Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

I chyba imię Kawa do niej nie pasuje, będzie trzeba pomyśleć nad innym - bo skoro to taka słodzizna :) 
Ale kwestię imienia zostawiam już DT :)
kawa6.thumb.jpg.5ccacb9c95a70805ea2ad51f17fd27a2.jpg

Kawa też może być słodka!

Posted
Cytat

agat spadła mi z nieba jak Ty :) zaoferowała Kawie DT (w zamian za opłacenie kosztow wet), właśnie od 5stycznia, na miesiąc

Oj, ale klawo!
mieszkam bardzo blisko - mam nadzieję, że poznam Kawę osobiście (oczywiście gdy Agat pozwoli ;))

Luba ... takie ładne imię i oznacza miła, ulubiona, ukochana ... ;)

Posted
7 minut temu, Gusiaczek napisał:

Oj, ale klawo!
mieszkam bardzo blisko - mam nadzieję, że poznam Kawę osobiście (oczywiście gdy Agat pozwoli ;))

Luba ... takie ładne imię i oznacza miła, ulubiona, ukochana ... ;)

Prawda? :) Mocno mnie to ucieszyło, bo do tej pory to cisza z ogłoszeń, a i brak deklaracji... i gdyby nie agat21, to sunia na pewno zostałaby w kojcu. czyli pojechała w końcu do schroniska.
No proszę! To Kawa już w ogóle ma zaszczyt, poznać aż trzy dogomaniaczki, nono :) (elficzkowa, agat21, Gusiaczek).  I do tego miastowa się zrobi :) Myślę, że ani jak spała na ulicy, ani teraz - będąc na kojcach, jej się to nie śniło.

Będziemy intensywnie ogłaszać, by do końca stycznia sunia się przeprowadziła już do siebie. ;) A skoro ma miły charakterek to dobrze wróży.

  • Upvote 1
Posted
9 minut temu, b-b napisał:

Gdy miałam 4-5 lat miałam psiaka Czarka (Czarek) :)

Ja tylko kolegę o imieniu Czarek :)) 

Nawet nie wiecie, jak się cieszę. Nie dowierzam, że są tacy dobrzy ludzie, jak tutaj - na dogomanii. Zawsze jakoś się udaje, zawsze ktoś się zgłosi do pomocy, bez względu jak mocno patowa sytuacja się wydaje. Przecież już naprawdę na Kawusię spadł wyrok schroniska. Nawet nie myślałam, że wydarzy się cud: DT :) a jednak. Dzisiaj już sunia bezpiecznie zarezerwowana, czeka na wyjście z kojca.

Mnie niestety wróciła silna alergia. Ranne przytulasy z psiakiem w łóżku i już, jestem cała spuchnięta, czerwona, podduszam się. A jak mam wytłumaczyć swojemu psu, że ja mam alergię i teraz jeszcze bardziej nasiloną? :( To smutne, bo ja naprawdę od zawsze wiązałam z przyszłość z psiakami...  

Posted
6 minut temu, Tyś(ka) napisał:

. . .

Mnie niestety wróciła silna alergia. Ranne przytulasy z psiakiem w łóżku i już, jestem cała spuchnięta, czerwona, podduszająca się. A jak mam wytłumaczyć swojemu psu (który obecnie został z rodzicami), że ja mam alergię i teraz jeszcze bardziej nasiloną? :( To smutne, bo ja naprawdę od zawsze wiązałam z przyszłość z psiakami...  

Współczuję Tysiu :( Ja mogę bezkarnie przytulać się do psiaków i one do mnie. Nie wyobrażam sobie, gdybym miała mieć z tego powodu jakieś niedogodności.

Posted
16 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Ja tylko kolegę o imieniu Czarek :)) 

Nawet nie wiecie, jak się cieszę. Nie dowierzam, że są tacy dobrzy ludzie, jak tutaj - na dogomanii. Zawsze jakoś się udaje, zawsze ktoś się zgłosi do pomocy, bez względu jak mocno patowa sytuacja się wydaje. Przecież już naprawdę na Kawusię spadł wyrok schroniska. Nawet nie myślałam, że wydarzy się cud: DT :) a jednak. Dzisiaj już sunia bezpiecznie zarezerwowana, czeka na wyjście z kojca.

Mnie niestety wróciła silna alergia. Ranne przytulasy z psiakiem w łóżku i już, jestem cała spuchnięta, czerwona, podduszam się. A jak mam wytłumaczyć swojemu psu, że ja mam alergię i teraz jeszcze bardziej nasiloną? :( To smutne, bo ja naprawdę od zawsze wiązałam z przyszłość z psiakami...  

