Jump to content
Dogomania

Rudy za TM:( Mam na imię Homer i mam już własny dom - zamieszkałem we Wrocławiu:) Miałem dom, pana i brata – w jednej chwili straciłem wszystko


Recommended Posts

Posted

Coś mnie tknęło, by wejść na wątek. Toż to Homer, piesio wyciągnięty z nory z węglem.

Bardzo przeżywałam jego historię, śmierć Pana, potem brata. Cieszyłam jego szczęściem , gdy znalazł wspaniały dom. Okazał się cudownym, delikatnym pieskiem.

W jego oczach widać bylo ocean miłości.

Szkoda, bardzo szkoda, że już go tutaj nie ma.

Żegnaj Homerku, niech Ci będzie dobrze, gdziekolwiek potuptasz.

  • Like 1
Posted
Dnia 20.08.2024 o 13:13, Figunia napisał:

Coś mnie tknęło, by wejść na wątek. Toż to Homer, piesio wyciągnięty z nory z węglem.

Bardzo przeżywałam jego historię, śmierć Pana, potem brata. Cieszyłam jego szczęściem , gdy znalazł wspaniały dom. Okazał się cudownym, delikatnym pieskiem.

W jego oczach widać bylo ocean miłości.

Szkoda, bardzo szkoda, że już go tutaj nie ma.

Żegnaj Homerku, niech Ci będzie dobrze, gdziekolwiek potuptasz.

Pięknie Aniu.
Też przypominam sobie jego los. Nieszczęście odmieniło jego nieszczęśliwe życie. Było zaczątkiem szczęścia. Zamieszkał we Wrocławiu u wspaniałej Rodziny i był bardzo kochany.

Żegnaj pieseczku

    zatczowymmostem.jpg.7890ccd0543fef1cf5c6689d53d1b2a3.jpg

Posted
On 8/20/2024 at 1:33 PM, elik said:

Pięknie Aniu.
Też przypominam sobie jego los. Nieszczęście odmieniło jego nieszczęśliwe życie. Było zaczątkiem szczęścia. Zamieszkał we Wrocławiu u wspaniałej Rodziny i był bardzo kochany.

Żegnaj pieseczku

    zatczowymmostem.jpg.7890ccd0543fef1cf5c6689d53d1b2a3.jpg

Byłaś Elu jego skarbnikiem, też dużo dałaś Mu od Siebie.

Chyba wszyscy Go kochali.

Domowy lisek, Baronet, Zadarty nosek. Maluszek z bojącym się serduszkiem...

Homerek...

Posted
Dnia 20.08.2024 o 13:38, Figunia napisał:

Byłaś Elu jego skarbnikiem, też dużo dałaś Mu od Siebie.

Chyba wszyscy Go kochali.

Domowy lisek, Baronet, Zadarty nosek. Maluszek z bojącym się serduszkiem...

Homerek...

Tak, krótko był na dogo, bo szybko został zauważony i adoptowany, ale jak widać został w naszych sercach.

Posted
Dnia 20.08.2024 o 13:49, Figunia napisał:

Tak, na pewno.

Myślę o Jego Opiekunce. Musi być Jej bardzo ciężko...

Bardzo  go kochała.  Ale takie jest życie.  Zrobił miejsce inne biedzie. 

Posted
On 8/20/2024 at 2:04 PM, Poker said:

Bardzo i go kochała.  Ale takie jest życie.  Zrobił miejsce inne będzie. 

Oby tak się stało! Szkoda, żeby taki dom był pusty, bez pieska.

Ale to Pani musi poczuć.

  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...