośba do Mysi żeby na PW mi podała info z książeczki o chorobach i szczepieniach.

[martyna87]

Oprócz kuleczki która była w łatki....

[Mysia_]

już wysyłam PW ;)

Skarbuś to kochany psiak, ale życie go nie oszczędzało, kiedy trafił do schroniska był też w strupkach i miał jakieś zgrubienia też pewnie po pogryzieniach :-( Może i jego właściciel go kochał i w ogóle, ale pewnie puszczał samego i ten spędzał wiele czasu ganiając za sukami z cieczką, a przy okazji mu się obrywało od nich adoratorów :shake: Potem trafił do schroniska gdzie niesety okazał się zbyt słaby by poradzić sobie w takiej grupie psów :-( i tak nigdy nie trafił na pawilon do boksu, tam to chyba by go zagryzły... W szpitaliku pokaleczył sobie cały nosek, bo tak bardzo chciał się stamtąd wydostać, więc wylądował przy budynku administracyjnym, ale z drugiej strony (nie od strony biura, bo niestety przy biurze było kilka psiaków co regularnie się na niego rzucały), a tam z tyłu to z reguły tylko o jedzenie jak poszło, albo poprostu w zamieszaniu, ale naszczęscie prawie zawsze był na oku, bo w innym razie mógłby o wiele gorzej skończyć. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że ten biedak jest już bezpieczny....

[martyna87]

Coś złego się stało Skarbus zaatakował Benka i nie poszło o jedzenie tylko ben go chciał powąchać zobaczymy co będzie później .... Nie chce żeby dochodziło do spięć między nimi . Byłam u weta dostał antybiotyk bo ma przewlekłe świsty w płucach to nie wina kąpieli . Obawiam się strasznie o relacje z Benkiem a co dopiero o relacje z Bobkiem... Najlepiej gdyby znalazł dom u kogoś kto nie będzie miał zwierząt bo on raczej z tego co widzę chciałby w domu dominować:-(

[Bjuta]

No ładnie! Czy postraszył tylko, czy zaatakował zębami?

[Kinia1984]

zebami poczestowal... benek juz sie go boi i jak Skarbus idzie w jego strone to Benek myk pod fotel...Moze Skarbus ma juz tak psychike ustawiona ze kazdego psa traktuje juz z gory jak wroga...On potrzebuje domu gdzie bylby jedynym pieskiem...On baaardzo kocha ludzi to widac, ale za pieskami nie przepada...