Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(

[anica]

Dnia 8.05.2018 o 23:52, elik napisał:

Wczoraj i dzisiaj miałam tyle zdarzeń, tyle wrażeń, że mogłabym obdzielić nimi duuuuuużo ludzi :)  Teraz już padam na pisk i nie wpadnę już na żaden inny wątek. Lecę w kimono i wszystkim, którzy jeszcze tego nie zrobili gorąco  polecam zrobić to samo.

To ja mam tak dzisiaj! ale chociaż pożegnam się u Beni, skoro nie mogłam się przywitać

Bardzo się cieszę ze szczęścia Beni

[elik]

6 godzin temu, Elisabeta napisał:

Eliczku, dziękuję! Trochę się o poranku uśmiechałam, bo patrząc na ilość postów pod Waszymi awatarkami na samym tylko wątku Beni... Daleko mi do Was, kochane Fanki.  

A wieści o Beni bardzo cieszą, ale po historii Kikuni już tak chyba nie zaskakują... 

Nasza kochana i mądra Benia. 

Wszystko w swoim czasie Elisabetko :)  Każda z nas też kiedyś miała swój dziesięciotysięcznik :)

Benia nie była moim pierwszym strachulcem. Przed nią miałam już trzy takie strachliwe sunie i każda z nich bała się wszystkich, aż przyszedł ten jeden, którego się nie bała i zaakceptowała, ale Kikunia bije wszystkie na głowę pod względem długości pobytu u mnie i poziomu strachu.

[elik]

6 minut temu, anica napisał:

To ja mam tak dzisiaj! ale chociaż pożegnam się u Beni, skoro nie mogłam się przywitać

Bardzo się cieszę ze szczęścia Beni

Witam Cię Aniu po powrocie z Mazur :) Wypoczęta i szczęśliwa!

Jutro wracam na działkę więc będę mogła pokazać Wam zdjęcie Beni z ostatniego spacerku w DT.

[b-b]

16 godzin temu, Elisabeta napisał:

Jeszcze raz, bo gdzie jak nie w Fan Klubie Beni...

To jest mój post nr 10000. 

GRATULACJE ! :D

14 godzin temu, elik napisał:

A od naszej Księżniczki mam dobre wieści, nawet lepsze niż się spodziewałam. Benia pierwszą noc przespała grzecznie w swoim legowisku. Nie płakała. Chętnie zjada posiłki. Na spacerkach nie wykazuje chęci ucieczki. No pewnie, bo i po co z takiego domku uciekać

Mamy obiecane zdjęcia, ale niezbyt często, bo przysyłać je może tylko mąż Pani Agnieszki, a on jest gościem w domu. Musimy uzbroić się w cierpliwość

Benitko bo w tobie była cały czas mała lwica! Tylko dobrze to ukrywałaś maleńka :D

 

 

Fanklubowiczki życzę spokojnej nocy, która przyniesie tak wszystkim ostatnio potrzebny wypoczynek :)

Nie bijcie jeśli do niedzieli nie pojawię się na dogo ;)

[Havanka]

Dzis moze mi uda się byc pierwsza na watku Beni. Wprawdzie ona sama juz w swoim domu, ale my wciąż czujne, czekamy na wiesci. Pozdrawiam cały Fanklub i życzę pieknego, wiosennego dnia !

[Nesiowata]

Ja też zaglądam rano z nadzieją na nowe wieści o dzielnej Benitce.

[Elisabeta]

26 minut temu, Havanka napisał:

Dzis moze mi uda się byc pierwsza na watku Beni. Wprawdzie ona sama juz w swoim domu, ale my wciąż czujne, czekamy na wiesci. Pozdrawiam cały Fanklub i życzę pieknego, wiosennego dnia !

Brawo, Havanko. 

Zaglądamy tu wiernie, chociaż Benia w swoim Domku i Regulamin już chyba nie obowiązuje... 

Dobrego dnia Wszystkim życzę.  

