ROXI (*) ZASNĘŁA... DO ZOBACZENIA, MALEŃKA. :( Zdradziłeś mnie, człowieku: ale przez 3 lata miałam prawdziwe życie i byłam kochana u Moli.

[Tyśka)]

Uff 2, mocno się bałam... Jak dobrze, że nie jest to złośliwe...

Rozmawiałam z Pani Bernadettą - prosiła, że jeżeli to nie kłopot, odesłać do sprzedawcy legowisko- niestety, wg regulaminu sklepu koszty przesyłki zwrotnej opłaca kupujący, więc opłacę to. Podam na pw adres i dane - o ile to nie problem oczywiście :( Legowisko trzeba wysłać w kartonie, razem z paragonem. Nie chciałam ani ja, ani Pani dorabiać Moli@ pracy. Przepraszam, więc mam nadzieję, że to nie kłopot. Jak tylko sprzedawca zwróci pieniądze, zostanie zakupione normalne legowisko, z myślą o psich staruszków, wygodne (no i ładne - Pani zależy aby było też ładne), powiedziała że jest gotowa dopłacić za bardziej dostosowane legowisko. Pani wybierze, ale na wszelki wypadek podeślę tutaj na wątek na konsultacje... aby nie było powtórki z rozrywki.  Osobiście nigdy legowisk nie kupowałam - moje tymczasy miały kocyki, poduszki i drybedy kupione w ciuchlandzie (bo i tak niszczyły, jedna regularnia sprawiała, że wszystko wokół niej wybuchało), mój kundliszon ma swoje dwa łóżka i fotel, a w kuchni śpi na kocu. Kompletnie nie znam się też jakoś na zakupach legowiska. Trochę zamieszanie wyszło (nawet bardzo).

[bou]

22 godziny temu, rozi napisał:

Na moje oko zaczyna boleć, szczęka potrafi. Może zaśnie, zmęczona jest tym wszystkim, stresem, zresztą to mądry piesek, ucieknie w sen.

Przed bólem nie da sie uciec. Bez wahania podałabym lek p/bólowy,ból szkodzi bardziej niż lek...

[Moli@]

7 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Uff 2, mocno się bałam... Jak dobrze, że nie jest to złośliwe...

Rozmawiałam z Pani Bernadettą - prosiła, że jeżeli to nie kłopot, odesłać do sprzedawcy legowisko- niestety, wg regulaminu sklepu koszty przesyłki zwrotnej opłaca kupujący, więc opłacę to. Podam na pw adres i dane - o ile to nie problem oczywiście :( Legowisko trzeba wysłać w kartonie, razem z paragonem. Nie chciałam ani ja, ani Pani dorabiać Moli@ pracy. Przepraszam, więc mam nadzieję, że to nie kłopot. Jak tylko sprzedawca zwróci pieniądze, zostanie zakupione normalne legowisko, z myślą o psich staruszków, wygodne (no i ładne - Pani zależy aby było też ładne), powiedziała że jest gotowa dopłacić za bardziej dostosowane legowisko. Pani wybierze, ale na wszelki wypadek podeślę tutaj na wątek na konsultacje... aby nie było powtórki z rozrywki.  Osobiście nigdy legowisk nie kupowałam - moje tymczasy miały kocyki, poduszki i drybedy kupione w ciuchlandzie (bo i tak niszczyły, jedna regularnia sprawiała, że wszystko wokół niej wybuchało), mój kundliszon ma swoje dwa łóżka i fotel, a w kuchni śpi na kocu. Kompletnie nie znam się też jakoś na zakupach legowiska. Trochę zamieszanie wyszło (nawet bardzo).

Tysiu, legowisko jak ze sklepu - psy nie wchodziły, paragon przymocowany przez sprzedawcę. Odeślę dziś. Na paragonie na pewno jest adres, sprawdzę po wypiciu kawy ,).

Wysyłka może być przez pocztę?

 

[Moli@]

Poranne wyjście do ogrodu zaliczone, śniadanko zjadła z apetytem... pysio wypłukany :)

[rozi]

2 godziny temu, Moli@ napisał:

 Na paragonie na pewno jest adres,

 

Sprawdźcie na stronie internetowej, czasem adres z paragonu to adres biura/oficjalnej siedziby, a odsyła się gdzie indziej. i w ogóle ja bym tam zadzwoniła wypytać, czy nie trzeba jakiegoś dokumentu o odstąpieniu wypełnić, czy czegoś.

[Moli@]

11 minut temu, rozi napisał:

Sprawdźcie na stronie internetowej, czasem adres z paragonu to adres biura/oficjalnej siedziby, a odsyła się gdzie indziej. i w ogóle ja bym tam zadzwoniła wypytać, czy nie trzeba jakiegoś dokumentu o odstąpieniu wypełnić, czy czegoś.

Sprawdziłam paragon..., sama nie będę decydować, czekam na decyzję Tysi, gdzie, kiedy i czym odesłać

[anica]

13 godzin temu, Moli@ napisał:

Odkryta/usunięta narośl nie była groźna.

... nie można było przeczytać lepszej wiadomości

[anica]

11 godzin temu, bou napisał:

Przed bólem nie da sie uciec. Bez wahania podałabym lek p/bólowy,ból szkodzi bardziej niż lek...

... po operacji mojej Jasi , wet zalecał podawał jej chyba Pyralginę w czopkach, podobno mniej szkodzi dla psa niż te pieskie p/bólowe ....?

[bou]

3 minuty temu, anica napisał:

... nie można było przeczytać lepszej wiadomości

A te wycięte zmiany nie zostały przesłane do badania histopatologicznego?Tylko ono moze dac wiedzę o ich rodzaju.

