Jump to content
Dogomania

Kładka nie ma pieniędzy na opłacenie hoteliku! Każdy grosz potrzebny! HELP!


kamilawa

Recommended Posts

[quote name='Piromanka']Kładeczka wita wszystkie dobre duszyczki![/QUOTE]Jesteśmy i czekamy na jakies wieści o Kładeczce:)Ciekawe, czy sunia miała juz wizytę u weta i jak rozliczenia deklaracji , ktore wpływały bezposrednio na konto Morii. Czy już cos wiadomo??? Jakies ustalenia??
NO i co kamilawo z umową, czy juz kwoestie formalne zostały załatwione??

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='gonia66']Jesteśmy i czekamy na jakies wieści o Kładeczce:)Ciekawe, czy sunia miała juz wizytę u weta i jak rozliczenia deklaracji , ktore wpływały bezposrednio na konto Morii. Czy już cos wiadomo??? Jakies ustalenia??
NO i co kamilawo z umową, czy juz kwoestie formalne zostały załatwione??[/QUOTE]
Kochana, dziś skontaktuję się z Morią. Po rozmowie wszystko napiszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Jesteśmy i czekamy na jakies wieści o Kładeczce:)Ciekawe, czy sunia miała juz wizytę u weta i jak rozliczenia deklaracji , ktore wpływały bezposrednio na konto Morii. Czy już cos wiadomo??? Jakies ustalenia??
[B]NO i co kamilawo z umową, czy juz kwestie formalne zostały załatwione??[/B][/QUOTE]
[quote name='kamilawa']Kochana, dziś skontaktuję się z Morią. Po rozmowie wszystko napiszę.[/QUOTE] Czekam na tę informację. To był jedyny warunek [B]zawieszenia[/B] mojej deklaracji. Jest mi z tym źle, ale będę konsekwentna i poczekam na informacje od Kamili.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marysia55']Czekam na tę informację. To był jedyny warunek [B]zawieszenia[/B] mojej deklaracji. Jest mi z tym źle, ale będę konsekwentna i poczekam na informacje od Kamili.[/QUOTE]
KAmilawa pisała mi tylko smska, że Moria nie odbierała telefonu dzisiaj- pewnie była pzy zwierzetach, w tym czasie, a potem nie wiem, czy jeszcze probowała dzwonic...
Czekajmy cierpliwie, na pewno wszystko się wyjasni...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']KAmilawa pisała mi tylko smska, że Moria nie odbierała telefonu dzisiaj- pewnie była pzy zwierzetach, w tym czasie, a potem nie wiem, czy jeszcze probowała dzwonic...
[B]Czekajmy cierpliwie, na pewno wszystko się wyjasni...[/B][/QUOTE] też mam taką nadzieję. Bardzo bym chciała aby sytuacja Kładki była klarowna.

Link to comment
Share on other sites

Kilka dni temu dostalam e-mail od Morii w ktorym opisala mi swoja wersje wydarzen w sprawie Kladzi, Farta i Spajka. Po tym e-mailu zamierzalam kontynuowac wysylanie pieniazkow na Kladzie, jednak wczoraj znowu dostalam niepochlebne informacje w sprawie sytuacji Kladzi. Dlatego postanowilam wstrzymac swoje deklaracje dopoki obie strony nie dojda do porozumienia. Przykro mi ze Kladzia na tym ucierpi, ale ja lubie jasne sprawy.

Link to comment
Share on other sites

Dziś zobaczę jak tą umowa wygląda. Szkoda tylko, że pisanie maili i pw doprowadza do sytuacji, że psy zostają bez pomocy. Znajomi mi mówili, że dostają takie oszczercze wiadomości mające na celu wstrzymanie deklaracji. "Pomoc psom na pw" - obraz dogomanii.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli ktoś na wątku jest z okolic Siewierza, Częstochowy prosimy o pomoc

