Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
3 godziny temu, rozi napisał:

Valerie umarła.

Jest zrzutka, założona przez osobę, która półtora roku temu kotkę znalazła i przekazała do Runy, czuje się zobligowana do pomocy w opłaceniu faktur za leczenie

https://zrzutka.pl/urjxp5

Gdyby nie Ty to osoby, które nie mają FB nic by nie wiedziały, chociaż i tak informacje są skromne :(

  • Like 1
Posted

To wklejam dalej, co się ukazuje:

liczna gromadka kocich podopiecznych RUNY serdecznie dziękuje Jeannette Cadee z Fundacji Mr. Darcy za pyszną karmę :) puszek Felix było dużo więcej /prawie 40/ ale koty wymusiły natychmiastową konsumpcję

Brak automatycznego tekstu alternatywnego.

Obraz może zawierać: napój i w budynku

Posted
Dnia 5.11.2018 o 11:52, jankamałpa napisał:

Gdyby nie Ty to osoby, które nie mają FB nic by nie wiedziały, chociaż i tak informacje są skromne :(

tak.

bo jak starałam sie tu pisac na bieżąco, to po wejściu rano na watek bylam 'uziemiona', a nie moge sobie na to pozwolic

wiecie, ile mi zajmuje ogarniecie towarzystwa przed pierwsza kawa> -m 3-4 godziny.poi zajrzeniu nba watej +/_ 3 godz./

tak, nie jestem mila i nie jestem cierpliwa, mam obowiązki

walka i śmierć Valerie mnie rozwalaj aa ..na części. nie .. nikt tego nie jest w stanie zrozumieć

o huskie panny - zero efektu

male pseuo huskie - mysle ze mozna zaraz wyadiptowywac

o husky - nic..

o;o o Ashera podobno owocne zapytanie, jesli dzwonoii . tp jutro oddwonie

male p[suedhuskie tezzaraz mozna wydawac adopcyjnie . jeszcze poejde do szczepoenia w tym tygobiu]

maka Lenka nie rosnie,m

 

 

 

Posted
Dnia 1.11.2018 o 15:50, albo-albo napisał:

Dzieje się coś w tej sprawie czy nie ? Bo tu większość obserwujących (w tym ja) miała nadzieję na jakąś pomoc po takim "wejściu smoka" z  hm... międzynarodowymi kontaktami !

cudów nikt nie poczyni

a ja

no cóż mam problemy.. tez z formalnościami, pozbieraniem, poskładaniem

nie do nie do uwierzenia jeszcze niedawno = nie potrafię sama napisać odwołania, reklamacji itd itp,.

Posted

Wklejam:

do świat jeszcze ponad miesiąc a u nas już objawił się aniołek :) Zwierzaki uszczęśliwione
Valerie nie doczekała..
ale Shirka i Mrunia zdecydowanie docenią karmę dla nerkowców
Barbara Kosiorek dziękuję za zrozumienie, to wiele dla mnie znaczy

 

Obraz może zawierać: tabela i w budynku

Obraz może zawierać: w budynku

Posted

...

posągowo wręcz piękny, Asher, życzy miłego dnia :)
Ashera diagnostyka, choć kosztowna, wykluczyła poważniejsze choroby/ Pozostanie psem 'specjalnej troski', ale jest w pełni adopcyjny
jeśli możesz, wpłać cokolwiek na długi zw. poniesionymi kosztami
https://pomagam.pl/Asher

Obraz może zawierać: pies, roślina, na zewnątrz i przyroda

Posted

Jak tylko rozliczę do końca bazarek cukierenkowy opłacę kolejną zaległość za gaz.

Zima nadciąga Sylwia i zwierzaki muszą mieć ciepło.

Postaram się jakiś bazarek fantowy zrobić,  jak tylko mąż wyjdzie ze szpitala.

Jota67 zaoferowała fanty - dziękuję serdecznie !

U mnie też jakieś kosmetyki leżą i parę innych drobiazgów.

Sylwia - uszy do góry !

  • Like 1
Posted
1 minutę temu, jankamałpa napisał:

11 psów? Czyli żaden husky nadal nie znalazł domu?

No tak jest napisane, 17:48.

I że najmniejszą choć darowiznę na

Fundacja Hospicjum dla Kotów Bezdomnych
subkonto RUNA: 78249000050000460036017547

Posted
11 godzin temu, jankamałpa napisał:

11 psów? Czyli żaden husky nadal nie znalazł domu?

żaden. były 2 obiecujace telefony, lacznie z ankietami odnosnie mlodszej suni, jeden odnosnie starszej - wynik zero

szczeniory dopiero w tym tygodniu moga miec pierwsze szczepienie i bedzie mozna oglaszac.

żeby mi było mi zbyt nudno nie było, przyszedł / albo ktos go podrzucił/ kocurek w stanie krytycznym wrecz, skrajnie wycienczony, wczoraj mil transfuzje.. popodejrzewam cudzxa ingerencje, bo nie wyobrażam sobei, jak sam mógłby przejśc ogrodzenie..

Posted
4 godziny temu, sylwija napisał:

 popodejrzewam cudzxa ingerencje, bo nie wyobrażam sobei, jak sam mógłby przejśc ogrodzenie..

Cytuję z fb, 9 listopada:

poza kotami domowymi w Runie, gromadka kotów przychodzi tylko na jedzenie, okoliczne wolno-żyjące, pewnie też właścicielskie się trafiają. Zawsze wieczorem zostawiam im pełne miski. Generalnie są nieufne, płochliwe, uciekają na mój widok. No chyba, że się któryś pochoruje. Wtedy oczekują pomocy. Taki egzemplarz przyszedł właśnie wczoraj..

 

Mógł przejść wcześniej i zostać.

Posted
6 godzin temu, rozi napisał:

Cytuję z fb, 9 listopada:

poza kotami domowymi w Runie, gromadka kotów przychodzi tylko na jedzenie, okoliczne wolno-żyjące, pewnie też właścicielskie się trafiają. Zawsze wieczorem zostawiam im pełne miski. Generalnie są nieufne, płochliwe, uciekają na mój widok. No chyba, że się któryś pochoruje. Wtedy oczekują pomocy. Taki egzemplarz przyszedł właśnie wczoraj..

 

Mógł przejść wcześniej i zostać.

To po co Sylwia wystawia te miski i wabi wszystkie stworzenia z okolicy? Przestanie wystawiać - przestaną przychodzić. Przecież ma swoich zwierząt ogrom do wykarmienia, a tu na dokładkę pół wsi żywi na własne życzenie. 

Posted
12 minut temu, jankamałpa napisał:

To po co Sylwia wystawia te miski i wabi wszystkie stworzenia z okolicy? Przestanie wystawiać - przestaną przychodzić. Przecież ma swoich zwierząt ogrom do wykarmienia, a tu na dokładkę pół wsi żywi na własne życzenie. 

No właśnie z tego względu nie wklejałam wcześniej wpisu o nowym kocie, ale skoro sama Sylwia napisała, to uzupełniłam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...