Współczuję Ci . 

Nie ma jakiś odczulań na to?

Moje dzieciaki też mają...ale nie reagują aż tak .

8 minut temu, elik napisał:

Współczuję Tysiu :( Ja mogę bezkarnie przytulać się do psiaków i one do mnie. Nie wyobrażam sobie, gdybym miała mieć z tego powodu jakieś niedogodności.

Całe szczęście na zwierzęta nie mam. Tylko pyłki mnie męczą.

 

 

Posted
1 godzinę temu, elik napisał:

Współczuję Tysiu :( Ja mogę bezkarnie przytulać się do psiaków i one do mnie. Nie wyobrażam sobie, gdybym miała mieć z tego powodu jakieś niedogodności.

U mnie spanie z psem odpada, na szczęście i on tylko przychodzi wieczorem i rano na przytulasy i potem kładzie się na łóżko obok (bo to jego łóżko :) ). Kotce za to było ciężko wytłumaczyć, że nie może spać na mnie (tak - na mnie :) )

49 minut temu, b-b napisał:

Współczuję Ci . 

Nie ma jakiś odczulań na to?

Moje dzieciaki też mają...ale nie reagują aż tak .

Całe szczęście na zwierzęta nie mam. Tylko pyłki mnie męczą.

 

Są, ale mnie nawet już nie proponują lekarze. U mnie nasilenie alergii ma związek z astmą, która niestety ostatnio jest zaawansowana. Przecież swego czasu tymczasowałam psy, jeździłam konno i miałam przez parę lat spokój. Teraz, rok temu mi wszystko wróciło. Biorę bardzo silne leki, sterydy niestety,  a i tak kolejne badania wykazują mi jakieś nowe choroby, mam bardzo słabą odporność. Hmmm, obecnie moja lista na co jestem uczulona jest baaaardzo długa. Moja norweska leśna uczulała mnie mooocno (zresztą Milka, kocia znajda grudniowa też), mój dachowiec, miks syberyjczyka mnie nie uczula (przynajmniej nie odczuwam boleśnie skutków - ale i on to niedotykalski jest, gdy kotka zawsze się kładła mi na twarzy i ocierała się noskiem o mój nos). Pies do tej pory wywoływał jedynie łzawienie oczu, dało się przeżyć, a teraz przyjechałam na chwilę do Rodziców i już momentalnie mnie złapało... No, ale - idzie przeżyć. Po prostu jakiś rozsądek trzeba zachować. Bez psa to ja nie przeżyję, więc zawsze jakiś jeden będzie.Tylko żal mi, że obecnie nierozsądnie byłoby brać jakiegoś tymczasa, bo bardzo mi brakuje zwierzaka na stancji i mi zawsze głupio, że wyręczam się "dogomaniakami" tymczasowaniem.. a finansowo to teraz też nie mam jak pomagać. Dlatego jestem BARDZO WDZIĘCZNA i niezwykle wzruszona, że jednak zawsze znajdą się Dobre Dusze na moich wątkach, które pomagają psiaczkom - mimo, że ja zaoferować wsparcia nie mogę. 
To naprawdę coś pięknego i fenomenalnego :)

Posted
Przed chwilą, Nadziejka napisał:

Cudnie cudnie za nasza Agatka

wezmie do serca malenka

 alez cuda sie dzieje

 dziekuje

 pozdrawiam i sciskam za wszystko

Tak! Niesamowite cuda :) 
Wciąż nie dowierzam, bo nie dalej, jak dwa dni temu rozmawiałam z koleżanką, że Kawa chyba się nie doczeka... a po chwili weszłam na dogomanię i takie miłe wiadomości dostałam od agat21 :)

Miło mi, że zaglądasz, Nadziejko.

Posted

Dzięki za odwiedzenie Kawy (pomyślę nad imieniem, jak ją zobaczę ;) i wieści od niej. Super, że umie chodzić na smyczy. To mnie bardzo uradowało, bo w przeciwnym razie byłby kłopot. Gusiaczku, przyjdziemy do Cię z sunią na zazanajomienie się - masz jak w banku ;)

Posted

 

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Dlatego jestem BARDZO WDZIĘCZNA i niezwykle wzruszona, że jednak zawsze znajdą się Dobre Dusze na moich wątkach, które pomagają psiaczkom - mimo, że ja zaoferować wsparcia nie mogę. 
To naprawdę coś pięknego i fenomenalnego :)

Bo mimo wszystko została tu jeszcze garstka wspaniałych ludzi :)

I jak to Istar19 mówi : niech chwała będzie Borowi Wiecznie Zielonemu :)