[B][SIZE="7"][COLOR="#ff0000"]BARI STARUSZEK PO KASTRACJI UCIEKŁ Z HOTELU!!![/COLOR][/SIZE][/B]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/189860-Pilne-!!!-Bari-staruszek-po-kastracji-uciekł-z-hotelu[/url].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilawa']Kochana, dziś skontaktuję się z Morią. Po rozmowie wszystko napiszę.[/QUOTE]KAmilko..i jak???CZekamy wszyscy niecierpliwie na wieści...
CAjus..my wiemy jak wygląda umowa...kamilawa pisala juz o tym na wątku...
Teraz czekamy az Moria Kladzi się oficjalnie zrzeknie a kamilawa i schronisko podpisza umowe na hotelowanie Kladzi, w ktorej to umowie Kladzia bedzie bezdomna sunią,przebywajaca w hotelu na naszym utrzymaniu, ktorej oficjalnym i jedynym wlascicielem jest schronisko...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina02']Dlatego postanowilam wstrzymac swoje deklaracje dopoki obie strony nie dojda do porozumienia. Przykro mi ze Kladzia na tym ucierpi, ale ja lubie jasne sprawy.[/QUOTE]
Rozumiem Sabinko, zrobię co tylko w mojej mocy, by cała sytuacja była jasna.
Przepraszam dziś nie dzwoniłam do Morii, wybaczcie, zjechała się do mnie cała rodzina, wypadło mi z głowy, jestem na siebie zła, że zapomniałam. Jutro na pewno porozmawiam z Morią, jeśli się dodzwonię.

Treść umowy nie jest tajemnicą, jeśli ktoś chce mogę podesłać na maila.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilawa']Rozumiem Sabinko, zrobię co tylko w mojej mocy, by cała sytuacja była jasna.
Przepraszam dziś nie dzwoniłam do Morii, wybaczcie, zjechała się do mnie cała rodzina, wypadło mi z głowy, jestem na siebie zła, że zapomniałam. Jutro na pewno porozmawiam z Morią, jeśli się dodzwonię.
[B]Treść umowy nie jest tajemnicą, jeśli ktoś chce mogę podesłać na maila.[/B][/QUOTE] ja bym prosiła o podesłanie ponieważ jest to dla mnie całkowita nowość. Chciałabym zobaczyc jak wygląda taka umowa. Mail do mnie jest w moim profilu.

Link to comment
Share on other sites

Marysiu, podeślę, ale jaki to ma sens? Przecież i tak ta umowa podpisana nie będzie.
Dziś dodzwoniłam się do Morii, powiedziała, że tej umowy nie podpisze, bo podesłała mi ją Gonia, która podała do sądu, a ja jestem niepełnoletnia - okej, mówię, ze jest kierowniczka, ona podpisze umowę. Ale Moria musi mieć zrzeczenie się psa, jeśli ktoś ma wzór takiego zrzeczenia, proszę o podesłanie na maila, muszę coś takiego napisać. Po poniedziałku do Morii przedzwoni kierowniczka schroniska i porozmawia z nią, czekam na maila od Morii z jej umową o hotelowanie. O nic więcej się nie zapytałam, wybaczcie - święto.

Jestem wnerwiona, co chyba widać. Jeszcze raz napiszę, że po żadnej ze stron nie jestem i być nie będę, nie bronię ani Goni, ani Morii, chcę mieć jasną sytuację związaną tylko i wyłącznie z Kładką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilawa']Marysiu, podeślę, ale jaki to ma sens? Przecież i tak ta umowa podpisana nie będzie.
Dziś dodzwoniłam się do Morii, powiedziała, że tej umowy nie podpisze, bo podesłała mi ją Gonia, która podała do sądu, a ja jestem niepełnoletnia - okej, mówię, ze jest kierowniczka, ona podpisze umowę. Ale Moria musi mieć zrzeczenie się psa, jeśli ktoś ma wzór takiego zrzeczenia, proszę o podesłanie na maila, muszę coś takiego napisać. Po poniedziałku do Morii przedzwoni kierowniczka schroniska i porozmawia z nią, czekam na maila od Morii z jej umową o hotelowanie. O nic więcej się nie zapytałam, wybaczcie - święto.

