Aldrumka Posted November 4, 2018 Posted November 4, 2018 ok. wszystko czytam - szybciutko zrobię przelew niedobrze się dzieje :( Quote
Moli@ Posted November 4, 2018 Posted November 4, 2018 Wieczorny spacerek za nami...było duuuże siusiu. Opatrunek suchy, nie interesuje jej. Oby tak dalej. Nosek chłodny, wilgotny. 1 Quote
Tyśka) Posted November 4, 2018 Author Posted November 4, 2018 O matulu.... Roxi :( Myślałam, że limit nieszczęść został wyczerpany :( Quote
Moli@ Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 Roxi pozdrawia Cioteczki :) Po nocy, zmiana opatrunku. Wymiana kubraczka - dłuższe nogawki Zasłużyłam na ciasteczko ,) Quote
Moli@ Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 Wyjście na siusiu było...śniadanko + tableta wciągnięte :) Przed nami poranna toaleta mordki / płukanko Quote
rozi Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 Nikt by się nie domyślił, że to kuna, dobrze że podpisana. 1 Quote
Moli@ Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 Rozliczenie poniesionych kosztów : wpłynęło na konto - 37,00zł / 30.10 (Lecznica + wysyłka paczki - 29.10) - 69,85zł / 31.10 (obroża Kitlix - 30.10) - 278,30zł / 04.11 (Lecznica - 03 i 04.11) Dziękuję :) Quote
anica Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 Dnia 4.11.2018 o 13:06, bou napisał: Dobra wiadomosc jest taka,ze ranka nie wydaje się być powiązana ze zmianami w pysiu, zła wiadomość,to ta,że nadziąślak odrasta w tempie błyskawicznym...:( Być może te zmiany drążą głebiej,wycięcie tkanki to za mało... Poczekajmy jak poradzą sobie podane leki,ale powód do niepokoju jest...Biedny uszatek... ... naprawdę ,trochę dużo 'tego' :( jak dobrze zrozumiałam, że mogą się pojawiać kolejne...i chyba nie można nic z tym zrobić? jakieś predyspozycje ma do tego :( Dobrze ,że Moli taka czujna , dziękujemy Quote
Tyśka) Posted November 5, 2018 Author Posted November 5, 2018 Dzielna sunia :) Sporo się wycierpi nasza bidulina... :( Oby teraz się nie odnawiało... :( Quote
rozi Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 19 minut temu, Tyś(ka) napisał: :( Oby teraz się nie odnawiało... :( Proszę, zajrzyjcie na kolejny wątek No przecież się odnawia i to w szybkim tempie. Tysiu, Roxi chyba jest na minusie, koszty mogą się mnożyć, a Ty zapraszasz na kolejny wątek... Quote
Tyśka) Posted November 5, 2018 Author Posted November 5, 2018 Dnia 5.11.2018 o 18:43, rozi napisał: No przecież się odnawia i to w szybkim tempie. Tysiu, Roxi chyba jest na minusie, koszty mogą się mnożyć, a Ty zapraszasz na kolejny wątek... Wiem, że odnawia, ale jestem naiwna i wierzę w to, że jednak może teraz przystopuje. Zapraszam, ale to nie oznacza, że stąd wyganiam. Jestem świadoma sytuacji Roxi, muszę wczytać się w regulamin zbiórek pomocowych i spróbuję założyć sama, jeżeli nie trzeba konta fundacyjnego. Quote
bou Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 1 godzinę temu, rozi napisał: No przecież się odnawia i to w szybkim tempie. Tysiu, Roxi chyba jest na minusie, koszty mogą się mnożyć, a Ty zapraszasz na kolejny wątek... Rozi,nie bądz zła na Tysię,to przecież te biedule się mnożą,porzucone,odepchnięte,niechciane......Zima idzie...nie ulega kwestii,ze i - jak twierdzisz - koszty się też będą mnożyć... 1 Quote
rozi Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 45 minut temu, bou napisał: Rozi,nie bądz zła na Tysię,to przecież te biedule się mnożą,porzucone,odepchnięte,niechciane......Zima idzie...nie ulega kwestii,ze i - jak twierdzisz - koszty się też będą mnożyć... Wiem co gadam, Tysia też wie, kiedyś już ją wyprowadzałam z za dużej odpowiedzialności za zwierzaki. Ale wszystko można odebrać in plus, albo in minus, zależnie od własnej fazy :) Roxi nie ma własnych pieniążków! Miała trochę, ale wet zabrał. Quote
bou Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 1 godzinę temu, rozi napisał: Wiem co gadam, Tysia też wie, kiedyś już ją wyprowadzałam z za dużej odpowiedzialności za zwierzaki. Ale wszystko można odebrać in plus, albo in minus, zależnie od własnej fazy :) Roxi nie ma własnych pieniążków! Miała trochę, ale wet zabrał. ok,wyjaśnione :) Quote
Aldrumka Posted November 5, 2018 Posted November 5, 2018 31.10 stan konta 331,20 zł wpłata Aldrumka 20 zł wydatek na leczenie 278,30 5.11 stan konta 92,90 zł Quote
Tyśka) Posted November 5, 2018 Author Posted November 5, 2018 rozi, ja Ci dziękuję za to trzeźwe myślenie. Mnie czasem kubeł zimnej wody potrzebny (chociaż kiedyś bardziej niż teraz), bo bardzo lubię brać odpowiedzialność za wszystkie nieszczęścia na siebie. Piszę o Roxi swoim znajomym, może dorzucą się parę groszy. Fantów na bazarek to ja nie mam, sama chodzę w ubraniach aż nie nadadzą się jedynie do kosza... jeżeli ktoś robił i umie robić zbiórki na pomagam.pl albo tego typu to może mógłby...? Quote
Moli@ Posted November 6, 2018 Posted November 6, 2018 8 godzin temu, rozi napisał: Moli@ się nie odzywa... Odpukać nic się nie dzieje... nowego. Quote
Moli@ Posted November 6, 2018 Posted November 6, 2018 Kubraczek po całym dniu i nocy suchy :) po porannym wyjściu do ogrodu i śniadanku zaczęła "rozpakowywać" opatrunek - wystający gazik ,) Wykupiłam receptę + gaziki, dwie strzykawki i Dentosept - 39,25zł / 05.11 (paragon) W strzykawce przygotowany roztwór do płukania mordki Balsam Szostakowskiego - Avilin, Octenisept, bandaże, Granuflex i BioProtect są w domu. Quote
Moli@ Posted November 6, 2018 Posted November 6, 2018 1 godzinę temu, rozi napisał: A skąd wytrzasnęłaś takie ubranko? Mam kilka ubranek... dla Misi kupowałam, po zabiegach Roxi zostało. Wygląda dziwnie...zakładam odwrotnie żeby mieć dłuższą i szerszą nogawkę która nie będzie ocierała pod łapką Quote
rozi Posted November 6, 2018 Posted November 6, 2018 18 minut temu, Moli@ napisał: Mam kilka ubranek... dla Misi kupowałam, po zabiegach Roxi zostało. Wygląda dziwnie...zakładam odwrotnie żeby mieć dłuższą i szerszą nogawkę która nie będzie ocierała pod łapką Wcale nie dziwnie, normalnie wygląda. Ech... czy ktoś się spodziewał, że w tym wątku takie zdjęcia będą... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.