[anica]

I ja zacznę piąteczek u Beni, zawsze to mile zaczęty dzionek, serdeczności dla Wszystkich

może ktoś zna odpowiedź?  dlaczego dzisiaj jak chciałam podziękować lajkiem / żadnego jeszcze podziękowania nie przyznawałam w dniu dzisiejszym/ to mi wyświetla  napis po angielsku Sorry, you cannot add any more reactions today. /  że już dzisiaj nie mogę nic więcej przyznać????

 

 

[Havanka]

13 godzin temu, Elisabeta napisał:

Brawo, Havanko. 

Zaglądamy tu wiernie, chociaż Benia w swoim Domku i Regulamin już chyba nie obowiązuje... 

Dobrego dnia Wszystkim życzę.  

Chociaż raz przed Tobą Elisabetko i Nesiowatą udało mi sie wejść na wątek Beni. Sama jestem w szoku ! Przecudny śpiew ptaków obudził mnie skoro świt i od razu pomyślałam o Was.

Miłego wieczoru.

[elik]

Tak mi przykro, że dzisiaj nie było mnie z Wami :( Te przeprowadzki to zmora! Muszę spakować ciuszki i żarełko dla całej naszej paczki - siebie, męża, psiaków, a teraz i Kici.

Dzisiaj miałam kolejny bardzo pracowity dzień, ale wreszcie zakończyłam porządki w dom po zimie, a za  domem powstał warzywnik  :)  Mam pomidorki koktailowe, zwykłe, ogórki, sałatkę i seler. Jeszcze zamierzam dokupić pomidorki i seler naciowy. Cieszy mnie ten ogródek :)

Ale obiecałam zdjęcia Benusi z ostatniego spacerku w DT. Bardzo proszę. To na osłodę  oczekiwania na zdjęcia z DS.

Na tym ostatnim, zdjęciu bardzo mi się podoba :)

[Poker]

Śliczna sunia.

[elik]

Kocia wróciła z nami na działkę, choć znajoma, która miała być DT mówiła, że już mogłaby się nią zaopiekować. Postanowiliśmy przekazać jej Kocie ewentualnie po wyjęciu szwów.

Bałam się, że psiaki będą dokuczały Koci, a tymczasem Kocia zastrasza i prowokuje psiaki :) Wczoraj, gdy myłam psiakom łapki po spacerze, ostentacyjnie położyła się przed drzwiami do łazienki i Masia z Alfikiem bali się wyjść z łazienki :)

Masia z Alfikiem mówią: Powiedz jej niech  się myje gdzie chce, byle nie tu!

 

[b-b]

Kicia terroryzatorka???:O

To ci kicia ;)

Biedne psiunie :(

Miłego weekendu Fanklubowiczki i cała reszto ;)

Benitko jak ci tam lwico kochana? :)

[elik]

Dzisiaj na działce też usiłowała  terroryzować Alfika.  Położyła się przed drzwiami i Alfik bał się wyjść z kuchni

 

Brzuszek Koci nieładnie wygląda. Całkiem wylizała sobie sreberko i rana się zaczerwieniła. Jutro pojedziemy z nią do weta.

[Nesiowata]

Witamy wszystkich. Dziękujemy za zdjęcia Benity.A kpcica bomba - wie jak się ustawić. A przy okazji - moje po sterylizcjichodziły we fraczkach aż do zdjęcia szwów. Może to nie było zbyt uprzejme z mojej strony, ale okaza lo się bardzo skuteczne.

 

[Havanka]

Dzien dobry wszystkim ! Mialas Elu pracowity dzień, ale wkrótce bedziesz zbierac efekty swojej pracy. Kicia jest urocza ! Wyglada na bardzo przyjaznie nastawioną do psiaczkow. One jakby trochę oniesmielone jej obecnością. Moze podobnie jak ja, zadziwione  ogonkiem, ktory wyglada na "pozyczony "od innej koteczki? Matka Natura jest bardzo pomysłowa !                                        Kolejny,wiosenny dzien przed nami! Niech bedzie miły, udany i dobry !  Ciwkawe jak miewa sie Benita ?

