Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(

[MALWA]

Dzien dobry :)

Mam nadzieje, ze brak wiesci to w tym przypadku dobre wiesci :)

 

[elik]

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

Dzień dobry z rana. Benia pewnie jeszcze śpi, nie będę jej budzić.

Moje stadko wyskoczyło zrobić siusiu i śpi dalej. Koty wyszły na poranny spacer, pewnie zaraz będą czekać pod drzwiami na wpuszczenie do domu i śniadanie.

Tak :) O tej porze Benia i jej Pani zapewne jeszcze śpią :)

Ja ze swoim stadem muszę wyjść poza działkę, bo na  terenie działki nie załatwiają się. Cały zagrodzony teren traktują jak mieszkanie i trzeba z nimi wyjść na dłuższy lub krótszy spacer. Mamy tu fajne tereny do spacerów. Nad rzekę - w różne miejsca, albo w pola. Wszędzie jest ciekawie i ładnie :)

Dobrej środy dla wszystkich

 

 

 

[elik]

Nowych wiadomości o Beni nie mam, ale za to mam jej nowe zdjęcie :)

Benia pozdrawia :)

[elik]

Tysiu, jeśli tu będziesz, czy możesz polecić coś dla kici na wypadającą sierść ? Strasznie gubi :(

Biduśka drapała się po uszkach, bo pewnie świerzb powodował, że ją swędziało. Miała zaczerwienione zwłaszcza prawe uszko. Byliśmy z nią w poniedziałek u weta zaszczepić p/wściekliźnie i przy okazjo pokazałam uszko. Polecił smarować to miejsce maścią, którą zalecił na świerzb. Niestety nie pomogło. Dzisiaj (chyba w nocy) kocia rozdrapała to uszko do krwi :(  Chyba żadne leki nie pomogą, bo kicia będzie się drapała, gdy będzie się goiło - będzie swędziało. Co robić ? Czy są takie małe kołnierze, żeby jej uniemożliwić drapanie po uszkach ?

[MALWA]

13 godzin temu, elik napisał:

Nowych wiadomości o Beni nie mam, ale za to mam jej nowe zdjęcie :)

Benia pozdrawia :)

 

 

Widząc takie zdjęcia, możnaby pomyśleć, ze Benia nic tylko cały czas  śpi...

[b-b]

Pozdrowienia dla FK zostawiam.

 

Cały czas myślę o tej kruszynie.

[Nesiowata]

Przywitam się z samego rana.

I znów ma być gorąco. Dlaczego to mnie nie cieszy?

[Elisabeta]

Spokojnego świętowania życzę wszystkim kochanym Fankom.  Ciepło myślę o Beniusi. 

[elik]

12 godzin temu, MALWA napisał:

Widząc takie zdjęcia, możnaby pomyśleć, ze Benia nic tylko cały czas  śpi...

Ano :)

[elik]

7 godzin temu, Nesiowata napisał:

Przywitam się z samego rana.

I znów ma być gorąco. Dlaczego to mnie nie cieszy?

O ile Cię to pocieszy, powiem Ci, że mnie też wcale nie cieszą te upały :(

Na podlewanie kwiatków, i rabatków :) co 3 dzień mąż zużywa około 200 l wody :( A ile się biedak nanosi :(

[elik]

5 godzin temu, Elisabeta napisał:

Spokojnego świętowania życzę wszystkim kochanym Fankom.  Ciepło myślę o Beniusi. 

Witaj Elisabetko :)  Tobie też spokoju i ciepła, ale nie za wiele :). Ciepłe myśli są bardzo cenne :)

[elik]

10 godzin temu, b-b napisał:

Pozdrowienia dla FK zostawiam.

Cały czas myślę o tej kruszynie.

Witaj kochana Faneczko :) Mnie też Benia myśli całkiem zajmuje.

[MALWA]

Dzien dobry :)

[elik]

1 minutę temu, MALWA napisał:

Dzien dobry :)

Witaj cicha Faneczko Beni :)

[MALWA]

1 godzinę temu, elik napisał:

Witaj cicha Faneczko Beni :)

Jaka ja cicha ?

[Elisabeta]

14 minut temu, MALWA napisał:

Jaka ja cicha ?

Cicha, bo bez banerka klubowego w sygnaturze...  Tak, Eliku? 