Jeśli chodzi o pyralginę,to jestem jej zdecydowaną przeciwniczką,są doskonałe weterynaryjne preparaty p/bólowe.

[anica]

9 minut temu, bou napisał:

A te wycięte zmiany nie zostały przesłane do badania histopatologicznego?Tylko ono moze dac wiedzę o ich rodzaju.

Jeśli chodzi o pyralginę,to jestem jej zdecydowaną przeciwniczką,są doskonałe weterynaryjne preparaty p/bólowe.

OK :)  bou mówi!  bou wie!  Dziękuję , na przyszłość

a nie jest najważniejsze ,że nie jest złośliwy?

[Moli@]

1 godzinę temu, bou napisał:

A te wycięte zmiany nie zostały przesłane do badania histopatologicznego?Tylko ono moze dac wiedzę o ich rodzaju.

Jeśli chodzi o pyralginę,to jestem jej zdecydowaną przeciwniczką,są doskonałe weterynaryjne preparaty p/bólowe.

Wycinek z narośli z dziąsła nad kłem został wysłany do Wawy na badanie histopatologiczne.

Preparatów przeciwbólowych nie podaję, Roxi nie interesuje się rankami, główką nie trzepie, nie ociera się o meble / posłanko, łapką nie ociera. Nie jest smutna, nie jest osowiała, nie leży non stop. Chętnie wychodzi do ogrodu, cieszy się na widok smyczy, dziarsko maszeruje. Nosek chłodny... apetyt dobry,  je bez problemu - sucha karma odstawiona

Płuczę ciepłym naparem

[Moli@]

Wieczorem padał deszcz ze śniegiem i wiało okrutnie a dziś zdecydowana poprawa pogody, nawet słoneczko błyska :)

 

[rozi]

Ze śniegiem???

Jakie ona ma lśniące futerko  :)

[bou]

4 godziny temu, anica napisał:

OK :)  bou mówi!  bou wie!  Dziękuję , na przyszłość

a nie jest najważniejsze ,że nie jest złośliwy?

A skad to wiemy?Jest wynik histpat.? Ni ma...jeszcze.Jak będzie,to bedziemy się cieszyć.)mam taką ogromną nadzieję) :)

p.s - ona jest rozczulająca...te uszyska,te oczy... 

[rozi]

1 minutę temu, bou napisał:

 

p.s - ona jest rozczulająca...te uszyska,te oczy... 

te nogi...

[rozi]

Halo! Nogi nogami, ale czy w porządku wszystko?

[Moli@]

16 minut temu, rozi napisał:

Halo! Nogi nogami, ale czy w porządku wszystko?

W porządku, w porządku :)

[Moli@]

Kociara ,)

[b-b]

Tu ma minę - Wszystko wiem ,wszystko mam pod kontrolą ;)

[Aldrumka]

braterstwo z kicią - super

[Poker]

10 godzin temu, b-b napisał:

 

Siedzi jak przekupka na bazarze, Tylko postawić przed nią kosz z jajami :)

[Moli@]

Dnia 24.04.2018 o 20:15, Moli@ napisał:

Kupiłam dla Roxi obrożę Kiltix / dla średnich psów - 69zł (paragon)

50,00zł / 31.03 od E.R

__________

19,00zł

 

 

Roxi nosi obrożę od 24 kwietnia.

Obroża zapewnia ochronę przez 6 miesięcy.

Trzeba zabezpieczyć od kleszczy

 

 

[Moli@]

Dnia 25.04.2018 o 10:24, Moli@ napisał:

Nadal spore prześwity...

oczki czasami załzawione...może ze względu na wiek, po spacerach do umycia.

Od wczoraj w nowej obroży na kleszcze :)

 

 

 

 

[Moli@]

[Tyśka)]

Dnia 26.10.2018 o 05:24, Moli@ napisał:

Tysiu, legowisko jak ze sklepu - psy nie wchodziły, paragon przymocowany przez sprzedawcę. Odeślę dziś. Na paragonie na pewno jest adres, sprawdzę po wypiciu kawy ,).

Wysyłka może być przez pocztę?

 

Dziękuję :) Przesyłka może być przez pocztę.

Dnia 26.10.2018 o 07:42, rozi napisał:

Sprawdźcie na stronie internetowej, czasem adres z paragonu to adres biura/oficjalnej siedziby, a odsyła się gdzie indziej. i w ogóle ja bym tam zadzwoniła wypytać, czy nie trzeba jakiegoś dokumentu o odstąpieniu wypełnić, czy czegoś.

Słuszna uwaga, dziękuję. Dokument faktycznie potrzebny.

Dnia 26.10.2018 o 07:50, Moli@ napisał:

Sprawdziłam paragon..., sama nie będę decydować, czekam na decyzję Tysi, gdzie, kiedy i czym odesłać

Tak, trzeba mieć formularz do zwrotu... Przykładowy dostałam na maila, może uda mi się go tutaj wkleić.

 

formularz_zwrot.pdf - i jest :) chyba działa!
Resztę danych podeślę na PW, bardzo przepraszam za kłopot i kolejny obowiązek...

12 godzin temu, Moli@ napisał:

 

Roxi nosi obrożę od 24 kwietnia.

Obroża zapewnia ochronę przez 6 miesięcy.

Trzeba zabezpieczyć od kleszczy

Proszę, zakup koniecznie to, co najlepiej się sprawdza, pokryjemy z pieniędzy Roxi.

Pani Bernadeta chce wspierać Roxi miesięczną kwotą, około 20funtów (dokładnie podać nie może, ale podała orientacyjnie) - przynajmniej dopóki ją stać i nie zdecyduje się na adopcję jakiegoś psa to będzie dokładać się do Roxi. Bardzo dziękuję, to bardzo miłe :).