ewu Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 4 minuty temu, Anula napisał: Basieńko stokrotne dzięki.Finansowo damy radę.Będziemy robiły z Bogusią bazarki z których praktycznie utrzymujemy swoje psiaki i dajemy radę.Weźmiemy pod opiekę finansową Luzaczka. A może by szafirek zabrał go do Opola a z Opola ten Pan,który ma wieźć Rokusia.Szafirek ma po drodze do Lubina.Trzeba to jakoś zorganizować jak się uda tylko mało czasu jest. Tu jest numer kontaktowy w jego sprawie. Może zadzwonić ,żeby przekazać ,że mamy dt i a Wy bierzecie opiekę finansową nad psiaczkiem? kontakt w jego sprawie z nr 695-031-515 Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 2 minuty temu, ewu napisał: Dzwonię na razie nie odbierają. Dzięki. Quote
jaguska Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Ja mam do Opola 60 km, ale jestem mobilna, jakby co to mogę przejąć Luzaka i przetrzymać dzień-dwa, bo szkoda by było stracić transport z Lubina do Opola. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 46 minut temu, Anula napisał: Gdzie ma Luzaczek docelowo dojechać? Do mnie. 1 Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 45 minut temu, jaguska napisał: A gdzie Luzak ma docelowo dojechać? Okolice Miedar właśnie. Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Przed chwilą, anecik napisał: Do mnie. aneciku kochana jesteś boska.Dziękuję za Luzaczka.To Luzaczek pozostanie w dogomaniackiej rodzinie jak ja to tak nazywam. Quote
jaguska Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Czekajcie bo ja się już deczko pogubiłam, skąd dokąd ma dojechać Luzak??? W Opolu mógłby być jutro z Rokusiem tak??? Jeśli nic lepszego się nie znajdzie, to mogę go przejąć w Opolu i pomyślimy jak go dalej wyeksportować, u mnie może dzień dwa przewaletować, krzywdy miał nie będzie, bo szkoda tego transportu. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 3 minuty temu, jaguska napisał: Czekajcie bo ja się już deczko pogubiłam, skąd dokąd ma dojechać Luzak??? W Opolu mógłby być jutro z Rokusiem tak??? Jeśli nic lepszego się nie znajdzie, to mogę go przejąć w Opolu i pomyślimy jak go dalej wyeksportować, u mnie może dzień dwa przewaletować, krzywdy miał nie będzie, bo szkoda tego transportu. Ja mieszkam koło Pyrzowic i mam niedaleko do Miedar. Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Dnia 4.10.2017 o 12:49, jaguska napisał: Czekajcie bo ja się już deczko pogubiłam, skąd dokąd ma dojechać Luzak??? W Opolu mógłby być jutro z Rokusiem tak??? Jeśli nic lepszego się nie znajdzie, to mogę go przejąć w Opolu i pomyślimy jak go dalej wyeksportować, u mnie może dzień dwa przewaletować, krzywdy miał nie będzie, bo szkoda tego transportu. jaguska musimy poczekać na Basię,czy skontaktowała się w sprawie Luzaka bo być może w przytulisku będą jakieś schody. Ja planowałam pomoc w transporcie w ten sposób.Rokusia ma dowieźć z Miedar do Opola Pan.Przejmie Roki szafirek.Natomiast szafirek by mógł Luzaka wziąć do Opola i by się wymienili psiakami.Pan z Miedar przecież musi wrócić a więc by wrócił z Luzaczkiem. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 13 minut temu, Anula napisał: aneciku kochana jesteś boska.Dziękuję za Luzaczka.To Luzaczek pozostanie w dogomaniackiej rodzinie jak ja to tak nazywam. Nie ma za co dziękować Anulko. Do mnie sporo ludzi przyjeżdża i dzwoni o psiaki to moze i jemu uda się znaleźć dom. