nieaktualny wątek. pozostała impreza dla internetówych hejterów

[Moli@]

z fb Runa

06.07

Nie pozwólcie mu umrzeć

Pomóżcie nam ratować małego Krzysia.

Krzyś jest w 50 dniu kuracji. Do końca Pozostało 34 dni. Na zbiórce połowa

Pomocy

Mamy lek na 3 dni

Bez leku Krzyś umrze

Nie mamy pieniędzy na dalsze leczenie

Krzyś bardzo dobrze zareagował na lek mimo, że w szpitalu lekarze nie chcieli i nie pozwolili podawać leku tłumacząc, że to lek nie zarejestrowany.

BŁAGAMY WSZYSTKICH nie ZOSTAWIAJCIE go BEZ POMOCY . Już raz zły człowiek zostawił bezbronego kociego oseska w lesie. Nie mamy pieniędzy na zakup leku na dalsze leczenie.

Krzyś tak bardzo chce żyć. On jest wspaniały ciągle wtula się w człowieka i ciągle chce być blisko.

Zbiórka na leczenie Krzysia

https://pomagam.pl/krzysruna

[Moli@]

z fb Runa

07.07

Wczoraj przybyło do nas kocie maleństwo. Dzieci niosły je prawie 8 kilometrów z Bogurzynka do Kowalewa, do RUNA . Została nakarmiona i ukołysana do snu. Dzisiaj byliśmy u lekarza. Maluszek To koteczka w wieku 6-7 tygodni. Waży 570g. Na szczęście testy fib/felv/pp ujemne. Została od razu zaszczepiona ze względu na panleukopenie, która u nas była, niby dawno już, ale trzeba wciąż uważać.. jutro dostanie preparat przeciw pasożytom, ma okropny Swierzb.

[Tyśka)]

Dnia 7.07.2023 o 18:57, Moli@ napisał:

z fb Runa

07.07

Wczoraj przybyło do nas kocie maleństwo. Dzieci niosły je prawie 8 kilometrów z Bogurzynka do Kowalewa, do RUNA . Została nakarmiona i ukołysana do snu. Dzisiaj byliśmy u lekarza. Maluszek To koteczka w wieku 6-7 tygodni. Waży 570g. Na szczęście testy fib/felv/pp ujemne. Została od razu zaszczepiona ze względu na panleukopenie, która u nas była, niby dawno już, ale trzeba wciąż uważać.. jutro dostanie preparat przeciw pasożytom, ma okropny Swierzb.

I powinna szukać nowego DT.... żeby była nadal zdrowa. Ciekawe czy będą szukać?

[Jaaga]

Dnia 7.07.2023 o 19:03, Tyśka) napisał:

I powinna szukać nowego DT.... żeby była nadal zdrowa. Ciekawe czy będą szukać?

Dokładnie, tym bardziej że pp to tak dawno tam jednak nie była. Kocię nie powinno pozostać w takim miejscu. Jeszcze przy tych wszystkich opisywanych chorobach 🙄 Prawie co dzień to podawany  kolejny przypadek, a jeden gorszy od drugiego. Większość tak czy inaczej zaraźliwa,  szczególnie w tak ogromnym skupisku. 

[rozi]

Dnia 7.07.2023 o 18:57, Moli@ napisał:

Dzieci niosły je prawie 8 kilometrów z Bogurzynka do Kowalewa

Ktoś puścił dzieci na spacer 8 km? Prokurator się kłania.

[sunnynight]

Dnia 7.07.2023 o 19:03, Tyśka) napisał:

I powinna szukać nowego DT.... żeby była nadal zdrowa. Ciekawe czy będą szukać?

Uhm, będą szukać, na pewno. Adopcji wirtualnej.

[uxmal]

Czyli kotek wpadł do czarnej d... dziury 😞 biedny 😞

[Moli@]

z fb Runa

08.07

RUDY FIP

NIE MAMY LEKU

Ampułka kosztuje 600 zł NIE ZEBRALIŚMY nawet na jedną ampułke Błagamy pomóżcie.

Nie mamy pieniędzy na kupno lekuZbiórka stoi.

RUDY BEZ LEKU UMRZE.

Nie ZOSTAWIAJCIE RUDEGO bez Pomocy

BŁAGAMY PROSIMY Pomóżcie nam Ratować RUDEGO

BEZ WAS NIE DAMY RADY GO WYLECZYĆ

Zbiórka na Rudego

https://pomagam.pl/hp7wya

[rozi]

Gdyby tak przebadać te koty (ile ich tam jest? siedemdziesiąt?), to by się mogło okazać, że już połowa ma FIP.

