Bogusik Posted April 4, 2018 Author Posted April 4, 2018 3 godziny temu, Tola napisał: Tz był dzisiaj w schronisku w sprawie Abi; wszystkie suczki są już pozamykane i czekają na wyjazd. To juz chyba nie wydadzą skoro są odizolowane.Czekamy i odliczamy czas do piątku.... 1 godzinę temu, Nadziejka napisał: sciskam zagladam pozdrawiam lapenki Dziękujemy Ewuniu :) Quote
b-b Posted April 4, 2018 Posted April 4, 2018 Doczekać się nie mogę kiedy Hania będzie pisać i podeśle pierwsze zdjęcia suń u nich :) Quote
Bogusik Posted April 4, 2018 Author Posted April 4, 2018 45 minut temu, b-b napisał: Doczekać się nie mogę kiedy Hania będzie pisać i podeśle pierwsze zdjęcia suń u nich :) My też Bogduniu :) Quote
Tyśka) Posted April 5, 2018 Posted April 5, 2018 Zaglądam... cudowne dziewczynki dostały szansę od losu! :) Capri kochana! <3 Quote
Bogusik Posted April 5, 2018 Author Posted April 5, 2018 3 godziny temu, Onaa napisał: To już jutro. Miejmy nadzieję,że wszystko dobrze pójdzie! 5 minut temu, Tyś(ka) napisał: Zaglądam... cudowne dziewczynki dostały szansę od losu! :) Capri kochana! <3 Jutro dziewczyny wyruszą w drogę po lepsze życie...:) Quote
Onaa Posted April 5, 2018 Posted April 5, 2018 Ja będę spokojna jak już wszystkie dojadą na miejsce do Szafirków. Quote
Tola Posted April 5, 2018 Posted April 5, 2018 TZ umówiony jest z szafirkiem jutro jutro 0 7.00 w schronisku. Mam nadzieje, ze pomimo początkowych trudności, jutro wszystko przebiegnie bez problemów - potrzebne mocno zaciśnięte kciuki! Jutro 5 suczek rozpoczyna nowe życie:) 1 Quote
Bogusik Posted April 5, 2018 Author Posted April 5, 2018 52 minuty temu, Tola napisał: TZ umówiony jest z szafirkiem jutro jutro 0 7.00 w schronisku. Mam nadzieje, ze pomimo początkowych trudności, jutro wszystko przebiegnie bez problemów - potrzebne mocno zaciśnięte kciuki! Jutro 5 suczek rozpoczyna nowe życie:) Mocno Martuniu zaciskam aby wszystko przebiegło dobrze i cała piątka szczęśliwie dojechała do hoteliku! Quote
szafirka Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Szafirek zameldował, że na pokładzie auta cicho i spokojnie. Na poniedziałek umówiłam SPA Zamówiłam 2 worki suchej karmy dla całej piątki, za którą zapłaci fundacja ZEA. Quote
Bogusik Posted April 6, 2018 Author Posted April 6, 2018 2 godziny temu, szafirka napisał: Szafirek zameldował, że na pokładzie auta cicho i spokojnie. Na poniedziałek umówiłam SPA Zamówiłam 2 worki suchej karmy dla całej piątki, za którą zapłaci fundacja ZEA. Dziękujemy Haniu za info. :) Trzymamy kciuki cały czas aby bezpiecznie dotarli do domu! Haniu,czy zostały jeszcze puszki animondy?Jeżeli tak,to napisz ile i czy już zamawiać... Quote
Anula Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Czekam na szafirka.Hania dała znać,że powinien u mnie być przed 16 ale jeszcze nie ma. Quote
Anula Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Szafirek odjechał z psiaczkami.Mona jest największą sunią.Jest przesympatyczna,przyjazna,machała ogonkiem.Capri polizała mnie po ręce a więc nie jest źle. Całość pieniążków przekazana za transport. 1 1 Quote
Poker Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Mona jest podobna do Sawanki i mojej Pyśki. Pewnie już dojeżdżają do szafirków. Quote
szafirka Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Mona wyszła z transporterka, jakby wróciła z fajnej wycieczki, machała ogonem, pozwiedzała ogród, przywitała się z radością. Capri zrobiła odwrotnie do Majki - lizała mnie czule przez kratkę, a po otwarciu drzwiczek zaczęła na nas warczeć, kłapać zębami, nie dała się dotknąć i próbowała gryźć smycz. Quote
Onaa Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Mona taka dostojna, pogodna :). A Capri jak taki duży szczenior:). Quote
Tyśka) Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 O Boże... Capri to nawet skarpetki ma jak mój! CUUUUDO ! :))) Trzymam kciuki, aby szybko się zaaklimatyzowała i przestała pokazywac ząbki. Quote
Tola Posted April 6, 2018 Posted April 6, 2018 Przyznam, że jestem trochę zaskoczona zachowaniem psiaków, bo zachowują się inaczej, niż wynikałoby to ze schroniskowych obserwacji i z rozmów z pracownikami. Capri, która w schronisku wpychała wprost całą siebie w siatkę, aby ja tylko wygłaskać - teraz stała się nietykalna, Vanilka przemykała jak cień po boksie, a teraz podchodzi i się wita, no i Majka, do której w schronie było najwięcej obaw, że nie da rady - dzisiaj na zdjęciach swobodna jakby przyjechała do szafirków poprzednim transportem. I tylko Mona i bidusia zostały sobą. No cóż, wypada mieć nadzieję, że to wynik stresu i że jutro Capri przypomni sobie, o co tak bardzo zabiegała w schronisku. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.