Jestem wnerwiona, co chyba widać. Jeszcze raz napiszę, że po żadnej ze stron nie jestem i być nie będę, nie bronię ani Goni, ani Morii, chcę mieć jasną sytuację związaną tylko i wyłącznie z Kładką.[/QUOTE]Trudno to nawet skomentować...:( NAdmienię, ze nie otrzymałam jak do tej pory żadnego zawiadomienia z sądu o jakiejś sprawie, a takie bajki to Moria może sobie wciskac przez nastepne lata....zreszta nie ma nic do rzeczy kto podesłał umowę, bo nie ja ja tworzyłam a prawnicy i nie była to umowa dla morii, tylko ogólna umowa, jaką od jakiegoś juz czasu podpisuja NORMALNE hoteliki z osobami, ktore powierzaja im pod opieke swoje psy....
MAmy więc kolejnego zakładnika Morii- Kładzie...
TAk więc Moria nie chce się zrzec Kładzi, co onacza, że obecnie Kladka jest jej własnością...
W związku z tym, choć przykro mi to napisac, ja równiez zawieszam swoja deklarację, dopóki Moria nie zrzeknie się Kładzi i formalnie sunia nie stanie się psem bezdomnym..bo tylko takie wspieram...
Z moich obliczen wynika, ze na koncie Morii powinno być obecnie ponad 800 zł zebranych przez 12 mieisiecy od fundatorów niemieckich...(12 miesX 20 euro=240 euro= ok 950 zł, minus od tego 100 zł, ktore Moria dołozyła w ubiegłym miesiacu). Jesli się myle w obliczeniach- prosze mnie sprostowac. Czekamy na to rozliczenie od dłuższego czasu i jakos cisza..
Jesli jednak sie nie myle, to 800 zł jest to ogromna kwota, wiec nawet jesli wszyscy przestaną wpłacać (co jest zgodne z regulaminem dogomanii-gdyz nie zbiera sie pieniazkow na prywatne psy)Kladka ma póki co zabezpieczone fundusze na conajmniej 2 miesiace (w tym czasie wplynie kolejne 40 euro= ok 150 zł). Mam nadzieję, ze do tego czasu wyjasni się sytuacja prawna i formalna Kladzi (swoje deklaracje bede odkladala) i jeśli wyjasni sie wszystko, Moria zrzeknie sie Kładki, to po tym okresie wplace na konto Piromanki zaległa kwote...

Link to comment
Share on other sites

Przyznam, ze staram się na dogo wpisywać tak rzadko jak to tylko możliwe. Ponieważ jednak na wątku Spajka Gonia właśnie ulżyła sobie w sprawie Kładki, to jednak napiszę co myślę. Akurat za Kładka czuję się wspólodpowiedzialna.

Po pierwsze, uważam, że obecna tu dyskusja o Morii i umowie ws Kładki jest wynikiem tylko i wyłącznie sporu Goni z Morią o Spajka. Nie przypominam sobie, żeby w chwili gdy Kładka opuszczała schron, ktoś o umowę pytał i ją analizował.
Po drugie, Kładka niewiele osób się interesuje a wkurza mnie wybitnie sytuacja gdy Gonia, która Kładke umieszczała u Morii, przestała sie nią zajmować, dopiero kiedy przypomniano jej o jej własnych deklaracjach na nią, napisała, że była na innych watkach, innym pieskom pomagając.. Wg mnie, są róznice w stopniu odpowiedzialności za psa, inaczej wygląda to w p[rzypadku osoby, która deklaruje jakąs sumę, inaczje gdy ktoś organizuje zabranie psa ze schronu itd. Wg mnie, Gonia jest jedną z osób ponoszących za Kładkę dużą odpowiedzialność i nie powinno byc tak, ze raz się psem interesuje, a raz o nim zapomina.
Pisze tak szczegółowo dlatego, że po wielomiesięcznej ciszy, wątek ożył teraz tylko i wyłącznie w wyniku awantury o Spajka. I to jest niestety dość żenujące. Podobnie jak to, że to na wątku Spajka Gonia pisze, że Moria adoptowała Kładkę. Jeśli ma takie pewne informacje, jak rozumiem bezposrednio od Morii, powinna wpisać je tutaj.

Po trzecie, przez te niemal dwa lata jak Kładka jest u Morii, poza domem w Niemczech, nikt nie chciał jej adoptować. Może za mały nasz wysiłek, a może pech. U Morii jest jej dobrze, i z góry powiem, że jestem przeciwna jakimś próbom wyciągania jej teraz od Morii, tylko po to by udowodnić swoje racje.

Pani Sabino, wstrzymuje Pani swoją deklarację, największą na wątku Kładki. Oczywiście, Pani prawo. Przyznam jednak, że dziwi mnie, że robi to Pani pod wpływem maila czy PW od kogoś. Jak wiadomo napisać można wszystko. Ja też nie do końca rozumiem co się stało w sprawie Spajka, ale tak naprawdę nie poznałam żadnych dowodów na to, by Moria zwierzęta krzywdziła, więc nie mam powodu by w związku ze sporem w dużej mierze personalnym zmieniać swój stosunke do psów u niej.