[Moli@]

z fb Runa

09.07

FRIDA cały czas pod kontrolą medyczną i kroplówkami. Cierpi Zmiana opatrunku co dzień.

Bardzo martwi nas jej stan. Wyniki nie są rewelacyjne.

Cały czas śpi Jest słabiutka nie ma apetytu. Nawet mleczko dla kociąt, które lubi gdy jej podtykamy pod pyszczek nie chce pić. Tak Bardzo martwimy się o FRIDĘ. Koszty opieki są olbrzymie ale nie możemy jej zostawić. Musimy jej pomagać i Was też prosimy o pomoc.

Koszty leczenia duże za każdą wizytę i podanie kroplówki musimy płacić "od ręki " a zbiórka stoi

Prosimy o wsparcie dla FRIDY

zbiórka na leczenie FRIDY

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/fridaruna

[Moli@]

z fb Runa

10.07

Edit:

FRIDA w szpitalu stan bardzo poważny lekarze robią wszystko aby ją ratować

FRIDA cały czas pod kontrolą medyczną i kroplówkami. Cierpi Zmiana opatrunku co dzień.

Bardzo martwi nas jej stan. Wyniki nie są rewelacyjne.

Cały czas śpi Jest słabiutka nie ma apetytu. Nawet mleczko dla kociąt, które lubi gdy jej podtykamy pod pyszczek nie chce pić. Tak Bardzo martwimy się o FRIDĘ. Koszty opieki są olbrzymie ale nie możemy jej zostawić. Musimy jej pomagać i Was też prosimy o pomoc.

Koszty leczenia duże za każdą wizytę i podanie kroplówki musimy płacić "od ręki " a zbiórka stoi

Prosimy o wsparcie dla FRIDY

zbiórka na leczenie FRIDY

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/fridaruna

________________________

[Moli@]

z fb Runa

11.07

Mamy wyjątkową sytuację

Czy możemy liczyć na Waszą pomoc? Chcemy pomóc w ratowaniu życiu Badiego - pieska, który nie oddaje moczu przez niedrożność cewki i wymaga pilnej operacji. Badi ma kochającą rodzinę, która zgłosiła się do nas o pomoc. Poniżej przeczytajcie dokładną historię.

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/badi

________________________

Fundacja Runa powstała po to, żeby ratować zwierzęta, głównie te bezdomne i skrzywdzone, ale czasami zdarzają się sytuacje, które poruszą nas i nie możemy odmówić pomocy. Tak jest w przypadku Badiego. To piesek, któremu chcemy pomóc, mimo że nie jest naszym podopiecznym. Badi przestał oddawać mocz. Kilka nieudanych cewnikowań oraz odbyte punkcje - to teraz jego codzienność. Pies nie jest w stanie oddać moczu, a pomóc może jedynie operacja. Niestety jak bywa to w takich przypadkach, operacja jest kosztowna i właściciele psa nie są w stanie uratować jego życia. Jeden z weterynarzy polecił właścicielom Badiego, aby zgłosić się do nas i oddać pieska do Runy. Co to oznacza dla Badiego? To na pewno dla niego duży stres, który i tak już jest ogormny przez chorobę i ciągłe wizyty u weterynarzy, rozdzielenie z rodziną, która przede wszystkim bardzo kocha Badiego i nie wyobraża sobie życia bez tego członka rodziny.

Opiekunka pieska pisze tak: "Badzo proszę o zrozumienie, nigdy nie prosiliśmy o pomoc, ale aktualnie jesteśmy bez żadnych oszczędności i nie mamy możliwości zorganizowania takiej sumy pieniędzy, a nie wyobrażamy sobie, żeby go stracić. Pies zachorował z dnia na dzień, przestał oddawać mocz, ponieważ była niedziela jeździliśmy z miejsca na miejsce szukając pomocy. Lekarz w Ciechanowie po bezskutecznej próbie zacewnikowania odesłał nas do Legionowa, gdzie po wstępnej diagnostyce poinformowano nas o konieczności przeprowadzenia operacji. Mąż wracał stamtąd o 2 w nocy z nadzieją na pomoc w Ciechanowie, która nie będzie wymagała takiego nakładu finansowego, Do tej pory wydaliśmy już bardzo dużo i nie mamy kolejnych pieniędzy na operację, która jest bardzo droga".

