Havanka Posted November 10, 2019 Posted November 10, 2019 Z opisu też podoba mi się ten domek i pan. Teraz jeszcze Misi musi sie spodobać. Kciuki jeszcze bardziej zaciskam i życzę aby się udało ! Quote
Onaa Posted November 10, 2019 Author Posted November 10, 2019 Bardzo Wam Wszystkim dziękuję że jesteście tutaj z Misią . Quote
AlfaLS Posted November 10, 2019 Posted November 10, 2019 Na plus pana trzeba zapisać jeszcze i to, że już po wizycie napisał mi sms-a z podziękowaniem za pozytywną opinię / to pewnie po rozmowie z Onaa :-) / i z zapytaniem o stronę sklepu internetowego z karmami o których rozmawialiśmy w czasie wizyty... Oczywiście podpowiedziałam co nie co :-). 2 Quote
uxmal Posted November 10, 2019 Posted November 10, 2019 1 godzinę temu, Onaa napisał: Bardzo proszę trzymajcie nadal kciuki, bo to trudna adopcja i trochę się niepokoję jak to wszystko się ułoży, ale według mnie to odpowiedni domek dla Misi, spokojny. Dobrze, no to trzymam dalej :) Quote
Onaa Posted November 11, 2019 Author Posted November 11, 2019 Na konto Misi wpłynęły pieniążki od Dulskiej(20zł), p. Krystyny z fb(20zł), seramarias(10zł), uxmal (10zł), MRUCZKI (50zł), helli(20zł), Onaa (40zł), Marudzi (15zł), renatki_s (20zł), Elisabety (40zł), i bazarku Onaa (65zł) - bardzo dziękujemy :). Misię zawiozą Szafirki do jej nowego domku, (koszt to będzie ok. 400zł) - jeszcze nie wiem jaki to będzie dzień. Więc czekamy i trzymamy mocno kciuki, żeby Misi spodobał się domek i jej Opiekun i wzajemnie, i żeby była tam bezpieczna , kochana i szczęśliwa na swój własny sposób. Quote
b-b Posted November 11, 2019 Posted November 11, 2019 Cieszę się bardzo ale jak zawsze przy adopcji trudnych psiaczków gdzieś tam głęboko czai się lęk czy domek da sobie radę. Oby i tutaj dał i Misia była już szczęśliwa w swoim domku. Tak długo przecież za nim czekała. Quote
Tola Posted November 11, 2019 Posted November 11, 2019 1 godzinę temu, b-b napisał: Cieszę się bardzo ale jak zawsze przy adopcji trudnych psiaczków gdzieś tam głęboko czai się lęk czy domek da sobie radę. Oby i tutaj dał i Misia była już szczęśliwa w swoim domku. Tak długo przecież za nim czekała. Tak, masz rację, adopcja lękliwego psiaka to mega stres dla niego ale i dla nas, ja zawsze panicznie boję się psich ucieczek z nowych miejsc. Kciuki i dobre myśli bardzo potrzebne! Quote
Onaa Posted November 11, 2019 Author Posted November 11, 2019 1 godzinę temu, Tola napisał: Tak, masz rację, adopcja lękliwego psiaka to mega stres dla niego ale i dla nas, ja zawsze panicznie boję się psich ucieczek z nowych miejsc. Kciuki i dobre myśli bardzo potrzebne! Bardzo proszę o dużo dobrych ciepłych myśli dla Misi - czwartek to jej wielki dzień, Szafirka jest już umówiona z panem. 1 Quote
szafirka Posted November 12, 2019 Posted November 12, 2019 Bardzo się cieszę, że w czwartek Misia pojedzie do domku swojego, z człowiekiem tylko dla siebie. Czuję też już swój lęk separacyjny, bo troszkę razem czasu spędziłyśmy. Denerwuję się za siebie i za nią, bo szczęściara jeszcze nie wie co ją czeka pojutrze :) Tymczasem jeszcze jest z nami, więc podsyłam co nieco. https://youtu.be/GUjNQgj0a88 Mam też zdjęcia, ale nie umiem załączyć. 3 1 Quote
Onaa Posted November 14, 2019 Author Posted November 14, 2019 To już dziś. Spokojnej dobrej podróży dla Szafirków i Misiaczka! I bardzo proszę o dobre myśli. Bardzo się denerwuję. Patrzyłam na filmik z Misią i chciałabym żeby Misia była taka szczęśliwa w swoim nowym domku. Quote
seramarias Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 Trzymaj się Onaa, wyobrażam sobie w jakim stresie jesteś. Misia to taki strachulec, oby Pan był cierpliwy i dał jej czas, a Misiunia się otworzyła i pokochała Pana. Będę do niej zaglądać w oczekiwaniu na wieści. Quote