[Elisabeta]

Dzień dobry. I znowu jest nas tu dużo o poranku. 

Eliczku, biedne Twoje psiaki... Pięć byś ich miała, a taka harda kotka dałaby sobie z nimi radę. Trzymam kciuki, żeby rana dobrze się goiła.

Dobrej soboty dla kochanych Fanek Beni. 

[elik]

11 godzin temu, Nesiowata napisał:

Witamy wszystkich. Dziękujemy za zdjęcia Benity.A kpcica bomba - wie jak się ustawić. A przy okazji - moje po sterylizcjichodziły we fraczkach aż do zdjęcia szwów. Może to nie było zbyt uprzejme z mojej strony, ale okaza lo się bardzo skuteczne.

 

Moje sunie też we fraczkach biegały, ale nie mam takiego maleńkiego, żeby był w sam raz  dla Koci.

[Nesiowata]

1 godzinę temu, elik napisał:

Moje sunie też we fraczkach biegały, ale nie mam takiego maleńkiego, żeby był w sam raz  dla Koci.

Ja odbierałam kocicę w fartuszku i po zdjęciu szwów - zostawał on u weterynarza Może  akurat tylko u tego jest taki zwyczaj.

[elik]

11 godzin temu, Havanka napisał:

Dzien dobry wszystkim ! Mialas Elu pracowity dzień, ale wkrótce bedziesz zbierac efekty swojej pracy. Kicia jest urocza ! Wyglada na bardzo przyjaznie nastawioną do psiaczkow. One jakby trochę oniesmielone jej obecnością. Moze podobnie jak ja, zadziwione  ogonkiem, ktory wyglada na "pozyczony "od innej koteczki? Matka Natura jest bardzo pomysłowa !                                        Kolejny,wiosenny dzien przed nami! Niech bedzie miły, udany i dobry !  Ciwkawe jak miewa sie Benita ?

Tak, to był pracowity dzień, ale nie ostatni :). Sama wiesz, jak to jest, gdy zacznie się sadzić warzywka :)  Zakłada się, że tylko tyle krzaczków takich, tyle takich... a jak już się posadzi to co się chciało, to chce się jeszcze więcej :) Dzisiaj dokupiliśmy jeszcze pomidorki koktailowe i bawole serca, ogórki, pietruszkę naciową, bo bardzo lubię dużo zieleniny w rosole :) Dwa lata temu zebrałam i zamroziłam pół zamrażalnika różnych zielonych listków. Wystarczyło mi do wiosny ubiegłego roku :) W ubiegłym roku nie udało mi się powtórzyć tego, ale i tak wyciągałam zieleninę z zamrażalnika do stycznia tego roku.

Kocia jest urocza i bardzo trafnie, a jednocześnie fikuśnie to ujęłaś, że wygląda, jak pożyczony od innej koteczki :)  Oprócz tego odmiennego ogonka ma jeszcze bure płomyczki nad oczkami i czarną plamkę na prawej, tylnej łapce. Poza tym jest bielutka. Psiaki, zwłaszcza Masia, czują przed nią respekt, a ona to wykorzystuje. Na szczęście nie doszło jeszcze do rozlewu krwi :)

Byliśmy dzisiaj u weta i na szczęście nic groźnego się nie dzieje.  Zaglądałam Koci na brzuszek wczoraj i ranka była zaczerwieniona. Dzisiaj już nie zaglądałam, bo Kicia tego nie lubi. Denerwuje się. Pewnie jeszcze odczuwa to miejsce. O dziwo u weta nie protestowała. Dzisiaj zaczerwienienie prawie całkiem zniknęło i wet stwierdził, że sytuacja rozwija się prawidłowo. No i bardzo dobrze :)

