ŻEGNAJ UKOCHANY PELIKANKU! Teraz Jadziunia, z pelikankowego dt, serdecznie prosi o wsparcie.

[mari23]

Dnia 22.12.2020 o 18:54, Nesiowata napisał:

Święta bez Pelisia...

i ja też o nim pomyślałam...choć znałam go tylko "wirtualnie", to ślad w sercu na zawsze zostawił...

[elik]

6 godzin temu, mari23 napisał:

i ja też o nim pomyślałam...choć znałam go tylko "wirtualnie", to ślad w sercu na zawsze zostawił...

Ja miałam okazję kilka razy spotkać Pelikanka, gdy odwiedzałam u Pani Ewy moje podopieczne, sunie Majunię i Benię.  Słodki piesionek :)

[Monika z Katowic]

Chciałam przedstawić Jadziunię z pelikankowego dt - bardzo sponiewieraną, chorą na ciężką padaczkę - sunię uratowaną ze schroniska w Radysach. Nie będę zakładać osobnego wątku, bo nie proszę o stałe deklaracje - szukam dla Jadziuni pomocy finansowej na leki i weterynarza. Będę robiła dla Jadziuni bazarki oraz apelowała do szlachetnych Dogomaniaków o wsparcie jednorazowe...

[Monika z Katowic]

Jadziunia to bardzo wrażliwa, delikatna i bardzo skrzywdzona sunieczka. Na szczęście znalazła się w pełnym ciepła, miłości i troski krakowskim dt - tym samym, w którym mieszkał nasz ukochany Pelikanek. Jadziunia jest nerwowa, nieufna w stosunku do ludzi, bardzo bojąca się...

Niestety ataki padaczki są obecnie częste i ciężkie. Choroba Jadziuni nasiliła się w żałobie po nagłym odejściu Małżonka Pani Ewy, którego Jadziunia bardzo kochała i do którego była niezmiernie przywiązana.

Nasze życie to ciągłe powitania i pożegnania. Z tym, że pożegnań jest więcej...

Zaznaczam, że mam zgodę Pani Ewy na napisanie o tym (zdjęcie jest celowo rozmyte).

[Monika z Katowic]

Kochana Pani Ewa nieustannie walczy o tą kruchą sunieczkę. Zapewnia jej spokój, troskę, miłość, ale oprócz miłości potrzeba niestety finansów na leki i regularne wizyty u weterynarza....

[elik]

Jestem w trakcie robienia bazarku 30% uzyskanych środków przeznaczę dla Jadziuni.

[Monika z Katowic]

Dnia 5.02.2022 o 18:46, elik napisał:

Jestem w trakcie robienia bazarku 30% uzyskanych środków przeznaczę dla Jadziuni.

Z całego serca dziękuję w imieniu Jadziuni.

[Monika z Katowic]

Tu Jadziunia dochodzi do siebie po jednym z ataków padaczki...

[limonka80]

Dnia 5.02.2022 o 18:40, Monika z Katowic napisał:

oprócz miłości potrzeba finansów na leki i regularne wizyty u weterynarza....

Każdy kto ma staruszka, lub młodego ale chorego psiaka wie o czym piszesz .....

Ja też dla Jadziuni grosik znajdę. 

[elik]

Dnia 5.02.2022 o 19:48, Monika z Katowic napisał:

Tu Jadziunia dochodzi do siebie po jednym z ataków...

Bidulka  😞

[Nesiowata]

Poproszę o nr konta.

[elik]

Dnia 5.02.2022 o 18:46, elik napisał:

Jestem w trakcie robienia bazarku 30% uzyskanych środków przeznaczę dla Jadziuni.

Przepraszam bardzo, ale muszę poprawić na 25%. Jeszcze jedna sunia bardzo potrzebująca dołączy do beneficjentów. Miało być 30% dla Jadziuni i  70 dla Micha, ale będzie dla dziewczyn po 25 i 50% dla chłopaka.
Ale to nie mój ostatni bazarek  🙂 

[Nesiowata]

Dnia 5.02.2022 o 20:09, Nesiowata napisał:

Poproszę o nr konta.

Przypomnę się.

[Monika z Katowic]

Kochana Jadziunia w niedawnej zimowej odsłonie...

Jeżeli ktoś będzie tak łaskawy i zechce wesprzeć jednorazowo Jadziunię - proszę do mnie napisać. Podam konto bezpośrednio do krakowskiego domu tymczasowego.

[elik]

Dnia 7.02.2022 o 19:12, Monika z Katowic napisał:

Podam konto bezpośrednio do krakowskiego domu tymczasowego.

Jeśli bezpośrednio do Ewy, to konto mam. Postaram się wpłacić jakiś grosik zanim będzie coś z bazarku.

EDIT
A może wpłaty dla Jadziuni mają być na inne konto? Jednak poproszę o nr konta do wpłaty dla suni.

[Monika z Katowic]

W imieniu Jadziuni serdecznie, najserdeczniej dziękuję za okazane serce i wsparcie:

Nesiowatej w kwocie 20 złotych 😍

Limonce80 w kwocie 100 złotych 😍

 

[limonka80]

Będę pamiętać o Jadziuni.

Mała ma taką smutną mordkę na zdjęciach, aż chciałabym ją wygłaskać, powiedzieć że już nie musi się bać i obiecać że wszystko będzie dobrze ....

A psiak obok też fajny 🙂

[Monika z Katowic]

Jadziunia to fajna psia dziewczynka. Jest bardzo biedna z tymi swoimi lękami i napadami padaczkowymi. To wielkie szczęście, że trafiła akurat do tego wspaniałego dt w Krakowie.

[elik]

Bardzo ujmujące zdjęcie  

[Monika z Katowic]

Jadziunia znowu miała ciężki atak padaczki. To taki biedny, kochany pies....

[elik]

Biedactwo, jaka przestraszona    Moja kochana Masieńka przed śmiercią też miała bardzo ciężkie ataki padaczki. Koszmarne to były przeżycia i dla niej i dla mnie. Współczuję Ewie, bo wiem co przeżywa.

[limonka80]

Dnia 14.02.2022 o 22:00, Monika z Katowic napisał:

Jadziunia znowu miała ciężki atak padaczki. To taki biedny, kochany pies....

Biedne maleństwo, często ma te ataki....

Trzymaj się malutka.

 

[Monika z Katowic]

Smutna Jadziunia pocieszana w chorobie przez Lalę.

[elik]

Obie sunie śliczne.  Smutek w oczkach Jadziuni łamie serce  😞 
Bazarek już się skończył sporo kasy już jest na koncie, ale jeszcze muszę poczekać, aż wszystko spłynie, żeby można było podzielić. Jak tylko tak się stanie, to zrobię przelew na konto Jadziuni.

[limonka80]

Dnia 25.02.2022 o 19:21, elik napisał:

Smutek w oczkach Jadziuni łamie serce  😞

To samo pomyślałam, taka cudna sunia a tyle w niej smutku, ile to maleństwo musiało przeżyć złego ze strony człowieka...