Dalej więc będę płaciła na Kładkę, i dalej jeśli bedzie potzreba - będę starała sie o pokrycie kosztów leczenia Spajka.

Nie byłam u Morii, nie widziałam jej hotelu. Mogę powiedzieć tylko jedno, kiedy widziała, że któremuś z jej podopiecznych grozi kryzys finansowy i nie ma na weta, zawsze szukała pomocy. Tak było z Gufim, i tak było ze Spajkem,

Proponuję, że po zażegnaniu kryzysu z kasą dla Kładki, zająć się ogłoszeniami dla niej.

Link to comment
Share on other sites

Sonikowa...ja wówczas przeprosiłam za swoje zapomnienie i dokładnie napisałam, dlaczego tak sie stało..., uzupełniłam swoje wpłaty..było to szmat czasu, ale oczywiscie wykorzystałas to perfekcyjnie..nie wiem po co, choc od tamtej pory wplacam reguralnie...i nie jest prawda, ze sie nie interesowalam Kladzia...watek czytałam regularnie, ale było tu sporo osob, ktore działaja...na innych watkach wyciaganych przeze mnie spow, nie mailam takiego szczescia...dlatego tam działałam...ale nigdy o Kladzi nie zapomnialam, bo wiedzialam(tzn do niedawna była pewna), ze jest bezpieczna i szczesliwa...niestety ostatnie wydarzenia na wątkach psow Morii (SPAjkuś i Fart) sparwiły, ze i los Kladzi stanął wg mnie pod znakiem zapytania...
Piszesz,z e nikt sie nia nie interesowal??A skąd to wiesz??Ogloszenia byly przez caly ten czas prawie pisane na Morię...Ale ok..byc moze tak było...czy to oznacza, że juzz jestes pewna, ze domku nie znajdzie nigdy???
To po pierwsze...
PO drugie...nigdy nikt na watku, ani ja, ani ktokowliek, nie napisal, ze chce Kladke przenosic gdziekolwiek...nie wiem skad taka obawa...zależy mi bardzo na załatwieniu formalności adopcyjnych wylacznie dlatego, ze ja wierze w cuda.. WIerze tez, że tak jak inne starowinki, tak i Kladzia moze znaleźć domek staly a jesli bedzie tak, jak jest obecnie- czyli Kladzia włąsnością Morii- jest wysokie prawdopodobienstwo, ze Moria, tak, jaka Spajka i Farta- Kladzi po prostu nie odda...jesli zrzeknie się oficjalnie suni- ja bede spokojna dopiero wtedy o jej los i ewentualna przyszlośc...bo niby dlaczego Moria nie chce sie jej zrzec???:o JA widzialam ta umowe...przerobiona przez KAmilawe...tam jest wyraźnie napisane, ze jest to umowa miedzy schroniskiema Moria , a nie miedzy niepelnoletnią Kamilą...wiec bzdurą jest wymyślanie pretekstów typu "umowa od goni" czy "niepelnoletnia Kamila"...chyba nie chcesz powiedziec, ze tego nie widzisz...czy widzisz naprawde powod dla kotrego Moria nie chce się zrzec Kladzi, aby ta stala się wlasnościa schroniska??Co w tym złego???
MAsz racje, kiedys nikt takimi "durnotami" jak umowy, sie nie zajmowal, bo nikt z nas nie przypuszczal w najgorszych snach, ze jakis hotelik bedzie to mogl wykorzystac przeciwko psom...
Uważam, ze to schronisko powinno decydowac o losach Kladzi, nie Moria, bo niestety ostatnie decyzje Morii w sparwie naszych hotelowych psow , nie rokuja nadziei na ich lepsze jutro...nawet, jesli Kładzia do konca swoich dni ma zostac u Morii...MOria nie powinna byc jej włascicielką...
I ostatnia bardzo istotna sparwa- finansow....obiecałaś dzwonic juz kilka razy do Morii w sprawie rozliczenia sporej kwoty, jaka do niej wplynela- 240 euro..czy juz cos wiadomo w tej sparwie?
A na koniec zapytam- moze wiesz tez, czy KLadzia była juz u weta? MIala podobno cos z uszami...prosilam tez o zrobienie jej morfologii i biochemii kontrlnej, bo jak sama wspominasz, przez tak długi okres pobytu, to az dziwne, ze Kladzia nigdy nie byla u weta...Alfik np [rzez póltora roku pobytu u Morii nie był odrobaczany...wiesz, jak jest z Kladzia??
Nie denerwuj sie na mnie...ja sie sparzyłam...totalnie sie sparzyłam, jesli chodzi o Morię i wole "na zimne dmuchać"...uważam, ze dopoki MOria sie nie zrzeknie prawa do Kladzi i Kladzia nie będzie formalnie psem bezdomnym i wlasnościa schroniska, nie ma nawet sensu sensu jej oglaszać(szkoda czasu i pieniazkow),bo co bedzie, jak znajdzie sie dom???TO samo co u Spajka???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Ok, Gonia, ja tez siedenerwuje, odpisz wieczorem, teraz dziecko mi placze.. Nie wiem nic nowego o wecie Kladki...[/QUOTE]
OK, rozumiem..utul dzidzie:)CZasem niestety w tym wszystkim zapominamy, że każdy z nas ma oprócz psiaków, swoje własne życie...nasze nerwy tutaj, wcale nie wpływają dobrze na zycie domowe niestety i dzidek może wyczuwac Twoje nastroje:( Moim celem nie jest i nie było, nikogo tutaj wkurzac na wątku, więc przepraszam sonikowa, jesli denerwujesz sie przeze mnie...
Wiem, musimy sie wyciszyć, wstrzymac emocje i czekac cierpliwie...i bedziemy czekać, bo wyjscia nie mamy...
MAm nadzieję, ze wszystko szybko sie ułoży i Kladzia będzie miała jasną i pewna sytuację, czego tak, jak Wy wszscy tutaj, też bardzo pragnę..
Wówczas myśle, że wrócimy do normalnego wpłacania, ogłaszania i szukania domku dla Kladzi...
Poki co, tak, jak pisałam, wstrzymuję- jak Marysia i Sabina...(tzn ja zawieszam- ale je odkładam)- deklarację dla Kładzi...jak wszystko sie unormuje, uzupełnie wszystkie zaległe wpłaty.