Dla nas to na pewno kolejny podopieczny, który wymaga uwagi i miłości. Jeśli ma rodzinę, która go kocha i o niego dba, a trudna sytuacja finansowa utrudnia walkę o jego zdrowie - decyzja była prosta, nie możemy przyjąć zwierzaka, który ma prawdziwy dom, ale nie chcieliśmy zostawiać go bez pomocy. Dlatego Sylwia - prezes fundacji, zgodziła się na opłacenie rachunku za operację i leczenie Badiego. To być może zła decyzja, ponieważ jesteśmy w tragicznej sytuacji finansowej, walczymy z wieloma chorobami, teren naszej siedziby wymaga remontu, mamy mnóstwo nieopłaconych faktur i długów, jednak nie umiemy odmówić Badiemu pomocy. U Badiego stwierdzono niedrożność cewki moczowej , wskazny jest zabieg cystotomii z wyszyciem cewki moczowej. Piesek ma mieć operację 11 lipca, szacowany koszt operacji to 1800 zł + koszty przedoperacyjne to 360 zł. Cel zbiórki to 3000 zł, ponieważ musimy doliczyć koszty pooperacyjne, których na razie nie znamy, jednak zbiórka będzie nieustannie aktualizowana, jesteśmy w ciągłym kontakcie z weterynarzem prowadzącym i będziemy informować o stanie Badiego, jak i obecnych kosztach.

W załączniku zbiórki znajduje się karta wizyty Badiego. Czy możemy liczyć na Waszą pomoc? Tutaj znajdziecie link do zbiórki https://www.ratujemyzwierzaki.pl/badi

[Moli@]

z fb Runa

11.07

Badi, któremu chcemy pomóc w walce o nowe życie, mimo że nie jest naszym podopiecznym, miał dziś poważną operację niedrożności cewki moczowej. Dokładna historię i zbiórkę znajdziecie tutaj https://www.ratujemyzwierzaki.pl/badi

Operacja była trudniejsza niż początkowo zakładano. Teraz najważniejsze są najbliższe dni. Piesek został w szpitalu, przez kilka dni będzie miał w ciągu dnia podawane kroplówki, na noc (jeśli wszystko będzie dobrze) będzie mógł wracać do domu. My jako fundacja, którzy podjelismy trudną decyzję o pomocy finansowej Badiemu, musieliśmy zapłacić dziś 1000 zł. Dlatego prosimy Was o wsparcie. Na dzien dzisiejszy pewne koszty to 2800 zł (800 zł to koszty przedoperacyjne, a 2000 zł to operacja, szacujemy, że koszty pooperacyjne zamkną się w 1000 zł, jednak będziemy aktualizować dokładnie informacje).

[Moli@]

z fb Runa

12.07

RUDY

kotek chory na FIP

Potrzebuje pomocy

Z zebranych pieniędzy udało się nam kupić tylko JEDNĄ ampułkę GS.

Ampułka starcza na 3, 4 dawki w zależności od wagi pacjenta.

Jutro zabraknie nam leku

Nie możemy przerwać kuracji.

Nie mamy pieniędzy na kupno następnych ampulek Organizm RUDEGO świetnie zareagował na lek.

Po podaniu już drugiej dawki RUDY poczuł się znakomicie. RUDY odzyskał apetyt a w szczególności apetyt na serdelki.

Tak bardzo płacze RUDY podczas bolesnego zastrzyku

Nawet podanie bardzo bolesnego zastrzyku nie jest w stanie odwrócić uwagi RUDEGO od konsumowania serdelka. Każdy sposób dobry aby podać lek.

Ale Przed nami jeszcze długa kuracja, która dopiero się rozpoczęła.

Nie zostawiajcie RUDEGO bez Pomocy Prosimy Pomóżcie nam Ratować RUDEGO

Bez Was nie damy rady go wyleczyć

zbiórka na pomoc RUDEMU

https://pomagam.pl/hp7wya

[Moli@]

https://runa.egonet.pl/

[Moli@]

z fb Runa

15.07

Nasz NIEWIDOMY SAYMON jutro rozpoczyna chemioterapię

Choruje na nowotwór CHŁONIAK BLASTYCZNY

Saymon musi przyjmować chemioterapię co tydzień przez pierwszy miesiąc. Jedno podanie chemii to koszt około 400 zł do tego regularne badania krwi.