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 1 minutę temu, Anula napisał: jaguska musimy poczekać na Basię,czy skontaktowała się w sprawie Luzaka bo być może w przytulisku będą jakieś schody. Ja planowałam transport w ten sposób.Rokusia ma dowieźć z Miedar do Opola Pan.Przejmie Roki szafirek.Natomiast szafirek by mógł Luzaka wziąć do Opola i by się wymienili psiakami.Pan z Miedar przecież musi wrócić a więc by wrócił z Luzaczkiem. A Pan Patryk (kierownik schronu) ma do mnie już rzut beretem i albo by mi go dowiózł albo bym po niego pojechała. Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 3 minuty temu, anecik napisał: Nie ma za co dziękować Anulko. Do mnie sporo ludzi przyjeżdża i dzwoni o psiaki to moze i jemu uda się znaleźć dom. anecik mi wyjątkowo szkoda Luzaka,on ma dłuższą sierść,w schronie raz dwa zmieni wygląd.Ze schronu nikt go nie zaadoptuje,brudnego,skołtunionego i jeszcze z tą przypadłością.Jego życie w schronie będzie męką bez granic. Całą akcję koordynuje ewu.Na razie nic nie jest wiadome bo trzeba dotrzeć jakoś do tej osoby co podany jest nr. Quote
jaguska Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 4 minuty temu, Anula napisał: jaguska musimy poczekać na Basię,czy skontaktowała się w sprawie Luzaka bo być może w przytulisku będą jakieś schody. Ja planowałam transport w ten sposób.Rokusia ma dowieźć z Miedar do Opola Pan.Przejmie Roki szafirek.Natomiast szafirek by mógł Luzaka wziąć do Opola i by się wymienili psiakami.Pan z Miedar przecież musi wrócić a więc by wrócił z Luzaczkiem. No to by było super, ale gdyby pan nie chciał lub nie mógł wziąć Luzaka to możecie na mnie liczyć, mogę go zabrać z Opola do siebie, a potem, na spokojnie, możemy pofastrygować dalszy transport. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 13 minut temu, Anula napisał: anecik mi wyjątkowo szkoda Luzaka,on ma dłuższą sierść,w schronie raz dwa zmieni wygląd.Ze schronu nikt go nie zaadoptuje,brudnego,skołtunionego i jeszcze z tą przypadłością.Jego życie będzie męką bez granic. Dlatego też taka byla decyzja. W schronie nie miałby żadnych szans na adopcję a tak to może kogoś zauroczy :) Quote
ona03 Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 1 godzinę temu, anecik napisał: Do mnie. anecik kofffffana, jak Cię kiedyś dorwę... to uduszę z miłości...... Cudny z Kudłaczka chłopak, był kiedyś Leon-Luzik z pieluszką, nie wiem czy pamiętacie....., ja bym mu imię zmieniła Bgruniu koffffana. Sama kupka, jak się unormuje konsystencję nie stwarza problemu, po prostu bierze się papierek i zbiera, tak to robię jak Loluś coś zgubi. Wierzę,że i bohater wątku znajdzie swoją "oneczkę " :) 3 Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Dnia 4.10.2017 o 13:03, jaguska napisał: No to by było super, ale gdyby pan nie chciał lub nie mógł wziąć Luzaka to możecie na mnie liczyć, mogę go zabrać z Opola do siebie, a potem, na spokojnie, możemy pofastrygować dalszy transport. Bardzo dziękuję za pomoc.Zapewne Bgra się ucieszy.Gdyby były problemy to oczywiście skorzystamy. Teraz najważniejsze aby się skontaktować z tym przytuliskiem.Jak jutro P.Piotr nie zabierze malucha z różnych względów to trzeba będzie czekać na transport do Miedar i stamtąd wziąć Luzaczka.P.Piotr chętnie pomoże w transporcie Luzaka jutro. Teraz poszukujemy deklaracji stałych,jednorazowych i innej pomocy. Quote
Bgra Posted October 4, 2017 Author Posted October 4, 2017 Przepraszam,że zostawiłam wszystko i dopiero teraz wchodzę :( czasami dorabiam i dzisiaj miałam taki dzień. Cieszę się ogromnie! Jesteście cudowne ! przekazałam wszystko dziewczynie pod nr tel 695031515 Bazarek jakieś też ogarnę,w miarę środków podepnę go jako plaskatego w Skarpecie Plaskatych,może jakaś zrzutka ? jak tylko zapadnie zdecyzja i pies pojedzie to zrzutkę mogę zrobić. Quote