Link to comment
Share on other sites

Gonia, wiem, ze robisz co mozesz dla psów, tylko po prostu wydaje mi się, że po awanturze w sprawie Spajka emocje po obu stronach są takie, że nie da się nic rozsądnego od razu ustalić. Na razie sytuacja Kładki w związku z poruszeniem sprawy jej umowy wcale się nie poprawiła a jedynie pogorszyła -- straciła bardzo poważną deklarację Sabiny. Pytanie komu to pomoże?
Przykro mi się zrobiło i źle jak przeczytałam post Sabiny o PW po którym zawiesiła swoją deklarację.. Bo przecież Kładka nie wie, że jest w hotelu i nie o to chodzi, żeby zostawić ją teraz bez deklaracji. Przykro mi gdy napisałaś, ze Kładka stała się psem Morii, bo przecież tak nie jest. Może lepiej zając się sprawą umowy Kładki - jeśli uważacie, że taka jest potrzbea - kieyd emocje opadną, bo na razie pewnie i Moria i Ty czujecie się zranione.

Faktycznie miałam też żal, że zniknęłaś kiedyś z wątku Kładki - nie chodzi o pieniądze, ale właśnie o obecność - ale masz rację, nie powinnam teraz tego wyciągać.

Apeluję o spokój i umiar. Wszystkich. Siebie też ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Gonia, wiem, ze robisz co mozesz dla psów, tylko po prostu wydaje mi się, że po awanturze w sprawie Spajka emocje po obu stronach są takie, że nie da się nic rozsądnego od razu ustalić. Na razie sytuacja Kładki w związku z poruszeniem sprawy jej umowy wcale się nie poprawiła a jedynie pogorszyła -- straciła bardzo poważną deklarację Sabiny. Pytanie komu to pomoże?
Przykro mi się zrobiło i źle jak przeczytałam post Sabiny o PW po którym zawiesiła swoją deklarację.. Bo przecież Kładka nie wie, że jest w hotelu i nie o to chodzi, żeby zostawić ją teraz bez deklaracji. Przykro mi gdy napisałaś, ze Kładka stała się psem Morii, bo przecież tak nie jest. Może lepiej zając się sprawą umowy Kładki - jeśli uważacie, że taka jest potrzbea - kieyd emocje opadną, bo na razie pewnie i Moria i Ty czujecie się zranione.

