Pipi Posted December 24, 2013 Author Posted December 24, 2013 [quote name='anetek100'][CENTER][SIZE=4][FONT=palatino linotype][COLOR=#0000cd]Pipiniu cudna Kochana Kobieto, pierwsza gwiazdko, która niesie dobrą nowinę, świec tak cały rok, bo reszta gwiazdek przy Tobie blednie i trzeba je rozgrzać Twym ciepłym sercem:) bądź szczęśliwa, zdrowa i silna:) ściskam całym sercem z Mamą i moimi zwierzolami:) [/COLOR] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bb-5MMhKqjc/Urlu3T_ZVHI/AAAAAAAAdDA/czTph6kMVAY/s259/pobrane.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE][/CENTER] [/QUOTE] Ho ho hoo, juz pierwsza gwiazdka tuz tuz. Dziekuje :tree1: Quote
MalgosMalgos Posted December 24, 2013 Posted December 24, 2013 [quote name='Pipi']Otrzymalismy wczoraj dwie paczki z karmą dla psiakow i kotow. Bardzo dziekujemy.(tylko nie wiem niestety kto zrobił nam prezent, nic nie ma na paczkach, zadnej naklejki) [IMG]http://www.sendspace.pl/file/pic/93d7a353caced3db1a2c579/2[/IMG] [IMG]http://www.sendspace.pl/file/pic/7a56554ea313d5f117715de/2[/IMG] [IMG]http://www.sendspace.pl/file/pic/7a1037c4bfe280e6f915870/2[/IMG](kartony byly porozdzierane/ mam nadzieje, ze wszystko w nich dotarło) Mysle, ze to paczki z Niemiec. Witaminy sa oryginalne i karme taką juz otrzymywałam od MałgosMałgos. Prosze sie przyznac ;)[/QUOTE] Gdzies musi byc jeszcze jakas jedna utajona SANTA Quote
terra Posted December 25, 2013 Posted December 25, 2013 Zdrowych, spokojnych Świąt i domków dla wszystkich potrzebujących :tree1: Quote
Vicky62 Posted December 25, 2013 Posted December 25, 2013 Irenka również życzę Ci zdrowych i spokojnych Świąt, oraz spełnienia wszystkich marzeń:tree1: Quote
Pipi Posted December 25, 2013 Author Posted December 25, 2013 [quote name='MalgosMalgos']Gdzies musi byc jeszcze jakas jedna utajona SANTA[/QUOTE] W takim razie to pewnie od HHP, od Mariny. Napisze i zapytam. Dziekuje za zyczenia i odpowiadam tym samym. . . . .Wesołych Swiąt Kochani. Odpoczywajcie i sił na Nowy Rok nabierajcie. Quote
Pipi Posted December 30, 2013 Author Posted December 30, 2013 Juz wiem od kogo sa paczki. To od Gabi z Austrii. Bardzo bardzo dziekujemy :multi::loveu: tu troche zwierzakow [url]http://www.youtube.com/watch?v=mFQ7JcNMvDk[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=pNOPTjCT-j8[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=6S58Vgvr7NY[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=YAFvoTjoY4w[/url] A tu znowu szczeniaki w Bielsku Podlaskim. Pan, ktory dokarmia tam suki straszy mnie ze do Gminy bedzie zgłaszac. Pieski dzikie sa i zupełnie nie wiem jak pomoc? Zebym nie wiem jak chciała je zabrac to nie moge, bo przeciez parwo u mnie byla na filmiku są dwa, ale jest ich cztery [url]http://www.youtube.com/watch?v=HbN4vV5Rmns[/url] Quote
mtf zalesie Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 moge awaryjnie zaplacic za miesiac pobytu szczeniakow jesli macie miejsce w poblizu Quote
beka Posted January 1, 2014 Posted January 1, 2014 u w domu czeka 30 kg karmy dla zwierzaków Pipi (dar od znajomego mojej pani weterynarz) i klatka kenel duża. Trochę wysłużona ale jeszcze ok. Konstancin/piaseczno , szukamy transportu do Irenki Quote
Pipi Posted January 2, 2014 Author Posted January 2, 2014 Tak, moze bedzie ktos jechac z Warszawy w kierunku Zambrowa, albo Bielska Podlaskiego, lub Białegostoku, to prosze pamietac o mnie. Te pieski z POMu sa dzikie, nie takie jak tamte od suni Loni. Nie wiem jak je zlapac. Ja sama nie dam rady, a nikt nie moze. Zresztą bedziemy cos myslec. mtf zalesie, bardzo dziekuje, bede pamietac o Twojej propozycji i dobrym serduszku. Jestes kochana i ciesze sie, ze tu jestes, dziekuje. Quote
MalgosMalgos Posted January 3, 2014 Posted January 3, 2014 Pod koniec stycznia bedzie jechal transport darow do Hajnowki. Zapytam. Trzebaby bylo tylko dowiesc na trase oni nie zbaczaja bo sa nie z Polski. Jada rowniez 3 klatki lapki do lapania dzikich kotow do kastracji w Hajnowce, mozesz wypozyczyc do zlapania psiakow. Pozdrawiam serdecznie Malgosia Quote