elik Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 2 godziny temu, Onaa napisał: To już dziś. Spokojnej dobrej podróży dla Szafirków i Misiaczka! I bardzo proszę o dobre myśli. Bardzo się denerwuję. Patrzyłam na filmik z Misią i chciałabym żeby Misia była taka szczęśliwa w swoim nowym domku. Biorąc pod uwagę "osobowość" Misi pewnie nie będzie łatwo, ale trzeba dać jej czas, a miłość zdziała cuda :) Też będę zaglądać i kibicować Misi w jej nowym domu. Quote
Havanka Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 Misiu,wykorzystaj życiową szansę ! Trzymamy za ciebie kciuki ! Quote
Tyśka) Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 Siedzę jak na szpilkach, ale wierzę że będzie dobrze! Czy Misia pojechała z czymś "własnym", pachnącym szafirkami? Quote
Onaa Posted November 14, 2019 Author Posted November 14, 2019 Misia już w swoim nowym domku. Misiaczek - pierwsze chwile ze swoim nowym Panem. Dzielna Misia :). P.S. Nie wiem jak wkleić fotkę a nie odnośnik przez fotosika. 1 Quote
Tyśka) Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 Po wejściu w link kliknij prawym przyciskiem myszki "kopiuj grafikę" i tutaj wklej :) Misia bierze delikatnie smakołyk z ręki Pana, dobry początek! Powodzenia Misiu!!! Jak najszybciej poczuj się jak u siebie! Quote
elik Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 1 godzinę temu, Onaa napisał: P.S. Nie wiem jak wkleić fotkę a nie odnośnik przez fotosika. W okienku - Rodzaj kodów - wybierz opcję - Bezpośredni adres do zdjęcia - i wklej ten kod do postu. Quote
elik Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 Trzeba panu podpowiedzieć, żeby się nie narzucał Misi, żeby poczekał aż ona sama do niego przyjdzie. Quote
AlfaLS Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 8 godzin temu, elik napisał: Trzeba panu podpowiedzieć, żeby się nie narzucał Misi, żeby poczekał aż ona sama do niego przyjdzie. Pan wie, obiecywał, że Misia dostanie tyle czasu ile będzie potrzebowała. 1 Quote
b-b Posted November 14, 2019 Posted November 14, 2019 Ciekawe co tam u nich słychać. Jak Misiątko się zachowuje. Quote
elik Posted November 15, 2019 Posted November 15, 2019 3 godziny temu, AlfaLS napisał: Pan wie, obiecywał, że Misia dostanie tyle czasu ile będzie potrzebowała. To super :) Quote
szafirka Posted November 15, 2019 Posted November 15, 2019 Wczoraj wyskakiwał mi error i nie mogłam wejść na dogo. Nie dzwoniłam dzisiaj do Pana, chociaż bardzo mnie kusiło. Mam bardzo pozytywne odczucia po wczorajszym spotkaniu z Panem. Pan wydaje się być cierpliwym i wyrozumiałym, nie narzucał się, ale bardzo chciał nawiązać kontakt z Misią, tzn. nie ganiał jej naokoło stołu, ale wyciągnął specjalnie kupiony salcesonik i jakieś paluszki, wyciągał rękę i czekał, aż Misia sama podejdzie i weźmie jedzonko. Spodziewam się, że Misia będzie kanapowym psiakiem, Pan oczekuje, że może nawet łóżkowym :) Zaproponowałam, aby na początku chodziła sobie swobodnie ze smyczą przypiętą do szelek, aby ograniczyć stres związany z zapinaniem jej w celu wyjścia na dwór. Pan świadomy i ostrożny, pilnował aby drzwi od domu były zamknięte, nawet poprosił o dokładne zamknięcie, gdy opuszczałam dom. Powodzenia kochany misiaczku. 2 Quote
Onaa Posted November 16, 2019 Author Posted November 16, 2019 U Misi wszystko dobrze :). Powoli przyzwyczaja się do swojego nowego Pana i Domku. W czwartek po odjechaniu Szafirków była spokojna, zjadła nawet z ręki Pana wspomniany wcześniej salcesonik. Gdy Pan się do niej zbliżał zbytnio to była czujna, ale już zeszli z 3 metrów do pół metra :). Misia upatrzyła sobie miejscówkę i Pan jej tam położył kołdrę i kocyk. Wczoraj po pracy jak Pan wrócił to był przygotowany na różne niespodzianki ale wszystko w domu było ok. - Misia grzecznie na niego czekała. Na spacerki Misia wychodzi na krótko, siku, koo i szybko wraca do domku. Może z czasem zacznie na spokojnie zwiedzać swoje nowe otoczenie. Na pewno jest jeszcze w stresie - pan mówił, że Misia dużo śpi a dzisiejszej nocy trochę płakała i szczekała, - szkoda że nie można jej utulić - w końcu po półtora roku zmieniło się jej życie. A i jeszcze Misia strasznie chrapie, śmiał się Pan. 3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.