posokowiec bawarski-prośba o radę

[Guest GosiaN]

Zamierzamy z mężem kupic na wiosnę posokowca bawarskiego. Bardzo chciałabym poznać wasze opinie na temat tej rasy-najlepiej od osób które mają lub miały tego psa. Mieszkamy w bloku, jednak zaraz obok zaczynają się idealne tereny na spacery. Mąż jeździ czesto na rowerze więc mógłby z naszym psem wybierać się na wycieczki rowerowe. Przeczytałam gdzieś niedawno że nie poleca się tej rasy do mieszkania w bloku. Czy podzielacie to zdanie? Wiem że to pies myśliwski, więc czy dużo ruchu może mu zastąpić polowania? Czy można mu dawać różne zadania wyszukiwania po zapachach zamiast tego?:-) Niedługo powiększy nam się rodzina, dlatego pytanie też o stosunek tej rasy do małych dzieci. No i co sądzicie o zrobieniu z pieskiem kursu na psa towarzysza. W którymś z poprzednich wątków pojawiło się zdanie, iz są to psy bardzo 'specyficzne'. Co to oznacza? Oboje z mężem pracujemy w domu, więc plusem jest to że pies nie będzie cały dzień zakmnięty w mieszkaniu. Mamy nadzieję, że będziemy mieć czas na długie spacery z psem-może razem z dzieckiem. Czekam na Wasze rady.

[PATIszon]

Witam,

czy dużo ruchu może mu zastąpić polowania?

Oczywiscie, ze tak. Pies nie musi polowac, zeby byc szczesliwym. Czlowiek chyba tak... :roll:

Niedługo powiększy nam się rodzina, dlatego pytanie też o stosunek tej rasy do małych dzieci

Na to pytanie niech Ci odpowie ktos kto ma dzieci i posokowca. Ja jednak uwazam, ze jesli dziecko w drodze to powinniscie sie wstrzymac z kupnem szczeniaka. Wychowanie psa to duza odpowiedzialnosc i zwyczajnie moze Wam na to nie starczyc czasu, sil, cierpliwosci,a wtedy problem gotowy.

Proponowalabym zaczekac z roczek jak bejbik podrosnie i wtedy brac sie za wychowanie kolejnego dziecka, tym razem psiego.

No i co sądzicie o zrobieniu z pieskiem kursu na psa towarzysza

Koniecznie , bezapelacyjnie trzeba! Szkolic sie powinno KAZDEGO psa, nie zaleznie od rasy!

Nie powinniscie jednak poprzestac na PT, potem proponuje np. PTT (pies towarzyszaco-tropiacy).

Mam nadzieje, ze pomoglam.

[Dusia&Teksas]

Moja qmpela ma Posokowca bawarskiego,jest to bliska qmpela więc znam sie na tej rasie dobrze,ponieważ często chodzimy z psami na spacerki.

Powinniście psiaka wyszkolić,bo są troche nie sforne.Pies ten nadaje sie do życia w bloq,ale częste spacerki są niezbędne,ponieważ te psy mmuszą sie wybiegać. Niewzgardzą tesch cotygodniowymi wypadami do lasu!!

pozdrawiam

[Pat-Brutus]

Witam
My mamy posokowca bawarskiego. Mieszkamy w bloku, ale nasz pupil ma dużo ruchu codziennie ma przynajmniej 2 godziny spacerku a jak jest pogoda to nawet i więcej. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Casem robimy wypady do lasu (one to poprostu uwielbiają).
Co do szkolenia to napewno mu się przyda i najlepiej zacząć go szkolić jak najwcześniej, żeby nie złapał jakiś głupich nawyków.
Przydałoby się jeździć z nim na konkursy pracy, gdzie pies będąc w swym żywiole chodzi po sztucznie sfarbowanym tropie.
- to jest super atrakcja dla niego jak i dla właśicieli.
Jeżeli chodzi o dzieci to nasz posokowiec nie jest w stosunku do nich agresywny a wręcz przeciwnie daje się głaskać i chce się z nimi bawić.

Zapraszam na naszą stronę [url]www.tkdami.net/~posokowiecbawarski[/url] na której można znaleźć parę ciekawostek o pochodzeniu tej rasy, ładne zdjęcia w galeii i linki do ciekawych i znajomych stron o posokowcach bawarskich

[rodzice]

Witam . Miałam kiedyś rotweilera .......potem długo szukałam psa który ma łagodny charakter.Moja posokówka uwielbia dzieci a o jej łagodności niech świadczy fakt że nie zdarzyło się nawet skrzywić nosa kiedy podczas jej porodu przyjechali goście i brali maluszki do rąk , nigdy nie okazała agresji wobec gości czy dzieci które wyciągały rękę ,czy też chciały się pobawić . Doskonale zgadza się z innymi psami a małe kotki dosłownie zalizałaby gdybyśmy tylko na to pozwoili .

[anabelka]

[quote name='rodzice']a o jej łagodności niech świadczy fakt że nie zdarzyło się nawet skrzywić nosa kiedy podczas jej porodu przyjechali goście i brali maluszki do rąk.[/quote]

Pozwoliliscie zeby obcy ludzie podchodzili do suki w czasie porodu i zeby brali szczenieta na rece???? :crazyeye: Po co narazaliscie suke na taki stres, a szczenieta na kontakt z zarazkami? To nie bylo zbyt madre. Oj nie bylo. :nono:
Mam nadzieje, ze zdajecie sobie z tego sprawe.

[rodzice]

kiedyś było tak że matki przed nakarmieniem dziecka musiały odkazić pierś . Tak bylo jak rodziłam syna - miałam potem wieczne problemy z plesniawkami i rozwolnieniami . Wszystko musiało być ciągle sterylne . Kiedy po kilu latach rodziłam córkę trendy były inne - zetknięcie się z florą bakteryjną innej osoby wytwarzało odporność na przyszłość . Tak też postępuję z psami - od małego brane są na ręce przez obcych ludzi a suka w pełni to akceptuje . Moje psy chowają się zdrowo a o ich psychice mogą zaświadczyć ludzie którzy są teraz ich rodziną . Co do porodu to przecież oczywiste że tabun ludzi nie przyglądał się jak ona rodzi - po prostu przeszli obok niej do innego pokoju a kiedy urodziła obejrzeliśmy szczeniaki . Proszę się nie martwić - nie narażam ukochanego stworzenia na niepotrzebny stres .

[LadyPorto]

Mam posokowca bawarskiego od 4 lat. Nie byl na szkolenium jednak wlożyliśmy pewne starania by byl pieskiem grzecznym. Jest cudowny w kontaktach z dziećmi, nie przejawia agresji do nikogo. Lubi ruch, ma do dyspozycji ogród. Jest spokojny u weterynarza, pozwala zrobić ze sobą wszystko. Czasem niestety zdarzy mu się ukraść mi bułkę ze stolu jak wyjdę z kuchni :lol: Trzeba uważać na dietę tych psiaków bo mają tendencję do tycia, mój ostatnio się zaokrąglil ale dostawał makaron z mięsem, trzeba przerzucić się na kaszę.

Posokowce robią demolkę przez pierwsze 1,5 roku, gryzą wszystko, szczególnie drewno i skórę.