Z Benią do dzisiaj było ok. Nie widać było, żeby tęskniła, choć w nocy wykazywała jakby zwiększoną aktywność, była ruchliwa,  niespokojna. Natomiast dzisiaj w nocy jakby płakała, jakby wyła :( Możliwe, że dopiero teraz dotarło do niej, że Pani Ewa już nie przyjdzie, że już Jej nie zobaczy. Biedna Benusia :( Pewnie teraz cierpi. Jeszcze nie wie, że to jej dom docelowy i że tu będzie jej dobrze.Poradziłam Pani Agnieszce, żeby zwróciła się z tym do tej znajomej osoby, która jest behawiorystom. Może coś poradzi, bo szkoda, żeby Benia niepotrzebnie przeżywała. Wierzę, że będzie dobrze.

[elik]

12 godzin temu, Elisabeta napisał:

Dzień dobry. I znowu jest nas tu dużo o poranku. 

Eliczku, biedne Twoje psiaki... Pięć byś ich miała, a taka harda kotka dałaby sobie z nimi radę.  Trzymam kciuki, żeby ranka dobrze się goiła.

Dobrej soboty dla kochanych Fanek Beni.  

Dzień dobry Elisabetko :)  Kicia jest faktycznie przebojowa i jakby zdawała sobie z tego sprawę :) Z ogonkiem podniesionym pionowo w górą, jak piką, paraduje w pobliżu Masi, albo Alfika. Masia wycofuje się oglądając często za sobą, a Alfik próbuje stawić czoła, ale ostatecznie i on rejteruje, a Kicia dumna, pozostaje zwycięsko na placu boju :) I choć Kocia prycha, gdy Alfik przechodzi zbyt blisko niej, podejrzewam, że są to tylko sygnały ostrzegawcze, że nie posunęłaby się do ataku. Niemniej jednak wole być obecna przy takich próbach kontaktu.

 

                                                      

[elik]

28 minut temu, Nesiowata napisał:

Ja odbierałam kocicę w fartuszku i po zdjęciu szwów - zostawał on u weterynarza Może  akurat tylko u tego jest taki zwyczaj.

Chyba masz wyjątkowego weta :) Ja sterylizowałam u weta kilkanaście kotek i kotów i nigdy żaden kotek nie dostał osłony na brzuszek. Może dlatego, że w większości były to mniejsze lub większe dzikuski i kto by im potem zdejmował te sukieneczki :)

[Elisabeta]

1 godzinę temu, elik napisał:

Z Benią do dzisiaj było ok. Nie widać było, żeby tęskniła, choć w nocy wykazywała jakby zwiększoną aktywność, była ruchliwa,  niespokojna. Natomiast dzisiaj w nocy jakby płakała, jakby wyła :( Możliwe, że dopiero teraz dotarło do niej, że Pani Ewa już nie przyjdzie, że już Jej nie zobaczy. Biedna Benusia :( Pewnie teraz cierpi. Jeszcze nie wie, że to jej dom docelowy i że tu będzie jej dobrze.Poradziłam Pani Agnieszce, żeby zwróciła się z tym do tej znajomej osoby, która jest behawiorystom. Może coś poradzi, bo szkoda, żeby Benia niepotrzebnie przeżywała. Wierzę, że będzie dobrze.

Biedna Beniusia... Musi przejść przez czas tęsknoty. To minie z czasem w kochającym Domku. Będzie dobrze.

[b-b]

Benitko maleńka pewnie tęsknisz nie tylko za p.Ewą ale i za swoimi dwoma kolegami.

Będzie dobrze - sama zobaczysz!

[Elisabeta]

Z ciepłymi myślami zaglądam do Beni. 

5 godzin temu, b-b napisał:

Benitko maleńka pewnie tęsknisz nie tylko za p.Ewą ale i za swoimi dwoma kolegami.

Będzie dobrze - sama zobaczysz!

B-b, masz rację. W DT była pani Ewa, Pelikanek i Tobiś ukochany...  Ale wszystko będzie dobrze.

Miłej niedzieli.