Faktycznie miałam też żal, że zniknęłaś kiedyś z wątku Kładki - nie chodzi o pieniądze, ale właśnie o obecność - ale masz rację, nie powinnam teraz tego wyciągać.

Apeluję o spokój i umiar. Wszystkich. Siebie też ;-)[/QUOTE]JA znam Sabinę- jestem pewna, ze nigdy nie zostawiłaby Kladki na "pastwe losu"...ale uważam, ze zrobiła słusznie-dlatego zrobiłam dokłądnie to samo...Sabina nie pozbawia Kladzi swojej deklaracji- Sabina ja wstrzymuje, a pozbawia Moria...bo Sabina napisala wyraźnie, że wstrzymuje ją dopoki Kladzia nie bedzie miala unormowanej sytuacji prawnej...a to poko co Moria tej sytuacji unormwac nie chce...
NAPisalam, ze Kladzia jest Morii- bo teraz niestety tak jest ..:( Moria nie chce sie zrzec praw do suni- al dlaczego nie?Bo jest urażona? No do licha...od tego jest sąd- owszem...chetnie sie z Moria tam spotkam, jesli ma taka potrzebe..ale do licha- niech nie robi sobie z kolejnego psa zapory, karty przetargowej, czy zakladnika...
KLadzia, jak napisalas, jest psem w hotelu...dla niej tu byliśmy i jestesmy...i nie ma takiej opcji, że Moria dyktuje sobie warunki- kiedy się zrzeknie i czy w ogole sie zrzeknie suni...jesli mamy ja oglaszac i szukac jej domku- to warunek jest jeden-nie moze byc wlasnoscią Morii...i nie ma tu nic do rzeczy, kto na kogo jest zły, wściekły itp..
JAk to jest możliwe, ze na watkach Morii wszyscy muszą chodzic na paluszkach, inaczej psa nie odda...???:o
JAk Alfika od niej wyciagalismy, wszystko bylo na telefonach i na PW..i dlatego sie udało...
Ale Kladzi nikt nie chce wyciagac...chcemy tutaj, jako darczyńcy, jasnosci sytuacji, czyli faktu, ze Kladzie nie jest wlasnościa Morii- bo teraz jest...a skoro tak sie dzieje, to los Kladzi nie jest pewny..
JA w każdym razie, tak jak Marysia i Sabina, nie mam zamiaru placic skladek, dopoki Moria nie zrzeknie sie praw do Kladzi...więc cioteczko...to nie ja, Sabina, marysia czy ktokowliek inny pozbawia Kladzię pieniedzy....to sama Moria to robi z premedytacja...jak tylko sytuacja się unormuje i Kladzia będzie psem bezdomnym, wszystko wróci do normy...zapewniam Cię...
Nie pisze tu niczego, zeby sie awanturowac, wrecz naparwde staram się trzymac nerwy na wodzy,ale niestety nie mogę tak calkiem zapanowac nad emocjami...mam poważne obawy, że los Kladzi nie ma przyszłości, jesli Moria sie nie zrzeknie do niej wszelkich praw...niestety, jak wiesz, potrafi prefidnie wykorzystac umowę adopcyjną, nawet dwukrotnie, pozbawiając psy domu stałego:(:(...jaką mamy więc gwarancję, ze nie zrobi tego samego trzeci raz??Poki co, na to samo wygląda..:( WEt, obiecany dla Kladzi kilka tygodni temu...prawdopodobnie do dziś jeszcze Kladzi nie ogladał..:(A Kladzia wg Morii ma cos z uszami...nie wspomne o wynikach i badaniach kontrolnych... A pieniądze u Morii leża i "pachna"..:(
NO i na koniec bardzo wazna sprawa, bo nie odpowiedzialas cioteczko- finanse...obiecałaś zadzwonić i napisac nam o ile Moria sama nie zechce rozliczenie pieniazkow, ktore sa w posiadaniu Kladzi, na koncie Morii, bo tak, jak pisalam jest to wg moich obliczeń spora kwota ponad 800 zł...nie jest więc Kladzia pozbawiona finansów...i nawet wstrzymane deklaracje na czas rozwiązania prawnej sytuacji suni, nie pozbawi jej kasy- bo nasze peinazki wplyna po unormowaniu sytuacji, a tymczasem u Morii jest zapas na ewentualne opłaty...
Bardzo proszę- załatw ta sprawę jasno i rzetelnie, żeby juz nie było domysłow i niejasności(Bo może ja sie ciagle mylę i źle liczę- nie jestem nieomylna niestety)-przecież to nie jest 5 zł....to raczej chodzi o sporą kwotę, a skoro za hotel do tej pory tylko raz brakowało do pelnej oplaty, a Kładzia nigdy u weta nie była, łatwo obliczyć, jaka kasa Kładzi jest w posiadaniu Morii...
A obiecuję CI cioteczko, na 100%, ze sie całkiem wycisze, jak Kladzia bedzie własnością schroniska:)...