Bogusik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Super,że udało się ewu załatwić dt. :) Dobrze by było aby udało się z tym transportem coś załatwić.... Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Rozmawiałam z Bożenką,ma ustalić wszystko.P.Piotr wie,że ma zabrać Luzaka z przechowalni.Czeka na kontakt aby dograć szczegóły, transport.Oby się wszystko udało i dograło to Luziu jutro by wyruszył do anecik. Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Już jestem.Luzak zaadoptowany na mnie.Musiałam jechać osobiście za Lubin do Osieka.Uzgodnione jest z wetką,że szafirek rano zabierze Luzaczka.A Luzak wspaniały,malutki,bardzo garnie się do człowieka,jednym słowem kochany.Jest krócej obcięty ze względu na higenę.Wet przygotuje wszystkie papiery aby trafiły z Luzakiem do anecik.Będzie zaszczepiony p/wściekliźnie i będzie miał książeczkę a także kartę informacyjną odnośnie badań itd. Pani wet,wspaniała rozumiejąca dramat psów przebywających w schronach,gdyby nie kolejka oczekujących to by nie było końca rozmowy,wiadomo wspólny temat-bezdomność zwierzaków. Teraz koniecznie trzeba dograć transport i powiadomić szafirka,podać kontakt. Są dwie wersje transportu. Szafirek wiezie Luzaka do Opola i przekazuje jaguska(mam telefon),która przetrzymuje psiaka i odbiera go anecik. albo anecik jedzie do Opola i odbiera Luzaka osobiście. To trzeba dograć koniecznie telefonicznie. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 12 minut temu, Anula napisał: Już jestem.Luzak zaadoptowany na mnie.Musiałam jechać osobiście za Lubin do Osieka.Uzgodnione jest z wetką,że szafirek rano zabierze Luzaczka.A Luzak wspaniały,malutki,bardzo garnie się do człowieka,jednym słowem kochany.Jest krócej obcięty ze względu na higenę.Wet przygotuje wszystkie papiery aby trafiły z Luzakiem do anecik.Będzie zaszczepiony p/wściekliźnie i będzie miał książeczkę a także kartę informacyjną odnośnie badań itd. Pani wet,wspaniała rozumiejąca dramat psów przebywających w schronach,gdyby nie kolejka oczekujących to by nie było końca rozmowy,wiadomo wspólny temat-bezdomność zwierzaków. Teraz koniecznie trzeba dograć transport i powiadomić szafirka,podać kontakt. Są dwie wersje transportu. Szafirek wiezie Luzaka do Opola i przekazuje jaguska(mam telefon),która przetrzymuje psiaka i odbiera go anecik. albo anecik jedzie do Opola i odbiera Luzaka osobiście. To trzeba dograć koniecznie telefonicznie. rozmawiałam z Jaguską - jutro odbierze go od szafirka i przetrzyma do piątku lub poniedziałku. Sobota i niedziela nie mogę jechać bo mam wizyty ludzi w sprawie adopcji i psią imprezę :) na którą dostałam zaproszenie i muszę być. Umówiłam się na odbiór z jaguską w Kędzierzynie Koźlu na poniedziałek. Quote
Anecik Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Szafirkowi podałam adres gdzie jest Luzaczek, będzie się umawiał z joguską. Quote
Anula Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 5 minut temu, anecik napisał: rozmawiałam z Jaguską - jutro odbierze go od szafirka i przetrzyma do piątku lub poniedziałku. Sobota i niedziela nie mogę jechać bo mam wizyty ludzi w sprawie adopcji i psią imprezę :) na którą dostałam zaproszenie i muszę być. Umówiłam się na odbiór z jaguską w Kędzierzynie Koźlu na poniedziałek. To fajnie,maluszek nie przysporzy jagusce kłopotu jest wspaniałym kochanym psem.On bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem,jest bardzo łagodny. To w takim razie pozostaje kontakt szafirek-jaguska i szafirek - Pan od Rokusia. Przekazanie najpierw Luzaczka a później Rokusia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.