Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
1 minutę temu, Moli@ napisał:

Noworoczny dojedzie do Białego około 22..., śliskie drogi przedłużą czas przejazdu.

Tak chyba było mówione od początku, że przekazanie piesia będzie około godz. 22-giej.

Na bazarku, który właśnie trwa przeznaczyłam dla niego 20% z pewnej grupy fantów. Myślę, że na środki odrobaczające wystarczy  :)

Posted
6 minut temu, elik napisał:

Tak chyba było mówione od początku, że przekazanie piesia będzie około godz. 22-giej.

Na bazarku, który właśnie trwa przeznaczyłam dla niego 20% z pewnej grupy fantów. Myślę, że na środki odrobaczające wystarczy  :)

Wyjechali wcześniej i później przyjadą 

W naszym regionie dziś śnieg z deszczem i minus..., drogi śliskie :(

Posted

Psiaczek przejęty przez Moli@. Jestem bardzo bardzo wdzięczna osobom zaangażowanym w pomoc dziadeczkowi. Moli w wolnej chwili zapewne założy wątek i pokaże psiaka :)

Posted

W nocy trzy razy siuśnął na podłogę..., zmieniał legowiska. 

Rano wyjście ze stadem..., siusiu (znaczy teren), śniadanie - zjadł 1/3 porcji. 

  • Upvote 1
Posted

Niestety, o starszego dużego Rudiego nie było dotychczas żadnego telefonu :( Piesek marnuje się w kojcu, choć sam chyba do tej pory żył jeszcze gorzej, cieszy się z cotygodniowych spacerów i kontaktów z wolontariuszem. Skończyło mu się wyróżnienie, gdyby ktoś mógł:

Kraków: https://www.olx.pl/d/oferta/pies-zloto-zrownowazony-lagodny-rudi-czy-doczeka-sie-domu-CID103-IDIPLT0.html

Katowice: https://www.olx.pl/d/oferta/rufus-lagodny-wrazliwy-psiak-ktory-stracil-nadzieje-na-dobro-CID103-IDIrUHQ.html

Ogłoszenia Marty:
Lublin (wyróżnione): https://www.olx.pl/d/oferta/pokochajjj-mnieeeeee-prosssszzzzeeee-CID103-IDIRVkU.html#d8a6f08e41;promoted

Warszawa: https://www.olx.pl/d/oferta/rudi-pies-ideal-do-pokochania-CID103-IDIfIIq.html#d8a6f08e41


Kojec po sąsiedzku od Rudiego mieszka młody śliczny Charlie. Łagodny, młody, przyjacielski. O niego też nikt nie pyta, poza jedną propozycją kojca :( Ogłasza go Marta.

Biszkoptowe love Charly w typie kaukaza

https://www.olx.pl/d/oferta/biszkoptowe-love-charly-w-typie-kaukaza-CID103-IDIrDgw.html#d8a6f08e41

https://www.olx.pl/d/oferta/charly-w-typie-kaukaza-piekny-i-mlody-CID103-IDIPPpw.html

Tutaj spotkanie Rudiego z Charlim:

Biszkoptowe love Charly w typie kaukaza

Posted

Charliemu szykował się DS, ale dzisiaj... okazało się że to sunia, a w DS jest rezydentka. To hit jak Charlie zamienił się w Czarusię, ale pokazuje też jak te gminne kojce są zaopiekowane. Pilnie potrzebny domek dla Czarusi albo dla Rudego, który mieszka kojec obok. Jak sunia dostanie cieczki to będzie straszne dla niej i dla niewykastrowanego Rudiego.

Dziekuję jednocześnie Bakusiowej za wyroznienie Rudiego vel Rufusa... oraz Misia Maćka i Arturka, które są u Rafała w hotelu. 