O dalszym przebiegu terapii zadecydują wyniki

To bardzo skrzywdzony kot, który wiele wycierpiał. Mimo to uwielbia człowieka i przy nim czuje się w pełni szczęśliwy.

Nawracający katar troszkę został podleczony więc możemy rozpocząć chemioterapię.

Tak bardzo chcemy ratować SAYMONA TAK BARDZO CHCEMY MU POMÓC. TO WSPANIAŁY KOT.

Koszty leczenia są ogromne, tylko z Wami damy radę mu pomóc.

PROSIMY O POMOC SAYMONOWI

Link do zbiórki:

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/saymon

[Moli@]

z fb Runa

17.07

Pamiętacie naszego FELUSIA podrzuconego pod dom gdzie mieszkały koty, które go nie zaakceptowały i tak trafił do RUNA. Tu natychmiast się zaaklimatyzował zwierzaki go zaakceptowały a jego wszędzie pełno. Od razu został zaadoptowany wirtualnie przez Joannę i Łukasza. Zrobiliśmy badania na początku pobytu w RUNA. Morfologia wyszła kiepska na anemię dostał żelazo i suplementy, to znacznie poprawiło jego samopoczucie.

Test na FeLV wyszedł wątpliwy dlatego kilka dni temu powtórzyliśmy test i niestety FELUŚ ma kocią białaczkę

Dlatego musiał dołączyć do pokoju naszych plusików.

Teraz mamy 8 kotów z FeLV+ to bardzo dużo

NOWIKA

KRZYŚ

KENZO

PIEGUSEK

KOLA

SKRZACIK

BOND

FELUŚ

Ich całym światem jest pokój 15 m2 to w nim spędzają cały czas nie mogąc wystawić kociego noska poza próg. Tak musi być aby pozostałe 60 kotów RUNY było bezpieczne.

Kocia natura to ciekawość. Jak mogą ją zaspokajać nie mogąc wystawić kociego nosa poza drzwi "swojego" pokoju, ze wzg na możliwość zarażenia innych kotków. To dla nich bardzo stresujące a Plusiki powinny mieć jak najmniej stresów

Kotki z FeLV+ mają obniżoną odporność. Większość z nich chorowała lub choruje obecnie malutki KRZYŚ na śmiertelne zapalenie otrzewnej, które dzięki WASZEJ OFIARNOŚCI UDAŁO SIĘ POKONAĆ Teraz aby ulżyć im w chorobie chcielibyśmy zbudować dla nich WOLIERĘ

o wym 3 m x 6 m ale bez WASZEJ POMOCY to się nie uda. Woliera to dla chorych kotków namiastka wolności, możliwość korzystania z powietrza i słońca to olbrzymi komfort. Koty bardzo chętnie przebywają na powietrzu. Teraz to musi odbywać się pod szczególną opieką i nadzorem. Trwa krótko zaledwie kilka minut, kiedy jest chwila czasu. Trzeba bardzo uważać aby chory kotek nie miał kontaktu ze zdrowym kotkiem to bardzo uciążliwe. Przy wolierze miałyby nieograniczony dostęp do namiastki wolności.

Prosimy bardzo o wsparcie pomoc kociakom.

To nasz FELUŚ

zbiórka na wolierę dla kotów bialaczkowych

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/wolieraruna

________________________

[Moli@]

z fb Runa

19.07

 

Dzisiaj tj. 19.07 otrzymaliśmy drugie wezwanie do zapłaty. Lecznica informuje, że wystąpi na drogę sądową. Jesteśmy w olbrzymim kryzysie finansowym

Czy będziemy musieli zakończyć działalność fundacji? Co ze zwierzętami

Manuel nasz pan lama odszedł

On walczył o życie i my walczyliśmy o niego.

Przegraliśmy

Manuela nie ma. Pozostała faktura na 7500 zł za ratowanie jego życia, którą musimy zapłacić.

Za 2 dni Kończy się zbiórka na Manuela

Bardzo Prosimy Was o pomoc Sytuacja finansowa jest tragiczna Pomóżcie Ratujcie Nasze zwierzęta .

zbiórka na Manuela

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/runamanuel

 

[rozi]

"

Zrobiliśmy badania na początku pobytu w RUNA. Morfologia wyszła kiepska na anemię dostał żelazo i suplementy, to znacznie poprawiło jego samopoczucie.