 

Posted
2 godziny temu, agat21 napisał:

Gusiaczku, przyjdziemy do Cię z sunią na zazanajomienie się - masz jak w banku ;)

HURA! bardzo się cieszę, ale i ja chętnie do Was dojadę na "stare śmieci", odwiedzę przy okazji ukochane moje miejsce na ziemi :)

Posted
2 godziny temu, b-b napisał:

 

Bo mimo wszystko została tu jeszcze garstka wspaniałych ludzi :)

I jak to Istar19 mówi : niech chwała będzie Borowi Wiecznie Zielonemu :)

 

Bór Wiecznie Zielony czuwa nad psami od Tysi :P 

kogo ona wypatrzy, ten ma szansę na lepsze życie ;)

 

Fanta pozdrawia. I trzyma kciuki za Kawę ;)

Dziś u nas spadło troszkę śniegu i mi psy głupawki dostały !

Boru Wiecznie Zielonego tutaj nie ma, ale za to jest cichy kawałek śnieżnego Lasu ;)

i4E8ic9ZWxE5hYA8y_uRs8ZOCKzPfIkJD5nsw5rJeE5Px53WoZw2K6YAgnV_ko1mpa8HkvSTcYJfRvMFVQXwrP-IQIod-jHQCVZ5M91KqFl9a6Z_ecu8uBvF0SxublFWRyD_SwnxcRPDsanlgzEXK5rEMlebLa-tUuuEMmAFujBgkkGfSDz6iUgBIcmE5LBSVM28FfBwwZP8qTovzdzwfqFA95Wk4SWtopc-go50PiS7OnwbqhYRSgmh8aEpAfdQMLrRsE6YM0S_BbYxe3HH3KycQJyd4meDzubS_7YYy4sGtnlVonOLNUEDt4A7uyDsMhtO530NwlBwdyt733Tbe7SaThsbwDCRsJ5kb_puVO0Xt7TF9q2wuVdPRm8uHJgQDaHrEpwi87M121rvCTZbisd8_UuLQQoCQNMqgB9nuISqVFyUrq431kg4D11az6bAcnO8AQkqjbFrM9ry8h4LCbkEiBq9NczMZS7Bj6Vhm0tJ2vtQQ9ZrlYtVxsvNc-3v4bAtFsjsiEc6BVEcAUMLt72GLgDjj7U8FDcVUeVfi_s51iguAy_zGqCWfp8D9o5l1yKKS5TBCqFOh8TBPDzfRHBbmHsnPrkAendQ-UIn=w856-h642-no

 

Dzięki Tysia za ogłoszenia !

  • Upvote 1
Posted
3 godziny temu, agat21 napisał:

Dzięki za odwiedzenie Kawy (pomyślę nad imieniem, jak ją zobaczę ;) i wieści od niej. Super, że umie chodzić na smyczy. To mnie bardzo uradowało, bo w przeciwnym razie byłby kłopot. Gusiaczku, przyjdziemy do Cię z sunią na zazanajomienie się - masz jak w banku ;)

Też się cieszę, że sunia umie chodzić na smyczy. Jeszcze tylko kwestia dogadania się ze zwierzyńcem, ale jestem dobrej myśli!
Nie mogę się doczekać aż Kawusia opuści kojce :)

2 godziny temu, b-b napisał:

 

Bo mimo wszystko została tu jeszcze garstka wspaniałych ludzi :)

I jak to Istar19 mówi : niech chwała będzie Borowi Wiecznie Zielonemu :)

 

I to coś pięknego, że jednak ta garstka decyduje się pomóc bidokom tomaszowskim :)

13 minut temu, Istar19 napisał:

Bór Wiecznie Zielony czuwa nad psami od Tysi :P 

kogo ona wypatrzy, ten ma szansę na lepsze życie ;)

 

Fanta pozdrawia. I trzyma kciuki za Kawę ;)

Dziś u nas spadło troszkę śniegu i mi psy głupawki dostały !

Boru Wiecznie Zielonego tutaj nie ma, ale za to jest cichy kawałek śnieżnego Lasu ;)

 

Dzięki Tysia za ogłoszenia !

Cieszę się, że udaje się nam jakoś wspólnymi siłami pomagać psiaczkom :) 

Ma jeszcze czas trzymać łapki za koleżankę z boksu? :)
Faktycznie szaleństwo w oczach Fantuchny.
A Lalka to chyba za bardzo nie odstępuje jej na krok, co? Co drugie zdjęcie to ich wspólne :D

To ja dziękuję... Ty już wiesz za co!
Porobię jeszcze, wykorzystując piękne zdjęcia F., ale na jakie miasto? Opole? Wrocław?