Maia Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Mogę pomóc połapać szczeniaki z POMu, mogę przyjechać do Bielska PKSem, tylko gdzie je zabrać? One jeszcze maleńkie, moment i się oswoją... Quote
Pipi Posted January 5, 2014 Author Posted January 5, 2014 No ale wyłapac to jedno, a co z nimi zrobic? gdzie je umiescic. Mamy od mtf zalesie na miesiac hotelowania. Co jesli nie uda sie znalezc im domow? Ja juz nie moge wziac szczeniaka dlugo dlugo do siebie po parwowirozie. a do schroniska w Hajnowce oddac? jakim cudem? Nie wiem jak im pomoc. Jestem zła na tego pana z POMu, bo obiecywał, ze przypilnuje kiedy ona sie oszczeni i da znac. Nie zrobil tego, a szczeniaki suka wyprowadzila kiedy juz sama wykarmic nie dala rady. Ja i tak wciaz do miasta jezdze. Zawsze z jakimis psami czy kotami. Nie dolece wszedzie i zawsze. Wszystko na łeb na szyje, bo w domu robota. Jak wracam, nie wiem od czego zaczynac. Nie moge byc calymi dniami poza domem. Są ludzie ktorzy w Bielsku mieszkaja na miejscu, ale nikt nie dopilnowal. Umarła suka z weglowki i tez nikt nie widzial, nikt nie pochował. Tydzien prawie lezala. Ja juz nie mam sily. Quote
MalgosMalgos Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Irenka, wszystkie szczeniaki w Hajnowce przebywaja TYLKO w domach tymczasowych, po ostatniej epidemii parwowirozy Quote
Maia Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 kurde nie dają mi spokoju te szczeniaki, zaraz wyrosną i one będą mnożyć kolejne bezdomniaki. Może jakieś fundacje by pomogły? Uważam, że trzeba to nagłośnić, potrzebne są zdjęcia piesków. Pomogę w wyłapaniu jak już pisałam, tylko miejsce... Quote
Pipi Posted January 6, 2014 Author Posted January 6, 2014 (edited) [quote name='Iza.']one są bardzo dzikie ?[/QUOTE] Na pewno nigdy ich nikt nie dotykał. Poprzednie sie baly, ale z podkulonymi ogonkami podchodzily i mozna bylo złapac. Te sa bardziej dzikie, ale one male, to znaczy wiekiem sa mlodziutkie, moze 6-8 tygodni. Nagrałam troszeczke, bo jak ich zobaczyłam to az mną zatrzesło. Ten pan obiecywał ze da znac, ale nie dzwonil, wiec myslalam, ze suka nie ma dzieci. Ona byla tak jak Lonia taka pełna, okraglutka. Nie bylo widac tej ciazy. Potem po jakims czasie zajechalam tam z Sylwia i ona uciekala pod budynek, a tam gleboko sie chowala i nie mozna bylo zobaczyc nic a nic. Kiedy chcialam tam wejsc tak zeby zobaczyc co w tej jamie, to niestety nic nie bylo widac, ani slychac zeby tam byly szczeniaki. Okazalo sie ze jednak byly. No ale czlowiek sie nie odzywal, on je dokarmia wiec nie bylo na prawde kiedy tam zaglądac. To nie tak, ze ja nie myslalam o nich i odpuscilam. Caly czas Kasia gotowa jest zeby przyjechac i pomoc w łapaniu tych suk dalej. Nie wiem jak to wszystko zgrac, bo na prawde nie ma dnia zebym gdzies nie jechala. Kiedy juz mam troche odsapki, to musze zaleglosci w domu nadrabiac. Nie ma chwili wytchnienia. Ale jesli jest szansa zeby ich uratowac to ja sie zmobilizuje i na glowie stane, a na pewno nie odmowie wspolpracy. Na pw sie zgadajmy co do dnia łapanki. Tylko trzeba znalezc im dt. Jak bedzie gdzie umiescic, to zadzialajmy. Jest tyle wydarzen i tyle psow tu od nas z podlasia, ze ja momentami nie ogarniam juz tego wszystkiego. Wstawiam filmik ze szczeniakami. To co widac w tle przy bialym budynku to jest taki jeden duzy kojec, poprzedzielany siatką na trzy i stoją dwie duze budy. Tam mieszkaly suki jak byl wlasciciel. Teraz w kojcu sa jakies smieci, opony, dechy, rury i wszelakie tatałajstwo. Moznaby to uprzatnąć i po sterylizacji niechby te suki tam zyły. Jednak nie ma kontaktu z tym czlowiekiem, a tak samowolnie to ten ktory dokarmia mowi ze nie wolno sie szarogęsic, bo o jakas kradziez jeszcze posadzi i mogą byc kłopoty. Tam nie ma