[Tyśka)]

Dnia 30.05.2018 o 09:40, elik napisał:

Tysiu, jeśli tu będziesz, czy możesz polecić coś dla kici na wypadającą sierść ? Strasznie gubi :(

Polecam olej z łososia; tran. U mnie pomogło też suplementowanie tauryny (bo jej brakuje w komercyjnych karmach, a kotom jest bardzo, bardzo potrzebna, chociażby do wsparcia serducha), oczywiście samej tauryny kot nie chce zjeść... ja podaję z krwisto-wodnym jedzonkiem (albo w mokrej wysokomięsnej, bezzbożowej karmie rozcieńczonej z wodą albo w porcji surowizny, gdzie trochę jest krwi) :). I raz na jakiś czas żółtko + zmielone skorupki jajka. Świetnie działają na sierść, kotka przyszła do mnie w stanie sierści fatalnym, u mnie zmiana jedzenia i od razu widoczna poprawa koloru i miękkości.  Psu w czasie linienia też więcej podaję oleju rybnego, żółtek i skorupek, i fajnie to działa. Mniej się zwierzyniec sypie, sierść jest mocniejsza.

Coś, czego na pewno nie podawać, to olejów roślinnych. U kotów są niewskazane.

[elik]

4 godziny temu, Elisabeta napisał:

Cicha, bo bez banerka klubowego w sygnaturze...  Tak, Eliku? 

Dokładnie tak Elisabetko !  :)

[elik]

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Polecam olej z łososia; tran. U mnie pomogło też suplementowanie tauryny (bo jej brakuje w komercyjnych karmach, a kotom jest bardzo, bardzo potrzebna, chociażby do wsparcia serducha), oczywiście samej tauryny kot nie chce zjeść... ja podaję z krwisto-wodnym jedzonkiem (albo w mokrej wysokomięsnej, bezzbożowej karmie rozcieńczonej z wodą albo w porcji surowizny, gdzie trochę jest krwi) :). I raz na jakiś czas żółtko + zmielone skorupki jajka. Świetnie działają na sierść, kotka przyszła do mnie w stanie sierści fatalnym, u mnie zmiana jedzenia i od razu widoczna poprawa koloru i miękkości.  Psu w czasie linienia też więcej podaję oleju rybnego, żółtek i skorupek, i fajnie to działa. Mniej się zwierzyniec sypie, sierść jest mocniejsza.

Coś, czego na pewno nie podawać, to olejów roślinnych. U kotów są niewskazane.

Dzięki :) Powiedz mi co to  suplementowanie tauryny. Nie spotkałam się dotychczas z takim określeniem.

Poza tym ona jest słodka jak miód :). Od kilku dni śpi z nami i psami. Dzisiaj w nocy zbudziłam się i czuję, że coś leży mi na piersi. To była kocia :)  Jak ją dotknęłam zaczęła lizać mnie po twarzy :) Niesamowita. Lubi leżeć maksymalnie  rozciągnięta i nie ma znaczenia gdzie. Na podłodze, na sprzętach, gdzie popadnie  :)

   

Co do drapania się po uszkach, to jutro mamy jechać do weta po kołnierz dla kociczki.

Tysiu, czy wiesz co to znaczy, że kot ma zespół Aspergera?

 

[elik]

Na dobry wieczór mam dobre wiadomości i zdjęcie :)

Benia już nie hałasuje w nocy!!!!   

Popatrzcie na jej minkę :) :) :)

     

[Nesiowata]

Bnia się śmieje!

[elik]

1 minutę temu, Nesiowata napisał:

Bnia się śmieje!

No właśnie III

[Havanka]

Boziu, nasza kochana sunia z uśmiechem na pyszczku ! Wspaniale !!! Pewnie czeka na miseczkę z jedzeniem. Moze to zabrzmi trochę okrutnie, ale cieszę się, ze sunia zapomina swój DT.

Kicia zaś, jest cudowna ! To pewnie z gorąca tak rozkosznie rozciąga swoje ciałko gdzie popadnie. Elu, na wszelkie i trudno gojące ranki, polecam Balsam Szostakowskiego. Mój Misiaczek wylizał sobie w łapie sporą ranę. Po kilkukrotnym posmarowaniu, bardzo ładnie zaczęła sie goić. Moze w przypadku jej podrażnionych uszek też pomoże?

[b-b]

Serce się raduje kiedy widzi się Benitkę uśmiechniętą i w innej pozycji niż zwinięte ciałko :D

Oby tak dalej maleńka!

 

Kicia niesamowita :D

Elu czyżby przybył Ci domownik? ;)

[elik]

3 godziny temu, Havanka napisał:

Boziu, nasza kochana sunia z uśmiechem na pyszczku ! Wspaniale !!! Pewnie czeka na miseczkę z jedzeniem.

Może, a może patrzy na kogoś, kto stoi w drugim pokoju :)

  

Cytat

Moze to zabrzmi trochę okrutnie, ale cieszę się, ze sunia zapomina swój DT.

To wcale nie jest brzmi okrutnie, tak ma być i tego jej życzmy :)