Test na FeLV wyszedł wątpliwy dlatego kilka dni temu powtórzyliśmy test i niestety FELUŚ ma kocią białaczkę

Dlatego musiał dołączyć do pokoju naszych plusików."

 

I Feluś, z tym wątpliwym testem, chodził sobie i zarażał inne kotki...

[Moli@]

z fb Runa

27.07

"musimy natychmiast ubezpieczyć samochód. koszt ubezpieczenia to 3,5tys
Wysoki taki ze względu na przebieg. Auto fundacyjne jest maksymalnie eksploatowane, a rocznie robi ponad 40tys. km
Służy zwierzętom. Dlatego ubezpieczenie jest ważne i musi uwzględniać różne sytuacje związane z naszymi podopiecznymi
co robić? czasu nie mamy. ubezpieczenia w innych firmach są nieporównywalnie wyższe"

[Gabi79]

Może jestem naiwna zadając to pytanie, czy z Runy jakiekolwiek zwierzęta znajdują DS? Czy to po prostu zbieractwo i zbieranie kasy?

Z tego, co tu umieszczacie wynika, że tylko przybywa zwierząt i zbiórek.

[sunnynight]

Runa osiągnęła wyższy stopień świadomości. Już wie, że nikt nie zajmie się zwierzakami równie dobrze i żaden tam "dom" nie będzie lepszy. Ale adopcje wirtualne są mile widziane, oczywiście.

Zwierząt nie tylko przybywa... Niektóre umierają, słodka Laurka wybrała wolność i chcę wierzyć, że znalazł i zaopiekował ją ktoś, kto da jej prawdziwy, normalny dom.

[Moli@]

z fb Runa

28.07

SZPITALIK dla ZWIERZĄT RUNA to PRIORYTET

RUNA to fundacja opiekująca się zwierzętami porzuconymi, zwierzętami które przeszły gehennę, Głód, niedożywienie, nieleczone choroby. Wieloletnie zaniedbanie pozostawiło ślad w ich organizmach i teraz daje o sobie znać.

W RUNA przebywa 100 zwierząt mamy 8 kotów FeLV+. (bialaczkowych ) to dużo

BOND,

KOLA,

NOVIKA,

KENZO ,

SKRZACIK,

PIEGUSEK,

KRZYS,,

FELUŚ

Nasze Plusiki wymagają specjalnej troski między innymi kuracji Virbagenem w celu wzmocnienia ich odporności i zabezpieczenia przed chorobami. Koty bialaczkowe ze wzg na osłabiona odporność są bardziej narażone na wszelkiego rodzaju choroby. Bardzo przydała by się im woliera, gdzie bezpiecznie nie zagrażając pozostałym mogłyby wychodzić na zewnątrz.

Mamy teraz dwa koty chore na FIP KRZYSIA i RUDEGO co generuje kosmiczne koszty.

Są też niepełnosprawne: niewidome, trojłapki.

Prócz tego nasze zwierzęta zmagają się z nietypowymi chorobami.

Maleńki delikatny Krzyś, który ma kłopoty ze wzrostem. Oprócz trudnych medycznych przypadków pojawiła się PANLEUKOPENIA, która odebrała nam nasze wspaniałe kotki.

Koniecznością jest Odizolowanie zwierząt chorych i stworzenie odpowiednich warunków -izolatki, wyposażonej w inkubator, lampę bakteriobojczą, statyw do kroplówek, w konieczny sprzęt ratujący życie. Potrzebne są wydzielone pomieszczenia sala szpitalna, dla schorzeń zakaźnych, pomieszczenie do kwarantanny.

Czy pomożecie nam i naszym zwierzętom uzbierać na szpitalik

Bardzo, bardzo prosimy

Zbiórka na szpitalik

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/szpitaldlaruny

[Moli@]

A murowany budynek dobudowany do domu to 2 garaże? czy rozbudowa domu?

[Marysia R.]

Dnia 28.07.2023 o 17:06, Gabi79 napisał:

Może jestem naiwna zadając to pytanie, czy z Runy jakiekolwiek zwierzęta znajdują DS? Czy to po prostu zbieractwo i zbieranie kasy?

Z tego, co tu umieszczacie wynika, że tylko przybywa zwierząt i zbiórek.

Niestety, w Runie od dwóch lat nie było ani jednej adopcji…