Posted

Pilnie potrzebne schronienie, DT albo hotelik, który podejmie się opieki nad Melą!!!
Suczka została odłowiona pare miesięcy temu z pól (prób było mnóstwo, nie dawała się złapać), po czym po paru dniach... zwiała z kojca w DT... Zapadła się jak kamień w wodę na parę miesięcy, a potem jak ją odkryto spory kawałek od DT to nie dawała się złapać, była więc dokarmiana... Udało się złapać ją wczoraj. Niestety jest lękliwa, w czasie wczorajszego wyjmowania z klatki-łapki do kennela dziabnęła Martę (jej męża jeszcze bardziej). Nie daje się głaskać. Do smakołyka podejdzie, ale nie spoufala się z człowiekiem. Sprowokowana, zaciśnięta w kąt będzie się bronić... wiadomo, była bardzo krótko w DT, tylko parę dni, a potem znowu na wolności - nie miała szansy przekonać się do ludzi... :( 
Niestety, poprzedni DT się wycofał, a hotele słysząc o problemie suni (lękliwość, chęć dziabania jak przekroczy się jej granice) odmawiają pomocy. Nikt jej nie chce wziąć i tak jak wczoraj została złapana w klatkę-łapkę tak teraz siedzi zamknięta w garażu licząc na cud...

Sunia nieduża, młoda - a przez ten czas kiedy była na gigancie (a była dłuuugo) to nie rodziła, nie miała cieczki, więc albo sterylizowana, albo ma problemy hormonalne i jest bezpłodna.

Czy ktoś mógłby jej pomóc? Marta płacze mi w telefon, że nie ma co z nią zrobić i że żałuje, że ją łapała :(
A w garażu może być tylko parę dni.

Może być zdjęciem przedstawiającym pies, w budynku i tekst „REDMI NOTE 9 PRO AI QUAD CAMERA”

Może być zdjęciem przedstawiającym pies

  • Tyśka) changed the title to LĘKLIWA MAŁA SUNIA: ODŁOWIONA PO PARU MIESIĄCACH NA GIGANCIE, NIE MA GDZIE SIĘ PODZIAĆ!!! Niekończąca się historia! Fanta/Faza, Kawa/Kaja i Beza uratowane już dzięki dogomaniakom!
Posted

Dodam jeszcze: również dogomaniackie hotele nie są w stanie pomóc. Murka, Animal Inn, anecik, szafirka, dexterka, Chata Leona. Marta od wczoraj wisi na telefonie i próbuje znaleźć jakieś miejsce dla Melci... bezskutecznie. :( 

Posted

okropna sytuacja, Schronisko jeszcze pogłębi jej stan.

A kasianet? Albo miejsce gdzie miał pojechać Amik z polecenia mari23 ?

Posted
Przed chwilą, Poker napisał:

okropna sytuacja, Schronisko jeszcze pogłębi jej stan.

A kasianet?
Albo miejsce gdzie miał pojechać Amik z polecenia mari23 ?

:( Niestety tak... Schronisko raczej odpada. Wypuścić na wolność?

Nie mam namiarów do Kasi.
To miejsce (Animal Inn) też niestety nie ma jak pomóc, brak miejsc. :(
 

Posted

A może uluv... nie pamiętam nicku, taki jakiś pokombinowany. Jest gdzieś z okolic Wrocławia. Miała sunię o imieniu Kraksa.

Posted
6 minut temu, elik napisał:

A może uluv... nie pamiętam nicku, taki jakiś pokombinowany. Jest gdzieś z okolic Wrocławia. Miała sunię o imieniu Kraksa.

Pamiętam i w sumie wczoraj też przeszła mi przez myśł... Ale czy ktoś ją zna bliżej i mógłby spytać? 

Posted
7 minut temu, konfirm31 napisał:

To chyba taki sam egzemplarz, jak Lilek u Mazowszanki....tfu, tfu, oby nie zapeszyć. Tyle, że drugiej Mazowszanki nie ma :((

 

Niestety tez mam takie skojarzenie, że że taki Lilek albo Giga... oby nie, ale na razie tak się pokazuje.

Na pewno sunia ma hart ducha, przetrwała wschodnie mrozy ( -30 ) na gigancie... Nikt nie wierzył, że sie uda ją złapać, w ogóle w pewnym momencie Marta była pewna że Mela już nie żyje...  łapka była postawiona dlugi czas, wczoraj sunia weszła. Pierwotnie miała być kastrowana od razu, ale trochę bez badań i sprawdzenia czy wszystko ok Marta się boi... No i bez dt, żeby nic sobie w szwach sunia nie gmerała.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...