Posted
17 minut temu, Tyś(ka) napisał:


Ma jeszcze czas trzymać łapki za koleżankę z boksu? :)
Faktycznie szaleństwo w oczach Fantuchny.
A Lalka to chyba za bardzo nie odstępuje jej na krok, co? Co drugie zdjęcie to ich wspólne :D

To ja dziękuję... Ty już wiesz za co!
Porobię jeszcze, wykorzystując piękne zdjęcia F., ale na jakie miasto? Opole? Wrocław?

Czasem śpi, to wtedy może trzymać łapki za Kawę :P

One z Lalką w tym samym mniej więcej wieku...i fakt, że najczęściej obok siebie. Ciężko będzie Lalce bez Fanty, jak ta pójdzie do domu...ale nie ma co się marwtić - zostanie jej do zabawy reszta stada ;)

 

Opole tak..a dalej...Wrocław i Warszawa chyba...no i Kraków można, ale o ile do Wrocka i Wawy mogę z Fantą pojechać w razie czego, tak do Krakowa podziękuje :P Niby najbliżej a i tak 2-3 h trza liczyć i to z przesiadkami...Wtedy trza by transportu szukać. 

Zostaw jakieś miasta dla mnie. Ja się we wtorek wezmę za ogłoszenia. Teraz to pewnie mało ludzi myśli o psie ;) Wszyscy żyją sylwestrem pewnie...

Posted
3 minuty temu, Istar19 napisał:

Czasem śpi, to wtedy może trzymać łapki za Kawę :P

One z Lalką w tym samym mniej więcej wieku...i fakt, że najczęściej obok siebie. Ciężko będzie Lalce bez Fanty, jak ta pójdzie do domu...ale nie ma co się marwtić - zostanie jej do zabawy reszta stada ;)

 

Opole tak..a dalej...Wrocław i Warszawa chyba...no i Kraków można, ale o ile do Wrocka i Wawy mogę z Fantą pojechać w razie czego, tak do Krakowa podziękuje :P Niby najbliżej a i tak 2-3 h trza liczyć i to z przesiadkami...Wtedy trza by transportu szukać. 

Zostaw jakieś miasta dla mnie. Ja się we wtorek wezmę za ogłoszenia. Teraz to pewnie mało ludzi myśli o psie ;) Wszyscy żyją sylwestrem pewnie...

To niech trzyma :) Kciuki i łapki bardzo wskazane.

No tak, obie dzieciuchy. Mam nadzieję, że Fancie sie "farci" i też będzie miała taką Lalkę w DS :).

Hehehe, nie dziwię się, że nie chcesz Krakowa. Nawet nie miałam pojęcia, że taki problem z komunikacją będzie... To dam może na Wrocław? 
Spokojnie, wszystkich miast Ci nie zabiorę... mogę oddać Opole, jak chcesz :)
 

Posted
1 godzinę temu, Gusiaczek napisał:

HURA! bardzo się cieszę, ale i ja chętnie do Was dojadę na "stare śmieci", odwiedzę przy okazji ukochane moje miejsce na ziemi :)

No to będziemy się umawiać :) Może wspólny spacer po Moczydle? :)

Posted
10 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

:)

A ja miałam pierwsze zapytanie o Fantę, pojawiło się pytanie o gryzonie, więc tak czy inaczej odesłałam do Istar.

Istar zrobi test w charakterze gryzonia! ;) :D

Posted
1 godzinę temu, Gusiaczek napisał:

Istar zrobi test w charakterze gryzonia! ;) :D

oj z gryzoniami to może być ciężko :( Ale zobaczę, jak się Pani odezwie to dopytam jakie zwierzaki są w domu dokładnie i czy biegają samopas...

Fanta bardzo interesuje się szczurkami (mamy sztuk 2). Nie wiem, czy chciałaby je złapać zębami, czy tylko pobawić się...ale nie będę narażać moich ogonków....Na tą chwilę jak ogoniaści biegają po łóżku, czy w okolicach klatki (po pólkach szafki), to Fanta z Pestką i Lalką są pilnowane bardziej niż szczurki :P

Jak ich widzi czy to biegających samopas, czy w klatce to jest mocno nakręcona...popiskuje, nie chce odchodzić na krok. Ale z drugiej strony kiedy Ogonki śpią w klatce, to nawet się nią i nimi nie interesuje...więc może jest nadzieja...Tylko jak to sprawdzić, by przypadkiem któryś z Ogonków nie wylądował w psiej paszczy :P. Oni już mają po 2 lata...nie chce ich stresować za nadto. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...