bakusiowa Posted December 8, 2021 Posted December 8, 2021 Księciunia trzeba pilnie odchudzać. 1 Quote
Maciek777 Posted December 12, 2021 Posted December 12, 2021 Dnia 2.12.2021 o 15:00, Olena84 napisał: Niestety będzie odchudzanie, bo ledwo zmieścił się w kubrak: To nie łatwiej wszyć gumkę? 😕 😄 2 Quote
Nesiowata Posted December 17, 2021 Posted December 17, 2021 Świąteczne życzenia dla Grzesia i jego rodziny. 1 Quote
Olena84 Posted December 20, 2021 Author Posted December 20, 2021 Grześ był grzeczny, bo worek prezentów już na niego czeka: Grześ jak zawsze zaspany hihi Patrzcie jaki on piękny!: 4 Quote
Nesiowata Posted December 20, 2021 Posted December 20, 2021 Wreszcie księciunio na właściwym miejscu. Nic więc dziwnego, że zaspany. Bo co innego można robić w łóżku? 1 Quote
elik Posted December 20, 2021 Posted December 20, 2021 Czy coś nie buduje mu się na lewym oczku od strony noska? Śliczności Quote
Radek Posted December 20, 2021 Posted December 20, 2021 Dnia 20.12.2021 o 13:19, Olena84 napisał: Patrzcie jaki on piękny! Jak zawsze śliczny. 1 Quote
Olena84 Posted January 4, 2022 Author Posted January 4, 2022 Dnia 20.12.2021 o 13:34, elik napisał: Czy coś nie buduje mu się na lewym oczku od strony noska? Śliczności A ja nie widzę nic 😞 ale ma obserwowane oczka przez lekarza bo pani mówiła że wie o tym uszkodzonym oczku i często jak Grześ się zdenerwuje jak niestety podczas wystrzałów to dostaje jakby wytrzeszczu. Bardzo Grześ przeżył Sylwestra, nie chciał się załatwiać nawet jak już długo nie było słychać petard, nie chciał jeść, bardzo dyszał, a że ma chore serce pani się martwiła. Puściła mu nagranie z uspokajającymi niskimi częstotliwościami, bo może i jemu pomoże. Ale już na szczęście jest ok. Quote
Radek Posted January 4, 2022 Posted January 4, 2022 Dnia 4.01.2022 o 12:59, Olena84 napisał: Bardzo Grześ przeżył Sylwestra, nie chciał się załatwiać nawet jak już długo nie było słychać petard, nie chciał jeść, bardzo dyszał, a że ma chore serce pani się martwiła. Puściła mu nagranie z uspokajającymi niskimi częstotliwościami, bo może i jemu pomoże. Ale już na szczęście jest ok. Bidulek 😞 Dobrze, że nie zaszkodziło na serduszko. 1 Quote
elik Posted January 6, 2022 Posted January 6, 2022 Dnia 4.01.2022 o 12:59, Olena84 napisał: A ja nie widzę nic 😞 Popatrz na zdjęcie Grzesia to powyżej, bez tego czerwonego kółka, ale zwróć uwagę właśnie na ten fragment oczka, który zakreśliłam. Quote
Murka Posted January 11, 2022 Posted January 11, 2022 Dnia 6.01.2022 o 23:37, elik napisał: Popatrz na zdjęcie Grzesia to powyżej, bez tego czerwonego kółka, ale zwróć uwagę właśnie na ten fragment oczka, który zakreśliłam. To blizna po jakimś draśnięciu, z którą trafił już do nas. 1 Quote
elik Posted January 11, 2022 Posted January 11, 2022 Dnia 11.01.2022 o 12:12, Murka napisał: To blizna po jakimś draśnięciu, z którą trafił już do nas. Dobrze, że to jakieś zaszłości, a nie świeża sprawa. Dzięki za wyjaśnienie 🙂 1 Quote
Nadziejka Posted January 11, 2022 Posted January 11, 2022 Dnia 20.12.2021 o 13:19, Olena84 napisał: Grześ był grzeczny, bo worek prezentów już na niego czeka: Grześ jak zawsze zaspany hihi Patrzcie jaki on piękny!: 1 Quote
Nesiowata Posted February 22, 2022 Posted February 22, 2022 Zaglądam z nadzieją na wieści o super grzecznym księciuniu. Quote
Nadziejka Posted February 22, 2022 Posted February 22, 2022 Dnia 22.02.2022 o 15:03, Nesiowata napisał: Zaglądam z nadzieją na wieści o super grzecznym księciuniu. Ja za Ciocia z mnostwem pozdrowien Quote
Olena84 Posted February 28, 2022 Author Posted February 28, 2022 Księciunio grzeczny jak zawsze. Pani się przyznała że na początku, mimo iż prosiłam by tego nie robiła, wzięła go na zakupy i zostawiła przywiązanego przed sklepem i Grześ się wyplątał z szelek, ale na szczęście wrócił sam do domu, mimo skomplikowanej drogi. Dodatkowo robotnik od remontu, który go wpuścił na teren domu powiedział, że Grześ wziął w pysk pojemnik, który stoi przed bramą by bezdomne koty z niego jadły i zaniósł go na posesję. Robotnik był zaskoczony że on to zrobił. A jak pani wróciła zapłakana to Grześ machał ogonem i się pierwszy raz cieszył. Pani przyznała się po paru miesiącach bo się bała mojej reakcji. Quote
elik Posted February 28, 2022 Posted February 28, 2022 Dnia 28.02.2022 o 09:26, Olena84 napisał: Księciunio grzeczny jak zawsze. Pani się przyznała że na początku, mimo iż prosiłam by tego nie robiła, wzięła go na zakupy i zostawiła przywiązanego przed sklepem i Grześ się wyplątał z szelek, ale na szczęście wrócił sam do domu, mimo skomplikowanej drogi. Dodatkowo robotnik od remontu, który go wpuścił na teren domu powiedział, że Grześ wziął w pysk pojemnik, który stoi przed bramą by bezdomne koty z niego jadły i zaniósł go na posesję. Robotnik był zaskoczony że on to zrobił. A jak pani wróciła zapłakana to Grześ machał ogonem i się pierwszy raz cieszył. Pani przyznała się po paru miesiącach bo się bała mojej reakcji. Sorry, ale durna baba! Pies okazał się mądrzejszy od pani. Na szczęście Grześ się nie zgubił, w dodatku okazał się być bardzo roztropnym i odważnym psem. Brawo Grzesiu, kochany psiaczku. Quote
bakusiowa Posted February 28, 2022 Posted February 28, 2022 Nieźle. Takim sposobem są ucieczki psów niedługo po adopcji.Na szczęście Grześ to bardzo mądry psiak. Kto by pomyślał. Quote
Nesiowata Posted February 28, 2022 Posted February 28, 2022 Wiedział chłopak, że trzeba wrócić tam gdzie jest mu dobrze. Dla Pani to chyba nauczka na całe życie. Po kiego diabła pies na zakupy.- dobrze, że tylko tak się skończyło. Mądry księciunio! Quote
elik Posted February 28, 2022 Posted February 28, 2022 Dnia 28.02.2022 o 10:26, Nesiowata napisał: Po kiego diabła pies na zakupy. No właśnie! Zakupy, albo spacer. Co pies użyje na takim "spacerze"? Pani z siatkami leci do domu, a nie na długi spacer. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.