bramek, zostały zdjete i chyba jedna stoi. Tam takie fajne warunki sa ze az serce boli ze niewykorzystane. [URL]https://www.youtube.com/watch?v=HbN4vV5Rmns[/URL] A jak sie zgraja z aparatu filmiki z kotami i psami u mnie w domu, to tez wstawie. Ot, tako, dla przypomnienia. . . . wstawiam na razie jeden. . . [url]http://www.youtube.com/watch?v=6iJ6xlMWVO0&feature=youtu.be[/url] Rex jedzie dzisiaj do hoteliku u Ania Milva i Ulver. Włąsnie wychodzimy z domu, bo jedziemy do Zambrowa i tam zostanie przekazany pati-c, ktora powiezie go dalej, prosto do Ani. Dziekuje Patrycja i dziekuje Evelin, Randzie i Tobie Aniu. Oby go ktos wypatrzył i pokochał takim jaki jest. A jest bardzo kochany, tylko szalony. Edited January 6, 2014 by Pipi Quote
Poker Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 Filmik z Twojego domu niesamowity, zwierzaki mają raj na ziemi. Widok kotów na stole niesamowity. Co to za mały pyrtek łazi. A ten ostrzyżony kudłacz to kto i ten kremowy śliczny lisek? Pipi, czy potrzebujesz jakieś manele dla psów? Kołdry , poduszki , prześcieradła? Quote
Mageda Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 I my możemy pomoc w łapaniu. Mamy weekend wolny. Gorzej w tygodni bo dużo i różnie pracujemy. Ten czarny duży piesek bardzo ładny. Ten na początku. Quote
malagos Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 Fajnie, ze się odzywacie, dziewczyny,razem coś się uda zdziałać :) Quote
Maia Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Mageda jak jestes z Białegostoku, to mozemy sie razem zabrac do Bielska w celu połapania maluchów. Wszystko super tylko proszę kto je weźmie???????? Quote
Iza. Posted January 10, 2014 Posted January 10, 2014 Pipi, pomyślałyśmy z Agacią, że mogłybyśmy cię odwiedzić, porobiłyśmy fotki psiakom. Co Ty na to ? Quote
Pipi Posted January 10, 2014 Author Posted January 10, 2014 [quote name='Iza.']Pipi, pomyślałyśmy z Agacią, że mogłybyśmy cię odwiedzić, porobiłyśmy fotki psiakom. Co Ty na to ?[/QUOTE] Bardzo sie ciesze tylko na razie straszne błoto, a w domu juz takie porzadki i scenografia, ze nie bardzo jest jak robic zdjecia. Na prawde, wszystko jest poniszczone, ściany obdarte. Nie ma kata do zdjec. Wcale nie zartuje, powaznie. Nie mam ani czasu, ani siły sprzatac. Nie widze sensu, bo za chwile to samo. Juz ich jest tyle, ze nie panuje nad porzadkami. Pilnuje zeby podłoga nie miała błota i zeby bylo ja widac, na okraglo z mopem latam. Podworko jest całe jak bagno. Psy do polowy w blocie. Nie wiem co to bedzie dalej. Całą trawe wypalił mocz psow. Na wiosne trzeba bedzie chyba pomyslec o zalaniu podworka betonem czy jak? SDtrasznie to wyglada. Moze jak mroz przycisnie to to wszystko obeschnie? Na razie tragedia. Z kolei w domu koty zrobiły swoje. Sikaja gdzie popadnie i tez nie panuje juz nad tym. Moze nie powinnam o tym pisac, ale taka jest prawda. W mieszkaniu dwa psy mam uczepione na smyczach, bo sie nie godza. I jak jeden na dworze, to drugi kroluje i na zmiane. Nie wiem jakie to by byly zdjecia w takim bajzlu. Ale dziekuje bardzo i jesli Wam nie przeszkadza, to zapraszam bardzo. Ze mna jest coraz gorzej, bo z sił opadam juz całkowicie. I z kregosłupem wcale nie jest tak wspaniale, pomimo, ze mnie naprawili. Cały czas odczuwam bol i raczej nic za bardzo robic nie moge. Moze stad to zaniedbanie w domu. Ograniczam sie do najwazniejszych spraw. Fizycznie juz nic a nic. Quote
malagos Posted January 11, 2014 Posted January 11, 2014 O mamusiu, Pipi, nie daj się, kochana...... Quote
beka Posted January 11, 2014 Posted January 11, 2014 ta klatka co jest u mnie by pomogła, to duza klatka owczar siue zmieści. Potzrebny transport. Quote
mtf zalesie Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 moge wyslac kalendarz trojmiesieczny scienny z przesuwanym okienkiem na dzien- jesli sie przyda napiszcie jaki adres Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.