Link to comment
Share on other sites

Nie rozmawialam dokladnie o pienaidzach z Moria, nie do konca tez jestem pewna, ze to ja powinnam robic, bo nie ja odpowiadam za finanse, choc faktycznie ja posrednicze w kontakach z niemieckimi "matkami chrzestnymi". Nie wiem ile ich zostalo, prosilam Morie, zeby to jakos oszacowala. Nie jest tez jednak tak, ze zadna z niemieckich deklaracji nie byla wykorztstana. Pamietacie, w zeszlym roku bralysmy cos na ogloszneia i na odbitki zdjec dla Pan z Niemiec.. Nie mam jednak pojecia ile pieniedzy poszlo, ile zostalo. W miedzycasie brakowalo tez na oplate za hotel, moze na to ,,, Nie wiem, mialam kilku miesieczna przerwe na dogo. A finanse to moja najslabsza strona ;-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Nie rozmawialam dokladnie o pienaidzach z Moria, nie do konca tez jestem pewna, ze to ja powinnam robic, bo nie ja odpowiadam za finanse, choc faktycznie ja posrednicze w kontakach z niemieckimi "matkami chrzestnymi". Nie wiem ile ich zostalo, prosilam Morie, zeby to jakos oszacowala. Nie jest tez jednak tak, ze zadna z niemieckich deklaracji nie byla wykorztstana. Pamietacie, w zeszlym roku bralysmy cos na ogloszneia i na odbitki zdjec dla Pan z Niemiec.. Nie mam jednak pojecia ile pieniedzy poszlo, ile zostalo. W miedzycasie brakowalo tez na oplate za hotel, moze na to ,,, Nie wiem, mialam kilku miesieczna przerwe na dogo. A finanse to moja najslabsza strona ;-([/QUOTE]No ok, rozumiem:) MAsz racje- dośc juz robisz dla psiakow w potrzebie...W takim razie chyba kamilawa musi sie tym definitywnie zając "i jak najszybciej raz jeszcze zadzwonić do Morii prosząc o konkretne rozliczenie pieniędzy (niech jej przesle na maila a Kamilka wklei po prostu). Od poczatku tym sie zajmowała, to mysle, że niepełnoletnośc Kamili nie sprawi, że Moria rozliczeń zrobić nie zechce.
Nawet, jeśli odejda opłaty, jakie napisałaś cioteczko, to sa w zasadzie "drobne kwoty" (ogłoszenia, czy odbitki zdjęć). NA hotel brakowałao tylko w tym miesiącu z tego, co wiem...ale moze cos przegapiłam...dlatego tym bardziej trzeba zrobić z tym konkretny porzadek, bo tak, czy siak- powinna zostać, jak na nasze kieszenie znacząco spora kwota...
Mam nadzieje, ze "po świętach" Moria dokładnie rozliczy tą kwotę a rozliczenie przesle kamilawie na maila...

Link to comment
Share on other sites

Gonia, na pewno masz rację, że trzeba wiedzieć na czym z finansami stoimy, to dla mnie oczywiste. Tym bardziej w sytuacji psa starego, na którego szybką adopcję można miec nadzieję, ale raczej nie pewnosć.. Nie uchylam się tez od rozmowy o tym, to nie jest kwestia braku czasu, tylko, że nie prowadziłam finansów, nie wiem czy były przelewane pełne kwoty itd...
Poczekajmy do przyszłego tygdonia, teraz dni dla wielu osób wazne i szczególne, na pewno się wszystko wyjaśni.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...